Recenzję książki zacznę od niesamowicie ważnego stwierdzenia, bez którego nie pójdziesz dalej.

TO TY ODPOWIADASZ ZA ZMIANY WE WŁASNYM ŻYCIU.

Brzmi jak oczywistość, ale wiele osób godzi się z sytuacją w której się znajduje winiąc środowisko, inne osoby czy naturę – taka już jestem i tyle. Nic z tych rzeczy! Timon Von Berlepsch, ceniony hipnoterapeuta, trener samorozwoju i autor książki pisze „Klucz do szczęścia trzymasz w swoich rękach i tylko od ciebie zależy, czy staniesz się tym, kim chciałbyś być”.
Autor odczarowuje hipnozę i pokazuje nam jak za pomocą prostych technik wpłynąć na swoje życie.
Mnie ta książka pochłonęła niesamowicie. Tutaj duży ukłon w stronę Timona za konkretne techniki, które są opisane krok po kroku. Dzięki temu nie da się tego nie załapać. To na co chcę zwrócić uwagę to fakt, że nauka wymaga wysiłku. Książka jest więc w sam raz dla osób, które faktycznie chcą coś zmienić. Zmiana zaczyna się od postanowienia i polega na trwaniu w nim niezależnie od tego, w którą stronę wieją wiatry życia.

Recenzję książki zacznę od niesamowicie ważnego stwierdzenia, bez którego nie pójdziesz dalej.

TO TY ODPOWIADASZ ZA ZMIANY WE WŁASNYM ŻYCIU.

Brzmi jak oczywistość, ale wiele osób godzi się z sytuacją w której się znajduje winiąc środowisko, inne osoby czy naturę – taka już jestem i tyle. Nic z tych rzeczy! Timon Von Berlepsch, ceniony hipnoterapeuta, trener samorozwoju i...

Przed sięgnięciem po tę pozycję miałam w stosunku do niej spore obawy, ale jednocześnie czułam się mocno zaintrygowana. Poradniki przeważnie nie robiły na mnie wrażenia. Często sprawiały mi zawód. Jednak w tym przypadku nareszcie poczułam się usatysfakcjonowana.
Niezwykle podziwiam autora. Już po kilku stronach da się zauważyć, że posiada on ogromną ilość wiedzy, którą stara się przekazać czytelnikowi. Nie jestem specjalistką jeśli chodzi o psychikę człowieka czy samą hipnoterapię, ale ta książka naprawdę mnie przekonała. Bardzo spodobało mi się to, że już na wstępie zaznaczone jest, iż to MY jesteśmy odpowiedzialni za swój rozwój i pokonanie słabości. Samo przeczytanie poradnika nic nie da, trzeba działać. Przedstawione sposoby radzenia sobie ze stresem czy lękiem bardzo zainspirowały mnie do zmian. Dzięki tej książce jestem pewna, że mi się to uda.
To nie jest pozycja, którą czyta się „na raz”. Jest ona napakowana tyloma cennymi informacjami i wskazówkami, że nie da się zapamiętać wszystkiego. Dlatego już wiem, że będę musiała do niej wrócić!

Przed sięgnięciem po tę pozycję miałam w stosunku do niej spore obawy, ale jednocześnie czułam się mocno zaintrygowana. Poradniki przeważnie nie robiły na mnie wrażenia. Często sprawiały mi zawód. Jednak w tym przypadku nareszcie poczułam się usatysfakcjonowana.
Niezwykle podziwiam autora. Już po kilku stronach da się zauważyć, że posiada on ogromną ilość wiedzy, którą...

Kto tak jak ja kocha poradniki?😉 Tym razem dzięki uprzejmości @wydawnictwootwarte wzięłam pod lupę kolejny!

"Jak kierować myślami?" to poradnik przeznaczony dla osób, którym często zdarza się odczuwać irracjonalne lęki, mieć pewne swoje fobie (oj, mam ich sporo!) lub tkwić z przyzwyczajenia w złych nawykach. Autor chce pokazać nam, jak za pomocą kilku różnych ćwiczeń jesteśmy w stanie sami poznać przyczyny naszych lęków i choć w niewielkim stopniu spróbować sobie z nimi radzić, by na nowo odzyskać kontrolę nad swoim życiem. No i to by było na tyle z takich ogólnych suchych faktów. A w zasadzie z intencji autora, by tak odebrano jego poradnik.

Jeżeli zaś chodzi o moje odczucia po przeczytaniu tej książki, to niestety, ale są trochę mieszane. Dlaczego? To ten rodzaj poradnika, który nie podaje za bardzo konkretów (raczej krąży wokół znanych i często powtarzanych ogólników),a te przykłady (mające potwierdzać skuteczność jego metod),które się tu znalazły wydały mi się dość mało przekonująco przedstawione. Jak choćby to, że (oczywiście w pewnym uproszczeniu) wystarczy założyć bransoletkę na nadgarstek i powiedzieć sobie, że już nie tknie się słodyczy, lub wykonać ćwiczenia metodą faster EFT, polegające m.in. na uciskaniu i opukiwaniu pewnych punktów na twarzy i powtarzaniu sobie, że już można się uwolnić od strachu lub nałogu😅 a problem zniknie, zmieniając nasze życie na lepsze.

Podobało mi się natomiast ćwiczenie medytacji wdzięczności oraz pojęcie trójkąta dramatycznego w rozdziale poświęconym relacjom międzyludzkim. Naprawdę było to interesujące!

