Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach

Okładka książki Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach Anita Czupryn
Okładka książki Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach
Anita Czupryn Wydawnictwo: Fronda religia
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2018-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-26
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380794474
Tagi:
cuda religia
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lwica na brzegu rzeki Anita Czupryn, Aleksandra Jakubowska
Ocena 7,0
Lwica na brzeg... Anita Czupryn, Alek...
Okładka książki Ostatni samuraj. Rozmowy o generale Petelickim Anita Czupryn, Dorota Kowalska
Ocena 6,8
Ostatni samura... Anita Czupryn, Doro...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Książka stanowi zbiór anegdot "ku pokrzepieniu serca", nie zawiera żadnych dokumentów i w przeważającej większości przypadków nie podaje informacji umożliwiających zidentyfikowanie osób, którym przydarzył się rzekomy cud. Najczęściej mamy tylko imię lub imię i miejscowość. Na przykład "Iwona i Piotr z Przemyśla".

Cytaty, które mi się rzuciły w oko: "Dlaczego Jasna Góra nie stara się o to, aby cuda [...] zostały oficjalnie uznane przez kościół? [Odpowiedź ojca Melchiora Królika:] No właśnie, paulini nigdy się o to nie starali". I drugi: "[...] nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Jasnogórska księga cudów i łask to ogromny materiał do najróżniejszych badań: historycznych, socjologicznych, a może też i medycznych. [Odpowiedź ojca Melchiora Królika:] Jeden z lekarzy nawet przymierzał się do takiej pracy, ale zrezygnował. Właśnie dlatego, że cuda uzdrowień nie są tak dobrze udokumentowane medycznie. Zaświadczenie lekarza, karta informacyjna ze szpitala to jednak za mało."

Jedyny interesujący przypadek opisany z imienia i nazwiska to przypadek Janiny Lach. Niestety także bez dokumentów. Nie udało mi się też odnaleźć w Internecie żadnych sensownych informacji na jej temat, które mogłyby potwierdzić rewelacje opisane w książce.

Poza tym przychylam się do opinii, że książka jest niedbale wydana jako ebook.

Podsumowując, jeśli ktoś szuka potwierdzenia wiary, będzie zawiedziony. Jeśli ktoś nie wierzy, znajdzie tu to, czego się spodziewał, czyli niepotwierdzone relacje.

Książka stanowi zbiór anegdot "ku pokrzepieniu serca", nie zawiera żadnych dokumentów i w przeważającej większości przypadków nie podaje informacji umożliwiających zidentyfikowanie osób, którym przydarzył się rzekomy cud. Najczęściej mamy tylko imię lub imię i miejscowość. Na przykład "Iwona i Piotr z Przemyśla".

Cytaty, które mi się rzuciły w oko: "Dlaczego Jasna Góra...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
10

Na półkach:

Książka Anity Czupryn „Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach” to reporterskie śledztwo w sprawie duchowego serca Polski. W 300-lecie koronacji Cudownego Obrazu Jasnogórskiego autorka wybrała się w podróż do Częstochowy, żeby sprawdzić, czy przed obrazem Matki Jasnogórskiej rzeczywiście dzieją się cuda.

Książka zawiera nigdy niepublikowane jasnogórskie dokumenty. Prezentuje przeprowadzone z wrodzoną dociekliwością i wnikliwością rozmowy z kronikarzem Jasnej Góry, Ojcem Ojcem Melchiorem Królikiem OSPE. Publikacja zawiera spis największych oraz najbardziej spektakularnych cudów, które miały miejsce na Jasnej Górze w latach 1929-2016. Historie, które się wydarzyły, są prawdziwe.

To doskonała pozycja dla czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej. Pomaga dotknąć tego, co niewytłumaczalne i wzbudzić wdzięczność za niezliczone łaski, jakimi Bóg obdarzył ludzi. Jest dowodem nadzwyczajnych maryjnych interwencji i świadectwem tego, jak bardzo Maryja kocha swoje dzieci i często za nimi oręduje. Wartki, żywy język nie pozwala łatwo oderwać się od lektury, co świadczy o kunszcie publicystycznym Anity Czupryn – na co dzień dziennikarki „Polski The Times”. Książka posiada rekomendację Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej.

