Fortepian

Okładka książki Fortepian Gaja Kołodziej
Okładka książki Fortepian
Gaja Kołodziej Wydawnictwo: HarperCollins literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2020-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-16
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327655325
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
634
157

Na półkach:

Słabe, słabe i jeszcze raz to samo. Jak można przez prawie pół książki opisywać galę 30-lecia szkoły - więcej nie byłam w stanie przeczytać.

Słabe, słabe i jeszcze raz to samo. Jak można przez prawie pół książki opisywać galę 30-lecia szkoły - więcej nie byłam w stanie przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
86
85

Na półkach:

Czytaliście kiedykolwiek książkę , której fabuła zawiera się w jednym dniu? Ja niedawno miałam taką okazję i muszę przyznać, że bło to miłe i zaskakujące doświadczenie. Zwiewna, lekka , pełna gracji książka, bez zbednych wątków i niepotrzebnych opisów. Jak to mówią, krótko i na temat. Ale za to jak treściwie.
Autorka opiera swoja historię na kilku głównych bohaterach, którzy jednocześnie są członkami tej samej rodziny. każdy rozdział poznajemy z perspektywy innej osoby , dzięki czemu mamy okazję zagłębić się w ten świat i otworzyć okna poznania szerzej.
Fortepian to historia, w której główną rolę gra muzyka. Jubileuszowy koncert w szkole muzycznej, organizowany przez Sewerynę. obecnie to ona sprawuje władze w szkole, a stanowisko odziedziczyła po matce. Seniorka równiez jest zaproszona na jubileusz co sprawia że jej córka stresuje się jeszcze bardziej. Organizatorka oprócz stresu zwiazanego z galą zmaga się z problemami prywatnymi.
Siostra Seweryny, Julia, jest znanym fotografem i to ona ma uwiecznić na swoich zdjęciach najlepsze momenty ze szkolnego świętowania. Oko jej aparatu skupia się jednak szczególnie na jednym z gości, czy będzie to miało konsekwencje ? Ich brat Bogusz pojawia się na gali otoczony rodziną, towarzyszy mu żona oraz córki. Jego małżeństwo jest względnie szczęśliwe, przynajmniej w takim świetle chce je ukazać publicznie. Czy jednak uda się do końca przyjęcia utrzymać wszystko w ryzach?
Mówią, że nie da się zaplanowac życia i ta ksiązka jest tego najlepszym dowodem. Życie jest drogą, czasem krętą, pagórkowatą. A czasem otoczoną pieknymi widokami i napędzającą do wędrówki.
Pomimo niezbyt dużej ilości stron oraz utrzymaniu fabuły w jednym dniu, historia jest spójna i zawiera wiele informacji. przy tym wnosi tyle spokoju i harmonii przy czytaniu. Mozna wręcz się przy niej zapomnieć. Siedząc w fotelu, otulona kocem, zamknąć oczy i usłyszeć dźwięki fortepianu.
Autorka ma całkiem dobry warsztat pisarski, każde słowo było pisane jakby z namaszczeniem. Miałam ochotę na jeszcze, chciałam spędzić jeszcze choć jeden dzień z bohaterami.
Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się sięgnąć po inne książki autorki :)

Czytaliście kiedykolwiek książkę , której fabuła zawiera się w jednym dniu? Ja niedawno miałam taką okazję i muszę przyznać, że bło to miłe i zaskakujące doświadczenie. Zwiewna, lekka , pełna gracji książka, bez zbednych wątków i niepotrzebnych opisów. Jak to mówią, krótko i na temat. Ale za to jak treściwie.
Autorka opiera swoja historię na kilku głównych bohaterach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Trójka rodzeństwa i każde inne. Seweryna, perfekcjonistka, bo tak zostałą wychowana przez matkę. Wszystko musiało być idealne. To ona pełniła rolę starszego brata dla młodszej roztrzepanej Julii i nadal stara się ją chornić, jednocześnie za bardzo ingerując w jej życie. Sama jednak nie potrafi stanowczo pokierować swoim i wyraźnie zadeklarować swoich uczuć. Julia, bardzo wrażliwa, marzycielka, trochę jakby nieobecna w realnym świecie, nie zdająca sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. Najbardziej ją polubiłam i wątki z jej udziałem śledziłam z zapartym tchem. No i Bogusz - oślizgły typ. Ciągle zdradzał swoją żonę, tylko na nią narzekał, nic mu się nie podobało i uważał się za lepszego od innych. Och jak ja nie znoszę takich ludzi. I Emilia, jego żona. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, szczególnie przy zakończeniu powieści. Cudowna kobieta, która pragnie miłości, czułości i delikatności. Byłam niesamowicie dumna z jej zachowania i jej postawy. Całą powieść czytało mi się przyjemnie niemalże od samego początku, a zakończenie wywołało we mnie wiele emocji, które pozostaną jeszcze na długo.

