Kobieta w czerni

Okładka książki Kobieta w czerni Kerry Wilkinson
Okładka książki Kobieta w czerni
Kerry Wilkinson Wydawnictwo: Dragon Cykl: Detektyw Jessica Daniel (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Detektyw Jessica Daniel (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Woman in Black
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2020-08-26
Data 1. wyd. pol.:
2020-08-26
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381724418
Tłumacz:
Tomasz Illg
Tagi:
morderstwo policja śledztwo detektyw
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
75 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
131
131

Na półkach:

Kolejny raz książka tego autora mnie zaskoczyła, po lekturze W potrzasku spodziewałam się, że ta również będzie ciekawa i nie zawiodłam się. Na sierżant Jessicę Daniel czeka spore zawodowe wyzwanie, bowiem musi ona rozwiązać skomplikowaną sprawę nazwaną przez media sprawą Kobiety w czerni. Na ulicach Manchesteru tajemnicza postać ubrana w ciemny długi płaszcz pozostawia makabryczne upominki. Jessica początkowo nie wie nawet czy postać w czerni jest kobietą czy mężczyzną, bo ta umiejętnie skrywa twarz przed kamerami. Na komendę zgłasza się kobieta, która twierdzi, że wie kim jest poszukiwana przez policję postać i że rzekomo ponosi ona odpowiedzialność za zniknięcie syna kobiety. Pomimo, że podjęty trop okazuje się mylny to sierżant Daniel zyskuje przypadkowo dowód w postaci zdjęcia, które przedstawia grupę mężczyzn. Jak się okazuje są oni ze sobą powiązani w sposób, który Jessice początkowo trudno pojąć. (...)
https://naticzyta.blogspot.com/2023/05/kobieta-w-czerni.html

Kolejny raz książka tego autora mnie zaskoczyła, po lekturze W potrzasku spodziewałam się, że ta również będzie ciekawa i nie zawiodłam się. Na sierżant Jessicę Daniel czeka spore zawodowe wyzwanie, bowiem musi ona rozwiązać skomplikowaną sprawę nazwaną przez media sprawą Kobiety w czerni. Na ulicach Manchesteru tajemnicza postać ubrana w ciemny długi płaszcz pozostawia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15441
2030

Na półkach: ,

To trzecia odsłona przygód detektyw Jessicy Daniel, ale można czytać bez znajomości poprzednich tomów. W centrum Manchesteru tuż pod nosem policji podrzucono odciętą ludzką dłoń bez brakującego palca. Tylko nagranie z monitoringu, które uchwyciło kobietę w długim czarnym płaszczu dostarcza jakiś nikły ślad. Wkrótce potem na policję przychodzi makabryczna przesyłka do Jessicy- brakujący palec. Innym wątkiem jest zniknięcie żony parlamentarzysty, w które może być zamieszany mąż. Bez wsparcia przełożonych trzeba odgadnąć o co chodzi, bo pojawiają się kolejne fachowo odcięte dłonie. Matka Lewisa Barnesa zgłasza zaginięcie, na szczęście wystarczy wymaz z ust by potwierdzić, czy ręka należy do Barnesa. Kluczem może być fakt, że kolejne ofiary należały do jednej drużyny baseballa.
Jessica identyfikuje kolejną dłoń jako należącą do lokalnego artysty Edwarda Marksa. Ściąga z Londynu jego brata Charliego. Podejrzana o podkładanie dłoni January ucieka przed policją i gdzieś się ukrywa.
Część narracji obserwuje naszego zabójcę i jego poczynania, nie wyjawiając jego tożsamości. Metodycznie prowadzi chorą grę z pania porucznik, nawet macha do kamery. Pojedynek na spryt i inteligencję z takim psychopatą z pewnością stanowi wyzwanie. Jak zwykle trzeba pogrzebać w przeszłości nastoletnich graczy, także dwóch chłopaków ze wspólnego zdjęcia i pewnej dziewczyny. Czy motywacją jest zazdrość, zemsta czy chęć popisania się?
Autor umiejętnie dawkuje napięcie, bo wprowadza wątki retardacyjne- np sprawa ślubu i wesela Caroline, najlepszej przyjaciółki Jessicy czy znajomość z prestigitatorem Hugo. Druga sprawa kryminalna i odkrycie zwłok żony polityka też miesza szyki i działa jak zasłona dymna. Dostęp do umysłu mordercy to kolejny ciekawy zabieg, który wyróżnia powieść. W efekcie wykreowana atmosfera zachwyca posępnością i mrocznością. Przykuwająca uwagę zbrodnia, dobrze poprowadzona intryga, skomplikowana układanka świadczą o walorach tej opowieści.