Książka Anity Czupryn „Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach” to reporterskie śledztwo w sprawie duchowego serca Polski. W 300-lecie koronacji Cudownego Obrazu Jasnogórskiego autorka wybrała się w podróż do Częstochowy, żeby sprawdzić, czy przed obrazem Matki Jasnogórskiej rzeczywiście dzieją się cuda.

Książka zawiera nigdy niepublikowane jasnogórskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
843
759

Na półkach: , ,

Na początek dowcip z książki: "Św. Piotr (...) mówi do Jezusa: Panie, coś nie jest w porządku. Widzę tu dusze, których nie wprowadzałem do nieba. Jak to możliwe? Czy jest jakaś dziura?" "No to jak ty pilnujesz?" - zdziwił się Pan Jezus. "Ja pilnuje dobrze, nikt się nie przeciśnie, ale jednak są takie dusze, które przez moją bramę nie przechodzą". "Pójdźmy sprawdzić"- zdecydował Pan Jezus.Idą i widzą Matkę Bożą, która uchyla w niebie furteczkę i mówi: "Chodź, chodź, chodź". Pan Jezus zwraca się do Św. Piotra: "Odwróć się i udawaj, że tego nie widzisz. Jak ja jej mogę zabronić, jak oni Ją tak kochają?"

Ebook wydawnictwa Frondy, bardzo niedbale wydany. Strony źle sformatowane, tytuły rozdziałów na dole stron. Błędy ortograficzne - imiona własne pisane z małej litery.
Książka składa się z dwóch części - w pierwszej są opisane cuda współczesne, od XX wieku do dziś niemalże, posegregowane w grupy (cuda na Jasnej Górze, w związku z Jasną Górą, w rodzinach, zwiazane z Eucharystią). Druga częśc to rozmowa-wywiad z o. paulinem Melchiorem Krolikiem, odpowiedzialnym za udokumentowanie cudów, zgłaszanych przez ludzi. Przyznaję, były momenty, kiedy mnie ten wywiad lekko nudził, ale tez były i takie, ktore przypominały mi własna mlodość, jak wspomnienia z pieszej pielgrzymki i doświadczenia z ubekami, obstawiajacymi każdą grupę. Ja szłam z łódzką pielgryzmką, ale ta tez miala swoich "opiekunów".
Jeżeli chodzi o cuda, to zdarzaja sie one i dziś, tak samo jak 2 000 lat temu. O. Królik mówi, dlaczego w pisemnych dokumentach lekarskich nie ma słowa "cud", choć ustnie niejednemu lekarzowi coś takiego się wyrwało, a tylko stwierdzenia typu "było tak, a teraz jest tak". Tłumaczy też, dlaczego nie wszystkie prośby o cud zostają wysłuchane - odsyła po odpowiedź do Matki Bożej. "Wszyscy ludzie zostali wysłuchani, tylko nie zawsze tak, jakby sobie życzyli, nie zawsze tak, jak sobie to wyobrażamy. Jedna kobieta powiedziała mu: " przeklinam Pana Boga. Wyprosiłam u niego syna, a przeciez Bóg wiedział, że ten syn będzie draniem skończonym, to dlaczego mnie wysłuchał?" Pan Bóg wie, co dla nas dobre. Matka Boża też wie lepiej od nas." Tak, że uważajmy, o co prosimy...
Pamiętam dziewczynę z mojej uczelni, która - nie wiem już, z jakiego powodu - przestała chodzić. Lekarze nie widzieli ratunku. Pojechała na Jasna Górę, wynajęła pokój u sióstr i codziennie wlokła się o kulach na Mszę św. o 6.00 rano. Aż raz po jakichś dwóch tygodniach poczuła sie nagle tak silna, ze odrzuciła kule w krzaki i pomaszerowała o wlasnych siłach do Kaplicy. Potem te kule odnalazła i ofiarowała jako wotum.
Cuda dzieją sie po to, aby wzmocnić naszą wiarę i pokazać nam, że nie wszystko od nas zależy, ze Bóg działa.
Każdemu, nawet ateistom, polecam pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę - ukazuje nam, jak niewiele potrzebujemy naprawdę w drodze (także w naszej ziemskiej drodze ku śmierci) i co się naprawdę w życiu liczy. A Jasna Góra jest już sama w sobie dowodem cudów - na całe życie zapamietałam ze skarbca różaniec z Oświęcimia, zrobiony z chleba, o którym kronikarz o. Królik wspomina w wywiadzie.

