Sztukamięs ze szlachtuza. Nieopowiedziana historia mięsa
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Poza serią
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2021-07-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-21
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381912709
Po raz pierwszy w historii łatwy dostęp do mięsa ma każdy Polak. Jeszcze wiek temu nasi przodkowie mogli tylko o tym pomarzyć, dziś jednak żyjemy w erze przesytu i hodowli przemysłowych. Pytanie o zasadność jedzenia mięsa nigdy nie było bardziej aktualne. Jedni twierdzą, że jest ono passé, inni uważają, że to nasza polska tradycja. Jak jest naprawdę?
Ta książka powstała, ponieważ wierzę, że jako „obywatele świata” powinniśmy znać naszą historię. Zanim więc sięgniecie po smażoną pierś brojlera lub grillowaną karkówkę z tucznika, poznajcie prawdziwą historię polskiego mięsa i odkryjcie dawny świat polskiej kuchni, w której pekefleisz, pierśnik czy kapłon królowały nie tylko od święta.
Autorka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 114
- 58
- 6
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Sztukamięs ze szlachtuza. Nieopowiedziana historia mięsa
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Może liczyłam na dawne tradycyjne przepisy kulinarne, tradycyjną instrukcję konserwacji itp. Niestety tych potraw już nie możemy przyrządzać a sposób ich przyrządzanie pewnie nas by nie zachwycił.. Nie ma i nie było w sprzedaży głuszców, cietrzewi, turów itp. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ich smaku. Jednak podróż przez epoki, jak się zmieniały gusta i mody w przyrządzaniu mięsa, bardzo ciekawa. Daje też do myślenia zmiana postrzegania zwierzyny na mięso. A może tylko do niektórych. A co dalej? Autorka sugeruje mięso z probówki. Jakoś też trudno mi sobie to wyobrazić.
Może liczyłam na dawne tradycyjne przepisy kulinarne, tradycyjną instrukcję konserwacji itp. Niestety tych potraw już nie możemy przyrządzać a sposób ich przyrządzanie pewnie nas by nie zachwycił.. Nie ma i nie było w sprzedaży głuszców, cietrzewi, turów itp. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ich smaku. Jednak podróż przez epoki, jak się zmieniały gusta i mody w...
więcej Pokaż mimo toTa książka zmieniła wszystko, co wydawało mi się, że wiem o obecności mięsa na polskich stołach.
Ta książka zmieniła wszystko, co wydawało mi się, że wiem o obecności mięsa na polskich stołach.
Pokaż mimo toNiby wszystko jest, trochę historii, trochę współczesności, trochę nauki, trochę ploteczek, trochę staropolskich urywków przepisów lub opis uczt, trochę ciekawostek, ale nie umiałam się skupić, odpływałam, sprawdzałam ile stron do końca rozdziału, książki.
Niby wszystko jest, trochę historii, trochę współczesności, trochę nauki, trochę ploteczek, trochę staropolskich urywków przepisów lub opis uczt, trochę ciekawostek, ale nie umiałam się skupić, odpływałam, sprawdzałam ile stron do końca rozdziału, książki.
Pokaż mimo to"Na przełomie XIX i XX wieku w całej Europie podstawowym pożądanym przez robotnika było mięso; mawiano nawet, że jego ilość przypadająca na jednostkę jest miernikiem zdolności roboczej danego narodu, jak ilość zużytego mydła jest miernikiem jego kultury"
"Na przełomie XIX i XX wieku w całej Europie podstawowym pożądanym przez robotnika było mięso; mawiano nawet, że jego ilość przypadająca na jednostkę jest miernikiem zdolności roboczej danego narodu, jak ilość zużytego mydła jest miernikiem jego kultury"
Pokaż mimo toNie do końca mi się spodobała ta książka, chociaż tematyka bardzo ciekawa i autorka opisała dosyć szczegółowo jakie mięso jadano na polskich stołach na przestrzeni wieków i jak je przyrządzano i przechowywano, co okazało się dosyć interesujące. Choć nie jestem fanką mięsa i mogłabym bez niego żyć to nie krytykuję osób, które lubią go spożywać. Czytając tę książkę miałam cały czas wrażenie, że autorka non stop piętnowała mięsożerców i mi to strasznie przeszkadzało. Wielokrotnie padało w tej pozycji jaki to szkodliwy dla środowiska jest chów zwierząt i jak osoby jedzące mięso się do niszczenia tego środowiska przyczyniają. Nie twierdzę, że tak nie jest, ale nie po to sięgnęłam po tę książkę, aby na każdym kroku autorka przypominała mi jak złe jest jedzenie mięsa.
