Weltschmerz Hardcore
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo j, Jacek Bierut
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395551642
- Tagi:
- literatura polska punk rock PRL kontrkultura hardcore hardcore punk punk Jarocin
Kto nie był w latach osiemdziesiątych w Jarocku, niech przeczyta tę powieść. Kto był, niech przeczyta lub napisze własną.
"Weltschmerz Hardcore" Wojciecha Kozielskiego to świadectwo epoki z pierwszej ręki. Jeśli ktoś chciałby zrozumieć, przypomnieć sobie lub poczuć, czym był punk i punk rock dla polskiej kultury i kontrkultury w latach osiemdziesiątych i późniejszych, i czym to smakowało, nie musi już daleko szukać.
Punk w Polsce to fenomen. W czasach, kiedy nie można było właściwie nic, udało się zrobić właściwie wszystko. To powieść o niezgodzie, odwadze i pasji.
Debiut prozatorski Wojciecha Kozielskiego "Weltschmerz Hardcore" dla ruchu punk jest tym samym, czym byli debiutanccy "Mistycy i narkomani" Wojciecha (Tarzana) Michalewskigo dla ruchu hipisowskiego.
Miłość w czasach kontrkultury naprawdę nieźle brzmi i wcale nie jest słodka.
Czy coś zostało z buntu lat osiemdziesiątych? Czy miał on wpływ na rzeczywistość? Czy zmienił świat? I czyim kosztem? I czy to ostre brzmienie gitar, gulgoczące basy, mocne rytmy i wywrzeszczane teksty przetrwały swoją epokę? W tej książce jest sporo pytań, są i nienarzucające się odpowiedzi i sporo wolnego pola do interpretacji.
Weltschmerz Hardcore to świadectwo z czterema paskami.
Jak wypada porównanie kontrkultury punk w Polsce i u źródła, w Londynie? Wypadamy całkiem nieźle.
Czy da się zmieścić kawał historii Polski i kawał historii muzyki rockowej na jednej kasecie magnetofonowej? W tej książce się to udało.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 29
- 11
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dla ludzi ktorych nic z punk rockiem nie laczy lub kiedys laczylo przez chwile, ksiazka zapewne nic nie wniesie. Ja uwazam ja za lekture wibitna w swoim rodzaju. Mam 45 lat i punk rock znaczaco wplynal na moje zycie i nie jest to kwestia przeszlosci. Na szczescie nie wplynal on tak dolujaca jak opisuje to autor. Poza tym, mieszkam w Londynie i bywam w tych samych klubach muzycznych, bywalem w tych samych sklepach plytowych, kiedy jeszcze istnialy, wiec dodatkowo czuje te ksiazke.
W polskiej spolecznosci punkowej wydanie tej ksiazki odbilo sie sporym echem i pozytywnym wydzwiekiem.
Daje 9/10, odejmujac 1 punkt za przedluzajace sie wywody.
Dla ludzi ktorych nic z punk rockiem nie laczy lub kiedys laczylo przez chwile, ksiazka zapewne nic nie wniesie. Ja uwazam ja za lekture wibitna w swoim rodzaju. Mam 45 lat i punk rock znaczaco wplynal na moje zycie i nie jest to kwestia przeszlosci. Na szczescie nie wplynal on tak dolujaca jak opisuje to autor. Poza tym, mieszkam w Londynie i bywam w tych samych klubach...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o młodości, buncie, szarej rzeczywistości i punk rocku. Każdy kto napotkał na swojej drodze to zjawisko jakim jest hc punk w tej książce znajdzie coś dla siebie i (kto wie, może i o sobie?). Bo czyż nie uciekało się z domu na pierwszy w życiu koncert. Lub oklamywalo rodziców żeby tylko nie przegapić występu ulubionej grypy. A jeśli w dodatku był to zagraniczny zespół (?) Ech. Kto dziś po latach wspomina swoją młodość. A może wciąż tkwi/bierze udział w scenie. Nadal pozostaje wierny temu czym ją/jego natchnęły zespoły które wykrzyczały swój bunt...i nadal krzyczą w naszych sercach. Ta książka jest dla...wszystkich.
