Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Max Czornyj jest znany między innymi z serii, w której wciela się w znane postaci. Raczej są to osoby, które znane są z bycia złymi. Tym razem wcielił się w rolę jednego z najgroźniejszych seryjnych morderców USA - Teda Bundy'ego. Co myślę o tej książce jako fanka True Crime?

Ted Bundy to jedna z tych postaci, gdzie niezwykle ciężko jest nawet próbować myśleć jak on. Chyba, że jest się równie niezrównoważonym psychicznie człowiekiem. Podziwiam autora za to, że podjął się tak trudnego zadania. Z pewnością nie było to dla niego łatwe. Miał przed sobą ogromne wyzwanie i uważam, że sam sobie podniósł niebywale wysoko poprzeczkę. Czy podołał?

Przyznam, że bardzo dziwnie czytało mi się tę książkę. Nie chodzi mi o fakty, jakie zostały w niej przedstawione bo te znałam. Choć przyznam, że naprawdę autor odrobił pracę domową bo wiele z podanych informacji nie było łatwych do znalezienia na pierwszej lepszej stronie internetowej. Trzeba było się nieco postarać by dotrzeć do konkretnych szczegółów. Widziałam wiele dokumentów o Tedzie, słyszałam wywiady, jednak czytając tę książkę nie do końca mogłam się wczuć. Sposób,w jaki się wyrażał niekoniecznie pasował mi do Teda. Może to brzmi dość dziwnie ale słysząc wiele jego wypowiedzi w dokumentach, jakoś nie mogę niektórych tekstów z książki podpiąć pod jego osobę. Dla kogoś, kto siedzi w temacie może to być wyczuwalne. Jednak dla kogoś, kto nie interesuje się postacią Teda myślę, że nie będzie to zauważalne.

Autor zadbał o wiele szczegółów, również tych przerażających a wręcz obrzydliwych. Jednakowoż są one prawdziwe. Nie jest to książka dla ludzi o słabych nerwach, to napewno. Brutalna, prawdziwa i przerażająca. Taka jest ta książka. Uważam, że autor odwalił kawał dobrej roboty. Jestem ciekawa, kto będzie następny? Może Jeffrey Dahmer? To by dopiero było wyzwanie...🤔

Max Czornyj jest znany między innymi z serii, w której wciela się w znane postaci. Raczej są to osoby, które znane są z bycia złymi. Tym razem wcielił się w rolę jednego z najgroźniejszych seryjnych morderców USA - Teda Bundy'ego. Co myślę o tej książce jako fanka True Crime?

Ted Bundy to...

Rozwiń

Zwiń

Kto czytał serię o Gideonie Crossie? Było to mniej więcej w czasie Christiana Greya. No więc, jeśli ktoś nie kojarzy autorki, to Sylvia Day jest autorką właśnie książek z cyklu "Dotyk Crossa". Jakie ja miałam ciary wtedy podczas czytania 🥵 Do dziś wspominam tę historię. Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania nowości pt. "So close" ucieszyłam się, bo czułam, że będą to podobne emocje do tych sprzed lat. Niestety się zawiodłam. Jest to oczywiście inna zupełnie historia, choć też pikantna... Na swój sposób.

Zacznę może od pozytywów, czyli od okładki. Piękna, nieco mroczna ale z elementami złota co dodaje jej nieco elegancji. Niestety to za mało, żebym była zachwycona całością. No to przechodzimy dalej...

O co chodzi w tej książce? Kane Black został dość mocno doświadczony przez życie. Jest wdowcem, który nie może się pogodzić ze stratą żony. Generalnie to dość ciekawe, zważywszy na fakt, że ma on jakoś 33 lata w momencie gdy go poznajemy, a żonę stracił 6 lat wcześniej. Wynika z tego, że miał wówczas zaledwie 27 lat. Musiał ją bardzo kochać skoro tak długo przeżywa żałobę, prawda? Czy wspomniałam już, że jest obłędnie bogaty? Nie? No to tak, jest cholernie bogaty bo jego rodzina siedzi w biznesie farmaceutyczno - kosmetycznym. Jednak Kane pewnego dnia widzi na ulicy kobietę, która łudząco mu przypomina jego zmarłą żonę...

