Mówi się, że w życiu nie ma przypadków, że wszystko jest zapisane jest gdzieś w gwiazdach. Czy było tak również w przypadku Carlosa i Niki? Czy ich spotkanie na lotnisku i cała seria wydarzeń jakie następują po sobie były zapisane gdzieś tam na nieboskłonie? Czy są sobie przeznaczeni i tworzą całość jak dwie połówki jabłka a może to tylko pozory?

W życiu jest jak w tańcu, każdy nasz krok ma znaczenie, przeszłość buduje naszą przyszłość, tworzy naszą osobowość. Oboje nie mieli łatwo, nie do końca jeszcze przepracowali wydarzenia z przeszłości, za fasadą pewności siebie skrywają swe bolączki, razem z innymi mieszkańcami posesji w Bay City próbują tworzyć patchworkową rodzinę.

„(…) wybaczenie przychodzi z czasem i jest prawdopodobnie najtrudniejsze (...)”

Carlos to nie jest typowy romans z nutką erotyzmu, to opowieść o sile rodziny, przyjaźni, o walce z własnymi słabościami, demonami, które zabierają spokój naszej duszy, mamy tu motyw zemsty, śmierci, zazdrości. Ta powieść to emocjonalna bomba, a jednocześnie bardzo przemyślana opowieść, a gdyby wywalić połowę scen związanych z sexem byłaby taka jak lubię.

Autorka buduje napięcie i prowadzi akcję bardzo dynamicznie, fantastycznie kreując bohaterów pokazując nam różne typy osobowości. Dialogi ciekawe, choć momentami za dużo przeklinania, ale ogólnie cała historia bardzo wciągająca.

Powieść pomimo że bardzo przemyślana przez autorkę niestety ma też pewne niedociągnięcia, otóż przeszkadzało mi w niej to, że pewne wydarzenia były bardzo nierealistyczne tak jak np. wydarzenia ze szpitalnego łóżka. Ponadto w powieści, którą czytam lubię jak pewne rzeczy są podopinane na ostatni guzik, jak wszystko ma swój początek, rozwinięcie i koniec, przeszkadzają mi natomiast niedopowiedzenia i urywanie pewnych wątków tak jak to miało miejsce podczas rozprawy sądowej i tego dlaczego ta historia tak się rozegrała. Liczę, że może na pewne rzeczy otrzymam odpowiedź w kolejnym tomie.

Mówi się, że w życiu nie ma przypadków, że wszystko jest zapisane jest gdzieś w gwiazdach. Czy było tak również w przypadku Carlosa i Niki? Czy ich spotkanie na lotnisku i cała seria wydarzeń jakie następują po sobie były zapisane gdzieś tam na nieboskłonie? Czy są sobie przeznaczeni i tworzą całość jak dwie połówki jabłka a może to tylko pozory?

W życiu jest jak w tańcu,...

Ile może zmienić w życiu przypadkowe spotkanie na lotnistku? Nika, a właściwie Roza Nika Adkinson jest odnoszącą sukcesy autorką powieści erotycznych, a także energoterapeutką. Carlos Juan Cruz, dla przyjaciół i rodziny CJ jest teksańskim przedsiębiorcą. Cechą charakterystyczną Carlosa jest blizna na twarzy, po wypadku w rafinerii. Kiedy nadchodzi czas odlotu, Nika żegna się z Carlosem. W samolocie uświadamia sobie, że nie zostawiła nowo poznanemu mężczyźnie swojego numeru telefonu, ani on nie dał jej swojego. Kilkunastominutowe spotkanie sprawia, że zarówno Nika jak i Carlos nie może zapomnieć o rozmówcy. Carlos postanawia odnaleźć Niki, jak tylko upora zakończy poprzedni związek, z Sofii. Czy tej dwójce uda się siebie odnaleźć?

„Carlos” na pierwszy rzut oka wyglądał na kolejny romans z dużą dozą erotyzmu. Jednak szybko okazało się, że jest to powieść o przyjaźni, rodzinnych relacjach i tajemnicach, wzajemnym wspieraniu się, a nawet o problemach ze zdrowiem psychicznym. Było to dla mnie duże i pozytywne zaskoczenie. Każdy z bohaterów jest dobrze scharakteryzowany, moją ulubienicą została Benita, seniorka rodu, jest ciepłą i mądrą kobietą, karmiącą wszystkich domowników, a także trzymającą ród w ryzach.