To trzecia odsłona przygód detektyw Jessicy Daniel, ale można czytać bez znajomości poprzednich tomów. W centrum Manchesteru tuż pod nosem policji podrzucono odciętą ludzką dłoń bez brakującego palca. Tylko nagranie z monitoringu, które uchwyciło kobietę w długim czarnym płaszczu dostarcza jakiś nikły ślad. Wkrótce potem na policję przychodzi makabryczna przesyłka do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
15

Na półkach:

Polecam.

Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
153
54

Na półkach: , ,

Dziś przychodzę do Was z książką, którą przeczytałam jeszcze w roku 2020!
A mianowicie jest to kryminał Kerry’ego Wilkinson’a pt. “Kobieta w czerni”. Jest to trzeci tom z cyklu o Detektyw Jessice Daniel.
Nie czytałam poprzednich części, ale to nie stanowiło żadnej przeszkody podczas czytania “Kobiety w czerni”.

Akcja książki dzieje się w Manchesterze, gdzie zostaje odnaleziona ludzka ręka i to jeszcze z brakującym palcem. Sprawca doskonale wie jak ukryć dowody. Jedynym czym dysponuje policja jest zapis z monitoringu, na którym widać kobietę w długim czarnym płaszczu. Po pewnym czasie zostaje znaleziona kolejna dłoń bez palca. I to zupełnie innej osoby. Co mają wspólnego te osoby. I najważniejsze pytanie to czy jeszcze żyją?

“Kobieta w czerni” wciągnęła mnie niesamowicie od pierwszych stron, mimo iż rzadko czytam kryminały. Pani Sierżant jest zdecydowanie osobą, która da się lubić. Stara się z całych sił rozwiązać sprawę, popimo ograniczonych możliwości, gdyż najważniejsze dla policji jest znalezienie żony wpływowego deputowanego, przez co do pomocy ma naprawdę niewiele osób.
Tajemnicza osoba wodzi za nos Jessice, ma naprawdę niewiele tropów. A gdy już wpadnie na jakiś trop to okazuje się, że jest fałszywy. Bezradność przy tej sprawie często towarzyszyła Pani Sierżant, a mimo to się nie poddawała.
A najważniejsze co mnie zachwyciło w tej książce to, to iż jest całkowicie nieprzewidywalna. Do samego końca praktycznie nie wiemy kim jest osoba podrzucająca dłonie. A gdy już to wychodzi na jaw, wydaje się to wręcz nieprawdopodobne. Moja pierwsza myśl: Jak to możliwe, że to ta osoba! Niczego się nie spodziewałam!

Z wielką przyjemnością sięgnę, po resztę książek z cyklu, ponieważ naprawdę polubiłam Jessicę Daniels!

Dla mnie ta książka zasługuje na 10/10!

Polecam serdecznie!

Dziś przychodzę do Was z książką, którą przeczytałam jeszcze w roku 2020!
A mianowicie jest to kryminał Kerry’ego Wilkinson’a pt. “Kobieta w czerni”. Jest to trzeci tom z cyklu o Detektyw Jessice Daniel.
Nie czytałam poprzednich części, ale to nie stanowiło żadnej przeszkody podczas czytania “Kobiety w czerni”.

Akcja książki dzieje się w Manchesterze, gdzie zostaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
148

Na półkach: , ,

Na skraju Piccadilly Gardens w centrum Manchesteru znaleziono odciętą rękę pozbawioną palca, nie odnaleziono także reszty ciała. Jedynym tropem jest nagranie z miejskiego monitoringu, które pozwala sądzić, że rękę podrzuciła enigmatyczna kobieta w czarnym płaszczu. Sierżant Jessica Daniel będzie musiała zmierzyć się nie tylko z grasującym po mieście przebiegłym zabójcą, ale także z polityczną sprawą – zaginięciem żony brytyjskiego parlamentarzysty. Czy policjantce uda się z powodzeniem rozwiązać oba śledztwa?

Ogromnym plusem jest to, że faktycznie – książkę można czytać bez znajomości poprzednich części, co znacząco ułatwia lekturę. Sprytnie uknuta intryga, przyznaję, miło mnie zaskoczyła. Ilość stron, w miarę wartka fabuła również na plus. Ale niestety, to już absolutny komplet walorów tej książki.