Trójka rodzeństwa i każde inne. Seweryna, perfekcjonistka, bo tak zostałą wychowana przez matkę. Wszystko musiało być idealne. To ona pełniła rolę starszego brata dla młodszej roztrzepanej Julii i nadal stara się ją chornić, jednocześnie za bardzo ingerując w jej życie. Sama jednak nie potrafi stanowczo pokierować swoim i wyraźnie zadeklarować swoich uczuć. Julia, bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
131

Na półkach:

Fortepian Gai Kołodziej to książka dosłownie na jeden wieczór. Wprawdzie jest niewielka objętościowo i na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że niewiele w niej się dzieje... ot jubileuszowa gala szkoły muzycznej, która staje się okazją do rodzinnego spotkania – przede wszystkim trojga dzieci założycielki szkoły. Ale wierzcie mi, w tej książce aż kipi od emocji.

Fortepian Gai Kołodziej to przykład literatury pokazującej, że do wciągnięcia się w lekturę i śledzenia z zaciekawieniem rozwoju wydarzeń wcale nie są wcale potrzebne zwariowane zwroty akcji i pędząca na łeb na szyję akcja. Praktycznie od pierwszych stron czytelnik jest świadom tego, że w trakcie gali na pewno coś się wydarzy i że ten wieczór nie zakończy się spokojnie. Napięcie rośnie
z każdą przeczytaną stroną aż w końcu następuje kulminacja.

Gaja Kołodziej napisała zawierającą w sobie wiele prawdy, uniwersalną powieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych. O oczekiwaniach wobec dzieci, o spięciach pomiędzy rodzeństwem i o tym ja bardzo potrzebna jest oczyszczająca atmosferę rozmowa.

Główni bohaterowie Fortepianu są bardzo wyraziści i każdy z nich zawiera takie cechy charakterystyczne, dzięki którym dana postać od razu zdobywa sympatię czytelnika lub wprost przeciwnie. Ich postawy dają czytelnikowi do myślenia
i skłaniają do refleksji.

Można by odnieść mylne wrażenie, że książka będzie trochę przytłaczająca. Jednak tak naprawdę jest lekka w odbiorze i napisana bardzo przyjemnym stylem. Poza tym nie wiem jak Gaja Kołodziej to zrobiła, ale w trakcie lektury Fortepianu na pewno w waszych głowach usłyszycie muzykę, która stanowi nieodłączny element całości.

Zachęcam Was do przeczytania.

Fortepian Gai Kołodziej to książka dosłownie na jeden wieczór. Wprawdzie jest niewielka objętościowo i na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że niewiele w niej się dzieje... ot jubileuszowa gala szkoły muzycznej, która staje się okazją do rodzinnego spotkania – przede wszystkim trojga dzieci założycielki szkoły. Ale wierzcie mi, w tej książce aż kipi od emocji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

× www.majuskula.blogspot.com ×

Zauważyłam, że książki obyczajowe oscylujące wokół muzyki zazwyczaj posiadają specyficzną atmosferę. Nieco oniryczną, spokojną, ale skutecznie potrafiącą wzruszyć. Niczym romantyczny koncert fortepianowy, po którym człowiekowi ciężko wrócić do rzeczywistości. I czytając opis powieści Gai Kołodziej czułam, iż także w tym przypadku będzie podobnie. Trochę bałam się rozczarowania, bo moje wyobrażenia na temat lektury były zapewne wygórowane. Jednak zorientowałam się, że całość skończę szybko, a nie zaznam zawodu. Tak, każda z przedstawionych przez autorkę sytuacji bardzo intryguje, obiecując interesujący finał. Aczkolwiek nie spodziewajcie się szalonych zwrotów akcji, zwariowanego tempa — to zupełnie inny typ fabuły. Stonowany, a potrafiący dosłownie wciągnąć. Chwilami odnosiłam wrażenie, że stoję tuż przy bohaterach, obserwując ich relacje oraz reakcje, posiadając również dostęp do umysłów, jakbym miała dar telepatii, jakkolwiek śmiesznie teraz nie brzmię.