Historia opowiedziana w powieści raz biegnie szybko, aby zwolnić i znowu nabrać tempa. Jak wspomniałam, autorka porusza wiele różnych tematów, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie, od wątków miłosnych, gorących scen miłosnych, kwestii samorozwoju po wątki mafijne.

Czy polecam? Tak! I sięgam po drugi tom serii zatytułowany „Nika”

Ile może zmienić w życiu przypadkowe spotkanie na lotnistku? Nika, a właściwie Roza Nika Adkinson jest odnoszącą sukcesy autorką powieści erotycznych, a także energoterapeutką. Carlos Juan Cruz, dla przyjaciół i rodziny CJ jest teksańskim przedsiębiorcą. Cechą charakterystyczną Carlosa jest blizna na twarzy, po wypadku w rafinerii. Kiedy nadchodzi czas odlotu, Nika żegna...

Nie dawno przeczytałam książkę z serii Teksański klan, a mianowicie pierwszy tom „Carlos” Grażyny A. Adamskiej. Wyruszyłam razem z bohaterami w podróż do Teksasu. Niestety, tylko na stronach książki, ale chętnie bym zobaczyła na żywo to wszystko o czym wspomniana autorka.

A Wy lubicie podróżować? Co powiecie na podróż do Teksasu?


Przypadkowe spotkanie na lotnisku, krótka rozmowa przed wylotem powoduje, że zarówno Carlos jak i Niki nie mogą o sobie zapomnieć. Drogi się rozchodzą, każdy leci w swoją stronę. Jednak los splata ich ścieżki i nasi bohaterowie, spotykają się na rancho w Teksasie.

Nika popularna autorka książek i mająca na kacie kilka bestselerów, energoterapeutka. Kobieta twardo stąpająca po ziemi, potrafiąca z prawie każdej sytuacji wyciągnąć złoty środek i doradzić.

Carlos właściciel połowy Teksasu, rządzi twardą ale sprawiedliwą ręką.

Między tą dwójką zaczyna rodzic się uczucie, żadne z nich nie potrafi przed nim uciec. Niestety przeciwko staje nie tylko los, ale również bliskie osoby.


Pierwszy raz miałam okazję czytać twórczość autorki i na pewno nie ostatni. Przez książkę przepłynęłam, znalazłam namiętność, pożądanie oraz sporo zwrotów akcji. Świetnie wykreowani bohaterowie, każdy z nich był wyjątkowy na swój sposób, każdy borykał się ze swoimi problemami i niósł na barkach swoją historię życia. Bardzo podobał mi się motyw dużej rodziny zamieszkującej na rancho, nie łączą ich więzy krwi, stworzona jest z wyboru. Spodobał mi się sposób podejścia mieszkańców do Niki. Czyli tak jak w życiu z dystansem i rezerwą, powoli zaczynali dążyć ją sympatią oraz nabierali zaufania.

Polecam Wam tą książkę na długi zimowy wieczór. A ja no cóż dobrze, że miałam pod ręką drugi tom i nie musiałam czekać za kontynuacją, więc od razu zagłębiłam się w dalsze losy bohaterów. Niebawem wrzucę recenzję kolejnej części.

Nie dawno przeczytałam książkę z serii Teksański klan, a mianowicie pierwszy tom „Carlos” Grażyny A. Adamskiej. Wyruszyłam razem z bohaterami w podróż do Teksasu. Niestety, tylko na stronach książki, ale chętnie bym zobaczyła na żywo to wszystko o czym wspomniana autorka.

A Wy lubicie podróżować? Co powiecie na podróż do Teksasu?


Przypadkowe spotkanie na lotnisku,...

"Carlos"Grażyna A. Adamska Wydawnictwo WasPos to pełna emocji i zwrotów akcji historia. Niewątpliwie twierdzę, ze istnieje coś takiego jak przyciąganie, zauroczenie, pożądanie, miłość od pierwszego wejrzenia, pierwszej rozmowy lub spotkania.

" Nie potrafię ogarnąć uczucia, które się we mnie budzi. Uczucia nieograniczonego szczęścia. Szczęścia i wzruszenia, że można być z kimś tak blisko, tak głęboko, tak zmysłowo i tak duchowo".

Nika to autorka erotyków oraz energoterapeutka. Carlos to teksański przedsiębiorca naznaczony bliznami. Jedno przypadkowe spotkanie na lotnisku, dwugodzinna rozmowa to początek pełnej emocji historii.