Bezradność policji wydaje mi się w tej opowieści dość surrealistyczna. Śledczy kompletnie nie panowali nad sytuacją, jedyne co mogli zrobić to czekać na rozwój wydarzeń, ale być może takie właśnie było założenie i u jego podstaw nie leżało pozostanie w konwencji realistyczności. Wykreowana przez autora opowieść jest w pewien sposób intrygująca, lecz dla zaawansowanych pożeraczy kryminałów będzie jedynie kolejną miałką i powtarzalną fabułą, którą zapomni się równie szybko, jak się ją przeczytało. W piórze autora nie ma niczego szczególnie niezwykłego, brakuje pewnej ikry, znaku rozpoznawalnego – czegokolwiek, co byłoby wskazane tylko dla niego. Co prawda periodycznie pojawią się mało cięte riposty i czarny humor, np. w postaci dwukrotnie powtórzonego żartu sytuacyjnego w postaci - „podać rękę”, ale dla mnie to stanowczo za mało, by sięgnąć ponownie po książki tego autora.

„Kobieta w czerni” to kryminał lekki, może nawet nieco banalny, ale na swój sposób uroczy w swej prostocie. Nie przegrzejecie sobie zwojów mózgowych od główkowania nad rozwiązaniem zagadki, dominuje tu głównie jeden wątek, ten kryminalny, tło obyczajowe jest ograniczone do minimum. Zatem jeżeli szukacie prostego, niewymagającego kryminału to powyższy tytuł sprawdzi się w tej roli idealnie, w innych już niekoniecznie.

Na skraju Piccadilly Gardens w centrum Manchesteru znaleziono odciętą rękę pozbawioną palca, nie odnaleziono także reszty ciała. Jedynym tropem jest nagranie z miejskiego monitoringu, które pozwala sądzić, że rękę podrzuciła enigmatyczna kobieta w czarnym płaszczu. Sierżant Jessica Daniel będzie musiała zmierzyć się nie tylko z grasującym po mieście przebiegłym zabójcą, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
804
143

Na półkach:

Uwielbiam zaskakujące zakończenia, takie "z przytupem" I muszę przyznać, że rozwiązanie zagadki kryminalnej w tej powieści zaskoczyło mnie. Nie powaliło na kolana swoją pomysłowością, ale pojawił się element całkowitej niespodzianki, co w tym gatunku jest zdecydowanie na plus. Opis fabuły znajdziecie kilka postów wcześniej, więc nie będą go tu powtarzać. Dodam tylko, że "Kobieta w czerni" to zgrabnie skonstruowany kryminał z kobietą - detektywem w roli głównej. Akcja powieści rozwija się dość dynamicznie, a główna bohaterka pozbawiona jest bagażu traumatycznej przeszłości ( już kiedyś wspominałam, że ten motyw bardzo często stosowany przez autorów w odniesieniu do bohaterów - policjantów, ogromnie mnie drażni). Co prawda życie prywatne Jessici Daniel przeplata się z jej życiem zawodowym, ale daje to tylko pełniejszy obraz postaci i problemów, z którymi się na co dzień zmaga. A sprawy, które prowadzi, nie należą do przyjemnych, zwłaszcza że morderca wciąga policjantkę bezpośrednio w swoją grę, przysyłając jej odcięte palce ofiar. Polecam miłośnikom kryminalnych zagadek.

Uwielbiam zaskakujące zakończenia, takie "z przytupem" I muszę przyznać, że rozwiązanie zagadki kryminalnej w tej powieści zaskoczyło mnie. Nie powaliło na kolana swoją pomysłowością, ale pojawił się element całkowitej niespodzianki, co w tym gatunku jest zdecydowanie na plus. Opis fabuły znajdziecie kilka postów wcześniej, więc nie będą go tu powtarzać. Dodam tylko, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1361
995

Na półkach: , ,

„Kobieta w czerni” to już trzeci tom kryminalnej serii o detektyw Jessice Daniel i moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Nie czytałam dwóch pierwszych tomów i trochę obawiałam się, że nie odnajdę się w najnowszej części. Jednak nie było żadnych problemów. Spokojnie możecie sięgać po tę książkę, nawet jeśli nie znacie poprzednich tomów.

