rozwińzwiń

Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1

Okładka książki Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1 Elżbieta Sidorowicz
Okładka książki Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1
Elżbieta Sidorowicz Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A. Cykl: Okruchy Gorzkiej Czekolady (tom 3) literatura obyczajowa, romans
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Okruchy Gorzkiej Czekolady (tom 3)
Wydawnictwo:
Wydawnictwa Videograf S.A.
Data wydania:
2021-07-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-27
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378358619
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
160

Na półkach:

Trzecia część cyklu "Okruchy gorzkiej czekolady", tym razem przedstawiona oczami Pawła Jeża, genialnego matematyka, który zrządzeniem losu podjął pracę nauczyciela matematyki w liceum plastycznym, gdzie poznał Anię, miłość swojego życia. Nie trzeba znać poprzednich dwóch części, opowiadają one bowiem o tych samych wydarzeniach, zmienia się tylko perspektywa. Jednakże tych, którzy planują zacząć czytanie od tej części zachęcam gorąco do przeczytania poprzednich dwóch, wtedy wszystko jest bardziej klarowne i zrozumiałe.
Trzeba autorce przyznać, że przepięknie potrafi pisać o miłości. Tak pięknie, że można się zakochać... w tejże miłości, bo w bohaterze nie za bardzo. O ile Pawła lubiłam w częściach pisanych z perspektywy Ani, tak po tej znielubiłam go doszczętnie. Zarozumiały, arogancki pijak z wybujałym ego. Aż szkoda dziewczyny dla takiego faceta.
W tej części, na szczęście, nie ma wydumanych teorii i pseudofilozoficznych debat, za to cały czas są nawiązania do literatury, cytaty z różnych książek. Lubię takie zabiegi, ale autorka ma wybitny problem z ilością różnorodnych wstawek - jest tego tak dużo, że po pewnym czasie staje się niestrawne. Cały czas miałam poczucie, że nie chodziło jej o pokazanie inteligencji bohatera, ale swojej własnej, na zasadzie: "Patrzcie, jaka jestem oczytana".
Mimo to czyta się książkę szybko i płynnie, miłość Pawła do Ani zachwyca i chwyta za serce.

Trzecia część cyklu "Okruchy gorzkiej czekolady", tym razem przedstawiona oczami Pawła Jeża, genialnego matematyka, który zrządzeniem losu podjął pracę nauczyciela matematyki w liceum plastycznym, gdzie poznał Anię, miłość swojego życia. Nie trzeba znać poprzednich dwóch części, opowiadają one bowiem o tych samych wydarzeniach, zmienia się tylko perspektywa. Jednakże tych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
583
520

Na półkach: ,

Kontynuacja „Okruchów gorzkiej czekolady”.
Książka na granicy powieści młodzieżowej i dramatu.
Niebanalna, mądra opowieść o zakazanym uczuciu.
Tym razem poznajemy sytuację od strony nauczyciela, sarkastycznego „Potwora”. Ale „Potwór” był też normalnym, pomocnym człowiekiem. Zachwycił się uczennicą, mądrą dziewczyną, która potrafiła rozmawiać na każdy temat, pięknie opowiadać o malarstwie i poezji. Która miała w sobie wiele mądrości, odwagi i głębokiej uczciwości.
Pomógł tej genialnej dziewczynie wyprowadzić życie na prostą.
Dziwny nauczyciel - niepokojący, intrygujący. Stały bywalec nocnego sklepu z alkoholem.
Problem alkoholu znów powraca w tej części cyklu. Mocna wódka, której nadużywa bohater jest obecna non stop na kartkach książki. Nawet grono pedagogiczne upija się w spelunie, w sąsiedztwie szkoły.
Książka świetnie napisana, pięknym językiem.
Może być także przestrogą.

PS
Alkohol wyrządza zbyt wiele zła na świecie, więc apeluję, by autorka się opamiętała i skończyła z tym tematem w swoich kolejnych książkach.
Ocenę znów obniżam z powodu tego nieszczęsnego alkoholu.