Myślę, że to poradnik dobry dla osób takich jak ja - czyli lubiących większość poradników. Zauważam jego wady, wiem, że nie każdemu się spodoba, ale JA i tak sięgnę po następne. Bo lubię. Po prostu ;) Natomiast jeśli ktoś już z natury podchodzi do nich sceptycznie, to moim zdaniem w tym konkretnym też się nie odnajdzie. Jest zbyt mało przekonujący i wymaga skupienia. Jeżeli szukacie czegoś co was zmotywuje i popchnie do zmian, to nie jestem pewna czy na pewno tutaj to znajdziecie. Albo może bardziej czy w to uwierzycie ;) Bo nawet mi było ciężko. Niemniej i tak cieszę się, że mogłam poznać kolejny ;)

Kto tak jak ja kocha poradniki?😉 Tym razem dzięki uprzejmości @wydawnictwootwarte wzięłam pod lupę kolejny!

"Jak kierować myślami?" to poradnik przeznaczony dla osób, którym często zdarza się odczuwać irracjonalne lęki, mieć pewne swoje fobie (oj, mam ich sporo!) lub tkwić z przyzwyczajenia w złych nawykach. Autor chce pokazać nam, jak za pomocą kilku różnych ćwiczeń...

"jak kierowa myślami?"
Gdy dostałam propozycję tej książki, wiedziałam, że muszę się na nią zdecydować. Dlaczego? Ci, którzy znają mnie lepiej wiedzą, że jestem totalną pesymistką. I wiem, nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale przysłowiowa szklanka jest dla mnie zawsze do połowy pusta. Nie lubię czytać poradników, ale jeśli jakiś ma pomóc mi lepiej funkcjonować, to uważam, że warto zaryzykować. I było warto, zdecydowanie TAK!
Od razu zacznę, że to nie jest poradnik do przeczytania w jeden wieczór. Można to zrobić, ponieważ nie jest to obszerne tomisko, jednak uważam, że wtedy nie damy rady przyswoić zbyt dużo wiedzy i cennych rad autora. Książka jest napisana łatwym językiem, przez co idealnie do mnie trafiła.
Thimon Von Berlepsch to hipnoterapeuta i trener samorozwoju, a w swojej książce przywołuje badania naukowe, którymi się kieruje i potwierdza swoje tezy. Autor pokazuje, że nie wszystkim przychodzi łatwo zmiana, jednemu zajmie rok, drugiemu x lat i to jest w porządku, wszyscy jesteśmy inni, mamy inne charaktery, więc i nasze myślenie jest indywidualne, a jego zmiana zajmuje odpowiednią ilość czasu dla nas samych.
Pozwolę sobie przytoczyć jeden z przykładów o fobii: kobieta odczuwa silny lęk przed motylami i ćmami. Dlaczego? Kiedyś obejrzała "Milczenie owiec", w którym morderca zostawiał ćmy w gardłach swoich ofiar. Scena z filmu przeniknęła do podświadomości tej pani. Przez to podświadomość połączyła ćma=śmierć.
I wtedy uświadomiłam sobie, że niestety również coś podobnego przeżyłam, a raczej ciągle w tym żyje. Kiedyś, obejrzałam film "Kołysanka", jest to Polski film, więc pewnie część z was go kojarzy, ja pamiętam tylko i wyłącznie jedna scenę, gdy pewien pan gryzł swoje ofiary(?) w stopy. (Tak wiem, ta scena jest mocno wyrwana z kontekstu całego filmu). Ale do rzeczy, od tamtej pory nie usnę bez przykrycia się, szczególnie stóp. Moja podświadomość odebrała wiadomość: gołe stopy= ugryzienie/ból, przez co wręcz z uporem maniaka kilka razy sprawdzam, czy na pewno są przykryte, a dodatkowo mój parter zawsze może liczyć na to, że zanim usnę to szczelnie go otulę.
Powracając do książki, spodobało mi się to że autor swoją wiedzę przekazuje w bardzo nienachalny sposób, wręcz łagodnie, a ja czytając ją, miałam wrażenie, iż rozmawiam z terapeutą.
Czy mogę powiedzieć, że książka odmieniła moje życie i myślenie? Nie. To ja muszę je odmienić, samo nie robi się absolutnie nic, jednak książka otworzyła mi oczy na pewne bardzo ważne sprawy. Przede mną długa droga, nad przecieraniem nowych ścieżek i szlaków, jednak wiem, że wszystko "siedzi w głowie" i jestem absolutnie pewna że krok po kroku uda mi się zmienić moje myślenie.
Jest to książka do której będę wracać, tak często jak będę tylko mogła! Jeśli zaznaczacie ważne dla was fragmenty, to koniecznie przed czytaniem musicie zadbać o znaczniki, ponieważ będą wam potrzebne!

"jak kierowa myślami?"
Gdy dostałam propozycję tej książki, wiedziałam, że muszę się na nią zdecydować. Dlaczego? Ci, którzy znają mnie lepiej wiedzą, że jestem totalną pesymistką. I wiem, nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale przysłowiowa szklanka jest dla mnie zawsze do połowy pusta. Nie lubię czytać poradników, ale jeśli jakiś ma pomóc mi lepiej funkcjonować, to...

Całkiem dobra książka o radzeniu sobie z trudnościami. Dla osób zainteresowanych wprowadzaniem zmian w życiu, na pewno będzie pomocna

Całkiem dobra książka o radzeniu sobie z trudnościami. Dla osób zainteresowanych wprowadzaniem zmian w życiu, na pewno będzie pomocna