Śląsk zbuntowany

Okładka książki Śląsk zbuntowany Dariusz Zalega
Okładka książki Śląsk zbuntowany
Dariusz Zalega Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią reportaż
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2019-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-23
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380499362
Tagi:
literatura polska Śląsk historia Śląska historia Polski Ślązacy
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
252
252

Na półkach:

Ciekawa. Pociągnęła mnie do sięgnięcia do innych książek o Górnym Śląsku - Ślązakach, w tym tego samego autora. Książka historyczna.

Ciekawa. Pociągnęła mnie do sięgnięcia do innych książek o Górnym Śląsku - Ślązakach, w tym tego samego autora. Książka historyczna.

Pokaż mimo to

avatar
186
186

Na półkach:

książka napisana na podstawie pracy doktorskiej tegoż autora, obronionej na USiu w 2022. Czyli po wykonaniu solidnej roboty, to nie jest tak że pan dziennikarz czy inny entuzjasta przejrzał internet w dwa tygodnie i napisał.

Książka (jak i praca doktorska, którą czytałem) o Hiszpanii niewiele nam powie. W książce strony poświęcone samej wojnie to może 15% całości (w pracy doktorskiej jeszcze mniej, ss. 179-206 na 297, czyli jakieś 9%). O Brygadach, stosunkach w armii republikańskiej i na zapleczu, charakterystyce walk itd nie dowiemy się prawie nic nowego. Dla mnie najciekawsze były zestawienia liczbowe: autor zidentyfikował 134 ochotników (z imienia i nazwiska) oraz 21 poległych (ciekawy głos w dyskusji nad wielkością strat w BM, sprawie nadzwyczaj niejasnej, tu zbadanej w perspektywie mikro).

Większa część pracy to zbiorowy opis społeczności na tle, czyli jak to było na Górnym Śląsku, jak wyglądał tam ruch robotniczy, jakie afiliacje polityczne przeważały, skąd czerpano wiadomości, jakie były mechanizmy rekrutacyjne. No i potem: losy powojenne. I tu bodaj największe moje zastrzeżenie: o górnośląskich dąbrowszczakach po roku 1945 mamy raptem kilka stron, jeszcze podzielonych na NRD i PRL. A przecież, badając tak małą grupę, można było przeprowadzić kompletną kwerendę prosopograficzną (niemożliwą bez lat pracy w przypadku wszystkich polskich dąbrowszczaków których teczki są w archiwach ZBOWIDU, kilka tysięcy). I wykazać, jaki odsetek znalazł się aparacie represji (MO, KBW, Inteligencja Wojskowa itd),jaki wstąpił do PPR/PZPR, jaki odsetek był beneficjantami systemu a jaki przegranymi. I tu niestety dupa blada.

Książka jest krokiem w tył w stosunku do pracy doktorskiej nie tylko dlatego, że ma szczuplejsze rozmiary (co oczywiste i raczej nieuniknione),ale także dlatego, że w doktoracie Zalega starał się dochować podstawowych zasad metodologii, a w książce już sobie popuścił, więc niestety trafiają się łzawe akapity o bohaterskich, dzielnych, niedocenionych itede itepe. Ale - muszę przyznać - w granicach przyzwoitości, to nie jest zwykła propaganda jak w bredniach Ciszewskiego o Dąbrowszczakach.

książka napisana na podstawie pracy doktorskiej tegoż autora, obronionej na USiu w 2022. Czyli po wykonaniu solidnej roboty, to nie jest tak że pan dziennikarz czy inny entuzjasta przejrzał internet w dwa tygodnie i napisał.

Książka (jak i praca doktorska, którą czytałem) o Hiszpanii niewiele nam powie. W książce strony poświęcone samej wojnie to może 15% całości (w pracy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
10

Na półkach:

„No passaram” po śląsku! W czasie akcji dekomunizacji ulic polskich miast wielkie emocje wzbudziło ściąganie z nich tablic poświęconych Dąbrowszczakom – polskim ochotnikom walczącym w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie republikańskiej. Zarzucano im stalinowskie konotacje, komunizm i współpracę z agentami NKWD kontrolującymi brygady międzynarodowe. Jednocześnie podniosły się głosy, że to zbyt daleko idące uproszczenie, że nie można wszystkich „wrzucać do jednego worka”. Między innymi Ośrodek „Karta” poświęcił cały numer swego miesięcznika przybliżeniu złożonej historii polskich ochotników walczących przeciw generałowi Franco. Słusznie tam przypomniano, że sporo weteranów tej wojny znalazło się później w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Również ci żołnierze jako pierwsi walczyli z niemieckim Legionem „Condor”, z którego doświadczeń wojny totalnej czerpał później cały Wehrmacht w czasie agresji na Polskę i inne państwa w Europie.
Książka Dariusza Zalegi jest kolejnym głosem w tej dyskusji. Głosem o tyle szczególnym, że autor ze wielkim znawstwem w „Zbuntowanym Śląsku” opisuje przed jak dramatycznymi wyborami stawali mieszkańcy tego regionu. Wstrząsały nim konflikty narodowościowe i społeczne, podsycane przez rywalizację państw roszczących sobie pretensje do tej ziemi kryjącej „czarne złoto”. Jednocześnie uprzemysłowionego Śląska nie omijały kryzysy ekonomiczne, które wpędzały w nędzę tysiące ludzi. A ci szukali wyjścia z matni. Jednym z nich był wyjazd na Zachód – do górniczych regionów Francji lub zaciągnięcie się do republikańskiej armii w Hiszpanii. I wielu tak czyniło, nie wyłączając byłych powstańców śląskich. Zalega w oparciu o archiwalia – dokumenty, pamiętniki i relacje rekonstruuje losy Ślązaków, którzy znaleźli się za Pirenejami. Wielu też, mimo doznania niedostatku, walki w dalekiej Hiszpanii i odebrania obywatelstwa polskiego za udział w tym konflikcie nadal pozostawała polskimi patriotami. Książka Dariusza Zalegi uczy jednej bardzo istotnej rzeczy wszystkich zainteresowanych historią – nie można generalizować i sprowadzać wszystkiego do jednego, wygodnego nam współczesnym, mianownika. Czy moglibyśmy sobie wyobrazić, że Amerykanie za walkę po stronie republikańskiej sekują Ernesta Hemingwaya, a Brytyjczycy – George’a Orwella, jednego z największych i najgłośniejszych na Zachodzie krytyków komunizmu i jego stalinowskiej odmiany? Odpowiedź jest prosta: nie.

„No passaram” po śląsku! W czasie akcji dekomunizacji ulic polskich miast wielkie emocje wzbudziło ściąganie z nich tablic poświęconych Dąbrowszczakom – polskim ochotnikom walczącym w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie republikańskiej. Zarzucano im stalinowskie konotacje, komunizm i współpracę z agentami NKWD kontrolującymi brygady międzynarodowe. Jednocześnie podniosły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
74

Na półkach:

Książka złożona z dwóch części - społeczne tło i dzieje Śląska, a następnie udział Śląskich antyfaszystów w Wojnie Domowej w Hiszpanii. Bardzo dobrze napisany tytuł pokazujący inne oblicza historii regionu.

Książka złożona z dwóch części - społeczne tło i dzieje Śląska, a następnie udział Śląskich antyfaszystów w Wojnie Domowej w Hiszpanii. Bardzo dobrze napisany tytuł pokazujący inne oblicza historii regionu.

Pokaż mimo to

avatar
395
32

Na półkach: ,

Największym plusem tej książki jest dla mnie to, że przedstawiła mi historię, której w ogóle nie znałam. Nie miałam pojęcia, że mieszkańcy Śląska wyjeżdżali do Hiszpanii, aby walczyć przeciwko armii Franco. Autor pokazuje, że nie wszystko jest czarno-białe, a komunizm miał różne oblicza. Bardzo upraszczając - większość bohaterów tej książki zaczynała od walki o lepsze warunki pracy dla robotników w tamtym okresie.

Największym plusem tej książki jest dla mnie to, że przedstawiła mi historię, której w ogóle nie znałam. Nie miałam pojęcia, że mieszkańcy Śląska wyjeżdżali do Hiszpanii, aby walczyć przeciwko armii Franco. Autor pokazuje, że nie wszystko jest czarno-białe, a komunizm miał różne oblicza. Bardzo upraszczając - większość bohaterów tej książki zaczynała od walki o lepsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
39

Na półkach: , ,

Niezwykle irytujące jest mijanie się z prawdą historyczną. Bodajże ANI RAZU nie użyto nazwy POW Górnego Śląska, mimo, że to była zupełnie odrębna organizacja od POW. Doktorant Instytutu Historii, ze Śląska, powinien to wiedzieć. O Komunistycznej Partii Górnego Śląska powstałej w grudniu 1920 r. - jakoś wspomniano.

Niezwykle irytujące jest mijanie się z prawdą historyczną. Bodajże ANI RAZU nie użyto nazwy POW Górnego Śląska, mimo, że to była zupełnie odrębna organizacja od POW. Doktorant Instytutu Historii, ze Śląska, powinien to wiedzieć. O Komunistycznej Partii Górnego Śląska powstałej w grudniu 1920 r. - jakoś wspomniano.

Pokaż mimo to

avatar
149
75

Na półkach: , ,

Takie książki warto czytać! Ciekawy temat. Szkoda, że wahadło historii wychyliło się w ten sposób, że bohaterowie tamtych lat zostali zapomniani, a historia jest pisana przez jedynie słuszne środowiska. Świat nie jest czarno-biały, ale spisana historia już taką bywa.