Kontynuacja „Okruchów gorzkiej czekolady”.
Książka na granicy powieści młodzieżowej i dramatu.
Niebanalna, mądra opowieść o zakazanym uczuciu.
Tym razem poznajemy sytuację od strony nauczyciela, sarkastycznego „Potwora”. Ale „Potwór” był też normalnym, pomocnym człowiekiem. Zachwycił się uczennicą, mądrą dziewczyną, która potrafiła rozmawiać na każdy temat, pięknie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
51

Na półkach:

Zastanawiałam się jaką ocenę wystawić 6 czy 7, chciałabym dać 6.5/10, ale nie ma takiej możliwości. Dlaczego nie 7? Chyba za dużo peanów kierowanych w stronę Ani, takie to mało realistyczne było.

Zastanawiałam się jaką ocenę wystawić 6 czy 7, chciałabym dać 6.5/10, ale nie ma takiej możliwości. Dlaczego nie 7? Chyba za dużo peanów kierowanych w stronę Ani, takie to mało realistyczne było.

Pokaż mimo to

avatar
2103
2041

Na półkach: , , ,

Książka „Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1” Elżbiety Sidorowicz zabiera nas do trzeciego tomu cyklu „Okruchy gorzkiej czekolady”.
Paweł Jeż to matematyk w liceum plastycznym w Warszawie, który zostaje zatrudniony na zastępstwo na rok. Tym razem w formie dziennika poznajemy sekrety Potwora, jesteśmy świadkami jego przeżyć, zmagań z przeszłością i sobą samym. Czasami Paweł jest arogancki i opryskliwy, innym razem przyzwoity i honorowy. Tym razem ukazuje nam się prawdziwe oblicze człowieka, który wiele ukrywa. Mamy możliwość poznać jego pragnienia i uczucia.
Zabieram się za czytanie kolejnego tomu. Warto zarwać kolejną noc. Już od dawna zamierzałam przeczytać książki tej autorki. To był fantastyczny wybór.

Książka „Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1” Elżbiety Sidorowicz zabiera nas do trzeciego tomu cyklu „Okruchy gorzkiej czekolady”.
Paweł Jeż to matematyk w liceum plastycznym w Warszawie, który zostaje zatrudniony na zastępstwo na rok. Tym razem w formie dziennika poznajemy sekrety Potwora, jesteśmy świadkami jego przeżyć, zmagań z przeszłością i sobą samym. Czasami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
475

Na półkach:

Elżbieta Sidorowicz „Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa”

Zakazana miłość

Ania straciła rodziców w wieku siedemnastu lat, od tego momentu mieszka sama w dużym domu. Licealistka jest chlubą szkoły plastycznej, posiada niezwykły talent. Nowy nauczyciel matematyki Paweł Jeż jest postrachem wśród uczniów, nie szczędzi nikogo. Dziewczyna nie jest orłem z tej dziedziny i boi się mężczyzny. W pewnym momencie ich znajomość nie ogranicza się do zwykłego "dzień dobry".

Poruszająca powieść o uczuciu z perspektywy  dwudziestodziewięcioletniego nauczyciela do swojej uczennicy. Poprzednie części to „Morze ciemności” i „Serce na wietrze”. Książki „Rachunek nieprawdopodobieństwa” są napisane w formie dziennika. Przemyślenia i wszystkie zdarzenia z życia nauczyciela są intrygujące. To człowiek z bolesną przeszłością, samotny.

„Stałem na środku kuchni z filiżanką herbaty i z talerzykiem z ciastem w dłoniach, kompletnie nie miałem pojęcia, co powiedzieć, czułem, że mam głupi wyraz twarzy i wiedziałem z całą pewnością, że się w niej zakochałem. To była ta lawina, która zeszła z mego serca kilka godzin temu, to było to, co mądry Waltari nazwał trzęsieniem ziemi, to była absolutna, niczym niezmącona pewność. Nigdy jeszcze nie przeżyłem nic podobnego.”

„Byłem zupełnie sam i moje serce podnosiło się po raz kolejny.”

Od pierwszej strony czuć te emocje i artystyczną, wrażliwą duszę. Polecam 👍

Elżbieta Sidorowicz „Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa”

Zakazana miłość

Ania straciła rodziców w wieku siedemnastu lat, od tego momentu mieszka sama w dużym domu. Licealistka jest chlubą szkoły plastycznej, posiada niezwykły talent. Nowy nauczyciel matematyki Paweł Jeż jest postrachem wśród uczniów, nie szczędzi nikogo. Dziewczyna nie jest orłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
428
417

Na półkach:

„ Mam dwadzieścia dziewięć lat, za sobą naprawdę sporo doświadczeń i do tej pory byłem przekonany, że zdołałem się już uodpornić na nieprzewidziane wypadki losowe, w każdym razie o tyle, by nie burzyły doszczętnie wszystkiego, co dotąd udało mi się wypracować.
Ale ta blondwłosa małolata o oczach, w których czai się uśmiech i gorycz bardziej gorzka niż najbardziej trujące zioła, rujnuje mój spokój. Ona ma osiemnaście lat, ja o jedenaście lat więcej, ona jest uczennicą, ja profesorem, wiem, że to wszystko z daleka pachnie jeśli nie prokuratorem, to porażką, która jest w cały układ nieomylnie wpisana, i co z tego, że próbuję się przed tym bronić”.

Witajcie kochani. Dziś przychodzę do Was z recenzją książek ,,Rachunek nieprawdopodobieństwa” tom 1 autorstwa Elżbiety Sidorowicz. Jest to 3 tom cyklu ,,Okruchy Gorzkiej Czekolady”.

Paweł Jeż jest trzydziestoletnim mężczyzną. Matematyk jest bardzo inteligentny i bardzo wrażliwym człowiekiem. Do tej pory szukał stabilizacji w życiu. Gdy już myśli, że ją odnalazł, ponownie dostaje bezlitosnego kopa od okrutnego losu. Wszystko zaczyna się sypać jak domek z kart. Paweł traci pracę. Gdyby tego było mało jest zdradzany przez kobietę. Mężczyzna zaczyna popadać w alkoholizm. Zaczyna szukać przygód na chwilę. Pewnego dnia Leszek, przyjaciel Pawła, namawia go, aby ten zaczął prowadzić pamiętnik. Od tej pory Paweł zaczyna wszystko w nim zapisywać. Ostatecznie Paweł wraca do pracy nauczyciela. Podejmuje pracę w liceum, do którego uczęszcza Ania.

Znakomita powieść o prawdziwej i dojrzałej miłości Pawła do Ani oraz jego walce ze swoimi uczuciami. Książka bardzo przyjemna w odbiorze. Każdy kolejny tom tego cyklu utrzymany na tym samym wspaniałym poziomie. Powieść bardzo wciągająca. W tej części fabułą jest życie Pawła oraz jego bliskich. Bardzo polubiłam także przyjaciela Pawła- Leszka. Z racji tego, że powieść przedstawiona jest w formie pamiętnika, miałam wrażenie, jakby Paweł opowiadał mi swoje życie, a to niezwykle wciąga. Polecam z całego serca. Dziękuję autorce oraz wydawnictwu Videograf za zaufanie oraz egzemplarz do recenzji.

„ Mam dwadzieścia dziewięć lat, za sobą naprawdę sporo doświadczeń i do tej pory byłem przekonany, że zdołałem się już uodpornić na nieprzewidziane wypadki losowe, w każdym razie o tyle, by nie burzyły doszczętnie wszystkiego, co dotąd udało mi się wypracować.
Ale ta blondwłosa małolata o oczach, w których czai się uśmiech i gorycz bardziej gorzka niż najbardziej trujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
406

Na półkach: , ,

Początkowo... było ciężko, przyznam, jednak z oceną historii poczekam, aż skończę drugi tom (jest to jedna, nieprzerwana całość wydana w formie dwóch tomów).

Początkowo... było ciężko, przyznam, jednak z oceną historii poczekam, aż skończę drugi tom (jest to jedna, nieprzerwana całość wydana w formie dwóch tomów).

Pokaż mimo to

avatar
198
185

Na półkach:

Dzień dobry! Z jaką książką rozpoczęliście listopad, z komedią, romansem, a może mrocznym thrillerem? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Tymczasem ja zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu z drugiej serii "Okruchy gorzkiej czekolady" autorstwa Elżbiety Sidorowicz.

"To może być ciekawe doświadczenie. Nie pisałem od czasów licealnych, to znaczy coś tam pisałem, ale nie dbałem ani o nieskazitelną formę, ani o nazwanie emocji, ani o nic, co ważne jest w zapisie literackim. Zresztą teraz też nie zamierzam bawić się w tworzenie wiekopomnego dzieła. Dziennik ma mi pomóc skanalizować i frustrację, no i Ok. Do tego ma służyć."

