Powieść nie wzbudziła mojego zainteresowania. Ciężka w odbiorze. Przerywałam czytanie parę razy; w efekcie nie dobrnęłam do końca.

Powieść nie wzbudziła mojego zainteresowania. Ciężka w odbiorze. Przerywałam czytanie parę razy; w efekcie nie dobrnęłam do końca.

Bardzo dobra,jak dla mnie.Polecam:)

Bardzo dobra,jak dla mnie.Polecam:)

Ciekawe spojrzenie,z angielskiego punktu widzenia, na imigrantów. Ciekawe rozważania o poczuciu narodowości brytyjskiej -bo kto własciwie jest Brytyjczykiem ? czyli liczy się tylko pochodzenie czy tez miejsce urodzenia? czy jest możliwa integracja i akceptacja imigrantów? dlaczego imigranci wciąż starają się grać kartami swojego pochodzenia? dlaczego wciąż się izolują i podkreślają swoja odmienność?
Autor korzysta z formuły kryminału -żeby wypowiedzieć się, oczywiście ustami komisarza Banksa, skomentować współczesną rzeczywistość -problemy z imigrantami azjatyckiego pochodzenia, prostytuowanie się nieletnich, korupcje w policji, wielopokoleniowe korzystanie z pomocy społecznej, gwałty celebrytów na nieletnich.

Sama zagadka kryminalna i jej rozwiązanie jest takie raczej naciąganie, chociaż może po prostu tak to odbieram, bo problemy opisane w książce są dla mnie dość dalekie i egzotyczne.
Ale naprawdę ciekawe są rozważania i komentarze komisarza Banksa. Czy można i w jaki sposób powstrzymać nastolatki, 14 latki, z drogi, którą szli ich rodzice i dziadkowie, a która jest coraz bardziej stroma? Jak można powstrzymać dzieci z zaniedbanych rodzin przed prostytucją? I czy można? Czy wystarczy prawdziwy mentor , czy raczej potrzebny jest prawdziwy wstrząs? Jaki wpływ ma na dzieci traumatyczne zdarzenie z przeszłość?

Ofiara morderstwa jest przedstawiona jako piękna, inteligentna uzdolniona artystycznie, ale jednocześnie pyskata i całkowicie zaniedbana wychowawczo czternastolatka. Czy wystarczyłby ekscentryczny Profesor Higgins żeby dać jej szansę na całkiem nowe życie? Zakończenie jest dość przewrotną odpowiedzią na to pytanie.

Ponieważ historia jest dość brutalna, gwałty, przemoc, wykorzystywanie nieletnich, autor stara się równoważyć te okropieństwa dyskusjami o muzyce i poezji. Komisarz Bank , superbohater, nie tylko jest sprawnym policjantem, świetnym przełożonym, wrażliwym i jednocześnie stanowczym człowiekiem, ale i czyta poezje oraz słucha dobrej muzyki. Takie to trochę przesadzone, szczególnie ta poezja, - to znaczy komisarz Banks jest zbyt idealny, zbyt doskonały, zbyt wymyślny,ale jest jak brytyjska ostoja wobec przestępców; jak dobro które ma równoważyć zło -więc dla mnie, pomimo tej idealizacji , jest jak najbardziej do przyjęcia. Chętnie coś jeszcze przeczytam o komisarzu Banksie i jego zachwytach rokiem 1967 r.

Ciekawe spojrzenie,z angielskiego punktu widzenia, na imigrantów. Ciekawe rozważania o poczuciu narodowości brytyjskiej -bo kto własciwie jest Brytyjczykiem ? czyli liczy się tylko pochodzenie czy tez miejsce urodzenia? czy jest możliwa integracja i akceptacja imigrantów? dlaczego imigranci wciąż starają się grać kartami swojego pochodzenia? dlaczego wciąż się izolują i...

Ciekawy kryminał poruszający ważny temat wykorzystywania nieletnich dziewcząt. Fabuła obejmuje dwie równoległe sprawy kryminalne. Jedna sprawa dotyczy porzuconej na wiejskiej drodze zgwałconej i zamordowanej 14-latki, a druga dotyczy sprawy wykorzystywania nieletnich z 1967 roku.

Ciekawy kryminał poruszający ważny temat wykorzystywania nieletnich dziewcząt. Fabuła obejmuje dwie równoległe sprawy kryminalne. Jedna sprawa dotyczy porzuconej na wiejskiej drodze zgwałconej i zamordowanej 14-latki, a druga dotyczy sprawy wykorzystywania nieletnich z 1967 roku.

