Adrianna

Profil użytkownika: Adrianna

Gdańsk Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 tygodnie temu
195
Przeczytanych
książek
200
Książek
w biblioteczce
70
Opinii
201
Polubień
opinii
Gdańsk Kobieta
Dodane| Nie dodano
Nazywam się Adrianna Andrzejewska i mam 22 lata. Prowadzę kobiecego bloga https://www.nawysokimobcasie.pl/, gdzie publikuję wpisy lifestylowe, w tym recenzje różnorakich książek dla dzieci i dla dorosłych. Cała nasza rodzina regularnie czyta książki. Recenzuję różne tytuły, zachęcając w ten sposób coraz większą rzeszę czytelników do regularnego czytania. Jestem stałą recenzentką fantastycznych książek pani Katarzyny Haner. Zaufało mi już wiele wydawnictw, jednak wciąż poszukuję nowych i jeszcze ciekawszych książek dla siebie i dla mojej siostry, 8-letniej Hani. Czytanie jest naszą pasją i nawet Hania zaczyna czytać coraz więcej. Bierze udział w konkursach czytelniczych. Cała rodzina podnosi statystyczną ilość przeczytanych książek w ciągu roku, bo jest ich naprawdę dużo. To stało się naszą pasją.

Opinie


Na półkach:

Odkryj niezwykłą powieść, która przekracza granice typowej historii o miłości i dorastaniu, rzucając światło na trudności, z jakimi młodzi ludzie muszą zmierzyć się zarówno w sferze uczuć, jak i w relacjach rodzinnych. Poznaj niezwykle poruszającą powieść Artura Tojzy „Słona wanilia”, która przenika głęboko w świat współczesnej młodzieży. Autor wnikliwie analizuje psychologiczne aspekty relacji międzyludzkich, ukazując różne perspektywy na świat, dając tym samym wiele życiowych lekcji.


Autor: Artur Tojza
Tytuł: „Słona wanilia”
Seria: Słodka wanilia (tom 1)
Data wydania: 2023-09-25
Wydawnictwo: Self Publishing Artur Tojza
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788367864008
Liczba stron: 185
Ocena: 9/10


Artur Tojza „Słona wanilia”
Głównym bohaterem książki jest Tomek, zamknięty w sobie, spokojny i trzymający się na uboczu licealista, który żyje w świecie komiksów i anime. Stara się nie wychylać, jednak jednym wybuchem swoich emocji, zwraca na siebie uwagę szkolnych koleżanek, za którymi ugania się większość chłopców w szkole. Należą one do Klubu Pomocników i są odpowiedzialne za organizację imprezy Walentynkowej. Życie Tomka zmienia się, kiedy to zostaje zaangażowany w organizację szkolnej imprezy Walentynkowej przez dwie pozornie idealne uczennice - Amandę i Annę.

Tomek, mimo że nienawidzi Walentynek, stara się pomóc w organizacji imprezy jak najlepiej tylko potrafi. Mężczyzna zdobywa w ten sposób szacunek i zainteresowanie kobiet. Przyjaciółki są Tomkiem zafascynowane, dlatego coraz częściej potrzebują jego pomocy, jednak on zawzięcie próbuje się od nich uwolnić. Stopniowo okazuje się, że te dwie dziewczyny, które zdają się być spełnione i pewne siebie, również mają swoje własne tajemnice i problemy.

Amanda nazywana także Ami to piękna młoda kobieta , która poza organizowaniem szkolnych imprez od najmłodszych lat para się modelingiem. Mogłoby się wydawać, że to praca marzeń, bo przecież każda kobieta o tym marzy. Prawda jest jednak taka, że bycie modelką nie jest takie proste, jak może się wydawać. Wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami, niskim poczuciem własnej wartości, a także bardzo dużym zainteresowaniem płci przeciwnej. Jeśli chodzi o Annę, to jest równie piękna, cicha, spokojna i bardzo inteligentna kobieta, która reprezentuję szkołę na konkursach matematycznych. Książka odsłania ich prywatne wyzwania, ukazując, że życie każdego z nas może być o wiele bardziej skomplikowane, niż zdaje się na pierwszy rzut oka. Dziewczyny pomimo różnic jakie ich dzielą są najlepszymi przyjaciółkami, które obrały sobie za cel zburzyć wysoki mur, którym otoczył się młody mężczyzna. Mimo to Tomek nie ma zamiaru poddać się w dążeniu do celu jakim jest spokojna egzystencja w swoim świecie bez problemów i tym bardziej miłości, która potrafi tylko ranić. Jego priorytetem jest ukończenie szkoły, pójście na studia weterynaryjne i znając swoje miejsce w hierarchii nie poddać się urokowi dziewcząt, mając świadomość że związek z jedną z nich kosztować go może tylko rozczarowaniem i złamanym sercem.