"Rachunek prawdopodobieństwa" przedstawiony jest w formie dziennika, prowadzonego przez Pawła Jeża, matematyka. Który chcąc, nie chcąc musiał podjąć pracę w liceum i porzucić swoje dotychczasowe marzenia z powodów osobistych. Nie mogę Wam dokładnie powiedzieć, co go spotkało, ale istotne jest to, że wydarzenie z przeszłości mężczyzny podcięło mu skrzydła. Regularne wpisy w dzienniku mają na celu pomóc Pawłowi, uporządkować targające nim od pewnego czasu myśli i emocje.

W moim czytelniczym życiu, pierwszy raz zdarzyło mi się poznać całą historię, od początku do końca z perspektywy mężczyzny, a nie kobiety. Przyzwyczaiłam, że przysłowiową pałeczkę zazwyczaj przejmują bohaterki, jeżeli książka ma być prowadzona z jednego punktu widzenia bohatera, a nie z dwóch. Nie ukrywam, że troszkę obawiałam się swojej reakcji, przy bliższym spotkaniu z myślami i uczuciami naszego matematyka. Zakochał się on od pierwszego wejrzenia w swojej uczennicy Ani, więc można było spodziewać się po nim wszystkiego, zanim poznało się jego prawdziwe intencję.
Ania, która zajęła ważne miejsce w sercu matematyka, rozpoczyna całą serię "Okruchy gorzkiej czekolady". Czytelnicy, którzy mieli okazję poznać ją w pierwszym i drugim tomie, mniej więcej wiedzą, co przeżyła po stracie rodziców. Ja niestety nie miałam możliwości poznać Ani indywidualnie, dlatego na obecną chwilę wiem tyle na ile dała się poznać Pawłowi, czyli niewiele.

Cieszę się, że "Rachunek nieprawdopodobieństwa" został przedstawiony w taki sposób, aby móc czytać go bez znajomości pierwszej części.
Paweł Jeż to bardzo interesująca postać, która niejednokrotnie zaskoczyła mnie swoim podejściem do sytuacji i kobiet.
Wiele jego uczniów uważa go za potwora bez uczuć, ale prawda jest taka, że to bardzo wrażliwy i pomocny mężczyzna, któremu za bycie lojalnym odpłacono się wilczym biletem. Który zamknął przed Pawłem wiele drzwi i postawił go w takiej, a nie innej sytuacji. Bardzo cenię w Pawle to, że mimo wszystko się nie podał i wciąż próbował zmienić swoje życie.

Relacja między Pawłem, a Anią jest bardzo delikatna, nie tylko ze względu na to, że jest jego uczennicą. Dziewczyna po prostu jawnie nie odwzajemnia jego uczuć. Często daje mu do zrozumienia, że traktuje go bardziej jak brata, bądź dobrego przyjaciela, ale nic ponad granicę, którą Paweł chciałaby z nią przekroczyć.

Serce, które chce w pełni oddać Ani, wciąż musi czekać. Dlatego, jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów w kolejnym tomie.
Moja ocena 8/10, pierwszy tom z drugiej serii "Okruchy gorzkiej czekolady" zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Podobało mi się, że bohaterowie byli nietuzinkowi i zostali rozwinięci do granic możliwości. Po prostu nie czuło się, że to postać fikcyjna. Ich życiowe rozterki i problemy, pewnie nie jednemu z nas okazały by się bliskie. Polecam Wam pierwszy tom z całego serca.

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Videograf SA

Dzień dobry! Z jaką książką rozpoczęliście listopad, z komedią, romansem, a może mrocznym thrillerem? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Tymczasem ja zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu z drugiej serii "Okruchy gorzkiej czekolady" autorstwa Elżbiety Sidorowicz.

"To może być ciekawe doświadczenie. Nie pisałem od czasów licealnych, to znaczy coś tam pisałem, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
626
314

Na półkach: , , ,

Nie będę rozwodzić się, że urzekła mnie okładka, bo tak nie było. Okłada zwyczajnie mi się nie podoba, ale choćby nie wiem jak bardzo nie przypadła mi do gustu, nigdy nie odmówiłabym sobie przeczytania tej części "Okruchów gorzkiej czekolady". Po prostu powieści Elżbiety Sidorowicz biorę w ciemno. Co prawda wiedziałam o czym będzie "Rachunek...", więc takie w ciemno to też nie było, ale z całą pewnością kolejne powieści pani Elżbiety muszę przeczytać.


