Morderstwo ma motyw
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Mordecai Tremaine (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Murder has a Motive
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2019-05-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-21
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381166393
- Tłumacz:
- Tomasz Bieroń
- Tagi:
- kryminał Mordecai Tremaine sekrety miasteczko
Klasyczny brytyjski kryminał w stylu Agathy Christie.
Kiedy Mordecai Tremaine wysiada z pociągu na stacji Dalmering, morderstwo jest ostatnią rzeczą, która kojarzy mu się z sielankowym krajobrazem. Okazuje się jednak, że ta urokliwa angielska miejscowość skrywa wiele tajemnic.
Próby do amatorskiego przedstawienia teatralnego pod tytułem „Morderstwo ma motyw” idą pełną parą, lecz prawdziwy dramat rozgrywa się poza sceną. Jedna z organizatorek spektaklu zostaje znaleziona martwa i Tremaine, jako detektyw amator i gorliwy badacz ludzkiej natury, nie może się oprzeć pokusie, by pomóc policji w rozwiązaniu zagadki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 206
- 194
- 55
- 14
- 5
- 5
- 5
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Nie można dostrzegać w świecie tylko piękna. Trzeba też widzieć szpecące plamy, rzeczy wstrętne i nieestetyczne. Ponieważ takie jest życie: nie tylko piękne, cudowne i zadziwiające, ale również brzydkie i niechlujne. Trzeba widzieć ten brud, a jednocześnie nie stać się cynikiem; trwać przy swoich ideałach; zachować wiarę w ludzką przyzwoitość - taki jest prawdziwy cel życia.
OPINIE i DYSKUSJE
To moje pierwsze spotkanie z Francisem Duncanem.
Tak jak zapowiada wydawca jest to klasyczny kryminał w stylu Agathy Christie. I to czuć dość mocno.
Jest to przyzwoita powieść kryminalna, przez większość czasu miałam wrażenie, że akcja się nie rozwija i osoba z mniejszymi pokładami cierpliwości mogłaby tę książkę ze zniecierpliwieniem odłożyć.
Co do głównego bohatera - nie da się go nie polubić. Choć sam styl prowadzenia śledztwa nie jest mocno inspirowany Christie, to samo zakończenie jest bardzo w stylu Herculesa Poirota.
Z pewnością sięgnę po drugą część "Morderstwo na święta".
To moje pierwsze spotkanie z Francisem Duncanem.
więcej Pokaż mimo toTak jak zapowiada wydawca jest to klasyczny kryminał w stylu Agathy Christie. I to czuć dość mocno.
Jest to przyzwoita powieść kryminalna, przez większość czasu miałam wrażenie, że akcja się nie rozwija i osoba z mniejszymi pokładami cierpliwości mogłaby tę książkę ze zniecierpliwieniem odłożyć.
Co do głównego bohatera - nie...
Absolutnie klasyczny brytyjski kryminał ze zdecydowanymi inspiracjami Agathą Christie. Francis Duncan. czyli William Underhill całkowicie mnie zauroczył, a ja bardzo chciałam przeczytać właśnie taką opowieść - klimatyczną, mroczną, z ciekawym głównym bohaterem.
Mordecai Tremaine jest postacią, którą się lubi od pierwszego momentu. Skradł moje czytelnicze serducho, ponieważ jest dyskretnym obserwatorem, wrażliwym człowiekiem, który lubi ludzi i nienawidzi niesprawiedliwości i zła. Szalenie ujęła mnie ta jego cicha obecność i to, jak pięknie czyta innych, ich charakter, pragnienia, skrywane uczucia.
Duncan prezentuje świetny styl, dystyngowany, klasyczny, świetnie buduje atmosferę angielskiej wsi. Ostatnio zatopiłam się w ekranizacje Panny Marple i Poirota, zawsze miałam słabość to tego typu opowieści kryminalnych, które osadzone są na urokliwej prowincji.