Książka o młodości, buncie, szarej rzeczywistości i punk rocku. Każdy kto napotkał na swojej drodze to zjawisko jakim jest hc punk w tej książce znajdzie coś dla siebie i (kto wie, może i o sobie?). Bo czyż nie uciekało się z domu na pierwszy w życiu koncert. Lub oklamywalo rodziców żeby tylko nie przegapić występu ulubionej grypy. A jeśli w dodatku był to zagraniczny...
więcej Pokaż mimo toMam bardzo sprzeczne odczucia po przeczytaniu "Weltschmerz Hardcore". Od początku autor ustawia sposób opowiadania w zbyt mentorskim tonie, na zasadzie: "dziecko, a teraz powiem ci trochę o czasach i świecie, o których nie masz pojęcia". Dodatkowo kobiety właśnie tak tu funkcjonują, głównie jako bierne słuchaczki, czasem głupiutkie i raczej jako statystki. Ponadto trudno nie odbierać tej historii, jako relacji sfrustrowanego dorosłego pana, który zapomniał dorosnąć. Idealisty, marzącego o innym świecie i rozczarowanego nim, gdy marzenie się spełnia.
Z drugiej strony warto oddać autorowi sprawiedliwość. Po pierwsze świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że te jego frustracje bywają żałosne, często to sugeruje i wie, że staje się boomerem narzekającym na to jak wygląda współczesność, podczas gdy on walczył o co innego. Ta świadomość, czasem wręcz kpina i dystans, ratuje w kilku momentach całość. Doceniam tę książkę również za wartość czysto dokumentalną, bo to z pewnością niezłe świadectwo epoki i swoisty dziennik punka z czasów PRLu. Podsumowując, warto, nawet jeśli uważam, że ta autokreacja na wiecznego przegrywa bywała męcząca.
Mam bardzo sprzeczne odczucia po przeczytaniu "Weltschmerz Hardcore". Od początku autor ustawia sposób opowiadania w zbyt mentorskim tonie, na zasadzie: "dziecko, a teraz powiem ci trochę o czasach i świecie, o których nie masz pojęcia". Dodatkowo kobiety właśnie tak tu funkcjonują, głównie jako bierne słuchaczki, czasem głupiutkie i raczej jako statystki. Ponadto trudno...
więcej Pokaż mimo toNaprawdę chciałem napisać pozytywną opinię na temat książki Wojciecha Kozielskiego "Weltschmerz Hardcore". Chcieć to móc, jak mawiają mądrzejsi. Niestety nie w tym przypadku. Z założenia pomysł był niezły, żeby napisać generacyjną powieść tych, którzy w latach osiemdziesiątych uczestniczyli w muzycznym festiwalu w Jarocinie. Sądzę, że jest wyraźna luka w literackim świecie, właśnie dotycząca tamtych czasów. Tym większy był mój głód powieści na ten temat.
Jakkolwiek początek był interesujący, to z czasem zaczęliśmy się osuwać w okopy banału i trywialności. Tym większa szkoda, bo potencjał był, ale niestety nie jestem w stanie zdzierżyć kolejnej powieści, gdzie na plan pierwszy wychodzi niemożliwa do spełnienia miłość i to po serii scen o wątłej konstrukcji psychologicznej. Jedyna pociecha, że za granicą też nie potrafią celnie opisać doświadczeń muzycznych i literackich, gdyż podobne złe odczucia wzbudza we mnie seria "Vernon Subutex" Virginie Despantes.
Naprawdę chciałem napisać pozytywną opinię na temat książki Wojciecha Kozielskiego "Weltschmerz Hardcore". Chcieć to móc, jak mawiają mądrzejsi. Niestety nie w tym przypadku. Z założenia pomysł był niezły, żeby napisać generacyjną powieść tych, którzy w latach osiemdziesiątych uczestniczyli w muzycznym festiwalu w Jarocinie. Sądzę, że jest wyraźna luka w literackim świecie,...
więcej Pokaż mimo toKiedy Kozielski pisze o miłości to jest cudownie. Czyta się to z wypiekami na twarzy i chce się to przeżyć. Kiedy kozielski pisze o muzyce, to gdzieś ta pasja ulatuje. No ale wiadomo: dziewczyny > muzyka ;)
Kiedy Kozielski pisze o miłości to jest cudownie. Czyta się to z wypiekami na twarzy i chce się to przeżyć. Kiedy kozielski pisze o muzyce, to gdzieś ta pasja ulatuje. No ale wiadomo: dziewczyny > muzyka ;)
Pokaż mimo to