Łatwo nie będzie

Okładka książki Łatwo nie będzie Małgorzata Urszula Laska
Okładka książki Łatwo nie będzie
Małgorzata Urszula Laska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura obyczajowa, romans
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2018-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-17
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366004092
Tagi:
miłość Myszyniec Kurpie
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
568
395

Na półkach: , , ,

Hania miała mieć życie jak z bajki. Kochający narzeczony, cudowna rodzina a w perspektywie wymarzony ślub. Wszystko zmienia się w ciągu kilku chwil. Błędna ocena sytuacji powoduje efekt domina. Rozstanie z Michałem, wyjazd za lepszym życiem do Niemiec. Życie we Frankfurcie w latach 90-tych nie było łatwe, praca na czarno, strach przed deportacją, dodajmy do tego brak znajomości języka i tragiczne wręcz warunki pobytu. Hanka jednak nie daje za wygraną, okazuje się dziewczyną bardzo upartą i dzielną. Nie poddaje się niepowodzeniom i powoli zaczyna układać sobie życie na nowo. Nie zapomina jednak o swych korzeniach, przyjeżdża do kraju, pomaga najbliższym, i czasem myśli o Michale...



Kolejny raz z nowym autorem i znów, co bardzo mnie cieszy, bardzo na tak. Z jednej strony kuszący lepszy świat, jakim były w tamtych czasach wyjazdy do Niemiec, zachłyśnięcie marką, a z drugiej cudowna sielskość pokazana na przykładzie gwary kurpiowskiej i regionu.
Bohaterowie są bardzo życiowi, ileż takich sytuacji dzieje się wokoło. Ciekawie było czytać o realiach pracy w Niemczech w czasach jeszcze przed UE, o których słyszał chyba każdy, ale mało kto wiedział, jak to było naprawdę.
Powieść to taki przekrój różnych wydarzeń i historii, na przykładzie przedstawionych tam bohaterów.
Mamy tu miłość, romanse, zdrady, piękne przyjaźnie, a nawet wątek kryminalny. Duży plus za hołdowanie wartościom rodzinnym, szacunek do osób starszych, wzajemnie wspieranie się bliskich.

Czyta się rewelacyjnie, autorka pięknie połączyła losy Hanki w Niemczech i to, co ma miejsce w rodzinnych stronach.
Trudny temat emigracji, bo naprawdę początki były walką o przetrwanie, próba zachowania godności co czasem graniczyło z cudem, do tego związki z mężczyznami, które nie zawsze były udane, tajniki pracy, próba oceny niemieckich pracodawców. Chociaż Hanka popełnia błędy umie z nich czerpać wnioski na przyszłość, wielki plus za uczciwość wobec siebie samej, umiejętność przyznawania się do błędów.
Podczas lektury czuje się przywiązanie autorki do regionu, opisy tradycji, ciekawostek, dialogi gwarą, to bardzo ciekawe i warte rozpowszechniania.

Gdybym miała podsumować, o czym jest ta książka, to powiedziałabym, że o pomyłkach, które komplikują życie, emigracji zarobkowej, o szybkim dorastaniu z dala od domu, przyjaźni i miłości, która dojrzewa w oczekiwaniu na swój czas. Bardzo polecam.

Za możliwość przeczytania lektury dziękuję autorce, a za udostępnienie książki do recenzji, Iwonie Niezgodzie, organizatorce II edycji konkursu "Brakująca Litera 2018"

Więcej na https://papierowestrony.blogspot.com/2019/12/atwo-nie-bedzie-magorzata-urszula-laska.html

Hania miała mieć życie jak z bajki. Kochający narzeczony, cudowna rodzina a w perspektywie wymarzony ślub. Wszystko zmienia się w ciągu kilku chwil. Błędna ocena sytuacji powoduje efekt domina. Rozstanie z Michałem, wyjazd za lepszym życiem do Niemiec. Życie we Frankfurcie w latach 90-tych nie było łatwe, praca na czarno, strach przed deportacją, dodajmy do tego brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

„Łatwo nie będzie” to doskonały przykład książki, w której rzeczywistość mija się z oczekiwaniami czytelnika. Spodziewałam się historii z kategorii lekkich i przyjemnych, a tu niespodzianka. Przyjemna jest, ale lekka to już niekoniecznie. Ciekawa i wciągająca – jak najbardziej!
Hanka to młoda dziewczyna, która w ramach leczenia złamanego serca po zdradzie przez narzeczonego, rzuca wszystko i z dnia na dzień wyjeżdża do pracy za granicę. Skoro los postawił przed nią taką możliwość, postanawia z niej skorzystać. W rozpoczęciu nowego życia w Niemczech ma jej pomóc koleżanka. Niestety krótko po ich dotarciu na miejsce ta zostaje deportowana do Polski. Hanka zostaje zdana sama na siebie i nie znając niemieckiego podejmuje trudne wyzwanie ułożenia sobie tam życia.

