Od dawna miałam ochotę na tą książkę, ale gdzieś po drodze zaginęła mi na liście - "przeczytam w wolnej chwili". Wygrzebałam ją parę dni temu na promocji i powiem Wam, że było warto przeczytać!

Rita jest znaną projektantką, kobietą sukcesu, mieszkającą w Rzymie. Wiedzie dość dobre życie, ale od pięciu lat nie jest w pełni szczęśliwa. To co wydarzyło się pięć lat temu, nie daje jej spokoju.. Wtedy to zdecydowała się opuścić swoją rodzinę, a co ją do tego zmusiło dowiecie się z lektury.

Bardzo podobała mi się fabuła tej książki, ale już w kilku recenzjach widziałam, że autorce zarzuca się chaos, który się tu wkradł. Zgadzam się z tym całkowicie! Nawet opis na okładce jest nietrafiony i chaotyczny. Największym minusem tej książki jest właśnie fakt, że trzeba się bardzo domyślać, w którym etapie jesteśmy, czy czytamy o teraźniejszości czy przeszłości Rity. Odnalazłam się w tym, ale po co tak komplikować? Wystarczyłoby tak jak w wielu książkach, kiedy autor opisuje teraźniejszość i wydarzenia z przeszłości, podpisywać na górze rozdziały. Wystarczyłoby " teraz" i "kiedyś", dwa słowa, które całkowicie zmieniłyby na lepsze odbiór tej książki, bo fabuła naprawdę zasługuje na uwagę. Z tego co wiem to debiut, więc jako taki prezentuje się dobrze. Mi zabrakło trochę więcej o teraźniejszości Rity, o jej pracy, jej życiu, mam wrażenie, że autorka mogła trochę nam więcej tego przedstawić, bo cała książka rzeczywiście co też słyszałam wcześniej pędzi jak pendolino, a szkoda. Fakt, że nie ma tu czasu na nudę, ale też nie jest to książka, którą czyta się z dużą dawką adrenaliny, więc można było poczytać o jej losach dłużej i wolniej.

Jeżeli o mnie chodzi, to najlepszym dowodem na to, że i tak mi się podobała, jest to, że zaraz odpalam tom drugi z Legimi, mimo uwag wszelkich!!!

Od dawna miałam ochotę na tą książkę, ale gdzieś po drodze zaginęła mi na liście - "przeczytam w wolnej chwili". Wygrzebałam ją parę dni temu na promocji i powiem Wam, że było warto przeczytać!

Rita jest znaną projektantką, kobietą sukcesu, mieszkającą w Rzymie. Wiedzie dość dobre życie, ale od pięciu lat nie jest w pełni szczęśliwa. To co wydarzyło się pięć lat temu, nie...

Fatalnie napisana, jedyne co było dobre to nawiązanie do postaci z książek Haner, a reszta to takie poplątanie z pomieszaniem.

Fatalnie napisana, jedyne co było dobre to nawiązanie do postaci z książek Haner, a reszta to takie poplątanie z pomieszaniem.

Główna bohaterka mogłoby się wydawać, że wiedzie życie idealne. Mieszka w pięknym luksusowym apartamencie w Rzymie, jest znaną projektantką bielizny, ma bardzo przystojnego kochanka, który jest również jej wspólnikiem. Jednocześnie jest bardzo samotna, mieszka z dala od rodziny, wręcz uciekła od niej, po tym jak 5 lat temu dowiedziała się, że jej ojciec "współpracuje" z włoską mafią, a jej ukochany Leo ją okłamywał i nie jest do końca tym za kogo go uważała. Przyjeżdża do domu, nad jezioro Garda, dopiero na ślub kuzynki i podczas tej wizyty odkrywa kilka rodzinnych tajemnic o sobie i swojej rodzinie. Książka od samego początku wciąga, pomimo lekkiego chaosu w opowieści czyta się ją świetnie, a do tego epilog napisany przez K.N.Haner zachęcił mnie do przeczytania serii "Morfeusz" 🙈

Główna bohaterka mogłoby się wydawać, że wiedzie życie idealne. Mieszka w pięknym luksusowym apartamencie w Rzymie, jest znaną projektantką bielizny, ma bardzo przystojnego kochanka, który jest również jej wspólnikiem. Jednocześnie jest bardzo samotna, mieszka z dala od rodziny, wręcz uciekła od niej, po tym jak 5 lat temu dowiedziała się, że jej ojciec "współpracuje"...