Tak oto wygląda w wielkim skrócie fabuła. Oczywiście jest dużo tajemnic, seksu też... Właściwie to każdy z każdym sypia i ogólnie nie moje klimaty. Od samego początku historia wiała tak okropną nudą, że chciałam ją odłożyć i wrócić do niej innym razem. Wiele elementów przewidywalnych niestety się pojawiło. Sceny seksu opisane zbyt wulgarnie, do tego wiele przekleństw jest w całej książce. Nie spodziewałam się tego po autorce. Liczyłam na coś w stylu Crossa a dostałam badziewie pt. "Napiszę coś na siłę bo zaczęło brakować mi kasy" 🤷 Takie przynajmniej odniosłam wrażenie. Ta książka podobno sprzedała się w wielomilionowym nakładzie, no cóż... Każdy ma swój gust.

Kto czytał serię o Gideonie Crossie? Było to mniej więcej w czasie Christiana Greya. No więc, jeśli ktoś nie kojarzy autorki, to Sylvia Day jest autorką właśnie książek z cyklu "Dotyk Crossa". Jakie ja miałam ciary wtedy podczas czytania 🥵 Do dziś wspominam tę historię. Kiedy dostałam prop...

Rozwiń

Zwiń

W kontenerze na śmieci zostaje znalezione ciało kobiety. Okazuje się, że była bezdomna i prowadziła w zeszycie notatki o tym, kto naruszył prawo. Później informowała o wszystkich policjantów. Niestety jej zeszyt zniknął. Detektyw Eve rusza na miejsce.

✨

Akcja dzieje się w 2061 roku. Tak, to nie pomyłka. Muszę przyznać, że zdziwiło mnie to i niepewnie podeszłam przez to do książki. Jednak niepotrzebnie się przejmowałam bo zupełnie nie skupiałam się na czasie, w jakim rozgrywa się akcja. Już od samego początku coś się dzieje. Od razu wyczułam się w fabułę. Nie trzeba czekać na jakieś rozwinięcie i szybsze tempo bo autorka zadbała o to, by od początku do końca była wartka akcja.

Uważam, że motyw tajemniczego zeszytu z zapiskami zmarłej to naprawdę świetny motyw. Niesamowicie intrygujący. Bardzo chciała się dowiedzieć, jaka treść się w nim znajduje.

Jest to chyba moje pierwsze spotkanie z autorką, choć wiem, że ma ona dużo książek na swoim koncie. Z samą detektyw Eve jest ich kilkadziesiąt. Jednak można czytać je osobno z tego co się orientuję. Przynajmniej tę.

Podobało mi się to, że mimo tego iż ciągle coś się dzieje w tej książce, to istnieje pewna chronologia w całej historii. Nie pogubiłam się, nie musiałam się cofać w tekście żeby coś zrozumieć. Jedyne co nie do końca mi przypadło do gustu to cofanie się w czasie i wspominanie roku 2024. Nie było to jakoś mocno uciążliwe ale ja osobiście z zasady nie przepadam za tego typu zabiegami. Jednak jak to zwykle była okazało się to konieczne do zrozumienia całej historii.

Jeśli lubicie intrygujące thrillery to ten tytuł wam się spodoba ☺️

W kontenerze na śmieci zostaje znalezione ciało kobiety. Okazuje się, że była bezdomna i prowadziła w zeszycie notatki o tym, kto naruszył prawo. Później informowała o wszystkich policjantów. Niestety jej zeszyt zniknął. Detektyw Eve rusza na miejsce.

✨

Akcja dzieje się w 2061 roku. Tak...

Rozwiń

Zwiń

Dziś mam coś dla fanów książek z różnicą wieku.

Natalia w życiu zawodowym odnosi same sukcesy. Niestety jej życie prywatne zupełnie inaczej wygląda. Niestety ale wychodząc za mąż nie wiedziała, że mąż będzie znęcał się nad nią zarówno fizycznie jak i psychicznie. Odejście od tyrana postanawia świętować w pubie. Tam poznaje Mateusza, z którym spędza noc na rozmowach. Niezwykłe, że chłopak młodszy o 10 lat tak dobrze ją rozumie... Czy ta relacja ma szansę się jakkolwiek rozwinąć?

