rozwińzwiń

Biały wróbel

Okładka książki Biały wróbel Gabriela Kusz
Okładka książki Biały wróbel
Gabriela Kusz Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
354 str. 5 godz. 54 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
354
Czas czytania
5 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380839632
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
25

Na półkach:

Mogę otwarcie stwierdzić, że ze wszystkich tytułów jakie kiedykolwiek miałam przyjemność przeczytać, ten jest moim ulubionym. Mam do niego ogromny sentyment i z przyjemnością wracam wspomnieniami do jego treści. "Biały Wróbel" opowiada o losach osiemnastoletniej Arlety, która po stracie rodziny wyjechała do Paryża, by tam rozpocząć nowe, piękne życie z dala od bolesnej przeszłości. Pamiętajmy jednak, że los lubi płatać figle i nie pozwala, by wszystko szło po naszej myśli. Tak stało się i tym razem — dziewczyna stopniowo odkrywała prawdę o innym świecie, o przeszłości oraz sobie samej. Wszystko to ją przytłaczało, gubiła się w nowym życiu i obawiała się tego, co miało nadejść niebawem.
Walka dobra ze złem i magia jest jednak tylko maską skrywającą prawdziwy przekaz - to opowieść o naszych lękach i słabościach, których pokonanie do ogromny krok naprzód, dający nam niesamowitą siłę. Gabriela Kusz daje nam do zrozumienia także to, że opinia innych jest jedynie tłem nie zawsze mającym cokolwiek wspólnego z prawdą, a zatem — należy zawsze podążać według własnych zasad i uczuć, bez względu na to, jak zareagują inni. To nasze życie i nasze decyzje, i nie każdy musi tolerować nasze wybory. Nie dajmy sobie wmówić, kim jesteśmy i jacy mamy być, bo najważniejsze to być sobą!

Mogę otwarcie stwierdzić, że ze wszystkich tytułów jakie kiedykolwiek miałam przyjemność przeczytać, ten jest moim ulubionym. Mam do niego ogromny sentyment i z przyjemnością wracam wspomnieniami do jego treści. "Biały Wróbel" opowiada o losach osiemnastoletniej Arlety, która po stracie rodziny wyjechała do Paryża, by tam rozpocząć nowe, piękne życie z dala od bolesnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
379
169

Na półkach:

Lubię fantastykę, podkradam córkom opowieści dziwne o tym czy owym w naszym lub innym wymiarze. To chyba pierwsza moja przeczytana książka napisana przez polską autorkę z tego gatunku. Co do tej powieści mam mieszane uczucia...
Z jednej strony oryginalny pomysł, z drugiej sztampowo, płytko potraktowana większość rzeczy. Ja rozumiem ... liczy się miłość itd. Ale pomimo wszystko oczekiwałabym odrobinę więcej uwagi poszczególnym scenom i wątkom. Dodatkowo autorka nie może się zdecydować. Raz Bóg i Piekła chrześcijańskie, raz inne wymiary, raz bóstwa żywiołów. Nielogiczne to trochę. Choć ładnie napisane. Atutem książki jest ładny literacki język, chociaż odrobinę za infantylny. Czasami brak opisów, czasami są dziecinne i naiwne. Chyba za stara jestem... Nastolatkom się spodoba.

Lubię fantastykę, podkradam córkom opowieści dziwne o tym czy owym w naszym lub innym wymiarze. To chyba pierwsza moja przeczytana książka napisana przez polską autorkę z tego gatunku. Co do tej powieści mam mieszane uczucia...
Z jednej strony oryginalny pomysł, z drugiej sztampowo, płytko potraktowana większość rzeczy. Ja rozumiem ... liczy się miłość itd. Ale pomimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
214