"... Więc teraz na pytam ciebie: co masz mi do przekazania, Carlosie?
Uśmiecha się i lekko przysuwa do mojego ucha: - Nie zapomnij o mnie - szepcze."

Znajomość tej dwójki od początku skazana jest na niepowodzenie. Brak wymiany numerami telefonu i nieznajomość nazwiska, może być kłopotliwe. Mimo wszystko los chciał inaczej, spotykają się ponownie na dodatek w domu Carlosa. Uczucie Niki i Carlosa jest widoczne od pierwszego spotkania. Niestety zbieg różnych sytuacji, zdradzona kobieta oraz rodzina mogą przeszkodzić w drodze do szczęścia.

"... kiedyś spotkam kobietę, która będzie miała mi coś ważnego do powiedzenia i poruszy tę najgłębszą strunę tutaj? - Wskazuję na serce."

Czy spełnią się marzenia Niki o idealnym mężczyźnie? Czy Carlos zamknie przeszłość? Czy ta dwójka ma szansę na nowe życie? Czy uda się wyjaśnić wszystkie nieporozumienia i niedopowiedzenia?

".. - Gdy wiem, że mam cię po swojej stronie, jestem silniejszy. Jesteś dla mnie niczym kotwica..."

"Carlos" to emocjonująca powieść pobudzająca wszystkie zmysły. Miłość, szczęście, poszukiwanie bezpieczeństwa, umiejętność wybaczania oraz pogodzenie się z przeszłością tego tu nie zabraknie.
Po przeczytaniu książki wiemy jedno :miłość od pierwszego wejrzenia istnieje. Jest jednak szereg innych rzeczy, o których powinniśmy pamiętać.

Jeśli chcecie się przekonać jak potoczą się losy bohaterów i ich bliskich koniecznie sięgnijcie po książkę. Emocje gwarantowane.

"Carlos"Grażyna A. Adamska Wydawnictwo WasPos to pełna emocji i zwrotów akcji historia. Niewątpliwie twierdzę, ze istnieje coś takiego jak przyciąganie, zauroczenie, pożądanie, miłość od pierwszego wejrzenia, pierwszej rozmowy lub spotkania.

" Nie potrafię ogarnąć uczucia, które się we mnie budzi. Uczucia nieograniczonego szczęścia. Szczęścia i wzruszenia, że można być z...

JEDNA CHWILA, JEDNO PRZYPADKOWE SPOTKANIE
Nika to otwarta,ciepła I żywiołowa kobieta.Ma na swoim koncie kilka napisanych erotyków I jest energoterapeutką. Boi sie zakochać, z obawy że straci ukochaną osobę.
Nika ma lecieć do Teksasu ustalić szczegóły warsztatów, które ma poprowadzić wraz ze swoją przyjaciółka. Jednak niesprzyjające warunki pogodowe zatrzymują ją na lotnisku. Czekając na swój lot, dosiada się do przypadkowego mężczyzny, który od razu zwraca jej uwagę.
Carlos męski, władczy I twardo stąpający po ziemi biznesmen. Ze względu na swoje blizny jest bardzo wycofany, otwiera się tylko przy swoich bliskich.
Czas oczekiwania na samolot spędzają w swoim towarzystwie.Oboje sobą zafascynowani I zauroczeni, a rozmowa jeszcze bardziej zbliża ich do siebie. Kiedy nieoczekiwanie zostaje wywołany lot Niki, ich drogi się rozchodzą. Każdy poszedł w swoją stronę,lecz wzajemna fascynacja nie pozwala im o sobie zapomnieć. Jednak zdają sobie sprawę, że nigdy mogą się już nie spotkać. Nie znają swoich nazwisk ani numerów telefonu.
Czy jeszcze kiedyś staną na swojej drodze??
Zupełnie inna historia niż dotej pory poznawałam na kartkach książek. Wciągająca już od pierwszych stron. Opowieść o uczuciu dwojga dojrzałych osób, którzy potrafią ze sobą rozmawiać a każdy problem, który stanie na ich drodze rozwiązują wspólnie I bez dramatów.
Opowieść o miłości, poszukiwaniu szczęścia I bezpieczeństwa, o radzeniu sobie z bolesną przeszłością.
Wiara ,nadzieja ,przeznaczenie, pozytywne myślenie, akceptacja siebie I swoich błędów to kilka przesłań, które znajdziemy w tej historii.
Zakończenie...totalnie zaskakujące
Z niecierpliwością czekam na kolejną część książki.

