Coraz głębiej

Niestety. Pomysł może i był dobry, ale wykonanie bardzo kiepskie. Przede wszystkim książka nie powinna się zaliczać do kryminalu, tym bardziej do thrilleru psychologicznego. Akcja ciągnęła się w nieskończoność (swoją drogą, akcja to za dużo powiedziane) i w zasadzie dopiero na samym końcu cokolwiek zaczęło się dziać. 4 gwiazdki daję właśnie za zakończenie, które jako jedyne nie zawiodło, i ciekawy pomysł na historię.

Niestety. Pomysł może i był dobry, ale wykonanie bardzo kiepskie. Przede wszystkim książka nie powinna się zaliczać do kryminalu, tym bardziej do thrilleru psychologicznego. Akcja ciągnęła się w nieskończoność (swoją drogą, akcja to za dużo powiedziane) i w zasadzie dopiero na samym końcu cokolwiek zaczęło się dziać. 4 gwiazdki daję właśnie za zakończenie, które jako jedyne...

Szczerze to nie wiem dlaczego ta książka ma miano kryminału. Bohaterka w dużej mierze opowiada o swojej rodzinie, relacjach z ojcem, bratem i jego znajomymi. Wspomina matkę, która nie żyje i której nie miała okazji poznać. To, że pełni funkcję prokuratora, moim zdaniem jest gdzieś w tle. Poznajemy jedno śledztwo, ale nie ma w nim zagłębienia, a właśnie to powinno być w kryminale. Zwłaszcza, że większa jego część rozgrywa się na końcu. Rodzinne tajemnice Lu są tu głównym motywem, które są odkrywane z biegiem fabuły.

Szczerze to nie wiem dlaczego ta książka ma miano kryminału. Bohaterka w dużej mierze opowiada o swojej rodzinie, relacjach z ojcem, bratem i jego znajomymi. Wspomina matkę, która nie żyje i której nie miała okazji poznać. To, że pełni funkcję prokuratora, moim zdaniem jest gdzieś w tle. Poznajemy jedno śledztwo, ale nie ma w nim zagłębienia, a właśnie to powinno być w...

Rozczarowałam się. Zapowiedzi i okładka, która bardzo mi się podoba, sugerowały mocny thriller. Tymczasem to ani romans, ani kryminał, bardziej obyczajówka. Długie i niewiele wnoszące przemyślenia, przeczytana i zapomniana. Dorosła kobieta dowiaduje się między innymi o przeszłości swojej matki, jest zawiedziona, że nie znała prawdy i .... nie pyta nawet, gdzie jest jej grób? Nie kupuję tego. Jedyna korzyść to wzbogacenie mojego słownictwa o nowe wyrazy jak np. " przykromielenie".

Rozczarowałam się. Zapowiedzi i okładka, która bardzo mi się podoba, sugerowały mocny thriller. Tymczasem to ani romans, ani kryminał, bardziej obyczajówka. Długie i niewiele wnoszące przemyślenia, przeczytana i zapomniana. Dorosła kobieta dowiaduje się między innymi o przeszłości swojej matki, jest zawiedziona, że nie znała prawdy i .... nie pyta nawet, gdzie jest jej...

Co to ma być kryminał czy lewicowa ideologia. Co ja biorę na czytniku. Nudne

Co to ma być kryminał czy lewicowa ideologia. Co ja biorę na czytniku. Nudne

Dobra obyczajowa powieść. Z thrillerem nie ma nic wspólnego. Pomimo ciekawego i może nawet zaskakującego zakończenia, to całość ciągnie się i dłuży.

Dobra obyczajowa powieść. Z thrillerem nie ma nic wspólnego. Pomimo ciekawego i może nawet zaskakującego zakończenia, to całość ciągnie się i dłuży.

5⭐/10 [73/2k21]

"Coraz głębiej' to jeden z tych thrillerów, w których sprawa kryminalna schodzi na dalszy plan zdominowana przez znacznie lepiej poprowadzone wątki obyczajowe. Akcja fabuły toczy się dwutorowo, a powieść została podzielona na trzy części. Rozdziały retrospektywne napisane z pierwszoosobowej perspektywy małoletniej Lu przeplatane są narracją trzecioosobową traktującą o bieżących wydarzeniach oraz w głównej mierze życiu zawodowym naszej bohaterki. Do mnie szczególnie przemówiły te pierwsze rozdziały, gdzie autorka postawiła równy nacisk na dorastanie w niepełnej rodzinie, tajemnice między najbliższymi oraz relacje międzyludzkie ogólnie. Oczami Lu obserwujemy nie tylko jej zapracowanego ojca, któremu niezwykle rzadko zdarzało się nawiązać jakikolwiek stosunek z kobietami, ale też towarzyszymy jej nastoletniemu bratu, który był szkolną gwiazdą oraz jego znajomym. Lu jakby dla kontrastu do AJ-a nie posiadała licznych talentów, ani kolegów ze szkolnej ławy, wykazywała się za to już wtedy ogromną ambicją i to właśnie dzięki niej zasiada jako nieliczna z kobiet na fotelu prokuratora okręgowego. Lu jest wdową posiadającą bliźnięta w wieku wczesnoszkolnym, a w jej życiu nie ma miejsca na pełnoprawny związek. Potrzeby seksualne realizuje potajemnie z osobą nierozerwalnie związaną z jej przeszłością. Jedną z pierwszych spraw, którymi musiała się zająć na nowym stanowisku było morderstwo połączone prawdopodobnie z włamaniem. Ale czy policja złapała odpowiednią osobę? Tu się zatrzymam. Nie znaczy to jednak, że nie chcę zdradzać zbyt dużo z fabuły... Natomiast prawdą jest, że zupełnie nie byłam zainteresowana tym kryminalnym wątkiem i z utęsknieniem wyczekiwałam fragmentów dotyczących dzieciństwa oraz okresu dorastania Lu, które pod każdym względem przewyższały morderczą intrygę. Z tego też względu powieść w moich oczach wypadła przeciętnie, ale znowu nie jakoś tragicznie źle. Muszę zaznaczyć, że autorka dobrze odmalowała charaktery poszczególnych postaci, choć postępowanie Lu nie zawsze było dla mnie zrozumiałe.