Na półkach: , ,

Niestety nie udało mi się skończyć tej książki, bo strasznie mnie wynudziła, a zostało mi niewiele kartek. Czytałem na siłę. Jedynie początek wzbudził moje zainteresowanie. Zanim jednak przejdę do minusów, zacznę od dobrych stron. Wielki plus za okładkę, która jako projekt jest świetna - minimalistyczna, wyważona, klimatyczna i ma dobrą kolorystykę. Jej wadą jest jednak to, że kompletnie nie pasuje do tematyki, bez dwóch zdań kojarzy się bowiem z powieścią obyczajową albo dramatem, a nie fantastyką. Dalej, podoba mi się wydanie, czyli druk, papier kredowy i wszystkie elementy techniczne. Bardzo przyjemnie się trzyma taką książkę w ręce. Językowo to chyba najlepsza książka Novae Res, jaką czytałem, jeśli chodzi o budowę zdań, bo są zwykle krótkie i treściwe. To rzadkość u osób wydających fantastykę jako vanity. Złą stroną są jednak pleonazmy i nadopisowość w stylu "jeden krok", "ciemnoczerwona krew" czy "okrągła łza". Z dobrych stron mogę jeszcze wymienić umiejscowienie części akcji w piekle (szkoda tylko, że zostało ono przedstawione sztampowo i bankietowo, a najlepsza postać, Szatan, nie została rozwinięta),tudzież historyjki opowiadane przez bohaterów. Co zatem poszło źle? Niestety cała reszta. W książce kompletnie nic się nie dzieje! Bohaterka chodzi z jednego miejsca do drugiego, z normalnej rzeczywistości do innej, gdyba, rozmyśla, denerwuje się, rozmawia. I tak przez całą książkę. Akcji jest bardzo niewiele, w dodatku jeśli się już pojawia jakaś walka czy ucieczka, opisana jest tak, że to nie wciąga czytelnika. Wisienką na torcie jest przywalenie do tego kwestii metafizycznych, co już kompletnie rozrzedza miałką fabułę. Niektóre motywy, które aż proszą się, by je rozwinąć na parę stron, autorka zakańcza w kilku wersach. Bohaterowie zachowują się dziwnie i nielogicznie. Przykładowo ktoś bez powodu wkurza się, że inna osoba idzie odwiedzić jakieś miejsce, o unikatowego bohatera antagoniści najpierw się biją, a potem go olewają i krzywdzą, a morderca jest na początku kochany, potem foch i bohaterka go nienawidzi, by następnie znów go lubić. Autorka wprawdzie dawała jakieś usprawiedliwienia na to wszystko, ale przyznam, że się pogubiłem, nie wiedziałem o co chodzi, a jak rozumiałem, to kompletnie tego nie kupowałem. Narracja jest pierwszoosobowa, w dodatku widziana oczami kilku bohaterów. Podczas gdy z punktu widzenia Arletty akcja jakoś idzie do przodu, to pozostałe postacie opisują to, o czym już wiemy, co czytaliśmy albo się domyślamy. Użycie czasu jest dziwne: czas teraźniejszy opisuje przeszłe wydarzenia we wstępie, natomiast przeszły to, co dzieje się obecnie. Momentami czas teraźniejszy wdzierał się do narracji z czasem przeszłym, co nie zostało wyłapane. Ogólnie odnosiłem wrażenie, że czytam jaką mangę na Wattpadzie. Nie ma w książce nic nowego: od zera do bohatera, supermoce, demony, żywiołaki, hybrydy, treningi, Mary Sue. Postacie są nudne. Albo agresywne, albo poważne. W dodatku parę z nich pełni nie większą funkcję dla fabuły, niż mijany po drodze kwiatek. Powieść w takiej formie nadaje się na bloga czy właśnie Wattpada. Dobrze by jej wyszło, gdyby była to w całości obyczajówka a nie książka, w której od fantastyki się przelewa. Motyw bez fantastyki był akurat najlepszy. Może spodoba się młodszej młodzieży, bo osoba po osiemnastce raczej się zanudzi.

Niestety nie udało mi się skończyć tej książki, bo strasznie mnie wynudziła, a zostało mi niewiele kartek. Czytałem na siłę. Jedynie początek wzbudził moje zainteresowanie. Zanim jednak przejdę do minusów, zacznę od dobrych stron. Wielki plus za okładkę, która jako projekt jest świetna - minimalistyczna, wyważona, klimatyczna i ma dobrą kolorystykę. Jej wadą jest jednak to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
327

Na półkach: , ,

Arleta właśnie kończy osiemnaście lat. Przyjęcie połączone z wystawnym pokazem mody jej opiekunki jest niezwykłym wydarzeniem nie tylko w Paryżu, gdzie przyszło zamieszkać dziewczynie po tragicznej śmierci jej rodziców i siostry. Od czterech lat otoczona murami pałacu i opieką Camille blokowała traumatyczne przeżycia. Nawet najmniejsza krztyna ognia z przeszłości nie dosięgała wspomnień dziewczyny, jednak noc jej urodzin wszystko zmieniła, a odwiedziny pewnego chłopaka o pięknych oczach i ciemnych włosach zapoczątkuje ciąg zdarzeń, który zrzuci wszelkie zasłony tajemnic w życiu dziewczyny. Kim jest Feu? Nie tylko na to pytanie Arleta będzie chciała poznać odpowiedź, wszak jej pochodzenie i zdolności mogą okazać się równie niebezpieczne co nieznajomy.