Na samym początku obawiałam się, iż mam do czynienia z typowym romansidłem, a do takich myśli skłoniły mnie imiona postaci, troszkę wydumane. Ale po chwili zastanowienia uznałam to za bezsensowną krytykę z mojej strony, dlatego szybko porzuciłam podobne rozważania. I całe szczęście, gdyż prędko zrozumiałam, iż akcji daleko do kiczowatych historii, na które łatwo trafić. Gaja Kołodziej pokazuje po prostu życie — ze skomplikowanymi kontaktami, niedopowiedzenia z przeszłości, rzutujące na teraźniejszość, spięcia pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. A w tle muzyka, często przebijająca się na pierwszy plan, będąca pełnoprawnym elementem rzeczywistości. I to jej arcyważnym elementem…

Uwagę zwracają piękne opisy, niezwykle plastyczne, nadające książce wyraźny rys psychologiczny. Dialogów nie znajdziemy zbyt wiele, Kołodziej mocniej skupiła się na ujawnieniu życia wewnętrznego różnych postaci, z naciskiem na rodzeństwo Nutów (mam nadzieję, że odmieniłam nazwisko poprawnie),o których więcej napiszę za moment. Docieramy do ich emocji, nawet tych najgłębiej skrywanych przed światem. Zaczynamy rozumieć, dlaczego ich osobowości są takie, a nie inne, w jaki sposób zostały ukształtowane, i dlaczego dosłownie wszyscy wokół nie potrafią dojść do konkretnego porozumienia, bez wzajemnych pretensji.

Nie jestem wyjątkiem w temacie, najbardziej polubiłam Julię. Chyba tak właśnie ją skonstruowano — po prostu łatwo czuć do niej sympatię. Wyzwolona dusza, artystyczna, trochę roztargniona. Poznajemy też Sewerynę, piekielnie zorganizowaną, zasadniczą, skupioną wyłącznie na swej godności oraz reputacji. I, finalnie, ich brat, czyli Bogusz. Taką osobowość zazwyczaj określamy jako „paskudną”, oto człowiek rozmyślający tylko o pomnażaniu majątku, o jego biznesach, za nic mając własną rodziną. Trzy obce charaktery, to musi owocować nieporozumieniami. Obserwując z boku te trudne relacje możemy również zwrócić uwagę na swój stosunek do bliskich, zastanowić się, czy przypadkiem czasami nie jesteśmy zbyt krytyczni? I wobec siebie, i wobec innych.

„Fortepian” to naprawdę przyjemna w odbiorze książka, która spodoba się nie tylko miłośnikom muzyki klasycznej. Każdy z bohaterów to indywidualny styl, indywidualny utwór, a jako całość tworzą niezły album, jeśli mogę uderzyć w nieco patetyczne tony. Ale przyznaję, moje przeczucia tym razem okazały się dobre. Z pewnością zapamiętam Gaję Kołodziej, jej twórczość przypadł mi do gustu i chętnie sięgnęłabym po jej poprzednie publikacje. Oczywiście, równocześnie czekając na kolejne. Lekturę serdecznie polecam wszystkim wrażliwcom!

× www.majuskula.blogspot.com ×

Zauważyłam, że książki obyczajowe oscylujące wokół muzyki zazwyczaj posiadają specyficzną atmosferę. Nieco oniryczną, spokojną, ale skutecznie potrafiącą wzruszyć. Niczym romantyczny koncert fortepianowy, po którym człowiekowi ciężko wrócić do rzeczywistości. I czytając opis powieści Gai Kołodziej czułam, iż także w tym przypadku będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
802
685