Pisarz sprawnie prowadzi wątki, a kręgosłupem jest spektakl teatralny pt. "Morderstwo ma motyw". Przyznaję, że nie wiedziałam, kto jest mordercom, a raczej po trochu podejrzewałam każdego. Świetnie się bawiłam, dobrze spędziłam czas w tą książką i ją oczywiście mocno polecam. Nie ma tu chamstwa i jest konkretne przesłanie, motto. Detektyw amator sprawia, że całość, mimo okropności zbrodni, o których opowiada, ostatecznie jest pozytywna, a nawet krzepiąca. Wisienką na torcie jest końcówka - gdy wszyscy zbierają się w jednym pomieszczeniu, a nasz Mordecai mówi, jaka jest prawda... coś nam to przypomina.... kogoś? Poirot słusznie się nam przypomina, ale nie bójcie się - nasz detektyw jest bardzo oryginalny i ma wielki urok.
Książka jest bardzo ładnie wydana, w przystępnej cenie i z klimatyczną okładką. Jeśli szukacie klasycznego brytyjskiego kryminału - to to jest idealna propozycja!
życie, to teatr
7/10
Mordecai Tremaine
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Absolutnie klasyczny brytyjski kryminał ze zdecydowanymi inspiracjami Agathą Christie. Francis Duncan. czyli William Underhill całkowicie mnie zauroczył, a ja bardzo chciałam przeczytać właśnie taką opowieść - klimatyczną, mroczną, z ciekawym głównym bohaterem.
więcej Pokaż mimo toMordecai Tremaine jest postacią, którą się lubi od pierwszego momentu. Skradł moje czytelnicze serducho, ponieważ...
Typowy angielski kryminał... ale może nie aż tak typowy, bo wydaje mi się, że jest napisany ciut bardziej nowoczesnym językiem, mimo że książka powstała tuż po II Wojnie Światowej. Ale konstrukcyjnie, klimatycznie i pod kątem rozwiązania to jest próba naśladowania Agathy Christie, bez cienia wątpliwości. Czy udana?
Książka nie jest zła, ale szczerze mówiąc, trochę nudziłem się w pierwszej połowie. Dopiero w drugiej sprawy znacznie przyspieszyły i tam były już wszystkie sztuczki znane z klasyki brytyjskich powieści o detektywach. Rozwiązanie sprawy też jest dość zaskakujące i - jak to ma miejsce w konwencji - obejmuje prawie każdy trop oraz nic na nie nie wskazywało wcześniej.
Widzę tutaj problemy bardziej literackie - mam wrażenie, że autor nie rozłożył równo tempa, a i dialogi nie są na takim samym poziomie. Niektóre są przeteatralizowane (znowu - zgodnie z konwencją),a inne jakieś takie nijakie. Niektóre sceny wygląda jak "pisane od linijki", z jakiegoś szablonu. Inne fragmenty są z kolei w porządku i wręcz wciągają. Nierówno, oj, nierówno.
Jeśli ktoś lubi takie powieści (ja akurat tak),to będzie zadowolony, aczkolwiek nie spodziewajcie się, że to kryminał lepszy od innych klasyków - to po prostu fajna i trzymająca w napięciu do końca powieść detektywistyczna, w której prawie wszystko się udaje, choć dreszczyk emocji też jest. Za pierwszą połowę dałbym 4/10, za drugą 8/10, więc wypada szósteczka.
Typowy angielski kryminał... ale może nie aż tak typowy, bo wydaje mi się, że jest napisany ciut bardziej nowoczesnym językiem, mimo że książka powstała tuż po II Wojnie Światowej. Ale konstrukcyjnie, klimatycznie i pod kątem rozwiązania to jest próba naśladowania Agathy Christie, bez cienia wątpliwości. Czy udana?
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie jest zła, ale szczerze mówiąc, trochę nudziłem...
Bardzo przyjemne czytadełko. Bez emocji, jednak pociąga miłą staroświecką atmosferą sennego (z pozoru) angielskiego miasteczka. Przeczytałam z przyjemnością.
Bardzo przyjemne czytadełko. Bez emocji, jednak pociąga miłą staroświecką atmosferą sennego (z pozoru) angielskiego miasteczka. Przeczytałam z przyjemnością.