Delikatna okładka utrzymana w jasnych tonacjach, niezwykle lekki i jakże zwodniczy tytuł nie oddają nawet w połowie tego, co w treści. Czy ta różnica jest pozytywna?

Jestem oczarowana powieścią spod pióra Gabrieli Kusz. Nie wiem, czy bardziej porwała mnie fabuła i pomysł na skonstruowanie tak ciekawego świata, czy styl autorki. Pisarka ma bowiem niesamowite wyczucie, jeśli chodzi o równowagę pomiędzy wątkami oraz lekkość pisania, która na każdej stronie oczarowuje czytelnika, nie pozwalając mu się oderwać od tej opowieści choćby na chwile. Zaprasza nas do świata, w którym rozegra się walka dobra ze złem, ale zanim to nastąpi, gra dotyczyć będzie z pozoru zwykłej dziewczyny, która równoważy oba światy, a jej przejście na którąś ze stron może zaważyć na losach wojny.

Całość:
-----------------------
http://www.martawsrodksiazek.pl/2018/10/biay-wrobel-gabriela-kusz.html
-----------------------

Arleta właśnie kończy osiemnaście lat. Przyjęcie połączone z wystawnym pokazem mody jej opiekunki jest niezwykłym wydarzeniem nie tylko w Paryżu, gdzie przyszło zamieszkać dziewczynie po tragicznej śmierci jej rodziców i siostry. Od czterech lat otoczona murami pałacu i opieką Camille blokowała traumatyczne przeżycia. Nawet najmniejsza krztyna ognia z przeszłości nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
510

Na półkach: , , , , ,

Do przeczytania książki Gabrieli Kusz przekonała mnie piękna okładka i opis, który wskazywał na lekkie fantasy. Miałam akurat nastrój na coś w tym klimacie, więc ochoczo zabrałam się do lektury.

Arleta jest ofiarą pożaru, w którym niestety straciła rodziców i starszą siostrę. Mimo, że została przygarnięta przez bogatą, francuską rodzinę, w dalszym ciągu ma wrażenie, że Strach, który przybiera bardzo namacalną formę, ciągle jej towarzyszy. Z czasem bohaterka dowiaduje się, że jest Hybrydą Lodu, powołaną do życia przez samego Lucyfera, a jej doczesny świat powoli się rozpada. Od tamtej pory siły dobra i zła, będą próbowały zagarnąć dla siebie jej niezwykłe moce.

Na początku przyznam szczerze, że książka mnie nie wciągnęła. Opisywana w pierwszej osobie akcja, wydawała się banalnym powielaniem schematów i narracja momentami trąciła naiwnością. Główna bohaterka nie reagowała w moim przekonaniu właściwie w kontekście rozgrywających się wydarzeń. Podobno paraliżował ją strach, jednak w ogóle nie było tego po niej widać. Miałam też wrażenie, że przybliżanie niektórych bohaterów nie miało sensu, bo nie wnieśli zbyt wiele do fabuły, przez co robiło się zbyt tłoczno. Myślę, że autorka wiele sytuacji rozegrała prostymi trikami i magicznymi przejściami pomiędzy światami, ułatwiając Arlecie każde zadanie. Było zupełnie tak, jakby sam fakt, że bohaterka oddycha, pozwalał jej na uzyskanie wszelkich odpowiedzi, znajdywanie się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i otrzymywanie zewsząd pomocy. Bardzo wiele konceptów zostało upchnięte w tą książkę i akcja mogła się zmienić o 180 stopni na przestrzeni kilku stron. Chyba właśnie ten otwarty świat, szybkość zmiany otoczenia i malowniczość obrazu, wciągnął mnie bez reszty, w oczekiwaniu na to, co jeszcze się wydarzy, na jaki nowy trend jeszcze się natknę, a w której szafie znajdę kolejnego trupa.