***


"Okruchy gorzkiej czekolady", który wieńczy właśnie "Rachunek nieprawdopodobieństwa" urzekł mnie nie tylko plastycznością i lirycznością języka, ale też umiejętnymi i emocjonalnymi konstrukcjami bohaterów, zarówno tymi zewnętrznymi, jak i dotyczącym ich życia wewnętrznego.


W "Rachunku nieprawdopodobieństwa" bliżej poznajemy Pawła Jeża, siejącego postrach wśród licealistów matematyka. Trzeba dodać, że matematyka młodego, przystojnego, a przede wszystkim piekielnie inteligentnego i wrażliwego, o czym niekoniecznie dowiaduje się młodzież, ale czytelnik owszem.


Nie powiem, od początku intrygowało mnie dlaczego Paweł Jeż trafił właśnie do tego liceum, dlaczego trafił w ogóle do liceum, jako szeregowy nauczyciel. Spekulowałam, że stoi za tym jakaś "grubsza" sprawa, bo przecież nie wywalają człowieka z intratnej i ważnej posady z wilczym biletem, za byle błahostkę. Moja ciekawość została zaspokojona i choć odczułam pewien zawód (serio, to chyba przez zamiłowanie do thrillerów, bo spodziewałam się nie wiadomo czego),to jednak poznane okoliczności pozwoliły jeszcze głębiej poznać Pawła, jeszcze lepiej zrozumieć motywy jego postępowania.


Kocham tego bohatera. Nie jako mężczyznę, kolejnego książkowego męża, kolejną świetnie wykreowaną postać, ale jako człowieka. Wiem, że Paweł Jeż jest fikcyjny, ale pani Elżbieta stworzyła go tak realistycznie, tak namacalnie, swoimi unikatowymi umiejętnościami literackimi obdarzając go duszą, że odnosiłam wrażenie, jakbym nie poznawała kogoś wymyślonego, tylko osobę z krwi i kości. Kogoś o kim autorka zapragnęła mi opowiedzieć. Bo warto znać takiego człowieka. Warto pochylić się nad jego losem (niełatwym, a wręcz momentami parszywym),warto mu współczuć, kibicować i zagrzewać do walki o siebie, o miłość, którą los go nieoczekiwanie obdarzył. Szanuję Pawła za jego dojrzałość i odpowiedzialność.


***


Fabularnie poznajemy wydarzenia (przeszłe i obecne) z życia matematyk. Przez sporą część książki śledzimy to co znamy z "Serca na wietrze", lecz tym razem z perspektywy Pawła. Daje to oczywiście niepowtarzalną możliwość obserwowania Ani Kielanowicz oczami osoby z zewnątrz, podczas gdy dwie wcześniejsze części były skupione właśnie na tej młodziutkiej bohaterce i choć pisane z trzeciej osoby, głównie jej dotyczyły.


"Rachunek nieprawdopodobieństwa" niemal przez całą powieść prowadzony jest w pierwszej osobie, w formie pamiętnika. Pozwala to nie tylko szybko odnaleźć się w czasie, ale, co ważniejsze, dobitniej odczuć emocje i uczucia ogarniające głównego bohatera. Przyznam, że ta forma była dla mnie pewnym zaskoczeniem, ale bardzo szybko dałam się pochłonąć lekturze. Później zaś, nie wyobrażałam sobie, aby narracja miała być prowadzona w inny sposób.


***


Miłość potrafi obudzić się w człowieku nieoczekiwanie. Jest jak rażenie piorunem, jak walnięcie obuchem, jak cudowne i przerażające olśnienie. Taka właśnie miłość przytrafiła się Pawłowi Jeżowi. Czytając "Rachunek..." oraz mając w pamięci "Serce..." można zestawić sobie zachowania bohatera, widziane z zewnątrz, z tym co dzieje się w jego wnętrzu. Pani Elżbieta opisała to rewelacyjnie, a czytając miałam w głowie myśl: jakże pięknie autorka napisała o miłości.