To mogła być świetna historia... To mogła być książka, której nie odłożysz na półkę aż do ostatniej strony... Niestety coś nie wyszło... Wszystkiego było za dużo, za szybko. Tyle się tutaj działo, że można było się pogubić, to był chaos. Wątki rozpoczęte a nie wyjaśnione do końca, to był taki negatywny rollercoster - przykład - Rita dowiaduje się czegoś istotnego, ale do końca niewyjaśnionego, postanawia odkryć prawdę rozmawia z kimś kto na pewno ją zna, po czym spławiona jednym zdaniem odpuszcza i rozmawia sobie jakby nigdy nic.
Fabuła książki zapowiadała naprawdę ciekawą historię - dla mnie niestety okazała się bardzo przeciętna.

To mogła być świetna historia... To mogła być książka, której nie odłożysz na półkę aż do ostatniej strony... Niestety coś nie wyszło... Wszystkiego było za dużo, za szybko. Tyle się tutaj działo, że można było się pogubić, to był chaos. Wątki rozpoczęte a nie wyjaśnione do końca, to był taki negatywny rollercoster - przykład - Rita dowiaduje się czegoś istotnego, ale do...

"...genu się nie wydłubie. Prędzej czy później da on o sobie znać "

Poznajemy Ritę, gdy jako dorosła kobieta spełnia się zawodowo. Jest znaną i cenioną projektantką. Żyje dosyć luksusowo jednak nie wywyższa się z tego powodu. Jednak czuję, że czegoś jej brak. Wciąż trzyma w sobie pewną drzazgę, która daje o sobie znać. Kilka lat wstecz przeżyła coś okropnego, czego nie życzy się nikomu. Traumatyczne przejścia, jak utrata nienarodzonego dziecka, przymus ucieczki, aż w końcu zdrada ukochanego... Dużo jak na jedną osobę, prawda?

Teraz jednak wróciła do rodzinnego miasta na rodzinną uroczystość. Los jednak chciał, że powoli odkrywała pewne fakty rodzinne, o których nie miała pojęcia, a które miały wpływ na wydarzenia sprzed lat. Okazuje się, że nie wszystko jest takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać... Czego dowie się Rita? Komu może ufać?

Uwielbiam! Przysięgam, że uwielbiam tę historie. Mimo, że skrywa wiele przykrych momentów, które przeżywałam wraz z główną bohaterką to niezwykle lekko czyta się tę książkę. Rita dużo przeszła ale dzięki temu poznajemy ją jako niezwykle silną i pewną siebie kobietę. Dzięki retrospekcji można zauważyć, jak wielka zmiana zaszła w jej osobie. Niesamowite.

Postać Leo mnie okropnie denerwowała. Nie ufałam mu od samego początku i choćby nagle był cudowny to nadal mu nie będę ufała🤷Za to "Gie" był wspaniały. Na dniach zaczynam drugą część i mam nadzieję, że nie zmienię o nim zdania bo tego bym chyba nie przeżyła😅

Wspaniale opisane miejsca i krajobrazy Toskanii. Coś niesamowitego🥰Rozpływałam się nad każdym czytanym słowem. Zdziwiła mnie jeszcze postać ojca Rity oraz Babci Stelli.
Okazują się być nie do końca takimi, za jakich ich mamy na początku. W ogóle muszę przyznać, że jak na książkę z wątkiem mafijnym to mega fajna. Nie ma tu tej nachalnej gangsterki, jak w innych książkach. To jest zupełnie inny level. Będziecie zachwyceni. Zaintrygowało mnie zakończenie. Kasia Haner ma tam swój udział i to ciekawy 🤔

Ja polecam z czystym sumieniem! 😁

"...genu się nie wydłubie. Prędzej czy później da on o sobie znać "

Poznajemy Ritę, gdy jako dorosła kobieta spełnia się zawodowo. Jest znaną i cenioną projektantką. Żyje dosyć luksusowo jednak nie wywyższa się z tego powodu. Jednak czuję, że czegoś jej brak. Wciąż trzyma w sobie pewną drzazgę, która daje o sobie znać. Kilka lat wstecz przeżyła coś okropnego, czego nie...