Na półkach: , ,

Na gali z okazji trzydziestolecia szkoły muzycznej założonej przez Konstancję Nutę, spotyka się w komplecie rodzina, a zwłaszcza jej trójka dorosłych dzieci.
Obecnie Seweryna, najstarsza z rodzeństwa, po matce przejęła pałeczkę nad szkołą, jest jej dyrektorem i to ona zorganizowała uroczystość. Za wszelką cenę i na każdym kroku kobieta próbuje udowodnić otoczeniu a przede wszystkim jej wymagającej i bezlitosnej w ocenie matce, że nadaje się do pracy na stanowisku dyrektorki i potrafi pieczołowicie dbać o szkołę, jej rozwój, o sukcesy uczniów. Niestety ta często spotyka się z grymasem, uszczypliwością, komentarzem, który mocno sugeruje, że matka jest zawiedziona, że coś nie przebiegło po jej myśli. Sewerynie tak trudno jest zadowolić matkę. Na dodatek, Konstancja próbuje usilnie wpłynąć również na życie towarzyskie i uczuciowe córki, a tej coraz mniej się podoba ingerencja w jej życie prywatne. Nawet w tym aspekcie jej wymagająca matka nie potrafi odpuścić. W isotocie, liczy się tylko ranga w hierarchii społecznej oraz prestiż. 
Na uroczystości pojawia się także druga córka Konstancji, najmłodsza z rodzeństwa Julia, która osobowościowo i charakterem, także stylem życia w zupełności odbiega od przyjętego i oczekiwanego kanonu zachowań w rodzinie Nuty. Julia nie potrafi ustać w miejscu, ciągle gdzieś ją niesie, za kolejną przygodą i doświadczeniem. Nie jest stała w uczuciach, często się gubi i wiele życiowych decyzji podejmuje za nią starsza siostra, która czuje się odpowiedzialna za Julię. Julia na uroczystości spotyka Dahna, mężczyznę, który towarzyszy jej jak duch przez życie, zna go od dziecięcych lat, jest w nim szczerze i naiwnie zauroczona, choć ani słowa z nim nie zamieniła. 
I ostatni, na uroczystości pojawia się pierworodny Konstancji, czyli syn Bogusz wraz z żoną Emilią oraz dwójką dzieci. To na uroczystości wychodzą słowa niedopowiedziane między małżonkami, które tylko piętrzą konflikt między sobą, przyczyniając się do ruiny ich własnej rodziny.

Cała akcja ma miejsce podczas uroczystości trzydziestolecia szkoły i zamyka się w przeciągu jednego wieczora. Niemniej, ten czas okazuje się znaczący i przełomowy dla głównych postaci. Naprawdę pada wiele słów, które wpłyną na zmiany i sposób myślenia o sobie i o bliskich.
Z początku starannie zaplanowane wydarzenie wymknie się szybko spod kontroli. Emocje wezmą górę ponad rozsądek oraz zasady odpowiedniego zachowania się, które rodzeństwo przyswajało całe życie. Seweryna, Julia oraz Bogusz wyjdą z dotychczasowo wyuczonych ról. Pokażą swoje skrywane, prawdziwe i zranione oblicze, które jest wynikiem surowego wychowania i traktowania przez matkę rodu Konstancję Nutę, której wiecznie było za mało i źle.

Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawiła splot ludzkich relacji i ich emocji.  Przyrównując, powieść przypomina dramat odkrywany na jednej scenie. Po sobie mają miejsce akty i sceny. Rozgrywa się akcja, dochodzi do punktu kulminacyjnego, zachodzą zmiany i pozostaje gorzka refleksja. Ten zamysł na przedstawienie fabuły całkiem przypadł mi do gustu. 
Więcej, opisy budujące postać oraz ich odczucia, różne, kontrastowe emocje również są ujmujące. Czytelnik ma pełen obraz charakterologiczny postaci, potrafi wskazać konkretne i mocne cechy każdego z bohaterów. Może się również domyślić, jak owa postać postąpi, czego może się po niej spodziewać. Fragmenty opisujące miłość do muzyki i wielką pasję również są wciągające. Naprawdę, czułam, że akcja mnie chłonie i porywa, że potrafię utożsamić się i wcielić nawet w jedną poboczną postać podczas tej uroczystości niczym aktor drugoplanowy na planie filmowym.

Niemniej, przez całą lekturę towarzyszyła mi refleksja, do czego zmierzają te wydarzenia, jakiego zakończenia mogę się spodziewać. Mimo że całą fabułę lekko i przyjemnie się czytało, tak z trudem zmierzałam do mety. Brakowało mi iskry, czegoś z lekką nutą pikanterii. Z drugiej zaś strony, czy nie takie jest właśnie życie? Z boku można zaobserwować wiele dynamizmu, intrygujących wątków, a wewnątrz okazuje się, jak postacie są stłamszone, zmęczone, nieszczęśliwe i jedno spotkanie może sprawić, że cała gorycz równocześnie jednym rytmem znajdzie swe ujście i wypłynie.