Wspaniała książka, dzięki której można w przystępny sposób poznać realia emigracji zarobkowej do Niemiec w czasach poprzedzających wstąpienie Polski do UE, a także kulturę kurpiowską. Wyjazd do pracy za granicę w latach dziewięćdziesiątych wyglądał inaczej niż obecnie, a zdobycie legalnej pracy graniczyło z cudem.

Czyta się przyjemnie, a główna bohaterka szybko wzbudza sympatię. Od początku wie, że łatwo nie będzie, ale dzielnie walczy o swoje szczęście:) Polecam jako doskonały sposób na lekturę w wolnym czasie i poznanie sekretów emigracji od podszewki!

„Łatwo nie będzie” to doskonały przykład książki, w której rzeczywistość mija się z oczekiwaniami czytelnika. Spodziewałam się historii z kategorii lekkich i przyjemnych, a tu niespodzianka. Przyjemna jest, ale lekka to już niekoniecznie. Ciekawa i wciągająca – jak najbardziej!
Hanka to młoda dziewczyna, która w ramach leczenia złamanego serca po zdradzie przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
843
759

Na półkach: ,

Zaciekawiona tematyką emigracyjną, bom sama emigrantka, i do tego żyjaca w Niemczech, sięgnełam po raz pierwszy po tę autorkę.
Książka jest poprawnie napisana, nie jest to literatura najwyższej klasy, ale za to dobrze oddany jest obraz Polaków na emigracji, zmieniający się wraz ze zmianą miejsca Polski na arenie miedzynarodowej, a co za tym idzie – poprawą statusu prawnego Polaków w Niemczech po wejściu Polski do Unii. Podobnie dobrze oddany i pozbawiony uprzedzeń jest obraz zróżnicowanego narodowościowo spoleczeństwa w Niemczech, gdzie Turek, zwany pogardliwie w Polsce Turasem, często jest lepszym szefem dla obcokrajowców niż rodak albo pochodzeniowiec niemiecki z Polski. Niemcy też są bardzo różni i wielu jest chętnych do pomocy i przyjaznych Polsce i Polakom. Autorka słusznie zauważa, że wielu Polaków wykonujących niskopłatne prace w Niemczech to ludzie dobrze wykształceni, ale tak jest zawsze, kiedy się idzie do obcego kraju, że ląduje się na dole drabiny społecznej. W obrazie zabrakło dwóch grup – tych, którzy jadą już do konkretnego, dobrego zakładu, który pomaga im znależć przyzwoite mieszkania i organizuje nawet kursy językowe i drugiej grupy - wąskiej elity Polaków, którym udało się wyjechać drogą służbową, np. na stypendia naukowe, dzięki czemu udało im się osiągnąć pozycję społeczną taką samą lub zbliżoną do tej, jaką mieli w Polsce. Brakuje też w obrazie tych, którzy utrzymują kontakty prywatne z lokalnymi mieszkańcami, którym udało się wejść w to społeczeństwo. Do tego jednak konieczna jest przede wszystkim dobra znajomość języka, na której Polakom zagranicą często nie zależy. Wielu zamyka się w światku swoich rodaków, a niektorzy nawet nieznajomość języka tłumaczą wątpliwym patriotyzmem, żeby mieć usprawiedliwienie dla własnego nieuctwa.
Przez książkę przebija wręcz milość autorki do rodzinnej Kurpiowszczyzny, przejawiająca się nie tylko w pozytywnym obrazie ludzi i używaniu gwary kurpiowskiej, ale i użyciu wycinanek kurpiowskich jako ozdobników w książce.
Kto myśli o wyjeździe do pracy zagranicą powinien koniecznie przeczytać tę książkę. Jak mówi tytuł -łatwo nie będzie.