Pokaż mimo toPrzyjemna lektura w stylu Aghaty Christie. Małe miasteczko, zbrodnia i kilku podejrzanych, z których prawie każdy ma coś do ukrycia.
Przyjemna lektura w stylu Aghaty Christie. Małe miasteczko, zbrodnia i kilku podejrzanych, z których prawie każdy ma coś do ukrycia.
Pokaż mimo toSięgając po książkę Francisa Duncana ,,Morderstwo ma motyw '' liczyłem na naprawdę coś niezwykłego, z jednej strony klasyk kryminału, z drugiej coś takiego nowego odkrywczego ,coś czym się może wyróżnić pisarz. No i niestety, poza piękną okładką nie ma tam nic cudownego. Książka jest nudna aż do bólu oraz w większym stopniu przewidywalna niż można by było to przyjąć i zaakceptować. Główny bohater ciamajda który od samego początku nie wzbudził we mnie sympatii. Książka pisana jakby pod wpływem poradnika ,,Jak napisać klasyczny kryminał krok po kroku ''. Tak to moim zdaniem wygląda. Oprócz wyżej wymienionego głównego detektywa amatora ( który również oprócz charakteru miał denerwujące również imiona i nazwisko) to nie ma tutaj ani jednej pozytywnej /z punktu widzenia pozytywnej czy też negatywnej strony/ postaci. Nic. Nuda. Nuda. Nuda. Sięgnąłem z ciekawości wiedziony dobrymi przeczuciami srogo się zawiodłem.....nie sięgnę po drugi tom, szkoda mi na to czasu, oczu i pieniędzy. Nie polecam.
Sięgając po książkę Francisa Duncana ,,Morderstwo ma motyw '' liczyłem na naprawdę coś niezwykłego, z jednej strony klasyk kryminału, z drugiej coś takiego nowego odkrywczego ,coś czym się może wyróżnić pisarz. No i niestety, poza piękną okładką nie ma tam nic cudownego. Książka jest nudna aż do bólu oraz w większym stopniu przewidywalna niż można by było to przyjąć i...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie fantastyczna książka. Uwielbiam powieści pisane z perspektywy detektywów amatorów. Jest to też powieść mająca psychologiczne wątki, które sprawiają, że powieść jest wyjątkowa. Zagadka morderstw była do samego końca trzymana w tajemnicy przed czytelnikiem. Z powodu ostatnich 50 stron musiałam lekko zarwać nockę, bo nie udałoby mi się zasną z niewiedzą kto był mordercą. Serdecznie polecam tę książki osoba lubiącym zawiłe powieści gdzie wątki poboczne potrafią wyprzedzić główny.
Zdecydowanie fantastyczna książka. Uwielbiam powieści pisane z perspektywy detektywów amatorów. Jest to też powieść mająca psychologiczne wątki, które sprawiają, że powieść jest wyjątkowa. Zagadka morderstw była do samego końca trzymana w tajemnicy przed czytelnikiem. Z powodu ostatnich 50 stron musiałam lekko zarwać nockę, bo nie udałoby mi się zasną z niewiedzą kto był...
więcej Pokaż mimo toKryminał w klasycznym wydaniu, i to na dodatek pióra brytyjskiego autora, to musi być porcja doskonałej lektury, pomyślałam, gdy ujrzałam tytuł i opis powieści "Morderstwo ma motyw". I nie myliłam się ! Bawiłam się wyśmienicie.
Mordecai Tremaine przyjeżdża w odwiedziny do swoich starych przyjaciół, Jean i Paula Russellów, do małej, uroczej i spokojnej wsi Dalmering. Lecz miejscowość ta nie jest tak spokojna jakby się to mogło wydawać naszemu sympatycznemu bohaterowi, byłemu sprzedawcy tabaki.