Książka zapowiadała się dobrze, ale jak dla mnie to zmarnowany potencjał.
Nie do końca mi się spodobała ta książka, chociaż tematyka bardzo ciekawa i autorka opisała dosyć szczegółowo jakie mięso jadano na polskich stołach na przestrzeni wieków i jak je przyrządzano i przechowywano, co okazało się dosyć interesujące. Choć nie jestem fanką mięsa i mogłabym bez niego żyć to nie krytykuję osób, które lubią go spożywać. Czytając tę książkę miałam...
więcej Pokaż mimo toCzas z pewnością nie stracony, bardzo na plus brak wątków "prowegetariańskich". Widać, że książka napisana z potrzeby dociekania, jak to było ze spożyciem mięsa, co jest naprawdę tradycyjne, a co ma krótką historię i bronienie tego jako rzekomego stanu odwiecznego jest bez sensu. Rozsądne tezy, a nie młot na lubiących mięso.
Czepiałbym się podstawy źródłowej, gdybym nie miał świadomości, że to nie ma być książka stricte naukowa, a raczej popularyzująca. W tym temacie jedno, co trzeba jednak poruszyć, to fakt powoływanie się na Sienkiewicza w odniesieniu do epok, które opisywał. W pewnym momencie człowiek się gubi w tym, czy Autorce chodzi o świadomość dziewiętnastowieczną (całkowicie uprawnione),czy siedemnasty wiek (niezbyt uprawnione).
Czas z pewnością nie stracony, bardzo na plus brak wątków "prowegetariańskich". Widać, że książka napisana z potrzeby dociekania, jak to było ze spożyciem mięsa, co jest naprawdę tradycyjne, a co ma krótką historię i bronienie tego jako rzekomego stanu odwiecznego jest bez sensu. Rozsądne tezy, a nie młot na lubiących mięso.
więcej Pokaż mimo toCzepiałbym się podstawy źródłowej, gdybym nie...
Dobra książka. Dużo z niej wyniosłem w temacie historii kulinarnej naszego narodu. Polecam każdemu co lubi z kuchni nie tylko jedzenie;).
Dobra książka. Dużo z niej wyniosłem w temacie historii kulinarnej naszego narodu. Polecam każdemu co lubi z kuchni nie tylko jedzenie;).
Pokaż mimo toJako zdeklarowana wegetarianka miałam wątpliwości czy sięgać po tę książkę, ale ciekawość zwyciężyła. Naprawdę, warto było. Książka napisana barwnym, współczesnym stylem serwuje solidną porcję arcyciekawych wiadomości na temat kulinarnej obyczajowości Polaków na przestrzeni kilkuset lat. Dowiedziałam się m.in. skąd się wzięła nazwa nazwa rosół i dlaczego żołnierze jedzą grochówkę. Chwilę grozy przeżyłam czytając o podrobach, ale trudno, sama tego chciałam :)
Jako zdeklarowana wegetarianka miałam wątpliwości czy sięgać po tę książkę, ale ciekawość zwyciężyła. Naprawdę, warto było. Książka napisana barwnym, współczesnym stylem serwuje solidną porcję arcyciekawych wiadomości na temat kulinarnej obyczajowości Polaków na przestrzeni kilkuset lat. Dowiedziałam się m.in. skąd się wzięła nazwa nazwa rosół i dlaczego żołnierze jedzą...
więcej Pokaż mimo toŚwietna - przede wszystkim sprawnie napisana i skonstruowana, nie nudzimy się nawet przez chwilę. Ilość informacji o diecie naszych przodków jest zatrważająca, autorka wykonała świetną pracę. Na plus zasługuje też zwrócenie uwagi na współczesne podejście do diety mięsnej, a raczej jej wpływu na środowisko i przemiany w postrzeganiu zwierząt. Warto przeczytać!
Świetna - przede wszystkim sprawnie napisana i skonstruowana, nie nudzimy się nawet przez chwilę. Ilość informacji o diecie naszych przodków jest zatrważająca, autorka wykonała świetną pracę. Na plus zasługuje też zwrócenie uwagi na współczesne podejście do diety mięsnej, a raczej jej wpływu na środowisko i przemiany w postrzeganiu zwierząt. Warto przeczytać!
Pokaż mimo toO tym, co drzewiej jadali nasi przodkowie. Jakie tradycje kulinarne są faktycznie tradycjami kulinarnymi, a jakie mitem. I o tym, jaki wpływ na to miały czasy PRL.
O tym, co drzewiej jadali nasi przodkowie. Jakie tradycje kulinarne są faktycznie tradycjami kulinarnymi, a jakie mitem. I o tym, jaki wpływ na to miały czasy PRL.
Pokaż mimo to