„Wojna jest zawsze towarzyszką największych dramatów. Ludzka czy nadnaturalna – to nie ma znaczenia, nigdy nikogo nie oszczędzi.”

Ostatecznie chyba najbardziej podobało mi się, że wszyscy nie orbitują wokół bohaterki w kwiatkach i skowronkach. Były tu sytuacje, w których straciła coś cennego, spóźniła się czy nie była pewna słuszności swoich decyzji. Słodko-gorzkie zakończenie też bardzo mi pasowało i bez reszty wciągnęło mnie kilka ostatnich rozdziałów, opisanych z pazurem. Polecam dla fanów lżejszej fantastyki z demonami i tajemniczymi istotami, grającymi pierwsze skrzypce w historii osadzonej na pograniczu snu i jawy :)

https://angeliconpoint.blogspot.com/

Do przeczytania książki Gabrieli Kusz przekonała mnie piękna okładka i opis, który wskazywał na lekkie fantasy. Miałam akurat nastrój na coś w tym klimacie, więc ochoczo zabrałam się do lektury.

Arleta jest ofiarą pożaru, w którym niestety straciła rodziców i starszą siostrę. Mimo, że została przygarnięta przez bogatą, francuską rodzinę, w dalszym ciągu ma wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
309

Na półkach: , , , , ,

całość na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

Zazwyczaj nie czytam jednej książki dwukrotnie, jednak w tym przypadku stało się inaczej. Po raz pierwszy zetknęłam się z dziełem Gabrieli Kusz, gdy publikowała je na pewnym portalu internetowym. Mając w pamięci, że wtedy tekst przypadł mi do gustu, postanowiłam przeczytać jego wydaną wersję. I mogę przyznać z pełną świadomością, że decyzji tej nie żałuję.


W ostatnich latach literatura z nurtu fantasy dla młodzieży przeżywa swój renesans. Bez trudu możemy wyszukać na półkach księgarni książki opowiadające o nastolatkach posiadających nadprzyrodzone moce, obcujących ze stworzeniami nie z tego świata. Coś dla siebie znajdzie zarówno fan wampirów, wilkołaków oraz magii. Czy możliwym jest stworzenie czegoś choć trochę oryginalnego, kiedy konkurencja jest tak wielka? Gabriela Kusz pokazuje, że tak.


Powieść „Biały wróbel” przybliża nam losy Arlette – młodej dziewczyny, która w swoim nastoletnim życiu zdążyła już przeżyć ogromną tragedię: kilka lat wcześniej straciła podczas pożaru całą rodzinę. Kiedy wydaje się, że nastolatka odnalazła się w nowym życiu, otoczona dostatkiem, a także miłością nowej opiekunki – Camille oraz jej córki Odette, podczas swojego przyjęcia urodzinowego poznaje chłopaka, za sprawą którego zepchnięty na bok strach z jej koszmarów wraca w całkowicie realnej formie. Zmuszona do walki o bezpieczeństwo własne i najbliższych, Arlette poznaje świat, o którego istnieniu nie miała wcześniej pojęcia. Odkrywa także prawdę o sobie, swojej utraconej rodzinie i Strachu, który od lat nawiedzał ją w snach. [...]

https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

całość na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

Zazwyczaj nie czytam jednej książki dwukrotnie, jednak w tym przypadku stało się inaczej. Po raz pierwszy zetknęłam się z dziełem Gabrieli Kusz, gdy publikowała je na pewnym portalu internetowym. Mając w pamięci, że wtedy tekst przypadł mi do gustu, postanowiłam przeczytać jego wydaną wersję. I mogę przyznać z pełną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
357

Na półkach: ,

Lubię czytać literaturę fantastyczną gdyż tam przeważnie dobro walczy ze złem. Dobro jest białe i nieskazitelne a zło czarne i pełne zbrodni w większości opisów różnych autorów. Muszę przyznać że nie czytałam fantastyki z pod pióra polskiego pisarza i to w dużej mierze skłoniło mnie do sięgnięcia po tę pozycję. A poza ciekawością, okładka w pewnym stopniu też ma w tym swój udział. Zwróciła moją uwagę do tego stopnia, że w dniu dzisiejszym możecie pokrótce się z nią zapoznać.