W dzień jego przyjazdu do Dalmering, zostaje znaleziona martwa jedna z organizatorek przedstawienia pod tytułem "Morderstwo ma motyw", Lidia Dare. Wszyscy mieszkańcy wsi są wstrząśnięci tą śmiercią. Państwo Russell proszą Mordecaia o pomoc w znalezieniu mordercy. Tremaine, dla którego rozwiązywanie zagadek kryminalnych jest jego pasją, zgadza się. Jako wnikliwy obserwator natury ludzkiej, odkryje niejeden mroczny sekret mieszkańców Dalmering. A tymczasem nad wsią zbierają się coraz ciemniejsze chmury... Tremaine ma nielada trudny orzech do zgryzienia. Każdy z mieszkańców miałby motyw do zabójstwa Lidii, każdy zdaje się coś ukrywać. Ale Mordecai mimo że detektyw amator trafnie wytypuje sprawcę. Co prawda sama domyślałam się już w połowie powieści kto może stać za zbrodnią, z racji pewnej informacji, którą wyłapałam w treści, ale rozwiązanie zagadki ostatecznie zaskoczyło i mnie.
"Morderstwo ma motyw" to kryminał w najlepszej odsłonie. Mała, zamknięta społeczność, kilkoro podejrzanych, narastająca atmosfera strachu i grozy, detektyw amator, który prowadzi swoje śledztwo pomagając policji.
Postać Mordecaia Tremaina jest doprawdy ujmująca za serce. Poczciwy, sympatyczny sześćdziesięciolatek, z nieodłącznymi binoklami, wzbudzający zaufanie wśród ludzi, dzięki czemu chętnie z nim rozmawiają, a on jako pilny obserwator ludzi, potrafi zauważyć więcej niż przeciętny człowiek. Jego postać przywołuje na myśl sławne postacie detektywów takie jak Herkules Poirot czy Ojciec Brown. Mordecai Tremaine podbił moje serce i należy odtąd do grona moich ulubionych książkowych detektywów.
"Morderstwo ma motyw" to wspaniały brytyjski kryminał, który zachwyci miłośników klasycznego kryminału. Polecam z całego serca, a ja sięgam po kolejne przygody Mordecaia.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Kryminał w klasycznym wydaniu, i to na dodatek pióra brytyjskiego autora, to musi być porcja doskonałej lektury, pomyślałam, gdy ujrzałam tytuł i opis powieści "Morderstwo ma motyw". I nie myliłam się ! Bawiłam się wyśmienicie.
więcej Pokaż mimo toMordecai Tremaine przyjeżdża w odwiedziny do swoich starych przyjaciół, Jean i Paula Russellów, do małej, uroczej i spokojnej wsi Dalmering. Lecz...
Jeżeli ktoś ma ochotę na kryminał w starym stylu: sielskim, niespiesznym, momentami trochę topornym, ukazującym spokojne życie prowincji z buzującą podskórnie tajemnicą i oczywiście z obowiązkowym, nieco teatralnym finałem, gdzie bryluje zwykły, a jednak genialnie dociekliwy detektyw to „Morderstwo ma motyw” będzie dobrym wyborem. Jego klasyczna konstrukcja i duszna atmosfera nie zawiedzie wielbicieli tradycji gatunku.
Całkiem możliwe, że współczesny czytelnik nie raz uśmiechnie się w trakcie lektury z pobłażaniem, ale trzeba przyznać, że proza Duncana ma w sobie wiele uroku, nawet jeżeli nieco trąci myszką.
Jeżeli ktoś ma ochotę na kryminał w starym stylu: sielskim, niespiesznym, momentami trochę topornym, ukazującym spokojne życie prowincji z buzującą podskórnie tajemnicą i oczywiście z obowiązkowym, nieco teatralnym finałem, gdzie bryluje zwykły, a jednak genialnie dociekliwy detektyw to „Morderstwo ma motyw” będzie dobrym wyborem. Jego klasyczna konstrukcja i duszna...