Ksiazke polecam.

Na początek dowcip z książki: "Św. Piotr (...) mówi do Jezusa: Panie, coś nie jest w porządku. Widzę tu dusze, których nie wprowadzałem do nieba. Jak to możliwe? Czy jest jakaś dziura?" "No to jak ty pilnujesz?" - zdziwił się Pan Jezus. "Ja pilnuje dobrze, nikt się nie przeciśnie, ale jednak są takie dusze, które przez moją bramę nie przechodzą". "Pójdźmy sprawdzić"-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Książka, z którą przyszło mi się zmierzyć jest cudowna nie tylko w tytule. Składają się na nią niezwykłe historie ludzi, którzy doznali szczególnej interwencji Maryi w swoim życiu. Sytuacje, w których się znaleźli można by określić jako beznadziejne i bez wyjścia. Jednak oni wiedzieli u kogo szukać ratunku i po ten ratunek udawali się właśnie do niej - do Czarnej Madonny na Jasną Górę.

Anita Czupryn - znana publicystka, autorka tekstów o tematyce społecznej w swojej książce "Cuda dzieją się po cichu" udowadnia, że Jasna Góra jest miejscem naprawdę wyjątkowym. W zebraniu niezwykłych opowieści pomógł jej kustosz Głównego Archiwum Zakonu na Jasnej Górze - o. Melchior Królik OSPPE, do którego od kilkudziesięciu lat przychodzą ludzie, którzy dostąpili na Jasnej Górze szczególnych łask - uzdrowienia, nawrócenia, wysłuchania. Dzięki tej współpracy powstała książka, którą trzymając w rękach każdy odnajduje nadzieję na pomyślność w rozwiązaniu swojej trudnej sprawy.

Opisane historie to w pierwszej kolejności te, które wydarzyły się właśnie tam - na Jasnej Górze, w tej - jak o niej się mówi - duchowej Stolicy Polski. Natomiast drugi rozdział ukazuje jak ogromną siłę ma modlitwa do Jasnogórskiej Pani, gdziekolwiek jesteśmy. To przypadki oddania się pod obronę Matki Bożej w sytuacjach zagrażających życiu, sytuacjach choroby i trosk. Maryja nie pozostawała obojętna na gorącą modlitwę swoich czcicieli, którzy niejednokrotnie obiecywali, że jeśli zostaną wysłuchani, do końca swoich dni będą pieszo pielgrzymowali do Jej Tronu. I tak też się działo.
Druga część książki rozpoczyna się od wywiadu z kronikarzem Jasnej Góry - wspomnianym już o. Melchiorem Królikiem. Rozdział po rozdziale o. Melchior opowiada o etapach swojego życia, pielgrzymowaniu na Jasną Górę i odczytywaniu znaków, które zaprowadziły go do kapłaństwa.
Od 1975 roku nieustannie przebywa na Jasnej Górze i jak żartobliwie mówi "Matka Boża jakoś go toleruje" a on stale się do niej zwraca, nie tylko w chwilach zagrożeń, ale przede wszystkim na co dzień.

Niezwykłość opowiedzianych przez Autorkę historii polega często na tym, że cuda dzieją się faktycznie po cichu. To jest coś, co jest bliskie i mojemu sercu. Cuda dziejące się w cichości, bez sensacji i widowiskowości. Wiele z zapisanych cudów, dopiero po latach została przedstawiona i wpisana do Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask.