Zbrodnia w brytyjskich realiach - problemy rasowe i pedofilia wśród celebrytów. Typowy kryminał - żmudna policyjna robota, opisana bez krzty zapału lub emocji; prosto, schematycznie, bez polotu. Szkoda czasu i atłasu. Prawie się popłakałem, widząc, że to 23 część jakiegoś cyklu - współczuję fanom.

Zbrodnia w brytyjskich realiach - problemy rasowe i pedofilia wśród celebrytów. Typowy kryminał - żmudna policyjna robota, opisana bez krzty zapału lub emocji; prosto, schematycznie, bez polotu. Szkoda czasu i atłasu. Prawie się popłakałem, widząc, że to 23 część jakiegoś cyklu - współczuję fanom.

Generalnie książka bardzo fajna, ale strasznie sie ciągnęła. Długie dialogi i opisy.

Generalnie książka bardzo fajna, ale strasznie sie ciągnęła. Długie dialogi i opisy.

Powiem szczerze, liczyłam na dużo więcej! Męcząca książka, akcja jest powolna, napięcie minimalne. Dopiero końcówka ciekawi.

Powiem szczerze, liczyłam na dużo więcej! Męcząca książka, akcja jest powolna, napięcie minimalne. Dopiero końcówka ciekawi.

Ale się umęczyłam.

Ale się umęczyłam.

Gdy się znudzi kwartet smyczkowy Banks chętnie sięga po Lane Del Rey i płytę "Ultraviolence" czy posłuchamy gitarowych dźwięków Marka Knopflera, zanurzymy się w świecie dobrych win...odejdzie Oriana, cóż, świat Banksa jest pełen innych kobiet, aby w przyrodzie nie było próżni, czymś zawsze wypełni miejsce inne kobieta.
Dwutorowa narracja przeniesie nas w lata 60 / 70 - te XX wieku, i współczesność.
Linda Palmer , mentorka od literatury, zanurzona w poezji wprowadza Banksa w meandry natchnionej sztuki, która wymaga bezwzględnego podporządkowania. Poetka w wieku 14 lat została brutalnie zgwałcona, po blisko pół wieku postanawia dochodzić sprawiedliwości, chce aby policja ścigała gwałcicieli, sprawą zajmie się Alan Banks, który znajdzie się w trudnej sytuacji z powodu nowego charakteru znajomości.
Współczesność uderza i wstrząsa nami, policja odnajduje nagie ciało skatowanej na śmierć, i brutalnie zgwałconej młodej dziewczyny, tę sprawę podejmują z zespołu Banksa - Annie Cabbot i posterunkowa Geraldine Masteson.
Sprawa Lindy Palmer i celebryty ówczesnego 37- letniego Danny’go Caxtona, który był oskarżony przez przyszłą poetkę za gwałt, sprawa zostaje zamieciona pod dywan, i policja zmienia taktykę, i sprawa nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Zjawisko przemocy seksualnej jest wszechobecne, ofiary gwałtu wciąż mają trudniej, niż ofiary innych przestępstw, nikt na wstępie nie zakłada, że ofiara kłamie lub była zbyt wyzywająca...
Nadużycia seksualne wobec nieletnich, młodocianych dziewcząt zaczyna otwierać puszkę ze stręczycielstwem, prostytucją, gwałtami, celebrytami i ich stylem życia, narkotyki imigrantami, multikulti, nocne kluby, hotele itd...

Fajerwerków nie doznamy, przeniesiemy się w klimat lat 60 / 70 - tych, posłuchamy muzyki, koncerty (The Beatles) przez głowę nam przemkną, smaczki przeplatają się z rozwiązłością seksualną, narkotykami i szaleństwem.
XXI wiek to próba rehabilitacji ze strony policji i podjęcie spraw, które z pewnych przyczyn, nie doczekały się sprawiedliwości, a ofiary musiały żyć w tramie i izolacji w społeczeństwie.
Rzetelnie, uczciwie i z nutką dekadencji dotrwamy do zakończenia z poprawnością polityczną i angielska dystynkcją.

Gdy się znudzi kwartet smyczkowy Banks chętnie sięga po Lane Del Rey i płytę "Ultraviolence" czy posłuchamy gitarowych dźwięków Marka Knopflera, zanurzymy się w świecie dobrych win...odejdzie Oriana, cóż, świat Banksa jest pełen innych kobiet, aby w przyrodzie nie było próżni, czymś zawsze wypełni miejsce inne kobieta.
Dwutorowa narracja przeniesie nas w lata 60 / 70 - te...

Słaba i nudna, bohaterowie nijacy, nie przebrnęłam całości, skończyłam czytanie mniej więcej w połowie ech

Słaba i nudna, bohaterowie nijacy, nie przebrnęłam całości, skończyłam czytanie mniej więcej w połowie ech