Zaciekawiona tematyką emigracyjną, bom sama emigrantka, i do tego żyjaca w Niemczech, sięgnełam po raz pierwszy po tę autorkę.
Książka jest poprawnie napisana, nie jest to literatura najwyższej klasy, ale za to dobrze oddany jest obraz Polaków na emigracji, zmieniający się wraz ze zmianą miejsca Polski na arenie miedzynarodowej, a co za tym idzie – poprawą statusu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

E-booki...owszem słyszałam, ale nawet nie próbowałam tak czytać. Każdy obszerniejszy dokument drukowalam.

Ale da się!

"Łatwo nie bedzie"...początkowo myślałam, że to lekka ironia do mojego pierwszego e - booka😉ale nie!
Okazało się, że to tytuł powieści Małgorzata Urszula Laska.
Mało tego, że pierwszy e - book to i pierwsza powieść tej autorki!😊 dużo tych pierwszych razów😉😉😉

Ale do rzeczy!
Hania, główna bohaterka pochodzi z wielodzietnej, ubogiej ale kochającej się rodziny z kurpiowskiej wsi.
Poznajemy Hannę, w trakcie przygotowań do zbliżającego się ślubu.
Pewnego dnia dzieje się coś, co powoduje nagłą zmianę decyzji... Hania pakuje się i wyjeżdża do pracy do Niemiec.
Nie ma żadnej pracy na oku, pierwszego dnia jej koleżanka zostaje zatrzymana i deportowana do Polski, Hania nie zna języka, nie ma też pieniędzy... co dalej?
Czy będzie mogła liczyć na pomoc rodaków?
Czy będzie płynęła z nurtem, czy zastosuje w życiu to co wpoili jej rodzice?
Czy znajdzie pracę lub bogatego męża?
Co spowodowało nagłe odwołanie ślubu?

Na te pytania nie odpowiem, bo trzeba przeczytać książkę i samemu na nie odpowiedzieć.
Mogę napisać tyle...
Książka wciągnęła mnie od pierwszych kartek. Byłam bardzo ciekawa losów bohaterki i razem z nią przeżywałam dobre i złe chwile. Czułam się jakbym była obok niej i cieszę się, że miałam taką możliwość.
Książka napisana jest prostym czytelnym językiem, ale uroku dodają teksty po kurpiowsku. Autorka zadbała jednak o to, aby przetłumaczyć zwroty gwary czy języka kurpiowskiego na potoczny.
No i ozdobniki... na kilku kartach pojawiają się wzory kurpiowskiej sztuki ludowej... miód na moje serce i oczy.😍
A! I jeszcze coś!
Czytając powieść autorka świetnie przemyca opis tradycji kurpiowskich dotyczących świąt czy oczepin na weselu.
Jednym słowem... trzeba przeczytać!
Polecam!

@Małgorzata Urszula Laska...dziękuję za piękną powieść i czekam na kolejne😊

@Wydawnictwo Literackie Białe Pióro...dziękuję za piękną lekturę 😊

E-booki...owszem słyszałam, ale nawet nie próbowałam tak czytać. Każdy obszerniejszy dokument drukowalam.

Ale da się!

"Łatwo nie bedzie"...początkowo myślałam, że to lekka ironia do mojego pierwszego e - booka😉ale nie!
Okazało się, że to tytuł powieści Małgorzata Urszula Laska.
Mało tego, że pierwszy e - book to i pierwsza powieść tej autorki!😊 dużo tych pierwszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
911
725

Na półkach:

Łatwo nie będzie, czy ta się łatwo, co nie znaczy, że jest łatwa znowu… Dobrze koniec z językowymi wygibasami, do rzeczy. To już druga powieść tej autorki i kolejna od której nie da się oderwać 🙂

Znów akcja dzieje się na Kurpiach (ostatnio mój ulubiony region) ale i na tzw. emigracji (Niemcy – Frankfurt); pojawia się też sporo ciekawych i przejmujących informacji o innym regionie polski – Żywiecczyźnie.
W powieści dzieje się wiele zarówno w kraju jak i na obczyźnie, a wątki splatają się i rozplatają niczym wstążki przy kurpiowskim stroju.
W pewnym momencie dołącza nawet wątek kryminalny (który moim skromnym zdaniem bardzo dobrze zrobił całości fabuły).