Polecam

JEDNA CHWILA, JEDNO PRZYPADKOWE SPOTKANIE
Nika to otwarta,ciepła I żywiołowa kobieta.Ma na swoim koncie kilka napisanych erotyków I jest energoterapeutką. Boi sie zakochać, z obawy że straci ukochaną osobę.
Nika ma lecieć do Teksasu ustalić szczegóły warsztatów, które ma poprowadzić wraz ze swoją przyjaciółka. Jednak niesprzyjające warunki pogodowe zatrzymują ją na...

Jestem właśnie w trakcie czytania kolejnego książkowego BT i pomyślałam, że może wpierw należałoby podzielić się wrażeniami z poprzedniego.😁 Więc zrobiłam przerwę i jestem z malą recenzją ksiazki "Carlos.Teksański klan".
Zanim jednak zacznę, to muszę napisać, ze był to ostatni raz...kiedy wiązałam jakiekolwiek oczekiwania względem książki po przeczytaniu jej opisu.
Ponieważ w tym przypadku wyobraźnia sama wskoczyła o level wyżej na myśl o fabule, w której głównymi bohaterami są -> autorka erotyków i niegrzeczny teksańczyk.Naprawdę myślałam, że z takim teamem treść okaże się wybuchowa i nie da zapomnieć o sobie na długo.Niestety...Kolejny raz poczułam książkowy zawód.Może nie duży ale jednak.Ponieważ o ile fajne jest w tej książce to, że sam wygląd bohaterów nie jest doskonały i oboje to akceptują.Tak już niedoskonałe, momentami wręcz niedojrzałe zachowania dorosłych wydawałoby się ludzi, powodują irytacje...
I wierzcie mi...nawet fakt naprawdę dobrze rozbudowanej fabuły tego nie przykrywa.
Eh...i jeszcze ten początek, który mnie rozwalił.Jak po dwugodzinnej rozmowie z nieznajomym, można tak się na "nakręcić"? Nie wiem.Czytając miałam wrażenie,że gdzieś "wycięło" kawałek książki, który wyjaśniałby ten fenomen wzajemnego "zaiskrzenia" na swoim punkcie :)... I niestety ten brak rzutował potem na calość.

...Bohaterowie Niki i Carlos, przypadkowo spotykają się na lotnisku, gdzie w swoim towarzystwie spędzają na rozmowie parę godzin .Po czym normalnie i bez uniesień rozchodzą się, każde w swoją stronę.I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że oboje nie potrafią o sobie zapomnieć.Staje się to wręcz obsesyjne.Dlatego gdy ich drogi niespodziewanie się znowu stykają, znajomość ta przeradza się w coś więcej.Cóż... relacja ta jednak nie wszystkim jest na rękę.Czy w takiej sytuacji ma rację bytu i przetrwa? Tym bardziej tak zapoczątkowana?

Sięgnijcie i przekonajcie się sami ;)

Jestem właśnie w trakcie czytania kolejnego książkowego BT i pomyślałam, że może wpierw należałoby podzielić się wrażeniami z poprzedniego.😁 Więc zrobiłam przerwę i jestem z malą recenzją ksiazki "Carlos.Teksański klan".
Zanim jednak zacznę, to muszę napisać, ze był to ostatni raz...kiedy wiązałam jakiekolwiek oczekiwania względem książki po przeczytaniu jej opisu.
Ponieważ...

"Carlos" umilał mi czas na krótkim urlopie. Dzięki temu z nostalgią wracam do tej książki 📚

Nie spodziewałam się, że od pierwszej strony historia tak mnie wciągnie. Każdy kolejny rozdział pokazywał nowe perypetie bohaterów.
Gdy już jedna sytuacja się wyjaśniła, nagle bum! Nowy problem 😁

Książka jest pełna zwrotów akcji, namiętności, no jednym słowem idealna dla mnie 💜

Bardzo chętnie sięgnę po kolejne tomy, aby poznać historie pozostałych członków klanu 😁

"Carlos" umilał mi czas na krótkim urlopie. Dzięki temu z nostalgią wracam do tej książki 📚

Nie spodziewałam się, że od pierwszej strony historia tak mnie wciągnie. Każdy kolejny rozdział pokazywał nowe perypetie bohaterów.
Gdy już jedna sytuacja się wyjaśniła, nagle bum! Nowy problem 😁

Książka jest pełna zwrotów akcji, namiętności, no jednym słowem idealna dla mnie...

