rozwińzwiń

Smrtholka

Okładka książki Smrtholka Lucie Faulerová
Okładka książki Smrtholka
Lucie Faulerová Wydawnictwo: Torst literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Torst
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wydania:
2020-01-01
Język:
czeski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
438
373

Na półkach:

Mam dość historii o cierpieniu i śmierci, okraszone porwaną narracją, która nas zmusza do czytania wypocin w stylu "chciałabym być bejcą pana Rochestera" i w której, gdyby nie bawić się chronologią, nie było by nic ciekawego. Przez książkę trzeba przebrnąć - wydumane rozważania o chmurach, poprzetykane sugestiami, że zdarzy się coś strasznego. Więc czyta się do końca, żeby wiedzieć - co. Nużący nurt w prozie.

Mam dość historii o cierpieniu i śmierci, okraszone porwaną narracją, która nas zmusza do czytania wypocin w stylu "chciałabym być bejcą pana Rochestera" i w której, gdyby nie bawić się chronologią, nie było by nic ciekawego. Przez książkę trzeba przebrnąć - wydumane rozważania o chmurach, poprzetykane sugestiami, że zdarzy się coś strasznego. Więc czyta się do końca,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
113

Na półkach:

W powieści z jednej strony jest dużo smutku, beznadziejności, pustki życia głównej bohaterki. Z drugiej dużo uczciwej i po prostu pięknej miłości do życia, do bliskich, którzy najczęściej przewijają się przez egzystencję Marie, a zatem i treść. Bardzo ciekawa jest sama struktura powieści, mianowicie podczas podróży pociągiem główna bohaterka przywołuje wspomnienia, a wątki z życia Marie oddzielają przystanki.

W powieści z jednej strony jest dużo smutku, beznadziejności, pustki życia głównej bohaterki. Z drugiej dużo uczciwej i po prostu pięknej miłości do życia, do bliskich, którzy najczęściej przewijają się przez egzystencję Marie, a zatem i treść. Bardzo ciekawa jest sama struktura powieści, mianowicie podczas podróży pociągiem główna bohaterka przywołuje wspomnienia, a wątki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
90

Na półkach:

Przeraża mnie czasem, że duża część mojego życia, to walka ze śmietnikiem w mojej głowie. Ta książka to właśnie zapis takiej walki, ze śmietnikiem znacznie brudniejszym i toksyczniejszym. Z lekka poruszyło.

Przeraża mnie czasem, że duża część mojego życia, to walka ze śmietnikiem w mojej głowie. Ta książka to właśnie zapis takiej walki, ze śmietnikiem znacznie brudniejszym i toksyczniejszym. Z lekka poruszyło.

Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Bardzo to oryginalne i ciekawie zrobione i - co najważniejsze - nieoczywiste.

Bardzo to oryginalne i ciekawie zrobione i - co najważniejsze - nieoczywiste.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
115
23

Na półkach:

Bardzo nierówna, momentami magiczna, innym razem banalna. Trudno mi się pisze, czytałam jakieś dwa tygodnie temu i nie zostawiła we mnie jakiegoś wyrazistszego wspomnienia.

Bardzo nierówna, momentami magiczna, innym razem banalna. Trudno mi się pisze, czytałam jakieś dwa tygodnie temu i nie zostawiła we mnie jakiegoś wyrazistszego wspomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
944
526

Na półkach:

Książka ma niecałe 200 stron i myślałam, że jest maksymalnie na dwa wieczory, a czytałam ją ponad tydzień. I nie, nie dlatego, że byłam taka zajęta, ale dlatego, że męczyła mnie przeokrutnie i musiałam ją sobie dawkować, żeby nie rzucić nią w odległy kąt pokoju.
Narratorka Marie jedzie gdzieś pociągiem. Pewnie to metafora naszego życia jako podróży. Czasami przypominają się jej fragmenty z dzieciństwa (te były jeszcze znośne),czasami strumieniem świadomości odtwarza chaotycznie ważne i mniej ważne fragmenty swojego życia naznaczonego odrzuceniem i śmiercią. A czasami rozmawia z krową, która zawalczyła o swoją wolność.
Poziom dziwaczności tej powieści jest dla mnie odrzucający. Nic mnie nie obchodziły losy kogokolwiek. Przerost formy nad treścią.

Książka ma niecałe 200 stron i myślałam, że jest maksymalnie na dwa wieczory, a czytałam ją ponad tydzień. I nie, nie dlatego, że byłam taka zajęta, ale dlatego, że męczyła mnie przeokrutnie i musiałam ją sobie dawkować, żeby nie rzucić nią w odległy kąt pokoju.
Narratorka Marie jedzie gdzieś pociągiem. Pewnie to metafora naszego życia jako podróży. Czasami przypominają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1067
315

Na półkach: ,

Żałoba, melancholia i ból okryte kołderka słynnego czeskiego humoru. Śmiech przez łzy. Rytmiczna podróż pociągiem przez wspomnienia, zmory, strachy i momenty tak piekne, ze aż zapiera dech. Niezła jazdę bez trzymanki zafundowała nam Lucie Faulerova. Nie miałam najmniejszej ochoty wysiadać z tego pociągu.

Żałoba, melancholia i ból okryte kołderka słynnego czeskiego humoru. Śmiech przez łzy. Rytmiczna podróż pociągiem przez wspomnienia, zmory, strachy i momenty tak piekne, ze aż zapiera dech. Niezła jazdę bez trzymanki zafundowała nam Lucie Faulerova. Nie miałam najmniejszej ochoty wysiadać z tego pociągu.

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Mikolska historia o pociągowych przemyśleniach. Rytmiczny strumień świadomości głównej bohaterki zabiera czytelników w podróż nie tylko koleją, ale w jej wspomnienia, rozterki i zagadki; szczególnie te dotyczące samobójstw. Narracyjnie równa, fabularnie trochę nierównomiernie rozłożone rodzynki. Przeczytałem i zapamiętam parę fragmentów, choć ani nie wzruszyła ani innych emocji też nie wywołała.

Mikolska historia o pociągowych przemyśleniach. Rytmiczny strumień świadomości głównej bohaterki zabiera czytelników w podróż nie tylko koleją, ale w jej wspomnienia, rozterki i zagadki; szczególnie te dotyczące samobójstw. Narracyjnie równa, fabularnie trochę nierównomiernie rozłożone rodzynki. Przeczytałem i zapamiętam parę fragmentów, choć ani nie wzruszyła ani innych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    111
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    19
  • 2023
    8
  • E-book
    3
  • 2024
    3
  • Ebook
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura czeska
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Smrtholka


Podobne książki

Przeczytaj także