Hybryda Lodu to postać fikcyjna o której nie dane mi było jeszcze czytać w innych publikacjach. Mimo że jej odpowiedniczka Arleta momentami mnie irytowała to jako całokształt jest to dobrze nakreślona postać której historia wciąga. Arletę poznajemy na jej osiemnastych urodzinach kiedy to powoli zaczyna dostrzegać tajemnicze wydarzenia rozgrywające się obok niej. Poznanie tajemniczego chłopaka jest początkiem nowego życia, do którego podświadomie się przygotowywała. Jej sposób bycia i postrzegania świata nabiera dla niej nowego sensu. I choć wszystko na początku będzie przerażające i pełne sprzeczności, z czasem nabierze innego, większego i głębszego sensu.


Poza Arletą mamy w książce jeszcze inne ciekawe postacie które stanowią dopełnienie naszej bohaterki. Podczas lektury okazuje się że nie wszystkie tzw. Dobre charaktery są w gruncie rzeczy dobre i godne naśladowania, podobnie jak te złe z których w odpowiednim momencie będziemy mogli brać przykład do naśladowania. Taka sytuacja jest niewątpliwym plusem, gdyż historia robi się nie jednoznaczna a bohaterowie mniej przewidywalni.


Cała historia zdecydowanie przypadnie do gustu młodszej części odbiorców, zważywszy że opowiada ona o nastolatkach. Momentami odnosiłam wrażenie, że troszkę za długie są opisy a za mało dialogu i akcji, ale to moje indywidualne upodobanie do bardziej wartkiej akcji. Podobnie zresztą w niektórych momentach zbyt łatwo szło naszej bohaterce przez co w historię wkradała się nieścisłość.


Nie zdradzę wam wielkiego sekretu gdy powiem, że głównym ukochanym okazał się sam demon ognia, który przysporzył wielu cierpień naszej bohaterce. A w głównej walce dobra ze złem, w walce o całe społeczeństwo każda z postaci będzie musiała podjąć decyzję czy opowiedzieć się po stronie Szatana czy po stronie Gabriela. I by przekonać się jaki wpływ na sam wynik ostatecznej walki miała sama Hybryda będziecie musieli sami do niej zajrzeć.


Samo zakończenie nie jest jednoznaczne przez co autorka zostawiła sobie dość szeroko otwartą furtkę do kolejnej części. Jako takiego happy endu też nie było, więc raczej w przyszłości powinno powstać rozwinięcie. Szczerze to jestem ciekawa bardziej dalszych losów "Świętego Oblicza", gdyż ta postać wśród tego zgromadzenia podobała mi się najbardziej.


Gdybym miała ją ocenić punktowo to przyznałabym jej mocnych sześć punktów. Czas spędzony w jej towarzystwie uważam za interesujący i dziękuje wydawnictwu Novae Res za możliwość jej przeczytania. Życzę wam miłej lektury i do zobaczenia za niedługo...


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : DEMONY- Grzech Pierworodny Lisa Desrochers

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : Dziewięć żyć Chloe King- Wybrana Liz Braswell

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : 7 Grzechów Głównych_NIECZYSTOŚĆ Robin

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : ŁZA Lauren Kate

5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Nowoczesna Czarodziejka" Debora Geary

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Karmazynowa korona" Cinda Williams Chima ( seria Siedmiu Królestw)

7. Lauren Kate, cykl "Upadli"

8. L. H. Zelman " Tożsamość Anioła" i inne...

9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Cień żywiołu" Leigh Fallon

10. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wodospad" Lauren Kate

11. P O L E C A N E K O B I E T O M : ATRAMENT I KREW RACHEL CAINE

Lubię czytać literaturę fantastyczną gdyż tam przeważnie dobro walczy ze złem. Dobro jest białe i nieskazitelne a zło czarne i pełne zbrodni w większości opisów różnych autorów. Muszę przyznać że nie czytałam fantastyki z pod pióra polskiego pisarza i to w dużej mierze skłoniło mnie do sięgnięcia po tę pozycję. A poza ciekawością, okładka w pewnym stopniu też ma w tym swój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Arletcie od dawna towarzyszył Strach. Zawsze był obecny w jej życiu. Ślizgała się po nim wzrokiem nie widząc go, ale on był. Był przy niej, gdy ogień strawił całe jej dotychczasowe życie. Pochłonął dom, bliskich, których kochała, a także część jej samej. Osamotniona i zrozpaczona dostaje kolejną szansę na normalne ludzie życie. Trafia do francuskiej gotyckiej rezydencji do dalekich krewnych, gdzie na nowo uczy się żyć. Kuzynki stają się jej najbliższymi przyjaciółkami i chociaż wciąż odczuwa ból po stracie, zaczyna normalnie żyć na swój sposób. Jednak nie dane jest jej spokojne ludzkie życie.