Jest o emigracji, miłości, tęsknocie, zdradach, powrotach, wybaczaniu, nadziei i zaczynaniu wszystkiego od początku – raz jeszcze. A wszystko doprawione idealną szczyptą metafizyki – sprawia, że od książki nie sposób się oderwać. Ja kończyłam powieść w środku weekendu i jaka byłam zła, że to już koniec 😉 A tu tyle trzeba (ciekawe ile) czekać na kolejna książkę autorki. Polecam wszystkim, a zwłaszcza osobom z emigracyjnym epizodem w tle.

Łatwo nie będzie, czy ta się łatwo, co nie znaczy, że jest łatwa znowu… Dobrze koniec z językowymi wygibasami, do rzeczy. To już druga powieść tej autorki i kolejna od której nie da się oderwać 🙂

Znów akcja dzieje się na Kurpiach (ostatnio mój ulubiony region) ale i na tzw. emigracji (Niemcy – Frankfurt); pojawia się też sporo ciekawych i przejmujących informacji o innym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
787
734

Na półkach:

Akcja powieści rozpoczyna się w latach dziewięćdziesiątych i porusza problem emigracji. Muszę przyznać, że świat przedstawiony przez autorkę jest mi zupełnie obcy. W obecnych czasach nie ma żadnych przeszkód, by wyjechać do Niemiec, osiedlić się tam czy zdobyć pracę. Fakt, na pewno zdarzają się przypadki wykorzystywania, gdzie za ciężką harówkę człowiek nie otrzymuje zasłużonej zapłaty, jednak warunki z pewnością nie przypominają tak nędznych, skrajnych sytuacji, jakie nakreśliła pisarka.



Myślę, że właśnie dlatego tak bardzo pochłonęła mnie powieść. To zupełnie nowe doświadczenie, istotna lekcja, a przede wszystkim autentyczna historia, która mogłaby przydarzyć się naszym bliskim. Realizm bijący ze stron niemal hipnotyzuje, przepadłam w tej życiowej opowieści od pierwszych stron i z zapartym tchem pochłaniałam kolejne słowa, by poznać finał owej szokującej, jak i poruszającej lektury.



Autorka stworzyła naprawdę wyjątkowych, nietuzinkowych bohaterów. To zdecydowanie ludzie z krwi i kości, pełni zalet, wad, niespełnionych marzeń czy ciężkich rozterek. Znajdziemy tu zarazem postacie pozytywne, do których z pewnością należy Hania, ale nie zabrakło też złych ludzi. Dziewczyna na swej drodze spotkała naprawdę wiele perfidnych osób, począwszy od brudasów, złodziei, aż po oszustów czy cwaniaków żyjących jednocześnie w dwóch związkach.



"Poczuła się samotna i nieszczęśliwa. Wszystko szło jakoś nie tak. Najpierw odwołany ślub, później gehenna, którą przeżyła, mieszkając z ludźmi z tak zwanego marginesu społecznego, następnie niepotrzebne zaangażowanie w związek z Kazikiem i wyrzuty sumienia po usłyszeniu prawdy, jeszcze to niepotrzebne spięcie z Dorotą. Czuła do siebie pogardę, zachowywała się jak wiele osób na obczyźnie, dobrze, że jeszcze kraść nie zaczęła, przebywając w takim towarzystwie."



Ogromną zaletą jest również przystępne i sugestywne pióro pisarki, dzięki czemu lektura jest prawdziwą przyjemnością. Miłym urozmaiceniem było zastosowanie gwary kurpiowskiej, nadała ona całości wyjątkowego, niezapomnianego klimatu.



Co najciekawsze, cała opisana historia wynikła tak naprawdę z jednego, małego nieporozumienia, co uzmysławia czytelnikom, jak istotną rolę odgrywa szczera rozmowa i zaufanie w związku. Nie można pozwolić, by niefortunny zbieg okoliczności czy niedomówienia skłoniły do podejmowania życiowych decyzji. Strach nawet pomyśleć, jak wiele stracić mogli bohaterowie tej opowieści...



"Powoli docierało do niej, że nie można kogoś wyrzucić na siłę, zapomnieć, zastąpić kimś innym. Jedno wiedziała na pewno. On tam ciągle był, schowany w sercu, w zakamarkach pamięci."



"Łatwo nie będzie" jest niesłychanie poruszającą, życiową i wartościową powieścią, o której na pewno długo nie da się zapomnieć. To porywająca historia o miłości, nieporozumieniach, ambicjach i trudach emigracji. Dla młodszych czytelników może okazać się trochę szokującą lekturą, dla starszych, z pewnością stanie się powodem mentalnej podróży do dawnych lat. Jeśli kochacie sugestywnie nakreślone powieści o zwykłych ludziach, będące zarazem źródłem refleksji, jak i niezapomnianych emocji, jestem pewna, że ta pozycja skradnie wasze serca. Polecam gorąco!