Ale nie tylko o miłości pani Elżbieta potrafi pisać. O przyjaźni także, czego przykładem jest właśnie relacja Pawła i Leszka


Nie znajdziecie tu lukru i cukru, nie znajdziecie tu pocałunków, czy erotycznych zbliżeń. Znajdziecie bliskość niemalże elektryzującą, czułość okazywaną niby mimochodem, znajdziecie także i pożądanie brutalnie brane za pysk i spychane w głąb duszy, znajdziecie zrozumienie niemal permanentne. Otumani Was mrok wypełzający z duszy Pawła, na ramionach legnie wam ciężar przeszłości i beznadzieja przyszłości, a wewnętrzne demony będą kąsać i gryźć. Zadrżycie z zachwytu (ja zadrżałam) nad miejscami lirycznym i sensualnym przedstawieniem relacji Pawła i Ani.


***


Dla mnie to jedna z najpiękniejszych historii o miłości.


Możecie powiedzieć, że przecież wątek miłość nauczyciela do uczennicy (czy odwrotnie) nie jest odkrywczy i przyznam wam rację. Ale to, jak opisała go Elżbieta Sidorowicz jest wyjątkowe, niezwykle plastyczne i poetyckie. I tak naprawdę do samego finału nie wiemy jak zakończy się ta historia. Mnie niebywale satysfakcjonowało.


"Rachunek nieprawdopodobieństwa" co prawda można czytać niezależnie od pozostałych dwóch tomów, jednakże ich znajomość lepiej pozwoli wczuć się w tę historię.


Polecam gorąco!

Nie będę rozwodzić się, że urzekła mnie okładka, bo tak nie było. Okłada zwyczajnie mi się nie podoba, ale choćby nie wiem jak bardzo nie przypadła mi do gustu, nigdy nie odmówiłabym sobie przeczytania tej części "Okruchów gorzkiej czekolady". Po prostu powieści Elżbiety Sidorowicz biorę w ciemno. Co prawda wiedziałam o czym będzie "Rachunek...", więc takie w ciemno to też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
606

Na półkach:

Autorka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych napisała niebanalną historię obyczajową, w formie pamiętnika pisanego przez matematyka.

Paweł to genialny matematyk, który w wyniku niefortunnych zdarzeń zostaje wyrzucony z grupy naukowców, którzy pracowali nad prestiżowym projektem. Jak by tego mało dostał wilczy bilet. By zarobić na bieżące wydatki cudem zatrudnia się w liceum artystycznym, gdzie uczy się Ania, pokrzywdzona przez los, samotna i wrażliwa artystyczna dusza. No i stało się. Nauczyciel zakochuje się w swojej młodszej o 11 lat uczennicy.

Wydarzenia opisane przez Autorke poznajemy z perspektywy Pawła, naukowca na wygnaniu w liceum artystycznym, gdzie musi odnaleźć się i przygotować uczniów do matury. Dobrze mi się czytalo o emocjach wyrażanych z perspektywy mężczyzny. Książki oparte na głębokim współodczuwaniu i na umiejętności przyglądania się otoczeniu wciąż z nowej perspektywy, w świecie, w którym wielu z nas zatraciło już tą umiejętność.

Żałuję, że wcześniej nie sięgnęłam po tą bardzo intensywną , niebanalną i poruszająca opowieść. Napisaną z dużą wrażliwością, z której bije ogrom mądrość i szczerość, a emocje wprost z niej kipią. Autorka wprowadza nas w niepokojący, intrygujący i jednocześnie piękny świat uczuć. Powieść całkowicie przykuła moją uwagę, pozostawiając w głębokim zamyśle i ogromnym niedosycie spowodowanym zakończeniem. Czekając na kontynuację nadrobię dwa wcześniejsze tomy pisane z perspektywy Ani, bo jestem ich ogromnie ciekawa, a wiem, że można czytać je niezależnie.

Jedno co mogę stwierdzić po lekturze, to że obok "Okruchów gorzkiej czekolady" nie da się przejść obojętnie. Relacja nauczyciel - uczennica pochłonie Was bez reszty dlatego z całego serca polecam!

Autorka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych napisała niebanalną historię obyczajową, w formie pamiętnika pisanego przez matematyka.

Paweł to genialny matematyk, który w wyniku niefortunnych zdarzeń zostaje wyrzucony z grupy naukowców, którzy pracowali nad prestiżowym projektem. Jak by tego mało dostał wilczy bilet. By zarobić na bieżące wydatki cudem zatrudnia się w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    66
  • Posiadam
    9
  • Ulubione
    7
  • 2021
    5
  • Legimi
    5
  • E-book
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    3
  • Serie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rachunek nieprawdopodobieństwa tom 1


Podobne książki

Przeczytaj także