Kiedy przychodzi czas, dziewczyna poznaje legendę o Żywiołach. Odkrywa prawdę o swoim pochodzeniu i misji, którą musi wypełnić. Arleta jest ostatnią Hybrydą Lodu. Musi zrobić wszystko, by opanować swoje moce, nie wpaść w ręce Szatana, dla którego jest cenna niczym drogocenna perła i ratować się przed potępieniem, a także dobrze wybrać stronę w toczącej się wojnie. A do tego poznaje swój własny Strach, który jest dla niej już nie tylko przekleństwem.

Musicie przyznać, że okładka książki jest zachwycająca. To właśnie ona przede wszystkim mnie zachęciła do przeczytania historii. Taka subtelna.. Do końca nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, ale wciągnęłam się już od samego początku. Opis pożaru, był taki zupełnie inny niż można było się spodziewać. Wszystko sprowadziło się do jednego- Strachu. Później, bywały momenty, że trochę coś mnie irytowało, ale tylko chwilę, bo później znowu porywały mnie cudowne opisy i niezwykłe miejsca. Autorka posiada niesamowicie barwny język i lekki styl, przez co powieść czyta się bardzo przyjemnie, a kolejne strony tylko podsycają ciekawość.

Arletcie od dawna towarzyszył Strach. Zawsze był obecny w jej życiu. Ślizgała się po nim wzrokiem nie widząc go, ale on był. Był przy niej, gdy ogień strawił całe jej dotychczasowe życie. Pochłonął dom, bliskich, których kochała, a także część jej samej. Osamotniona i zrozpaczona dostaje kolejną szansę na normalne ludzie życie. Trafia do francuskiej gotyckiej rezydencji do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1094

Na półkach: , ,

Arleta jest bohaterką, która mimo swojej irytującej czasem upartości, wzbudziła moją sympatię. Po raz pierwszy spotkałam się z sytuacją, gdy jakikolwiek bohater okazał się być Hybrydą, a już w ogóle pierwszy raz miałam do czynienia z powieścią, której akcja chwilami toczy się w domu samego Szatana.

Bohaterowie drugoplanowi jakich tu spotykamy, to również ciekawe osobowości. Tak zwane Żywiołaki, których moce opierają się na, nazwijmy to, "rządzeniu" różnymi żywiołami. Są to żywioły: ziemi, powietrza oraz wody. Arleta jako Hybryda Lodu, ma w swoim posiadaniu moce zarówno powietrza jak i wody.

Jeśli chodzi o fabułę powieści, to jest ona naprawdę intrygująca. Jak wspomniałam wcześniej, pierwszy raz spotkałam się z tym, by akcja jakiejkolwiek książki toczyła się również w Królestwie Podziemia. Myślę, że jest to coś świeżego, co każdemu miłośnikowi fantastyki młodzieżowej przypadnie do gustu.

Jedyną rzeczą, jaką spotkamy tutaj i spotkamy WSZĘDZIE, jest walka dobra ze złem. Ale nie myślcie sobie, że to będzie dokładnie to samo. Autorka wpadła na tak genialny pomysł, że trochę zakręciła tutaj losami bohaterów, aż wyszło coś, czego totalnie się nie spodziewałam i co mnie naprawdę poruszyło.