Takie książki warto czytać! Ciekawy temat. Szkoda, że wahadło historii wychyliło się w ten sposób, że bohaterowie tamtych lat zostali zapomniani, a historia jest pisana przez jedynie słuszne środowiska. Świat nie jest czarno-biały, ale spisana historia już taką bywa.

Pokaż mimo to

avatar
24
22

Na półkach:

Dariusz Zalega na końcu swej książki oznajmia: „Historia jest polem walki. Wymazuje jedne losy, ozłaca drugie. Dzieje ochotników międzynarodowych podczas wojny w Hiszpanii są tego dowodem” (s. 216). Zadaniem jego książki jest restytucja pamięci o pochodzących z Górnego Śląska uczestnikach tych wydarzeń z lat 1936-1939. Czy mówiąc inaczej – przypomnienie wyimka plebejskiej, emancypacyjnej historii, która współcześnie nie jest powszechnie znana ani ceniona. Historyk pragnie, jak przytomnie przyznaje, dokonać rewizji i: „przywrócić pamięć o nich [bojownikach – przyp. M. M.] jako o ludziach z krwi i kości, a nie z propagandowych pomników – stawianych czy obalanych” (s. 216). Jeden z bohaterów książki, Józef Kolorz, pseudonim Marcel, urodzony w Radlinie – został w czasach transformacji pozbawiony pomnika w Biertułtowach, a jego imię już jako rozmyta, zleksykalizowana marka funkcjonuje dziś w obiegu, ale raczej… „grzewczym”, jako nazwa kopalni Polskiej Grupy Górniczej. Dostarczającej niemalże najtańszy krajowy węgiel (zresztą obok wspomnianej w książce kopalni Silesia w Czechowicach, na której pracował inny protagonista książki Zalegi, Ludwik Zgraja). Dziwnym splotem, pechową koincydencją, podobnie jak węgiel, tak i dąbrowszczacy oraz przedwojenni komunizujący buntownicy nie mają dziś dobrej prasy. I można by już powiedzieć, że ich czas minął bezpowrotnie, ale…

Mało jest świeckich świętych i bożych szaleńców, którzy pragnęliby na przekór obecnej władzy i modzie pokazać, że te osoby z „innej beczki”, odmiennego czasu mogą nam coś ciekawego powiedzieć. Dariusz Zalega przekonuje w swojej książce, że wybrani przez niego bohaterowie to nie spoczywające w sarkofagach mumie, lecz romantyczni awanturnicy, w których życiorysach „odbijały się losy pewnej generacji” (s. 7). Bohaterami tej książki, oprócz wymienionych Józefa Kolorza, Ludwika Zgrai, są również Alfred Duda, Robert Kołeczko, Piotr Kuc, Wilhelm Otrzonsek, Vinzent Porombka, Augustin Souchy, Ludwik Wilczek, Wilhelm Zając, Alfred Zgraja i wielu innych.

Dariusz Zalega na końcu swej książki oznajmia: „Historia jest polem walki. Wymazuje jedne losy, ozłaca drugie. Dzieje ochotników międzynarodowych podczas wojny w Hiszpanii są tego dowodem” (s. 216). Zadaniem jego książki jest restytucja pamięci o pochodzących z Górnego Śląska uczestnikach tych wydarzeń z lat 1936-1939. Czy mówiąc inaczej – przypomnienie wyimka plebejskiej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1282
1280

Na półkach:

Dariusz Zalega jest dziennikarzem, doktorantem w Instytucie Historii Uniwersytetu Śląskiego. Jest również reżyserem filmów dokumentalnych oraz organizatorem wydarzeń kulturalnych. Pasjonuje się historią Śląska. W książce „Śląsk zbuntowany” która ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne pochyla się nad historią, którą przykrył pył nie pamięci. Autor odkopuje fakty ukazujące udział Ślązaków w wojnie domowej w Hiszpanii. W lipcu 1936 roku niespełna dwustu śląskich robotników podjęło walkę w obronie Republiki. W dążeniu do obrony praw robotniczych i realizacji swoich marzeń chwycili za broń. Pragnąc wolności i lepszych czasów, gotowi byli ponieść najwyższą cenę. Niegdyś chwaleni za swoją postawę, dziś historia próbuje wymazać ich ze społecznej świadomości, określając mianem „żołnierzy Stalina”. Dariusz Zalega stara się przywrócić pamięć tych wydarzeń, ukazując nam również ludowe dzieje Górnego Śląska. To, co ważne Pan Dariusz pokazuje prawdziwy obraz Śląska tamtych czasów. Wielu uważało, iż przed wojną w Polsce panował dobrobyt, a gdyby nie II wojna światowa bylibyśmy gospodarczą i polityczną potęgą. Jak wskazują fakty ukazane w książce, taka wizja, to nic bardziej mylnego. Wielu w poszukiwaniu lepszego jutra emigrowało, gdyż panująca sytuacja w kraju nie dawała perspektyw na przyszłość. Dariusz Zalega poprzez tę książkę dążył do ukazania prawdy o Ślązakach, których los rzucił za Pireneje, a potem porozdzielał po całym świecie. „Śląsk zbuntowany” jawi mi się jako próba ukazania prawdziwej twarzy historii Ślązaków, historii zapomnianej, skrzywdzonej. Jak przyznaje autor „Tą książką chciałbym przywrócić pamięć o nich jako o ludziach z krwi i kości, a nie z propagandowych pomników – stawianych czy obalanych”. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarne https://czarne.com.pl/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/w-poszukiwaniu-historycznej-prawdy/

