Miasto upadłych

Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
244 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
46
41

Na półkach:

Czytało sie bardzo dobrze, ale w porównaniu do poprzednich części lekkie rozczarowanie - lub przesyt Deckera.
Jesteśmy w małym sennym mosteczku Baronville. I jak na takie male miasteczko trupów jest mega dużo. Co za tym idzie dużo tu wątków i postaci do spamiętania. No i nie każdy ma pamięć jak Amos :P więc postaci się mieszają. A sam bohater.. on jest genialny jak dr. Hause :D Ale zeby wywieźć gdzieś najbliższych (nie chce spoilerować) na czas kiedy już "na chama" się prawie wmieszał w śledztwo- to nie pomyślał. Trup za trupem w domach obok, a ten nic. Strasznie mnie to drażniło przez cała książkę :D
Ale generalnie polecam!

Czytało sie bardzo dobrze, ale w porównaniu do poprzednich części lekkie rozczarowanie - lub przesyt Deckera.
Jesteśmy w małym sennym mosteczku Baronville. I jak na takie male miasteczko trupów jest mega dużo. Co za tym idzie dużo tu wątków i postaci do spamiętania. No i nie każdy ma pamięć jak Amos :P więc postaci się mieszają. A sam bohater.. on jest genialny jak dr....

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Przeczytałam pierwszą książkę tego autora i polecam. Sięgnę po więcej :)

Przeczytałam pierwszą książkę tego autora i polecam. Sięgnę po więcej :)

Pokaż mimo to

avatar
116
63

Na półkach: ,

Najlepsza książka z serii o Amosie.

Najlepsza książka z serii o Amosie.

Pokaż mimo to

avatar
888
72

Na półkach:

Amos Decker tym razem mnie nie rozczarował. W czwartym tomie, zmuszony do odpoczynku od Waszyngtonu, wyjeżdża na urlop do małego miasteczka w Pensylwanii, gdzie, jak się okazuje, mieszka wielu przekupnych, ale też zdesperowanych ludzi. Zamiast ratować świat (a przynajmniej Stany Zjednoczone) przed wielką siatką szpiegowską, tym razem pomaga lokalnej policji dopaść morderców, dilerów narkotyków, demaskuje oszustów ubezpieczeniowych i szuka skarbu. Tak, skarbu. To wielowątkowa powieść akcji, w której mamy całą masę bohaterów drugoplanowych, dzięki czemu można się delektować zgadywaniem, który jest tym złym. Fabuła może rzeczywiście jest trochę przekombinowana, ale taki już jest Baldacci. Kryminał dobry, nie wybitny.

Amos Decker tym razem mnie nie rozczarował. W czwartym tomie, zmuszony do odpoczynku od Waszyngtonu, wyjeżdża na urlop do małego miasteczka w Pensylwanii, gdzie, jak się okazuje, mieszka wielu przekupnych, ale też zdesperowanych ludzi. Zamiast ratować świat (a przynajmniej Stany Zjednoczone) przed wielką siatką szpiegowską, tym razem pomaga lokalnej policji dopaść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1014
614

Na półkach: , , , , ,

Polecam cały cykl - bardzo mi się podobał;
Z mało znaczącego zdarzenia (czy też jednego z wielu podobnych) Amos odkrywa aferę na skalę kraju (no, może trochę przesadziłam - stanu... :) )

Polecam cały cykl - bardzo mi się podobał;
Z mało znaczącego zdarzenia (czy też jednego z wielu podobnych) Amos odkrywa aferę na skalę kraju (no, może trochę przesadziłam - stanu... :) )

Pokaż mimo to

avatar
470
466

Na półkach:

Początek zapowiadał się na krwawą rzeźnię.
Jednak fabuła poszła w zagadki i stare historie.
W pewnej chwili miałem wrażenie, że będzie to bardzo dobry kryminał z serii lekki łatwy i przyjemny. Jednak zakończenie rozczarowujące.
Banalne i łatwe do przewidzenia.
Jednak z braku laku można przeczytać.