Akcja powieści rozpoczyna się w latach dziewięćdziesiątych i porusza problem emigracji. Muszę przyznać, że świat przedstawiony przez autorkę jest mi zupełnie obcy. W obecnych czasach nie ma żadnych przeszkód, by wyjechać do Niemiec, osiedlić się tam czy zdobyć pracę. Fakt, na pewno zdarzają się przypadki wykorzystywania, gdzie za ciężką harówkę człowiek nie otrzymuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
393

Na półkach:

Mieszkając całe życie w jednym kraju, ciężko mi mówić o emigracji. Wiem, że kilka osób z mojej rodziny wyjechało zagranicę, w poszukiwaniu lepszego życia. Czy byli tam szczęśliwi? Czy było im ciężko?
Nigdy jakoś ich o to nie zapytałam. Po prostu tak się utarło, że my mieszkamy tu, oni mieszkają tam.
Osobiście jakoś mnienie ciągnie do wyjazdu, chociażczęsto słyszę od wielu znajomych, że oni z chęcią by to zrobili. Ostatnio pewna osoba mimochodem zapytała mnie, czy może nie chciałabym wyjechać zagranicę, ale na moje pytanie, kto by mnie mógł wziąć pod swoje skrzydła, dopóki nie stanęłabym na nogi, zapadła grobowa cisza.
Temat wyjazdu zagranicę nigdy nie bywa łatwy. Przekonała się o tym główna bohaterka powieści "Łatwo nie będzie" autorstwa Małgorzaty Urszuli Laski. Hania po zerwaniu zaręczyn ze swoim narzeczonym, postanowiła wraz z koleżanką wyjechać. Jak to w życiu bywa, nie wszystko poszło zgodnie z tym, co dziewczyny sobie założyły. Po niespodziewanym powrocie do Polski koleżanki Hani, główna bohaterka musiała poradzić sobie sama.
Jestem naprawdę przyjemnie zaskoczona tą lekturą. Z żywym zaciekawieniem czytałam o losach dziewczyny.
Tak jak już wspominałam, książka opisuje bardzo trudny temat, jakim jest emigracja - jak to wygląda z perspektywy młodej dziewczyny, która wyjechała z powodu złamanego serca. Historia dzieje się w dwóch miastach: we Frankfurcie nad Menem, gdzie Hania mieszkała przez większość roku oraz we wsi Kurpie, gdzie dziewczyna odwiedziła swoją rodzinę, a także byłego narzeczonego - Michała. Oprócz wspomnianej opowieściksiążka opisuje także zmiany, jakie zaszły, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej.
Od razu polubiłam obie te postaci i z całego serca współczułam Michałowi tego, że znalazł się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie i został oskarżony o to, czego nie zrobił. Na szczęście dla obojga bohaterów historia zakończyła się bardzo pomyślnie. Liczyłam na takie zakończenie od samego początku.
Język powieści jest bardzo obrazowy i przyjemny, a samą książkę czyta się bardzo szybko. Narracja jest prowadzona z trzeciej osoby, dzięki czemu czułam się trochę jak paparazzi, który krok w krok chodzi za Hanią, obserwując jej życie.
Jeżeli ktoś szuka przyjemnej lektury na zimowy wieczór, to serdecznie polecam tę książkę.

Mieszkając całe życie w jednym kraju, ciężko mi mówić o emigracji. Wiem, że kilka osób z mojej rodziny wyjechało zagranicę, w poszukiwaniu lepszego życia. Czy byli tam szczęśliwi? Czy było im ciężko?
Nigdy jakoś ich o to nie zapytałam. Po prostu tak się utarło, że my mieszkamy tu, oni mieszkają tam.
Osobiście jakoś mnienie ciągnie do wyjazdu, chociażczęsto słyszę od wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1508
1384

Na półkach: , ,

"Życie jest jak otwarcie i zamknięcie drzwi. To chwila, krótki moment".