Akcja powieści toczy się w centrum Manchesteru. Detektyw Jessica Daniel bada sprawę tajemniczej kobiety w czarnym płaszczu, która zostawia w różnych miejscach odcięte dłonie z brakującymi palcami. Kim jest ta kobieta? Co chce uzyskać działając w taki sposób? Kim są jej ofiary, co je łączy i najważniejsze, czy na pewno są martwe?

Na te pytania odpowiada w swojej książce Kerry Wilkinson, zapraszając czytelnika po raz trzeci do świata detektyw Jessici Daniel. Autor umiejętnie wraca do ważnych faktów z przeszłości bohaterów, nie zaniedbując jednocześnie bieżącej fabuły. Sprawa, którą tym razem musi rozwiązać Jessica jest bardzo tajemnicza i co najmniej dziwna. Dzięki temu książka obfituje w zaskakujące zwroty akcji i sytuacje sprawiające, że szczęka ze zdziwienia ląduje na podłodze. Akcja, chociaż rozkręca się powoli, później znacznie przyspiesza. A zakończenie, moim zdaniem, to majstersztyk. Długo siedziałam z rozdziawioną ze zdziwienia buzią i nie mogłam uwierzyć w to, co właśnie przeczytałam. Nie udało mi się rozszyfrować zagadki, ale nie jest powiedziane, że komuś czytającemu wiele kryminałów ta sztuczka się nie uda. Podobno można uzyskać odpowiedzi przed czasem. Ja tego nie potwierdzam, bo chociaż bardzo się starałam, nie przewidziałam zakończenia i bardzo mnie ono zaskoczyło.

Podobali mi się bohaterowie, może nie tyle nawet ich charaktery, co humor między nimi. Dokładnie taki jak lubię. Podobało mi się też to, że w głównej roli autor umieścił kobietę i to nie byle jaką. Taką z przeszłością, twardą i miękką jednocześnie, będącą totalną zagadką. Losy takich bohaterów aż chce się śledzić. Sama intryga kryminalna może nie jest jakoś specjalnie odkrywcza, ale intryguje i zaciekawia do tego stopnia, że książkę pochłania się w mig. Pozycja ta jest wciągająca, lekko napisana. Nie jest przeładowana wątkami, które mogłyby się czytelnikowi dłużyć, chociaż były momenty, w których chciałam trochę panią detektyw pogonić. Co najważniejsze, wszystkie poruszone w książce wątki zostają domknięte i pod koniec pięknie się ze sobą łączą dając spójną, interesującą całość.

Uważam moje pierwsze spotkanie z twórczością autora za naprawdę udane i z pewnością sięgnę po inne jego książki. A „Kobietę w czerni” gorąco Wam polecam ❤

„Kobieta w czerni” to już trzeci tom kryminalnej serii o detektyw Jessice Daniel i moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Nie czytałam dwóch pierwszych tomów i trochę obawiałam się, że nie odnajdę się w najnowszej części. Jednak nie było żadnych problemów. Spokojnie możecie sięgać po tę książkę, nawet jeśli nie znacie poprzednich tomów.

Akcja powieści toczy się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
163

Na półkach:

Od czego zacząć… Może od tego, że mam dość mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony mi się podobała i przeczytałam ją naprawdę szybko, z drugiej, pozostawiła mnie ze swego rodzaju niedosytem. Nie wiem, jak określić to słowami, ale wydaje mi się, że po autorze, który ma już na swoim koncie ponad 30 powieści, a sama „Kobieta w czerni” jest trzecią z serii o detektyw Jessice Daniel, oczekiwałam czegoś dużo więcej. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to zła, czy nudna historia. Opowieść ma kilka naprawdę ciekawych, wciągających czytelnika momentów. Jest to jednak równocześnie opowieść niespecjalnie zawiła i oparta na powtarzalności. Fabuła, przynajmniej według mnie, opiera się na ciągłym lawirowaniu między punktem A, a punktem B, z czego punkt A to kolejna znaleziona dłoń, a punkt B to obserwowanie kamer przez bohaterkę, która ma nadzieję, że dzięki przeglądaniu nagrań dojdzie do rozwiązania zagadki. W międzyczasie pojawiają się także wątki przygotowywania do ślubu przyjaciółki Jessici i zaginięcie żony pewnego wysoko postawionego polityka. I jakkolwiek te mają jeszcze sens, ponieważ ostatecznie w ten czy inny sposób wpływają na śledztwo protagonistki, tak pojawiają się dwa bezsensowne wątki, które dla mnie nie były ani trochę potrzebne. Sama, tworząc historię, kierują się zawsze zasadą, że jeśli w którymkolwiek momencie fabuły, w tle pojawia się jakiś przedmiot lub zostaje poruszona jakaś kwestia, musi mieć on/ona później swoje wyjaśnienie, chociażby na ostatniej stronie książki. Jest to zasada, która w łatwy sposób pozwala nie zapychać historii niepotrzebnymi wstawkami, które w żaden sposób nie przysłużą się czytelnikowi. W „Kobiecie w czerni” mamy dwie takie wstawki. Jedną z nich jest zepsuta klimatyzacja na posterunku (która w żaden sposób nie wpływa na wydarzenia w książce, a wciąż się o niej wspomina),a drugą są wątpliwe umiejętności prowadzenia auta przez Jessicę Daniel (co również nie ma żadnego znaczenia dla fabuły, ani nie jest w żaden sposób zaprezentowane, jedynie kilkukrotnie się o tym wspomina). Przyznam, że te dwa motywy były podkreślane do tego stopnia, że w pewnym momencie zaczęłam snuć teorie, czy to właśnie zepsuta klimatyzacja i nieumiejętne prowadzenie auta przez protagonistkę, nie wpłyną w jakimś kluczowym stopniu na rozwiązanie zagadki. Jakież było moje rozczarowanie, kiedy okazało się, że te są nawet więcej niż nieistotne.