Początek zapowiadał się na krwawą rzeźnię.
Jednak fabuła poszła w zagadki i stare historie.
W pewnej chwili miałem wrażenie, że będzie to bardzo dobry kryminał z serii lekki łatwy i przyjemny. Jednak zakończenie rozczarowujące.
Banalne i łatwe do przewidzenia.
Jednak z braku laku można przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
110
66

Na półkach:

Dobrze się czyta, ale trochę przekombinowana - za dużo wątków naraz, przez co ma się wrażenie że miejscami panuje chaos. Książka nie jest też absolutnie niczym nowym w gatunku - typowe: nadzwyczaj utalentowany główny bohater (śledczy, o specjalnych zdolnościach),pod koniec porwana postać-bliska partnerki głównego bohatera, na koniec rozwiązana intryga naprędce. To wszystko już było.

Dobrze się czyta, ale trochę przekombinowana - za dużo wątków naraz, przez co ma się wrażenie że miejscami panuje chaos. Książka nie jest też absolutnie niczym nowym w gatunku - typowe: nadzwyczaj utalentowany główny bohater (śledczy, o specjalnych zdolnościach),pod koniec porwana postać-bliska partnerki głównego bohatera, na koniec rozwiązana intryga naprędce. To wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
658
293

Na półkach: ,

Czyta to się. Czyta to się dobrze. I mogę porównać lekturę do dobrego montażu w filmie. Bohaterowie tacy se. Scenariusz…, no jest i w sumie bez żadnej rewelacji. A czyta się to. Samo. I chyba chodzi o tempo książki, to jak jest napisana. Jakiś taki rytm. Wpadniesz w niego i jesteś do końca. W zasadzie to koniec jest najsłabszym elementem tej opowieści. Mnóstwo elementów, i wszystkie takie kolorowe, oczo-bolesne. No ale co, przecież nie zakończę kryminału bez wiedzy „kto zamordował”?

Czyta to się. Czyta to się dobrze. I mogę porównać lekturę do dobrego montażu w filmie. Bohaterowie tacy se. Scenariusz…, no jest i w sumie bez żadnej rewelacji. A czyta się to. Samo. I chyba chodzi o tempo książki, to jak jest napisana. Jakiś taki rytm. Wpadniesz w niego i jesteś do końca. W zasadzie to koniec jest najsłabszym elementem tej opowieści. Mnóstwo elementów, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
877
537

Na półkach: , , ,

Amos Decker, obdarzony pamięcią absolutną konsultant FBI wraz ze swoją partnerką Alex Jamieson spędzają urlop u siostry Alex w miasteczku Baronville. Pewnego wieczoru Amos dostrzega coś dziwnego w domu niedaleko i postanawia sprawdzić co się stało. Na miejscu trafia na 2 ciała, w tym jedno w mundurze policyjnym. Od tgo momentu urlop bohatera zmienia się w niebezpieczne śledztwo, w które zaangażowane są DEA, FBI i lokalna policja. Jak szybko się okazuje Baronville wcale nie jest spokojnym miasteczkiem, ludzi masowo opuszczają mieścinę, a liczba morderstw ciągle rośnie. Na wzgórzu nad miastem stoi wielki dom, któy został wybudowany przez założycieli miasteczka, a obecnie zamieszkany przez jedynego potomka Johna Barona. Ten jednak chyli się ku upadkowi i ledwo wiąże koniec z końcem. Mieszkańcy miasteczka widza w nim jednak uosobienie najgorszych cech i powód, dla którego miasto się stacza. Nie pomaga również kryzys opioidów, który w akurat w Baronville jest istną plagą. Amos Decker i Alex Jamieson muszą stąpać bardzo ostrożnie, bo każdy krok w mieście upadłych może doprowadzić do ich śmierci.