5⭐/10 [73/2k21]

"Coraz głębiej' to jeden z tych thrillerów, w których sprawa kryminalna schodzi na dalszy plan zdominowana przez znacznie lepiej poprowadzone wątki obyczajowe. Akcja fabuły toczy się dwutorowo, a powieść została podzielona na trzy części. Rozdziały retrospektywne napisane z pierwszoosobowej perspektywy małoletniej Lu przeplatane są narracją trzecioosobową...

W książce znajdziemy bardzo dużo opisów, które, owszem były ciekawe, ale książka się przez nie dłużyła. Dobrze napisana. Postacie były bardzo dobrze zarysowane, choć nie były idealne i momentami ich zachowania były niezrozumiałe. Poruszyła kilka ważnych tematów. Zakończenie mi się podobało, bo sądziłam, że autorka pójdzie w inną stronę.

W książce znajdziemy bardzo dużo opisów, które, owszem były ciekawe, ale książka się przez nie dłużyła. Dobrze napisana. Postacie były bardzo dobrze zarysowane, choć nie były idealne i momentami ich zachowania były niezrozumiałe. Poruszyła kilka ważnych tematów. Zakończenie mi się podobało, bo sądziłam, że autorka pójdzie w inną stronę.

Po tę książkę sięgnęłam całkowicie przypadkowo. Zobaczyłam ją na półce w bibliotece i postanowiłam ją przeczytać... i nie był to dobry wybór. Dużo o fabule mówi sam opis książki. Poznajemy tutaj historię Louisy Brant - prokuratorki okręgowej, która biorąc sprawę pewnego morderstwa nie przypuszczała, że ponownie będzie musiała się zmierzyć z przeszłością. Brat Lu, kiedy ona miała 10 lat uratował swojego przyjaciela poświęcając życie innego człowieka. A teraz Lu mierzy się ze sprawą morderstwa, w którym głównym podejrzanym jest dawny znajomy AJ'a...

Tajemnice, przeszłość, niedopowiedzenia - to wszystko miało nas spotkać podczas czytania książki, jednak tak nie było... Owszem, coś tam z tajemniczości było, bohaterowie ukrywali przed wszystkimi pewne sekrety, ale pod koniec wszystko zostało ujawnione. Czy zatem prawda była zaskakująca? Dla niektórych może i owszem, ale mnie ta historia wyjątkowo nużyła i nie potrafiłam się do niej przekonać, czytałam na siłę, fabuła i pojawiające się ze dwa razy zwroty akcji wywołały we mnie bardziej reakcję na zasadzie "wow, to jednak dało się coś z tego wyciągnąć".

Równolegle poznajemy historię teraźniejszą (narracja trzecioosobowa oczami Lu) oraz przeszłość, dzieciństwo Lu i AJ'a oczami i słowami Lu. Bardzo długo cokolwiek się rozkręcało. Przez ponad połowę książki czytamy tylko o życiu Lu. Tajemnicze zdarzenie, w którym brał udział AJ (gdzie ktoś zginął) jest przedstawione niemalże pod koniec fabuły, a w opisie widnieje od samego początku.

Podsumowując - thriller o życiu seksualnym i prywatnym głównej bohaterki, długo nic się nie dzieje, bohaterka nie wie co robić ze swoim życiem a chce decydować o życiu innych ludzi. Długo nie wiadomo o co tutaj chodzi i na tym swój wywód zakończę. Książka niektórym może przypaść do gustu, jednak to nie jest to, czego ja szukam w książkach.

Po tę książkę sięgnęłam całkowicie przypadkowo. Zobaczyłam ją na półce w bibliotece i postanowiłam ją przeczytać... i nie był to dobry wybór. Dużo o fabule mówi sam opis książki. Poznajemy tutaj historię Louisy Brant - prokuratorki okręgowej, która biorąc sprawę pewnego morderstwa nie przypuszczała, że ponownie będzie musiała się zmierzyć z przeszłością. Brat Lu, kiedy ona...

Obok thrillera to leżała tylko okładka, która nijak ma się do fabuły. W połowie zaczęłam się zastanawiać czy w końcu coś się wydarzy.

Obok thrillera to leżała tylko okładka, która nijak ma się do fabuły. W połowie zaczęłam się zastanawiać czy w końcu coś się wydarzy.

Spodziewałam się czegoś więcej... Mierna obyczajówka, która miała być kryminałem.

Spodziewałam się czegoś więcej... Mierna obyczajówka, która miała być kryminałem.