Na gali z okazji trzydziestolecia szkoły muzycznej założonej przez Konstancję Nutę, spotyka się w komplecie rodzina, a zwłaszcza jej trójka dorosłych dzieci.
Obecnie Seweryna, najstarsza z rodzeństwa, po matce przejęła pałeczkę nad szkołą, jest jej dyrektorem i to ona zorganizowała uroczystość. Za wszelką cenę i na każdym kroku kobieta próbuje udowodnić otoczeniu a przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1114
540

Na półkach:

Warszawa, czasy współczesne. W prywatnym konserwatorium odbywa się uroczystość z okazji trzydziestolecia założenia szkoły przez Konstancję Nutę. Za rozesłanie zaproszeń do absolwentów i gości, zatrudnienie ekipy audiowizualnej i cateringowej oraz reklamę odpowiedzialna jest najstarsza córka Konstancji, Seweryna-pełniąca funkcję dyrektorki. Seweryna czuje się odpowiedzialna za uroczystość i wie, że będzie musiała stworzyć przed publicznością iluzję pewnej siebie właścicielki firmy, która wiele wymaga od nauczycieli i uczniów, ale również wiele daje w zamian od siebie. Szczególnie zależy jej na tym, by matka była z niej dumna. W uroczystości bierze też udział rodzeństwo Seweryny: Bogusz-brat biznesmen z żoną i dziećmi oraz młodsza siostra Julia, która jest fotografką. Starannie zaplanowana gala stopniowo wymyka się spod kontroli, emocje biorą górę nad logiką i ożywają wzajemne animozje rodzinne.

Akcja tej powieści obyczajowej rozgrywa się w czasie jednego wieczoru, podczas uroczystej gali jubileuszowej. Przeszłość rodziny poznajemy ze wspomnień i przemyśleń rodzeństwa, które nie szczędzi sobie uszczypliwości. Dla zasadniczej Seweryny najważniejsza jest muzyka i rodzina. W każdej sferze życia dąży do perfekcji. Nie przepada za okazywaniem uczuć i starannie ukrywa swoje sekrety. Julia jest bardziej otwarta i skora do wylewności. Jeździ po świecie ścigając to okazję, to marzenie. Jej fotografie cieszą się powodzeniem, a uzyskane z nich środki finansowe pozwalają jej na prowadzenie niestałego trybu życia. Pościg za marzeniami dodaje jej fotografiom blasku, ale gnębi ją to, że odpowiedzialność za rodzinę zrzuca na barki rodzeństwa. Bogusz od zawsze myślał perspektywicznie. Już w czasie studiów grał na giełdzie, a z czasem stało się to jego pasją i przyniosło duże pieniądze. Gra w golfa pozwala mu na obracanie się w elitarnym towarzystwie, a także jest pretekstem do spędzenia czasu na świeżym powietrzu z dala od rodziny i codziennych problemów. Bogusz jest świadom odpowiedzialności za przedłużenie rodu, ale coraz częściej czuje, że traci kontrolę nad tym, co jest, a czego pragnie. Każdy z bohaterów ma swoje wady i zalety, wzloty i upadki. Autorka wyposażyła postacie w cały wachlarz odczuć, emocji i przeżyć, choć dla mnie zabrakło pogłębionej analizy psychologicznej.

,,Fortepian" to lekka w odbiorze powieść o relacjach rodzinnych i wzajemnych oczekiwaniach. Autorka pokazuje jak ważne są w rodzinie rozmowy o tym co nas nurtuje, denerwuje i jakie mamy oczekiwania wobec siebie. Szczera rozmowa potrafi oczyścić atmosferę i znacząco wpłynąć na poprawę życia bliskich sobie osób. Książkę czyta się szybko, nie ma potrzeby nadmiernie skupiać się nad treścią, więc wystarczy przeznaczyć na nią dwa wieczory. Życzę miłego relaksu z książką:)

Warszawa, czasy współczesne. W prywatnym konserwatorium odbywa się uroczystość z okazji trzydziestolecia założenia szkoły przez Konstancję Nutę. Za rozesłanie zaproszeń do absolwentów i gości, zatrudnienie ekipy audiowizualnej i cateringowej oraz reklamę odpowiedzialna jest najstarsza córka Konstancji, Seweryna-pełniąca funkcję dyrektorki. Seweryna czuje się odpowiedzialna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
868
862

Na półkach: ,

"Fortepuan" jest lekturą jak sam tytuł mówi do muzyki. Do gry na fortepianie, który rozbrzmiewa w murach szkoły z okazji trzydziestolecia jej istnienia.