Plusem tej książki jest niewątpliwie fakt, że możną ją czytać bez znajomości poprzednich części. Dużą rolę odgrywają tu także bohaterowie. Nie ukrywam, że dla mnie to właśnie oni są jedną z mocniejszych stron powieści (co nie oznacza, że na tyle mocną, abym z nimi wyjątkowo sympatyzowała). Są ciekawi i mają poniekąd swoje charaktery. Przynajmniej jeśli chodzi o osoby pracujące w policji, bo o innych dowiadujemy się wyłącznie tego, co jest potrzebne do prowadzenia śledztwa. Brakowało mi pod tym względem rozwinięcia postaci, zagłębienia się bardziej w ich psychikę. Przez większość czasu miałam niestety wrażenie, że są one dość przypadkowe. Sama Jessica Daniel z kolei, choć dała mi się polubić, dość topornie podchodziła do rozwiązywania sprawy podrzucanych dłoni. W większości jej zakres działań zawężał się do przesiadywania na kamerach monitoringu, przepytywaniu wciąż tych samych osób, a także snuciu teorii, które w moim mniemaniu, miały jedynie na celu zmylić czytelnika, bo wmówić mu np.:, że sprawcą zbrodni MUSIAŁA być kobieta, bo tajemnicza postać miała na sobie buty podobne do szpilek. W ten sposób odbiorca nie zwracał uwagi na żadnego męskiego bohatera i odwrotnie.

Jeśli chodzi o język powieści, jest porządny i przejrzysty. Jak już wspomniałam, książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. Osobiście byłam naprawdę ciekawa, w którą stronę pójdzie akcja, a także, czy moje podejrzenia okażą się słuszne. Niestety, śledztwa przez większość czasu stały w martwym punkcie, autor za wszelką cenę (i dość nieudolnie) starał się mnie zmylić, a finalnie, kiedy już w końcu coś zaczęło się dziać, moje teorie okazały się błędne. „Niestety”, bo choć przyznaję, że pisarzowi udało się mnie do pewnego stopnia zaskoczyć, jeśli chodzi o zakończenie, tak owo zaskoczenie nie było szczególnie pozytywne. Finał rozczarował mnie nieco swoją prostotą i przyśpieszonym tempem. Choć został przemyślany, a co za tym idzie, miał sens i łączył się z resztą książki, nie uważam, aby należał do szczególnie „uderzających” w czytelnika. U mnie nie wywołał szczególnego zdumienia, czy dreszczyku emocji, zwłaszcza że rozwiązanie dało się poniekąd przewidzieć. Nie we wszystkich jego aspektach (bo czytelnik zwyczajnie nie dałby rady połączyć pewnych faktów i stąd zaskoczenie),ale jednak.

Podsumowując: Książkę oceniam jako dobrą. Zakładam, że ktoś, kto nie czyta zbyt wielu kryminałów, może uznać ją na początek za przyjemną i ciekawą, jak na początek swojej przygody w tym gatunkiem. Osoba, która jednak dość często sięga po powieści kryminalne, może być nią zawiedziona. „Kobieta w czerni” pozbawiona jest krwawych opisów, niepokojącej atmosfery i jakiejkolwiek portretu psychologicznego sprawcy. Jest za to napisana w taki sposób, że mimo wszystko czytelnik chce poznać zakończenie.