Moje pierwsze spotkanie z Panią Małgorzatą Urszulą Laska, zupełnie nieznane mi nazwisko i nie miałam pojęcia czego się mogę spodziewać, ale jak wiecie uwielbiam niespodzianki, debiuty i nieznanych mi autorów. Usiadłam w Święta do Łatwo nie będzie i powiem szczerze, że przepadłam. Tak pochłonęła mnie ta historia, że każdą wolną chwilę spędziłam z czytnikiem.
Główną bohaterką jest Hania, młoda dziewczyna pochodząca z Kurpi, która w wieku dziewiętnastu lat postanawia wyjść za mąż, ale do ślubu nie doszło, bo dziewczyna zauważyła swojego Michała w samochodzie z obcą dziewczyną i to w sytuacji, która nie pozostawiała zbyt wiele miejsca wyobraźni. Sytuacja zdawała się być jednoznaczna. Zraniona i oszukana dziewczyna wyjeżdża do Frankfurtu, aby tam zacząć nowe życie, zarobić pieniądze i przede wszystkim zapomnieć. Bez znajomości języka i z paroma markami w kieszeni Hanka wyrusza w szeroki świat. Trudna jest ta egzystencja Hanki na emigracji, "życzliwi" rodacy, praca na czarno, mieszkanie z zupełnie obcymi ludźmi. Hanka to na szczęście mądra i ambitna dziewczyna. Powoli i konsekwentnie dąży do wyznaczonego sobie cel, pomaga finansowo rodzicom i studiującemu bratu. Próbuje ułożyć sobie życie, ale jej serce ciągle bije dla Michała. Czy uda się im być razem? Czy każde pójdzie w swoją stronę? Musicie koniecznie przeczytać Łatwo nie będzie, bo to rewelacyjne lektura, która sprawia, że zapominamy o całym świecie.
Mnie poruszyła ona do głębi. Być może dlatego,że sama pracuję za granicą i doskonale pamiętam mój pierwszy wyjazd. Strach, przerażenie i tęsknota towarzyszyły mi każdego dnia. Mogłam sobie wyobrazić jak czuła się Hanka. Teraz jest zdecydowanie łatwiej niż w czasach, gdy Hanka wyjeżdżała za chlebem. Nie ma granic, praca jest legalna, nie trzeba drżeć ze strachu na widok policjantów, są telefony i można w każdej chwili skontaktować się z najbliższymi, ale wtedy? to dopiero musiało być ciężko. Ja osobiście jestem w stanie to sobie wyobrazić.
Więcej na blogu https://rudabiblioteczka.blogspot.com/2018/12/magorzata-urszula-laska-atwo-nie-bedzie.html

"Życie jest jak otwarcie i zamknięcie drzwi. To chwila, krótki moment".

Moje pierwsze spotkanie z Panią Małgorzatą Urszulą Laska, zupełnie nieznane mi nazwisko i nie miałam pojęcia czego się mogę spodziewać, ale jak wiecie uwielbiam niespodzianki, debiuty i nieznanych mi autorów. Usiadłam w Święta do Łatwo nie będzie i powiem szczerze, że przepadłam. Tak pochłonęła mnie ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Nie zawsze to, co widzimy, jest dokładnie takie, jakie nam się wydaje. Pozory mylą, to stara prawda, którą poznajemy często zbyt późno. Zranione serce gna nas czasami bardzo daleko od rodzinnych stron w nadziei na ukojenie, na lepsze jutro, w pogoni za szczęściem. Ślubu nie będzie! Ale co w zamian? Jak potoczą się losy Hanny, zranionej przez narzeczonego w najważniejszym dniu jej życia, w dniu, który powinien być najszczęśliwszym? Jak poradzi sobie z dala od rodziny i przyjaciół? Czy odnajdzie swoje miejsce na obcej ziemi, w innym kraju? Czy może będzie niczym żuraw z jej rodzinnych stron, który po dalekiej wędrówce zawsze wraca do domu.
Wartka akcja rozgrywająca się na Kurpiach i we Frankfurcie nad Menem. Postacie, których nie da się nie pokochać. Wzruszająca, chwytająca za serce powieść, obok której nie można przejść obojętnie.
Każdy powinien spróbować emigracji. "Tworzy lepszych Polaków". Inspiruje, hartuje i pozwala spojrzeć na kraj z dystansu


Emigracja to "szkoła życia", rozwija osobowość, daje szansę stworzenie wymarzonego biznesu. Pozwala z dystansem spojrzeć na siebie i Polskę. Jednych ta perspektywa skłania do powrotu, innych nie, ale dla wszystkich nawet chwilowa emigracja jest bezcennym doświadczeniem. Może nie powinniśmy jej traktować, jako smutnego rozwiązania trudnej życiowej sytuacji, a raczej, jako etap edukacji?