Zachęcam aby po tę książkę sięgnęli nie tylko głęboko wierzący katolicy, ale także Ci, którym relacja z Matką Bożą może nie do końca dotychczas się układała. Książka pozwala zrozumieć jak ważne jest nabożeństwo do Matki Bożej i jak wielką ma Ona moc. Jest Matką, która wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas. Dla niej nie ma sytuacji bez wyjścia.
Źródło: https://bozyfreestyle.blogspot.com/2018/07/dla-niej-nie-ma-sytuacji-bez-wyjscia.html

Książka, z którą przyszło mi się zmierzyć jest cudowna nie tylko w tytule. Składają się na nią niezwykłe historie ludzi, którzy doznali szczególnej interwencji Maryi w swoim życiu. Sytuacje, w których się znaleźli można by określić jako beznadziejne i bez wyjścia. Jednak oni wiedzieli u kogo szukać ratunku i po ten ratunek udawali się właśnie do niej - do Czarnej Madonny na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1182
1177

Na półkach: ,

Anita Czupryn jest dziennikarką. W swojej pracy zajmuje się tematyką społeczną, ale też polityką, światem nauki i kultury. Była korespondentką w Afganistanie. Jest też autorką książek z dziedziny literatury faktu. Do moich rąk trafiła, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Fronda, jej ostatnia książka „Cuda dzieją się po cichu. O Jasnogórskich cudach i łaskach".

Autorka postanowiła przeprowadzać dziennikarski śledztwo w sprawie duchowego serca Polski. W czym tkwi fenomen tego miejsca? Czy rzeczywiście zdarzają się tutaj cuda?

Na początku książki zostają nam przedstawione relacje ludzi, którzy doświadczyli cudownego działania modlitwy i wstawiennictwa Jasnogórskiej Matki Bożej. I choć relacje dotyczą tylko ostatnich stu lat, nie jest tego mało. A przecież, jak podkreśla sama autorka, po spędzeniu wiele godzin nad archiwalnymi dokumentami, wybrała tylko te najważniejsze.

Anita Czupryn opisuję nam też historię cudownego obrazu i tego szczególnego miejsca, jakim jest Sanktuarium Maryjne na Jasnej Górze w Częstochowie - duchowej stolicy naszego kraju, gdzie krzyżują się nasze drogi, zarówno te religijne, kulturalne, jak i patriotyczne. Możemy też dzięki przeprowadzonym rozmową bliżej poznać ojca paulina Melchiora Królika kustosza Głównego Archiwum Zakonu na Jasnej Górze, który już przeszło 40 lat spisuje świadectwa ludzi, którzy doznali cudów i łask za przyczyną częstochowskiej Madonny. Opowiada on o swoim życiu, powołaniu, pielgrzymowaniu, w końcu pracy, a że jest to człowiek bardzo skromny, z dystansem do siebie i poczuciem humory, a także z wielką wiedzą, z ciekawością się go czyta.

Książka zmusza do refleksji. Nie jest to lektura na raz, ale do czytania i rozmyślania. Wzrusza, daję nadzieję i otuchę, myślę, że nie tylko ludziom wierzącym, bo „cuda dzieją się po cichu każdego dnia...” Polecam!
MJ
źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl

Anita Czupryn jest dziennikarką. W swojej pracy zajmuje się tematyką społeczną, ale też polityką, światem nauki i kultury. Była korespondentką w Afganistanie. Jest też autorką książek z dziedziny literatury faktu. Do moich rąk trafiła, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Fronda, jej ostatnia książka „Cuda dzieją się po cichu. O Jasnogórskich cudach i łaskach".

Autorka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    5
  • Biblioteczka domowa IV
    1
  • 2018
    1
  • 2019
    1
  • Religijne
    1
  • Domowa biblioteczka
    1
  • Przeczytane w 2020
    1
  • Recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach


Podobne książki

Przeczytaj także