Niby wszystko się zgadza - ciekawie narysowany, nieźle napisany, ale jakoś tak wszystko na końcu za szybko się rozkręca, plus ten ostatni twist jakiś taki zbyt wydumany, niewiarygodny. Sam komiks ma bardzo fajną, mroczną atmosferę, ale jak pisałem ten ostatni twist - za bardzo, a co za tym idzie - niewiarygodnie.

Niby wszystko się zgadza - ciekawie narysowany, nieźle napisany, ale jakoś tak wszystko na końcu za szybko się rozkręca, plus ten ostatni twist jakiś taki zbyt wydumany, niewiarygodny. Sam komiks ma bardzo fajną, mroczną atmosferę, ale jak pisałem ten ostatni twist - za bardzo, a co za tym idzie - niewiarygodnie.

Kreska - odpowiednia do historii, widocznie dopracowana, ale dość nieprzyjemna dla ludzi lubiących komiksy również za ładną, kolorową oprawę

Historia - Pierwsza część się dłużyła, prawdziwa akcja mignęła i przeraziła. Trochę zmarnowanego potencjału, zakończenie przyznaję zaskakujące aczkolwiek kiepskie. W epilogu nie ma nic przydatnego.
Nigdy do tego komiksu nie wrócę, ale doceniam za pomysł i wykonanie.
Polecam fanom horrorów i tylko im, reszta może jak chcę, ale nie na noc...

Kreska - odpowiednia do historii, widocznie dopracowana, ale dość nieprzyjemna dla ludzi lubiących komiksy również za ładną, kolorową oprawę

Historia - Pierwsza część się dłużyła, prawdziwa akcja mignęła i przeraziła. Trochę zmarnowanego potencjału, zakończenie przyznaję zaskakujące aczkolwiek kiepskie. W epilogu nie ma nic przydatnego.
Nigdy do tego komiksu nie wrócę, ale...

Dziwne. Znakomita kreska czytelnie i umiejętnie portretująca zarowno ludzi, miasta, wioski, jak i intensywną akcję (w tym na morzu). Fabularnie intryguje - początek zamotany, ale poźniej całość się klaruje i nabiera tempa.
Ale niestety potencjał zupełnie nie jest wykorzystany - i to zarowno miejsca,jak i akcji i wątku "kryminalnego". A koniec to już zupełnie WTF.
Szkoda - mam nadzieję, że kolejne działa - zwłaszcza tego rysownika - będą miały większą głębię.

Dziwne. Znakomita kreska czytelnie i umiejętnie portretująca zarowno ludzi, miasta, wioski, jak i intensywną akcję (w tym na morzu). Fabularnie intryguje - początek zamotany, ale poźniej całość się klaruje i nabiera tempa.
Ale niestety potencjał zupełnie nie jest wykorzystany - i to zarowno miejsca,jak i akcji i wątku "kryminalnego". A koniec to już zupełnie WTF.
Szkoda -...

Kreska - nie znam się na komiksach, więc to kryterium zaledwie intuicyjne - przyjemna dla oka i pasująca do historii.
Plan upolowania Krakena przygotowany przez chłopca-odmieńca ściska przeponę pytaniem "dlaczego nikt mu wcześniej nie pomógł"?

Kreska - nie znam się na komiksach, więc to kryterium zaledwie intuicyjne - przyjemna dla oka i pasująca do historii.
Plan upolowania Krakena przygotowany przez chłopca-odmieńca ściska przeponę pytaniem "dlaczego nikt mu wcześniej nie pomógł"?

Komiks mroczny, ubogość kolorów idealnie oddaje klimat, szczegóły rysunków przepiękne. Historia ciekawa, niesztampowa. Duża przyjemność z czytania.

Komiks mroczny, ubogość kolorów idealnie oddaje klimat, szczegóły rysunków przepiękne. Historia ciekawa, niesztampowa. Duża przyjemność z czytania.