Każda podróż zagraniczna, nawet krótka, jest ważnym doświadczeniem. Przede wszystkim pomaga nam się rozwinąć. Dla zmęczonych otaczającą ich rzeczywistością nawet chwilowy pobyt w innym kraju może okazać się inspirujący. Polak na emigracji: jeden tęskni i robi sobie "małą Polskę", drugi za wszelką cenę ucieka od Little Poland" – nie żałują czasu spędzonego poza Polską. Przynosi to im same korzyści.

Każdy, choć na chwilę powinien emigrować, to ogólnie jest ciekawe doświadczenie, szkoła charakteru i sporo materiału do przemyśleń, jeśli chcemy w ogóle racjonalnie myśleć o swoim zachowaniu. Ciekawie jest wrócić i spojrzeć z dystansem na naszą rzeczywistość

Żeby jednak wyjazd był inspirujący, trzeba być otwartym i tych inspiracji szukać. – Każda podróż kształci, ale wykształconych ludzi. Tych, którzy poszukują i chcą znaleźć sposób na siebie i swoje życie


Praca w innym kraju przynosi nie tylko pieniądze, ale i pomysły na własny biznes. – Niektórzy przywożą do kraju nie tylko zarobione pieniądze, ale i inspirację. Podpatrzyli coś i chcą działać.

Niesamowita, wzruszająca, pięknie opowiedziana historia o miłości, pomyłkach, poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i ludzkich emocjach, które niejednokrotnie prowadzą do wyciągnięcia złych wniosków.

Powieść wzrusza czytelników buzującymi w niej emocjami, nie ma się temu, co dziwić. Jej bohaterka nie miała w życiu lekko, zresztą obsadziła ją autorka w ciężkich czasach. Od początku wiedziałam, że będzie miała to życie jasno przez Ciebie wytyczone, czy z czasem się to zmieniało?

Jasne i konkretne. Nie lubię, kiedy czytelnik musi się domyślać, „Co taki autor miał na myśli?”. Wielu pisarzy kończy w taki sposób książki, aby czytelnik dopowiedział sobie resztę. Ja do nich nie należę.

Nie zawsze to, co widzimy, jest dokładnie takie, jakie nam się wydaje. Pozory mylą, to stara prawda, którą poznajemy często zbyt późno. Zranione serce gna nas czasami bardzo daleko od rodzinnych stron w nadziei na ukojenie, na lepsze jutro, w pogoni za szczęściem. Ślubu nie będzie! Ale co w zamian? Jak potoczą się losy Hanny, zranionej przez narzeczonego w najważniejszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
9

Na półkach:

"Łatwo nie będzie" to druga powieść dla dorosłych tej Autorki. Nie wiem JAK ONA TO ROBI, że pisząc o sprawach trudnych, takich "ponurych" udaje Jej się czytelnika autentycznie zainteresować. I gdyby to był kryminał to może byłoby zrozumiałe, ale... kryminał to nie jest, romans to nie jest, chociaż... jest zagmatwana miłość i podejrzenie zbrodni. A o czym jest ta powieść? O trudnym życiu na emigracji. Przyznam, że tematyka nie pociągała mnie za bardzo, bo sprawy emigracji mnie nie dotyczą i za bardzo nie pociągają. Oj! Wiele bym straciła, gdybym tę pozycję ominęła. Czytałam z dużym zainteresowaniem w kolejce do lekarza, w pociągu... gdzie się tylko czytać dało. Książkę polecam z przekonaniem. Może Wam się uda znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: JAK ONA TO ROBI?

"Łatwo nie będzie" to druga powieść dla dorosłych tej Autorki. Nie wiem JAK ONA TO ROBI, że pisząc o sprawach trudnych, takich "ponurych" udaje Jej się czytelnika autentycznie zainteresować. I gdyby to był kryminał to może byłoby zrozumiałe, ale... kryminał to nie jest, romans to nie jest, chociaż... jest zagmatwana miłość i podejrzenie zbrodni. A o czym jest ta powieść? O...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    1
  • Ebook
    1
  • Poznaje nowych pisarzy w 2019
    1
  • Egzemplarze recenzyjne 2018
    1
  • 2020
    1
  • Wydawnictwo Białe Pióro
    1
  • Granice
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łatwo nie będzie


Podobne książki

Przeczytaj także