Spotykają się na tej uroczystości trzy pokolenia rodziny, aby w obecności wielu osobowości, cieszyć się z jej istnienia i popularności.

Historia ta to nie tylko radość i świętowanie, ale również wiele rodzinnych problemów, niedoskonałości i próba dowodzenia wszystkim i wszystkimi.

Bardzo fajna powieść w której poznamy życie bohaterów, które mimo popularności wcale nie jest takie doskonałe jak by się wydawało.

POLECAM.

"Fortepuan" jest lekturą jak sam tytuł mówi do muzyki. Do gry na fortepianie, który rozbrzmiewa w murach szkoły z okazji trzydziestolecia jej istnienia.

Spotykają się na tej uroczystości trzy pokolenia rodziny, aby w obecności wielu osobowości, cieszyć się z jej istnienia i popularności.

Historia ta to nie tylko radość i świętowanie, ale również wiele rodzinnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
123

Na półkach:

Recenzja:
„Fortepian” Gaji Kołodziej to powieść obyczajowa. Na gali z okazji założenia szkoły muzycznej spotyka się rodzeństwo. Seweryna, Bogusz i Julia, ale nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Każdy z rodzeństwa ma swoje problemy, troski i zmartwienia. Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne i co z tego wyniknie?


Nie wiem skąd autorka zaczerpnęła pomysł na tę książkę, ale przeczytałam ją w dwa wieczory. Może nie powala dynamiką akcji, ale przyjemnie mi się ją czytało. Akcja dzieje się w sumie jednego wieczora w szkole muzycznej. Wychodzą na jaw różne nieporozumienia i niesnaski, jak to w rodzinie bywa. Pomysł na imiona rodzeństwa niesamowity, dawno nie spotkałam się z takimi imionami, jak z ubiegłego wieku.
Książkę czytałam z dużym zainteresowaniem. Nie przepadam za muzyką poważną, a tu wszystko kręci się wkoło tego tematu. Piękna powieść o miłości, zdradzie, miłości rodzicielskiej, ale także o namiętności, nie spełnionych oczekiwaniach, o trosce względem drugiej osoby i natłoku emocji, które towarzyszą rodzeństwu. Powieść może nie gruba, tylko 300 stron, ale czyta się z dużą dawką spokoju i wielkim zainteresowaniem. Polecam z całego serca.
-Aneta

Recenzja:
„Fortepian” Gaji Kołodziej to powieść obyczajowa. Na gali z okazji założenia szkoły muzycznej spotyka się rodzeństwo. Seweryna, Bogusz i Julia, ale nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Każdy z rodzeństwa ma swoje problemy, troski i zmartwienia. Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne i co z tego wyniknie?


Nie wiem skąd autorka zaczerpnęła pomysł na tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Bardzo przyjemnie się czyta, wciągająca książka. Jestem bardzo zdumiony jak można przeciągnąć jedno kilkugodzinne wydarzenie na całą ksiażkę i nie zanudzić tym samym czytelnika. Opowieść pełna zmyslowości.

Bardzo przyjemnie się czyta, wciągająca książka. Jestem bardzo zdumiony jak można przeciągnąć jedno kilkugodzinne wydarzenie na całą ksiażkę i nie zanudzić tym samym czytelnika. Opowieść pełna zmyslowości.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    34
  • Chcę przeczytać
    24
  • Posiadam
    4
  • 2020
    2
  • Legimi
    2
  • Książki poruszające
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • < Egzemplarze recenzenckie // dary losu >
    1
  • Ulubione
    1
  • Dysk
    1

Cytaty

Więcej
Gaja Kołodziej Fortepian Zobacz więcej
Gaja Kołodziej Fortepian Zobacz więcej
Gaja Kołodziej Fortepian Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także