Emerytowany prezenter programu o zjawiskach nadprzyrodzonych przybywa do podupadłej nadmorskiej miejscowości, by pomóc małemu fanowi uporać się ze śmiercią brata. Chłopiec jako jedyny przeżył katastrofę kutra rybackiego - i twierdzi, że pozostali padli ofiarą mitologicznego krakena.

Po lekturze pierwszych kilkunastu stron KRAKENA byłem przekonany, że mam do czynienia z mądrą obyczajówką o radzeniu sobie ze stratą, w której element nadnaturalny ma pomóc bohaterom przepracować żałobę - coś w stylu "W miasteczku piasku i błękitnych łusek". Trochę się jednak przeliczyłem, choć nie znaczy to wcale, że się zawiodłem. Po prostu - znając profil wydawcy - nie spodziewałem się chyba, że mogę otrzymać "zwykły" thriller. Thriller to na szczęście solidny, zwieńczony satysfakcjonującym twistem. Pod względem konstrukcji fabularnej bliżej Krakenowi do "Wiedźm" Snydera niż do wspomnianej mangi - ale może to i lepiej. Tak czy owak, polecam uwadze.

instagram.com/polishpopkulture

Emerytowany prezenter programu o zjawiskach nadprzyrodzonych przybywa do podupadłej nadmorskiej miejscowości, by pomóc małemu fanowi uporać się ze śmiercią brata. Chłopiec jako jedyny przeżył katastrofę kutra rybackiego - i twierdzi, że pozostali padli ofiarą mitologicznego krakena.

Po lekturze pierwszych kilkunastu stron KRAKENA byłem przekonany, że mam do czynienia z...

Małe miasteczko zamieszkałe przez społeczność, która żyje z rybołówstwa. Od pokoleń wypływają w morze w poszukiwaniu ryb, które dają przetrwanie. Czasem to morze zabija, ale przeważnie daje szansę na godne życie.. a w zasadzie dawało... ryb jakby mniej... w społeczności wydarzyła się wielka tragedia. W katastrofie morskiej zginęło wielu mężczyzn, a w zasadzie to wszyscy na pokładzie. Przetrwał tylko mały chłopak, który jest przekonany, że zostali zaatakowani przez Krakena - morskiego potwora. Ten Kraken staje jego obsesją. Im częściej to powtarza tym bardziej społeczność chłopaka odrzuca. Są przekonani, że to wszystko jego wina. To prości ludzie, którzy są mocno przywiązani do tradycji. Uważają, że przyszłość powinna być przeszłością, że nic nie należy zmieniać - ta postawa sprawia, że nie potrafią trafnie dostrzec współczesnych zagrożeń... a może Kraken naprawdę istnieje? Może zło czai się w pobliskich wodach... przecież jeśli w coś wierzymy to to istnieje naprawdę.. najpierw w naszych głowach... a później...

https://salomonik.eu/blog/filmowo/2150-kraken-emiliano-pagani-bruno-cannucciari

Małe miasteczko zamieszkałe przez społeczność, która żyje z rybołówstwa. Od pokoleń wypływają w morze w poszukiwaniu ryb, które dają przetrwanie. Czasem to morze zabija, ale przeważnie daje szansę na godne życie.. a w zasadzie dawało... ryb jakby mniej... w społeczności wydarzyła się wielka tragedia. W katastrofie morskiej zginęło wielu mężczyzn, a w zasadzie to wszyscy na...

scenariusz - 7
rysunki - 8
wydanie - 7

scenariusz - 7
rysunki - 8
wydanie - 7

Ciekawy komiks, ciekawa historia. Z kolorem byłby lepszy. Ale poza tym kreska ok. Niekoniecznie wart ceny polkowej 50zl ale przy okazji jak się trafi to warto przeczytać.

Ciekawy komiks, ciekawa historia. Z kolorem byłby lepszy. Ale poza tym kreska ok. Niekoniecznie wart ceny polkowej 50zl ale przy okazji jak się trafi to warto przeczytać.