Pisarka zabiera nas w podróż do malowniczej Toskanii i różnych włoskich okolic, pięknie wszystko opisuje. Czasami mamy wrażenie jakbyśmy sami w danym miejscu byli.

Rita to znana projektantka, która bardzo szybko osiągnęła sukces. Mieszka w Rzymie i wydaje się być kobietą spełnioną i robiącą to co kocha.
Udaje się na ślub swojej kuzynki do swojego rodzinnego miasteczka. I to właśnie od tego momentu zaczyna się książka.
Wracają wspomnienia, nie dokończone rozmowy i tajemnice, które po 5 latach wychodzą dopiero na jaw. Rita robi wszystko by wkońcu poznać prawdę o sobie i o swojej rodzinie.

Pisarka zabiera nas w podróż do malowniczej Toskanii i różnych włoskich okolic, pięknie wszystko opisuje. Czasami mamy wrażenie jakbyśmy sami w danym miejscu byli.

Rita to znana projektantka, która bardzo szybko osiągnęła sukces. Mieszka w Rzymie i wydaje się być kobietą spełnioną i robiącą to co kocha.
Udaje się na ślub swojej kuzynki do swojego rodzinnego miasteczka. I...

Książka kusiła na wyprzedażach 🙈 i oo maamo ile tam się dzieje. Taki chaos, ale na plus. Napis na książce " z gościnnym udziałem K.N.Haner" niby bił po okładce, ale dopiero końcówka książki spowodowała we mnie takie WFT 😳 nie no genialnie przemyślane, nie będę Wam nic zdradzać, musisz przeczytać. Ja czekam na kolejną część !

"Czasami w życiu nic nie odzwierciedla rzeczywistości. Rita to znana projektantka, która jeszcze przed trzydziestką osiągnęła olbrzymi sukces. Mieszka w luksusowym apartamencie w Rzymie, a jej kochankiem jest przystojny wspólnik. Mimo to nie czuje się szczęśliwa, przeżyta pięć lat wcześniej trauma pozostawiła ślad w jej oczach. Dowiedziała się wtedy, że miłość jej życia, Leo, nie jest tym, za kogo się podawał, a jej ojciec współpracuje z włoską „Rodziną”. Sprawa nabiera dramatyzmu, gdy okazuje się, że Rita jest w ciąży. Nie chcąc dla siebie i dziecka życia w mafijnym środowisku, ucieka z rodzinnego miasta nad jeziorem Garda i ukrywa się w opuszczonym domu w Toskanii. A wtedy zaczyna się za nią pogoń…"

Książka kusiła na wyprzedażach 🙈 i oo maamo ile tam się dzieje. Taki chaos, ale na plus. Napis na książce " z gościnnym udziałem K.N.Haner" niby bił po okładce, ale dopiero końcówka książki spowodowała we mnie takie WFT 😳 nie no genialnie przemyślane, nie będę Wam nic zdradzać, musisz przeczytać. Ja czekam na kolejną część !

"Czasami w życiu nic nie odzwierciedla...

Jak dla mnie mega udany debiut, od samego początku pełno tajemnic i niedomówień. Książkę czyta się świetnie. Zakończenie pozostawia czytelnika w wielkiej niepewności. Wypada tylko czekać na kontynuację. Oby była równie dobra lub nawet lepsza niż poprzedniczka.

Jak dla mnie mega udany debiut, od samego początku pełno tajemnic i niedomówień. Książkę czyta się świetnie. Zakończenie pozostawia czytelnika w wielkiej niepewności. Wypada tylko czekać na kontynuację. Oby była równie dobra lub nawet lepsza niż poprzedniczka.

Ciakawa jestem co będzie dalej. Debiut udany

Ciakawa jestem co będzie dalej. Debiut udany

Bardzo średnia pozycja. Wszystko się dzieje za szybko, brak rozwiniętych wątków. Jak dla mnie nuda.

Bardzo średnia pozycja. Wszystko się dzieje za szybko, brak rozwiniętych wątków. Jak dla mnie nuda.