więcej Pokaż mimo to"Klasyka brytyjskiego kryminału",to marka,która zdobyła rzesze fanów tego typu literatury.Kojarzy się przede wszystkim z twórczością Sir Arthura Conana Doyla,czy Agathy Christie.Jednak czasami warto sięgnąć po autora mniej znanego.A nuż przypadnie do gustu.Tak jest w przypadku pisarza Francisa Duncana.Jest to autor,który w latach 1937-1953 napisał ponad dwadzieścia powieści kryminalnych.Czy pierwsza powieść z udziałem detektywa amatora Mordecaia Tremaine,skradła moje czytelnicze serce? O tym za chwilę.Wpierw naświetlę zarys wątków fabularnych.Punktem wyjściowym powieści,są próby do amatorskiego przedstawienia teatralnego pod tytułem nomen omen "Morderstwo ma motyw". Prace idą pełną parą,lecz prawdziwy dramat rozgrywa się poza sceną.Jedna z organizatorek spektaklu zostaje zamordowana.Wtedy w samym epicentrum wydarzeń czytelnik poznaje Mordecaia Tramaine,który nie może się oprzeć pokusie,aby pomóc policji w rozwiązaniu zagadki.Tym razem nie powracając do moich ulubionych autorów,dostałem to co w literaturze sensacyjnej,najbardziej sobie cenię.Bowiem "Morderstwo ma motyw",to pozycja napisana w sposób perfekcyjny,pod względem narracyjnym,sposobie kreowania bohaterów i samej kompozycji utworu.I tu warto wspomnieć o głównym bohaterze.Jest to emerytowany sprzedawca tabaki,z zamiłowania detektyw amator,o nienagannych manierach z domieszką sentymentalizmu wobec otaczającego świata.Mogłoby się wydawać,że to marny materiał i kandydat na następcę Sherlocka Holmesa.Ale pod powłoką miłego staruszek,"czai się" gorliwy badacz ludzkiej natury.A wszystkie cechy charakteru,które na pierwszy rzut nie przydają się do wykrycia mordercy,wręcz predysponują go do rozwikłania szarady.Mocną stroną powieści jest aspekt psychologiczny.Każda z postaci zamieszkujący w Dalmering to jednostki o złożonych charakterach.O osobowościach dominujących,lub uległych.O urozmaiconych światopoglądach na świat,którymi targają sprzeczne emocje.Wielką zaletą powieści jest jej niepowtarzalny klimat.W dziele Francisa Duncana można wyczuć wręcz namacalną atmosferę grozy z domieszką wiktoriańskiego gotyku.Mogłoby się wydawać,że na prowincji z dala od zgiełku miejskiego nie ma miejsca na żadne "sensacje". Ale jednak,dochodzi do morderstwa,które wstrząsnęło sennym Dalmering.Mieszkańcy stanęli przed niewypowiedzianą groźbą,która zawisła w powietrzu.Pod powłoką lekkiej dezorientacji,kryje się czysty strach,który może,sparaliżować,obezwładnić i przerosnąć nawet najdzielniejszego.Jeśli chodzi o sam aspekt kryminalny,napięcie wzrasta z każdym przeczytanym rozdziałem.Każdy fan powieści kryminalnej,jeśli miał styczność z dziełami z dawnej epoki,to nie jest mu obca,pewna doza teatralności,która pojawia się w głównym wątku kończącym fabułę.I w tym przypadku ta kwestia również się pojawia.Sam końcowy twist mnie zaskoczył,wiec tym większe brawa dla autora,za kreatywność.Summa summarum ,powieść ta zaskoczyła mnie pozytywnie.W sposobie poprowadzenia intrygi kryminalnej wyczuwa się starą dobrą szkołę.Ten rodzaj narracji powinien przypaść ,do gustu również miłośnikom współczesnych kryminałów.Książkę rekomenduje jako rasowy kryminał.Gorąco polecam.
"Klasyka brytyjskiego kryminału",to marka,która zdobyła rzesze fanów tego typu literatury.Kojarzy się przede wszystkim z twórczością Sir Arthura Conana Doyla,czy Agathy Christie.Jednak czasami warto sięgnąć po autora mniej znanego.A nuż przypadnie do gustu.Tak jest w przypadku pisarza Francisa Duncana.Jest to autor,który w latach 1937-1953 napisał ponad dwadzieścia...
więcej Pokaż mimo to