Podczas czytania całkowicie zapomniałam, że trzymam w rękach książkę polskiej autorki. Polskiej autorki, która pisze tak dobrze, że mogłabym ją pomylić z którąś autorką zagranicznych bestsellerów.
Choć chwilami coś nie do końca mi grało, to jednak jest to powieść, która zdecydowanie zasługuje na rozgłos. Coś nowego, coś świeżego, co z pewnością spodoba się każdemu fanowi tego gatunku. Wiem, że się powtarzam, ale nie umiem znaleźć innych słów. Ta książka jest po prostu bardzo dobra i mam przeogromną nadzieję, że będzie mi dane przeczytać coś jeszcze autorstwa pani Kusz.

https://inthefuturelondon.blogspot.com/2018/07/biay-wrobel-gabriela-kusz.html

Arleta jest bohaterką, która mimo swojej irytującej czasem upartości, wzbudziła moją sympatię. Po raz pierwszy spotkałam się z sytuacją, gdy jakikolwiek bohater okazał się być Hybrydą, a już w ogóle pierwszy raz miałam do czynienia z powieścią, której akcja chwilami toczy się w domu samego Szatana.

Bohaterowie drugoplanowi jakich tu spotykamy, to również ciekawe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
493

Na półkach:

Fantastyka. Żeby okazała się dobra, musi mnie wciągnąć. Żeby mnie wciągnęła musi mieć rozbudowaną fabułę i bohaterów, którzy nie są powielonym schematem. Sięgnęłam po tę pozycję licząc, że wszystkie z powyższych zostaną spełnione. Czy tak się okazało?


'Wiedziałam już, kim jest osoba, która napisała do mnie ten list. Wiedziałam, kim jest Feu. Mój Ogień. Mój Strach. Przyszedł po mnie...'


Arleta jako czternastolatka straciła w pożarze rodziców i starszą siostrę. Przed trafieniem do domu dziecka uratowała ją Camille, która przyjęła nastolatkę pod swój dach. Dziewczyna pomimo przeżyć bardzo szybko pokochała swoją nową opiekunkę, nową siostrę i życie w luksusowej willi we Francji.

W trakcie osiemnastych urodzin Arleta dowiaduje się, że ma ukryte moce. Co więcej, jest ostatnią Hybrydą Lodu, w której posiadanie chce wejść sam Szatan. Która ze stron wygra? Czy Arleta postanowi zasilić szeregi zła czy dobra?


'Wiedziałam jedno, piekielny pościg już za nami wyruszył.'


Podczs lektury jesteśmy świadkami decyzji, jakie podejmuje dziewczyna. Z początku nie radzi sobie z natłokiem informacji i koniecznością ćwiczenia nowo odkrytych umiejętności. Jest zła i sfrustrowana, a do tego po raz kolejny traci rodzinę. Nic więc dziwnego, że nie zgadza się z nową rzeczywistością i wręcz chce ją od siebie odrzucić.

Historia jest wciągająca. W każdym razie mnie wciągnęła. Do samego końca byłam ciekawa losów Arlety, odkrywanych tajemnic i walki pomiędzy dobrem, a złem. Czy wszystko jest wyłącznie czarno białe? Okazuje się, że nawet alternatywna rzeczywistość jest w wielu odcieniach szarości...


'Byłam sfrustrowana i rozgniewana. Nie potrafiłam poukładać sobie w głowie ani tego, gdzie jestem, ani tego, jak tutaj trafiłam.'


Jeśli tak jak ja lubicie fantastykę, ta książka przypadnie wam do gustu. Otrzymujemy nowy świat, nowe postaci. Walka dobra ze złem, a pomiędzy tym nastolatka, która musi dokonać poważnego wyboru. I to nie byle jakiego, bo może się ostetecznie okazać, że nie tylko ona poniesie konsekwencje swoich decyzji...


'Szybko zrozumiałam, że to nie jest już moje życie. Miałam wrażenie, że to nigdy nie było moje życie. Że tylko je pożyczyłam i teraz przyszedł czas na zapłatę za nie.'

Fantastyka. Żeby okazała się dobra, musi mnie wciągnąć. Żeby mnie wciągnęła musi mieć rozbudowaną fabułę i bohaterów, którzy nie są powielonym schematem. Sięgnęłam po tę pozycję licząc, że wszystkie z powyższych zostaną spełnione. Czy tak się okazało?


'Wiedziałam już, kim jest osoba, która napisała do mnie ten list. Wiedziałam, kim jest Feu. Mój Ogień. Mój Strach....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    7
  • Ulubione
    3
  • Fantastyka
    2
  • Fantasy
    2
  • 2018
    2
  • 2019
    2
  • Romans
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1

Cytaty

Więcej
Gabriela Kusz Biały wróbel Zobacz więcej
Gabriela Kusz Biały wróbel Zobacz więcej
Gabriela Kusz Biały wróbel Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także