Bardzo lubię Amosa Deckera, w zasadzie po Jacku Reacherze i Cormoranie Strike'u jest w moim top 3 najfajnieszych bohaterów. Pierwsza książka Baldacciego opowiadająca historię byłego futbolisty wciągnęła mnie od samego początku, później bywało różnie, ale niezmiennie sama postać głównego bohatera potrafi czytelnika wciągnąć na dłużej. 'Miasto upadłych' to powrót autora do wysokiego poziomu. Choć akcja zamknięta zostaje w małym miasteczku to mnogość wątków i postaci, które przewijają się przez karty książki jest zawrotna. Trzy wątki, które prowadzone są równolegle przez autora przenikają się miejscami by w finale znaleźć wspólne rozwiązanie. Sam temat opioidów poruszony w tym tomie to ostatnimi czasy istna plaga w Stanach Zjednoczonych, a uwypuklenie go na kartach książki zarysowuje problem dla czytelników spoza USA. Autor po raz kolejny bardzo dobrze wprowadza nowe postaci, te, które już znamy dostają dodatkowe historie, a zabieg z samym Amosem i jego pamięcią - niepamięcią jest zaskakujący. Opis miasteczka również brdzo dobrze oddaje klimat małej mieściny amerykańskiej.

Jeden z trzech wątków, które są poruszone w książce wydaje mi się jednak zbędny. Jest napoczęty przez autora, ale dość szybko schodzi na dalszy plan i w zasadzie rozwiązuje się dość szybko, bez fajerwerków. Można było z niego zrezygnować. Momentami książka jest zbędnie nadmuchana, a innym razem pojawiają się skróty myślowe, które mogą wybić z rytmu czytania. I to w zasadzie tyle jeśli chodzi o minusy.

Bawiłem się bardzo dobrze, a seria o Amosie zostanie ze mną na dłużej.

Amos Decker, obdarzony pamięcią absolutną konsultant FBI wraz ze swoją partnerką Alex Jamieson spędzają urlop u siostry Alex w miasteczku Baronville. Pewnego wieczoru Amos dostrzega coś dziwnego w domu niedaleko i postanawia sprawdzić co się stało. Na miejscu trafia na 2 ciała, w tym jedno w mundurze policyjnym. Od tgo momentu urlop bohatera zmienia się w niebezpieczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
824
783

Na półkach:

Od pierwszej części przygód Amosa polubiłem tę serię, więc konsekwentnie kupuję kolejne tomy. Ten wciąż jest dobry, ale – w moim odczuciu – słabszy od poprzednich.
Baldacci chyba trochę za dużo upchnął w tym tomie, przez co powieść nieco straciła. W ogóle zabrakło mi trochę Amosa w tej części. Podkreślam, to nadal bardzo solidna pozycja, ale przyzwyczajony do poziomu poprzednich, nieco się rozczarowałem. „Miasto upadłych” jest faktycznie miastem upadłych, ale trochę trudno mi kupić tę historię, za bardzo to wszystko skorumpowane, zepsute i upadłe… A może nie? Gdy patrzę na dzisiejszy świat to… Sam już nie wiem.
Polecam, ale tym razem tylko siedem z minusem ;-)

Od pierwszej części przygód Amosa polubiłem tę serię, więc konsekwentnie kupuję kolejne tomy. Ten wciąż jest dobry, ale – w moim odczuciu – słabszy od poprzednich.
Baldacci chyba trochę za dużo upchnął w tym tomie, przez co powieść nieco straciła. W ogóle zabrakło mi trochę Amosa w tej części. Podkreślam, to nadal bardzo solidna pozycja, ale przyzwyczajony do poziomu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    384
  • Przeczytane
    338
  • Posiadam
    49
  • 2019
    12
  • 2022
    5
  • E-book
    5
  • 2021
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2020
    4
  • David Baldacci
    4

Cytaty

Więcej
David Baldacci Miasto upadłych Zobacz więcej
David Baldacci Miasto upadłych Zobacz więcej
David Baldacci Miasto upadłych Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także