Recenzja także na blogu:
http://zakurzonabiblioteka.blogspot.com/

Od czego zacząć… Może od tego, że mam dość mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony mi się podobała i przeczytałam ją naprawdę szybko, z drugiej, pozostawiła mnie ze swego rodzaju niedosytem. Nie wiem, jak określić to słowami, ale wydaje mi się, że po autorze, który ma już na swoim koncie ponad 30 powieści, a sama „Kobieta w czerni” jest trzecią z serii o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"KOBIETA W CZERNI" KERRY WILKINSON

Trzecia część kryminalnego cyklu o detektyw Jessice Daniel. Moim zdaniem to jest najlepsza część tej serii.
Genialny pomysł, intryga nie do odszyfrowania, wszystkie wątki przemyślane i dopracowane perfekcyjnie.
Piękny język oraz styl i to coś, co wciąga i nie pozwala odłożyć książki, póki jej nie przeczytasz do końca.
Jest tajemniczo, mrocznie, intrygująco. Wyraziści bohaterowie. Pojawia się też trochę humoru i bardziej zażyłe relacje pomiędzy bohaterami.

Po raz trzeci autorowi udało się mnie zaskoczyć i to bardzo pozytywnie. Kompletnie nieprzewidywalne zakończenie i ogromne zaskoczenie. Świetnie, uwielbiam się mylić :)
Tym razem nasza główna bohaterka sierżant Jessica Daniel ma do rozwiązania nową i niezwykle dziwną zagadkę.
W centrum miasta zostaje znaleziona ludzka ręka bez palca. Sytuacja ta sugeruje, że już niebawem zostaną gdzieś odnalezione czyjeś zwłoki.
Dzięki monitoringowi udaje się uchwycić, że osobą, która przyniosła i położyła rękę jest kobieta w długim, czarnym płaszczu.
Policja zaczyna poszukiwania podejrzanej, jednak zupełnie bezskutecznie. Tymczasem na komisariat, do rąk Jessiki przychodzi przesyłka z brakującym palcem pasującym do znalezionej na ulicy ręki.

Nieoczekiwanie ginie żona znanego brytyjskiego parlamentarzysty. Kobieta znika bez śladu i od teraz to ta sprawa jest dla policji i mediów priorytetowa.

Jessica osamotniona prowadzi dalej śledztwo, które doprowadza ją do coraz to dziwniejszych tropów.
.Pojawiają się kolejne odcięte dłonie i już wiadomo, że w mieście grasuje jakiś seryjny morderca. Aby odszukać szaleńca pani sierżant musi wpaść na pomysł co łączy te wszystkie ofiary.

Zapraszam do lektury - zapewniam, że nie domyślicie się zakończenia.

Bardzo POLECAM całą serię o detektyw Jessice Daniel.

Każda powieść opowiada inną historię, ale każda z nich jest niebanalną intrygą świadczącą o niesamowitej wyobraźni autora.
Niezwykle plastyczny język pozwala "wczuć się" w to czego doświadczają bohaterowie, aby razem z nimi przeżywać to co się dzieje.
Bez problemu można przeczytać każdą część bez zachowania chronologii jej wydania.

Ważny cytat :
""Co łączy ofiary tajemniczej postaci w ciemnym płaszczu?
I czy na pewno są martwe".

"KOBIETA W CZERNI" KERRY WILKINSON

Trzecia część kryminalnego cyklu o detektyw Jessice Daniel. Moim zdaniem to jest najlepsza część tej serii.
Genialny pomysł, intryga nie do odszyfrowania, wszystkie wątki przemyślane i dopracowane perfekcyjnie.
Piękny język oraz styl i to coś, co wciąga i nie pozwala odłożyć książki, póki jej nie przeczytasz do końca.
Jest tajemniczo,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
43

Na półkach:

Jak dla mnie rewelacja ! Wciągnęła od samego początku ! ;) Polecam :)

Jak dla mnie rewelacja ! Wciągnęła od samego początku ! ;) Polecam :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    86
  • Posiadam
    20
  • 2020
    5
  • Przeczytane w 2020
    4
  • Legimi
    4
  • 2020
    4
  • 2021
    3
  • 2022
    2
  • E-book
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kobieta w czerni


Podobne książki

Przeczytaj także