W miarę jak historia się rozwija, Tomek, Amanda i Anna uczą się wzajemnego zrozumienia i akceptacji. Mimo różnic społecznych i pozorów, które ich dzielą, odkrywają, że każdy z nich ma swoje tajemnice i własne wyzwania do pokonania. Mimo różnic społecznych, dzięki swojemu doświadczeniu uczą się, że warto szukać prawdziwej miłości i przyjaźni, aby odnaleźć sens życia w skomplikowanym świecie. W toku wydarzeń Tomek, który zawsze trzymał się na uboczu, zaczyna otwierać się na nowe doświadczenia i uczucia. Amanda i Anna, choć początkowo wydają się spełnione, również mają swoje problemy, co sprawia, że ich relacje stają się bardziej skomplikowane. W trakcie przygotowań do walentynkowej imprezy bohaterowie odkrywają, że życie każdego z nich jest o wiele bardziej złożone, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Jak dalej potoczą się losy bohaterów? Czy Tomek zdoła utrzymać swoją postawę nieufności wobec miłości, mimo rozwijającej się relacji z Amandą i Anną? Czy będą w stanie poradzić sobie z trudnościami, jakie spotkają na swojej drodze? Tego dowiesz się po przeczytaniu tej niezwykle wartościowej pozycji!

Ważna powieść o samoakceptacji

„Słona wanilia” to nie tylko historia o dorastaniu i miłości, ale także głęboka refleksja nad ludzkimi relacjami i potrzebą zrozumienia drugiego człowieka. Książka pokazuje, że wartość każdej osoby nie zależy od pozycji społecznej czy wyglądu zewnętrznego, a prawdziwe piękno tkwi w akceptacji siebie i innych. Ponadto, powieść przypomina nam, że życiowe lekcje można czerpać z niespodziewanych źródeł, a każdy z nas ma potencjał do znalezienia drogi do szczęścia, mimo wielu trudności i przeciwności losu. Autor błyskotliwie eksploruje kwestie tożsamości i akceptacji siebie, co stanowi fundamentalny aspekt powieści. Ukazuje on bowiem, że wartość jednostki tkwi w jej wnętrzu, a akceptacja samego siebie jest kluczowym elementem, niezbędnym do odnalezienia własnego szczęścia. Artur Tojza ma niezwykłą umiejętność tworzenia realistycznych postaci, prawdziwie życiowych dialogów oraz autentycznych relacji międzyludzkich. W ten właśnie sposób mogłam obserwować, jak rozwijają się bohaterowie książki, ich empatia, zrozumienie, a wraz z tym, także nawiązywane przez nich kontakty. To, co zasługuje na szczególną uwagę, to umiejętność autora do tworzenia pełnokrwiste postaci, które są nie tylko literackimi konstrukcjami, ale prawdziwymi ludźmi, z którymi wielokrotnie mogłam utożsamiać. Historia skłania do refleksji nad wyglądem współczesnego społeczeństwa i jego oczekiwaniami wobec młodych ludzi. To także inteligentna i delikatna krytyka stereotypów społecznych oraz presji, którą młodzi ludzie bardzo często odczuwają, szczególnie wkraczając w dorosłe życie.


Recenzja książki „Słona wanilia” Artura Tojzy

„Słona wanilia” Artura Tojzy to intensywna podróż przez świat młodzieży, która musi stawić czoła wielu wyzwaniom na swojej drodze. Poznajemy ich wewnętrzne konflikty, pragnienia i trudności, z jakimi się borykają. Książka odkrywa ludzkie emocje w ich najczystszej formie, skłaniając do głębokich przemyśleń nad naturą przyjaźni, miłości i życiowych wyborów. To pozycja, która nie tylko wciąga w swoją emocjonującą fabułę, ale także dzieło o głębokim przesłaniu, które porusza serce i umysł, pozostawiając z niesamowitymi wrażeniami, refleksjami i przemyśleniami. „Słodka wanilia” Artura Tojzy zwraca uwagę na to, aby nie oceniać i nie myśleć stereotypowo, a zamiast tego spojrzeć głębiej w samych siebie, jak również w innych ludzi, przypominając o wartości jaką jest akceptacja i współczucie w naszych relacjach międzyludzkich. Piękna, wartościowa i poruszająca. Gorąco polecam!