Ta książka jest bardzo dojrzała. Pokazuje to, co siedzi w wielu z nas. Rozterki życiowe, brak zrozumienia, traumy, płacz, uczucie bezradności... Jednak zwraca również uwagę na to, że po każdej burzy wychodzi słońce. Życie potrafi się zmienić diametralnie w momencie, kiedy się tego zupełnie nie spodziewamy, kiedy już straciliśmy nadzieję. Czasem los w takich chwilach zsyła nam kogoś, kto pomaga nam przejść przez trudy codzienności. Kogoś, kto pokazuje nam całkiem inną stronę życia.

Jak wiele jest kobiet, które są ofiarami przemocy domowej? Masa. Ile z nich znalazło w sobie siłę by powiedzieć "dość", odejść od oprawcy i rozpocząć zupełnie nowe życie? Garstka... Tutaj akurat padł przykład przemocy domowej ale myślę, że ta książka pokazuje ogólnie siłę, jaka tkwi w nas kobietach. Mamy w sobie jej na tyle dużo, by sprostać najtrudniejszych zadaniom jakie los stawia na naszej drodze. Ze wszystkim damy sobie radę jeśli tylko uwierzymy, że to możliwe i znajdziemy w sobie odwagę na zmiany.

Fajny też pomysł z różnicą wieku. Mało jest książek, gdzie to mężczyzna jest młodszy 😁 Uważam, że to ciekawe urozmaicenie.

Dziś mam coś dla fanów książek z różnicą wieku.

Natalia w życiu zawodowym odnosi same sukcesy. Niestety jej życie prywatne zupełnie inaczej wygląda. Niestety ale wychodząc za mąż nie wiedziała, że mąż będzie znęcał się nad nią zarówno fizycznie jak i psychicznie. Odejście od tyrana postan...

Rozwiń

Zwiń

Alex to atrakcyjna kobieta. Nie układa jej się z partnerem dlatego postanawia z nim wyjechać do Hiszpanii. Niestety to nic nie daje. Relacja jest coraz gorsza. Kiedy on wyjeżdża służbowo, Alex poznaje przystojnego Szweda...

✨

To jedna z tych książek, których opinie pisze mi się trudno. Zawsze staram się znaleźć jak najwięcej superlatyw w fabule. W tym przypadku napewno taką superlatywą są opisy miejsc. Tutaj muszę przyznać, że kilka razy umiałam sobie wyobrazić piękno opisywane przez autorkę.

Główna bohaterka należy niestety do tych głupiutkich i naiwnych. Nie jestem fanką super woman, która ze wszystkim sobie sama radzi i nie potrzebuje faceta. Wolę właśnie bohaterki nieco nieporadne, jednak to, jaka jest Alex troszeczkę mnie zniesmaczyło. Jej niemoc szła w parze z alkoholem oraz imprezami. Partner, z którym chciała naprawić relacje wyjeżdża służbowo a ona już od razu leci na imprezę z koleżanką. Inna sprawa to sposób, w jaki jej partner się do niej zwracał... Kompletny brak szacunku i bycie ze sobą na siłę.

Przyznam, że nie sprawdziłam czy jest to debiut, ale jeśli tak to można wybaczyć dość dziecinne dialogi. Przykro się je czytało czasami, bo naprawdę miałam wrażenie, że rozmawia ze sobą dwójka nastolatków a nie dorosłe osoby.

Co dobrego wynika z tej książki? Zwrócenie uwagi na problem uzależnień. Tak mi się wydaje a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Rozumiem, że to erotyk ale można było nieco bardziej skupić się na tej sferze. Cała książka napisana jest troszkę dziecinnie. Ma ogromny potencjał i przykro mi się to wszystko pisze. Historia zapowiadała się naprawdę dobrze, niestety koniec końców nie wiem, czy będę ją w stanie polecić komukolwiek.

Kilka wątków nie zostało wyjaśnionych i liczę, że w drugiej części dowiem się wszystkiego. Tak, zamierzam przeczytać kontynuację jak się pojawi bo chce sprawdzić, czy będzie różnica w stylu autorki.

Alex to atrakcyjna kobieta. Nie układa jej się z partnerem dlatego postanawia z nim wyjechać do Hiszpanii. Niestety to nic nie daje. Relacja jest coraz gorsza. Kiedy on wyjeżdża służbowo, Alex poznaje przystojnego Szweda...

✨

To jedna z tych książek, których opinie pisze mi się trudno. Z...

Rozwiń

Zwiń