Dariusz Zalega jest dziennikarzem, doktorantem w Instytucie Historii Uniwersytetu Śląskiego. Jest również reżyserem filmów dokumentalnych oraz organizatorem wydarzeń kulturalnych. Pasjonuje się historią Śląska. W książce „Śląsk zbuntowany” która ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne pochyla się nad historią, którą przykrył pył nie pamięci. Autor odkopuje fakty ukazujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
61

Na półkach: , , ,

Bardzo ciekawy, starannie wydany (mapy, zdjęcia, uzasadnienie i wskazanie pozycji bibliograficznych etc.) i przemyślany reportaż historyczny nie tylko przybliżający nam losy poszczególnych śląskich ochotników na wojnie w Hiszpanii 1936-39, ale w ogóle -w mikroskali-losy Górnego 'Śląska zbuntowanego' w I połowie XX wieku. Książka ta kreśli obraz przełomu wieków i tworzenia się ruchu -jakże niemodnie to brzmi - robotniczego, organizowania się ruchów lewicowych: anarchistów, partii i stowarzyszeń socjalistycznych czy wreszcie komunistycznych. Dalej I wojna i wciągnięcie Ślązaków w tryby konfliktów narodowościowych i nierzadko krwawych, ostro zarysowanych podziałów trzech głównych rozgrywających: powojennej Czechosłowacji, II Rzeczpospolitej i Niemiec Weimarskich. Ciężkie lata międzywojnia, wielki kryzys, szykany ekonomiczne i polityczne, emigracja zarobkowa (Belgia, Francja) i dopiero w obliczu 'pierwszego starcia totalitaryzmów' jak to określił A. Beevor, najpierw oddolne wsparcie dla republikańskiego rządu Hiszpanii, a następnie ochotniczy udział w walkach i późniejszych klęskach. Autor prowadzi nas sprawnie poprzez losy kilkunastu wybranych postaci przez ten gorący czas aż do czasów powojennego domknięcia losów bohaterów.
Dariusz Zalega wykonał kawał dobrej roboty wertując dokumenty w archiwach i przedzierając się przez stronice głównie PRL-owskich dzieł historycznych czy wspomnień, oddzielając to co prawdziwe od komunistycznej nowomowy, ustępów skażonych marksistowsko-leninowską poprawnością ideologiczną i niedzisiejszym, hermetycznym językiem. Daje nam obraz ludzi z krwi i kości wpisuje się tym samym swoją książką w ciekawy i swego rodzaju modny ostatnio trend wydawniczy. Książki te - spośród szerokiego spektrum rodzajów literatury faktu (takich choćby jak "Aleja Włókniarek" M. Madejskiej czy "Bieżeństow 1915" A. Prymaki-Onyszk, jeśli chodzi o repotaż historyczny, "Pusty Las" M. Sznajderman z dziedziny eseistyki czy "Wojna domowa" J. Bohlera będąca pełnokrwistym dziełem naukowym),przywracają te 'małe historie', lokalne dzieje - wyparte, zideologizowane, przeinaczone czy po prostu zapomniane, na należne im miejsce, przywracając im też właściwe proporcje-burząc złudne i wygodne przekonanie wielu, że historia to prosty, czarno-biały świat.

Bardzo ciekawy, starannie wydany (mapy, zdjęcia, uzasadnienie i wskazanie pozycji bibliograficznych etc.) i przemyślany reportaż historyczny nie tylko przybliżający nam losy poszczególnych śląskich ochotników na wojnie w Hiszpanii 1936-39, ale w ogóle -w mikroskali-losy Górnego 'Śląska zbuntowanego' w I połowie XX wieku. Książka ta kreśli obraz przełomu wieków i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    105
  • Przeczytane
    76
  • Posiadam
    19
  • Historia
    4
  • 2023
    2
  • Śląsk
    2
  • Ebook
    1
  • XX wiek
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Śląsk zbuntowany


Podobne książki

Przeczytaj także