Odkryj niezwykłą powieść, która przekracza granice typowej historii o miłości i dorastaniu, rzucając światło na trudności, z jakimi młodzi ludzie muszą zmierzyć się zarówno w sferze uczuć, jak i w relacjach rodzinnych. Poznaj niezwykle poruszającą powieść Artura Tojzy „Słona wanilia”, która przenika głęboko w świat współczesnej młodzieży. Autor wnikliwie analizuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czasem życie bywa nieprzewidywalne, a nieszczęścia mogą na nas spadać jedno po drugim, przybierając na sile, podobnie jak lawina, która niesie ze sobą zwały śniegu. Tak właśnie wyglądała sytuacja Ani, głównej bohaterki książki Laury Osetti „Wyspy szczęścia”. Kobieta przeżyła już ciężką traumę związaną ze śmiercią matki, a później także brata i ojca. Starała się kontynuować normalne życie u boku swojego męża, jednak ten niespodziewanie ogłasza, że przestał ją kochać i pragnie rozwodu. Mimo że to wszystko było dla niej przytłaczające, Ania postanowiła stanąć twarzą w twarz z czyhającymi na jej drodze wyzwaniami, poszukując w sobie siły i wytrwałości, aby ostatecznie odnaleźć nową drogę. Czy jej się to udało?


Fabuła książki przenosi nas w tropikalne rejony Karaibów, gdzie główna bohaterka Anna doświadcza tragicznej straty, która wstrząsa jej światem. W tym trudnym momencie, kiedy wydaje się, że życie straciło sens, los stawia przed nią szansę w postaci wygranej rejsu po Karaibach. To właśnie na tej wyjątkowej podróży, w otoczeniu błękitnego morza i urokliwych plaż, Anna spotyka Luca, tajemniczego Włocha. Jego enigmatyczność i przyciągająca osobowość budzą w niej ciekawość i dają nadzieję na lepsze jutro.



Spotkanie z Luca stawia przed Anną fundamentalne pytanie, czy nawet w najcięższych chwilach można odnaleźć drogę do szczęścia? Ta podróż nie tylko po Karaibach, ale i w głąb siebie pozwala Annie zmierzyć się ze swoimi własnymi emocjami, zrozumieć, że życie ma wiele obliczy i że każdy moment, nawet ten najtrudniejszy, może przynieść coś wartościowego. Mimo, że Luca i Anna zbliżają się do siebie, wiedzą, że ich przeżycia kształtują ich psychikę i podejście do życia, co sprawia tę relację jeszcze bardziej skomplikowaną. Oboje muszą pokonać swoje lęki, aby móc otworzyć się na siebie. Czy im się to uda? Jak dalej potoczą się losy Anny i Luca? Tego dowiesz się, gdy sięgniesz po tę powieść!


Przenikliwe spojrzenie autorki na ludzkie uczucia i motywacje jest zdecydowanie jednym z najmocniejszych punktów tej powieści. Książka zachęca do głębszego zastanowienia się nad własnym życiem, wyznawanymi wartościami i sposobem radzenia sobie z napotkanymi trudnościami. Podkreśla siłę i piękno ludzkich uczuć, szczególnie miłości i przyjaźni. Życie nie zawsze toczy się zgodnie z naszymi planami, ale nawet w najtrudniejszych chwilach warto walczyć o to, co dla nas ważne. Autorka pokazuje, że czasami to, co pozornie beznadziejne, może stać się początkiem nowego rozdziału, pełnego nadziei i wiary w lepszą przyszłość.


Książka Laury Osetti „Wyspy szczęścia” to piękna i poruszająca opowieść o poszukiwaniu sensu życia w obliczu straty, o odkrywaniu piękna w drobnych rzeczach i o zdolności wznoszenia się nad wyżyny, mimo napotykanych trudności. Uświadamia ona, że życie to nieustanna podróż, w której trzeba odważnie stawiać czoła wyzwaniom, walczyć o swoje marzenia i nie porzucać nadziei. Autorka wciąga czytelnika w barwny świat emocji i zaskakujących zwrotów akcji, tworząc historię, która na długo pozostaje w pamięci. Idealna pozycja na zbliżające się jesienno-zimowe wieczory. Piękna, poruszająca i pokrzepiająca. Gorąco polecam!

Czasem życie bywa nieprzewidywalne, a nieszczęścia mogą na nas spadać jedno po drugim, przybierając na sile, podobnie jak lawina, która niesie ze sobą zwały śniegu. Tak właśnie wyglądała sytuacja Ani, głównej bohaterki książki Laury Osetti „Wyspy szczęścia”. Kobieta przeżyła już ciężką traumę związaną ze śmiercią matki, a później także brata i ojca. Starała się kontynuować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasami nasze dzieciństwo wspominamy jako sielankowe, otoczone miłością rodziców, świetnymi zabawami i beztroską. Niestety nie wszyscy mają to szczęście. Każdego dnia spotykamy osoby, które na różny sposób zostały skrzywdzone i nadal borykają się z traumą. Jednymi z takich osób są ludzie, którzy dorastali w domach alkoholików. To, co przerażające stanowiło ich codzienność przez kilkanaście lat. I właśnie o tym jest książka Aleksandry Sztorc „Bardziej kochać siebie”.