Nika jest znaną pisarką erotyków oraz energoterapeutką. Ze względu na warsztaty, które prowadzi wraz z przyjaciółką, musi lecieć do Teksasu. W czasie postoju między lotem poznaje Carlosa. Od tego czasu oboje nie umieją nie myśleć o drugim.

Kiedy sięgałam po tę książkę, to myślałam, że będzie to historia o kowbojach i światowej dziewczynie. Jednak już po pierwszych stronach okazało się całkiem inaczej. Czy to źle? Zależy. Fabuła okazała się, według mnie nie równa. Początek wydaje się naprawdę obiecujący. Miałam wręcz wrażenie, jakbym miała przed sobą historię podobną do tej z serialu Virgin River, gdzie najważniejsza jest rodzinna atmosfera. Jednak im bliżej końca książki, wątki zaczęły robić się trochę dziwne, a problemy wszystkich postaci trochę wyssane z palca. Kolejna sprawa to romans pomiędzy Niką a Carlosem. O ile emocje i uczucia z nimi związane Nika trzymała na wodzy, tak Carlos totalnie oszalał i po 2 godzinach chciał się żenić z nowo poznaną kobietą. Już zdążyłam się przyzwyczaić, że czas tworzących się relacji miłosnych idzie w romansach innych torem, ale tutaj to już dla mnie odbiegł od realizmu aż za bardzo. A wystarczyłoby wydłużyć linię czasową tej opowieści!

Trochę miała wrażenie, że postacie to element z niewykorzystanym potencjałem. Wiele z nich miało problemy, które mogłyby być dobrą linią fabularną. Jednak poza fochami i niewłaściwymi zachowaniami nie wyjaśniono w ich sprawie prawie nic. Przy niektórych osobach nie wytłumaczono praktycznie ich problemu. Samych głównych bohaterów nie specialne polubiłam. Nika, mimo że ma ponad 40 lat to zachowuje się jak 16-latka. Co prawda z początku nie skupia się miłości, ale za to jest przewrażliwiona na dosłownie wszystko. Natomiast Carlos oprócz swojego dziwnego zauroczenia jest strasznie agresywny i gdyby mógł, to wszystkich by zwyzywał albo pobił. Nawet najbliższych przyjaciół.

Gdyby w “Carlosie” wątek romantyczny był bardziej realny, to ta książka byłaby 100 razy lepsza. Bo obyczajowość tej historii jest całkiem znośna. Dodatkowo styl, w jakim została napisana, też jest w porządku, przez co czyta się ją dość przyjemnie. Dlatego też moja ocena to 5/10.

Książkę przeczytałam dzięki booktourowie u @tea_book_coffee!

Nika jest znaną pisarką erotyków oraz energoterapeutką. Ze względu na warsztaty, które prowadzi wraz z przyjaciółką, musi lecieć do Teksasu. W czasie postoju między lotem poznaje Carlosa. Od tego czasu oboje nie umieją nie myśleć o drugim.

Kiedy sięgałam po tę książkę, to myślałam, że będzie to historia o kowbojach i światowej dziewczynie. Jednak już po pierwszych...

W końcu książka o dojrzałych bohaterach którzy ze sobą ROZMAWIAJĄ, a nie ciągle się kłócą i robią dramy. Bardzo mi się podobało, że kiedy pojawiał się jakiś problem, to był on od razu rozwiązywany. Już dawno nie czytałam tak fantastycznej książki. Było kilka irytujących myśli głównego bohatera (nie mogę sobie wyobrazić czterdziestolatka mówiącego "co za kibel"),ale nie umniejsza to w żadnym razie całej historii. Jest cudowna! Ile mądrości życiowych jest w niej zawartych, na przykład świetnie ukazane, jak bardzo przeszłość może nam przeszkadzać w teraźniejszości, jak ważne jest przepracowanie problemów, akceptacja siebie, itp. Bardzo polecam! I oczywiście czekam na drugą część, bo ta kończy się cliffhangerem. (Dlaczego? To napięcie mnie wykończy!)

W końcu książka o dojrzałych bohaterach którzy ze sobą ROZMAWIAJĄ, a nie ciągle się kłócą i robią dramy. Bardzo mi się podobało, że kiedy pojawiał się jakiś problem, to był on od razu rozwiązywany. Już dawno nie czytałam tak fantastycznej książki. Było kilka irytujących myśli głównego bohatera (nie mogę sobie wyobrazić czterdziestolatka mówiącego "co za kibel"),...

193/2021

193/2021