WYŚCIG MARZEŃ

Marvano, a dokładniej Mark Van Oppen, autor takich komiksów, jak „Wieczna wojna”, „Wieczna wolność” czy „Dallas Barr”, powraca z nowym albumem. „Bonnville”, bo o nim mowa, to komiks całkiem świeży nie tylko na polskim rynku, skoro w oryginale ukazał się nieco ponad rok temu. Na dodatek, w odróżnieniu od wspomnianych powyżej opowieści, które napisał znany autor science fictionJoe Haldeman, „Bonnvile” to w pełni autorska historia. A jakby tego było mało Marvano porzuca w niej fantastyczne klimaty na rzecz inspirowanej faktami przygodówki osadzonej w naszej przeszłości. Jak wyszła mu ta zmiana frontu i samodzielność?

Witajcie w Bonneville, słonych równinach będących pozostałościami po prehistoryczny jeziorze, gdzie od lat 30. XX wieku śmiałkowie zbierali się by bić rekordy prędkości. Wielu z nich straciło przy tym życie, inni ponieśli mniej lub bardziej trwałe uszczerbki na zdrowiu, niemniej nie zniechęciło to kolejnych żądnych przygód i sławy osobników do próbowania swoich sił. Czas mija, nadchodzą lata 60., a co za tym idzie era silników odrzutowych i kolejnych niebezpiecznych wyzwań…

Całość mojej recenzji na portalu Sztukater: https://sztukater.pl/komiksy/item/27874-bonneville-tome-1-2.html

WYŚCIG MARZEŃ

Marvano, a dokładniej Mark Van Oppen, autor takich komiksów, jak „Wieczna wojna”, „Wieczna wolność” czy „Dallas Barr”, powraca z nowym albumem. „Bonnville”, bo o nim mowa, to komiks całkiem świeży nie tylko na polskim rynku, skoro w oryginale ukazał się nieco ponad rok temu. Na dodatek, w odróżnieniu od wspomnianych powyżej opowieści, które napisał znany...