Zuzanna to młoda, dorosła kobieta, która ma za sobą bardzo trudną drogę i chyba jeszcze trudniejszą dopiero przed sobą. Jest dzieckiem alkoholików. Już od najmłodszych lat doskonale wiedziała, czym jest agresja, uzależnienie, przemoc czy inne formy wykorzystywania. Wieloletnie problemy zostawiły nieodwracalny ślad na jej psychice. Złamana, zniszczona przez życie, choć dopiero w nie wkracza. Wie, że musi o siebie zawalczyć i przestać się krzywdzić. Pytanie tylko, czy znajdzie w sobie wystarczająco siły i mądrości, aby zrobić to we właściwy sposób.


Zuzanna stopniowo odkrywa, kim tak naprawdę jest. Wygrzebuje z szafy przeszłości swoje stare sekrety i wypowiada je na głos. Krok po kroku porządkuje wspomnienia, analizuje dawne wydarzenia i próbuje zrozumieć, w jaki sposób na nią wpłynęły. Ukazuje nam wstrząsające obrazy, których nie powinno widzieć żadne dziecko. A jednak widziało…


Droga, którą musi przejść Zuzanna jest bardzo trudna, długa i pokryta wybojami. My, jako czytelnicy pokonujemy ją wraz z nią. To my jesteśmy świadkami jej wspomnień, widzimy zmagania i zastanawiamy się, czy dziewczyna podoła. To niezwykle emocjonalna opowieść, która wciska nas w fotel i sprawia, że łzy stale płyną.

Aleksandra Sztorc poruszyła bardzo ważny temat, jakim jest alkoholizm rodziców, jego wpływ na rozwój i kształtowanie się charakteru dziecka. Nie jest to łatwa lektura, ponieważ porusza bardzo trudny temat jakim jest depresja, samookaleczanie się i nienawiść do samego siebie. Niestety, ciężko pomóc osobom z depresją, ponieważ ukrywają swój wewnętrzny ból i doskonale się z nim maskują. Czytając tę książkę łzy leciały mi po policzkach. Najbardziej wstrząsnął mną moment, kiedy główna bohaterka po powrocie do domu, w samotności, pod prysznicem robiła sobie krzywdę, aby tylko poczuć ulgę. Jestem ogromnie wdzięczna Aleksandrze za tę trudną, ale jednocześnie bardzo wyjątkową podróż.

Jeśli lubisz książki, które poruszają trudne, ale ważne tematy, to ta zdecydowanie jest dla Ciebie. „Bardziej kochać siebie” Aleksandry Sztorc to świadectwo bólu i cierpienia, jaki nosi w sobie wiele osób, jednak nie każdy umie się z nim uporać. To również sposób na zdefiniowanie własnej drogi oraz pokazanie, że nigdy nie należy się poddawać, bo zawsze znajdzie się wyjście, nawet z bardzo trudnej sytuacji. Przeżycia oraz emocje często odciskają na nas piętno, jednak tylko od nas samych zależy, co wydarzy się dalej. Gorąco polecam!

Czasami nasze dzieciństwo wspominamy jako sielankowe, otoczone miłością rodziców, świetnymi zabawami i beztroską. Niestety nie wszyscy mają to szczęście. Każdego dnia spotykamy osoby, które na różny sposób zostały skrzywdzone i nadal borykają się z traumą. Jednymi z takich osób są ludzie, którzy dorastali w domach alkoholików. To, co przerażające stanowiło ich codzienność...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Adrianna Andrejwska

z ostatnich 3 m-cy
2024-03-03 13:01:15
Adrianna Andrejwska została fanką autora Artur Tojza
2024-03-03 13:01:15
Adrianna Andrejwska została fanką autora Artur Tojza

ulubieni autorzy [8]

Ewa Pirce
Ocena książek:
7,9 / 10
22 książki
5 cykli
189 fanów
Olga Tokarczuk
Ocena książek:
6,6 / 10
37 książek
2 cykle
Pisze książki z:
2092 fanów
K.A. Figaro
Ocena książek:
7,0 / 10
15 książek
3 cykle
Pisze książki z:
80 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
195
książek
Średnio w roku
przeczytane
28
książek
Opinie były
pomocne
201
razy
W sumie
wystawione
186
ocen ze średnią 8,4

Spędzone
na czytaniu
909
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
27
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]