Trzecia część cyklu Armagedon odbiega trochę od koncepcji poprzednich. W zasadzie każda książka w tej serii jest napisana troszkę w innym stylu. Trzecia siła fabularnie pasuje mi do rozbudowanej powieści szpiegowskiej, choć na początku może wydawać się inaczej.

Polska płynie na fali, poprzedni kryzys udało się zażegnać, a pozycję supermocarstwa umocnić. Atak na polski konwój w sojuszniczej Rumunii to jednak początek kolejnych kłopotów. Na horyzoncie pojawia się widmo nowego konfliktu. Na granicy węgiersko-rumuńskiej dochodzi do incydentów, a w obu krajach podsycane są antypolskie nastroje. Pułkownik Halicki ma za zadanie przeprowadzić śledztwo dotyczące ataku, a trafia w sam środek zawieruchy. Dojście do prawdy nie będzie łatwe, walka wywiadów trwa, a tropy prowadzą w zupełnie innym kierunku. Decydująca w rozgrywce będzie tytułowa trzecia siła.

Akcja nie jest taka dynamiczna jak w Hydrze, ale też klimat jest inny. Atak, śledztwo i finał. Fabuła nie stoi w miejscu, wszystko stopniowo idzie do przodu. Bohaterowie znani z poprzednich książek towarzyszą nam do końca. Jednak pojawia się również kilka nowych osób. Ciekawie zarysowana była postać rumuńskiego policjanta Florina Janco. Sam finał był spektakularny, jednak spodziewałem się czegoś innego.

Wyjaśnił się również wątek science fiction. I okazało się, że nie jest to nawet takie odległe fiction. W ten cykl akurat dobrze się on wpisuje, choć przyznam, że jeśli autor by z niego zrezygnował, książka by nie straciła.

Nadal uważam, że autor trochę za bardzo się rozpędził, ale ta seria już chyba taka ma być. W całości nawet się to wszystko trzyma kupy. Czytało się dobrze, zobaczymy jak wypadnie kolejna część.

Trzecia część cyklu Armagedon odbiega trochę od koncepcji poprzednich. W zasadzie każda książka w tej serii jest napisana troszkę w innym stylu. Trzecia siła fabularnie pasuje mi do rozbudowanej powieści szpiegowskiej, choć na początku może wydawać się inaczej.

Polska płynie na fali, poprzedni kryzys udało się zażegnać, a pozycję supermocarstwa umocnić. Atak na polski...

Dużo się dzieję, autor może zbyt często puszcza wodze fantazji, są słabsze momenty, ale książka wciąga. Lekka, za to solidna sensacja.

Dużo się dzieję, autor może zbyt często puszcza wodze fantazji, są słabsze momenty, ale książka wciąga. Lekka, za to solidna sensacja.

Nie mogę się zgodzić w większością opinii- mi ten tom się podobał. Bardzo dobre pomysły, akcji sporo. Zasadniczo wygląda to trochę tak: strzelamy, walczymy i jedziemy z koksem dalej. Nie ma chwili na nudę.
Jedynie szkoda, że większość wątków z pierwszej i drugiej części nie ma ciągu dalszego. Tzn. coś tam jest wspomniane, ale po łebkach. Nie wiem czy to zamierzone czy nie, ale mi trochę to nie gra. W końcu nie były to JAKIEŚ tam wydarzenia, mało istotne dla całości- wręcz przeciwnie. A tu cisza- było minęło, jedziemy dalej. Taki mały zgrzyt.
Dobre czytadło.

Nie mogę się zgodzić w większością opinii- mi ten tom się podobał. Bardzo dobre pomysły, akcji sporo. Zasadniczo wygląda to trochę tak: strzelamy, walczymy i jedziemy z koksem dalej. Nie ma chwili na nudę.
Jedynie szkoda, że większość wątków z pierwszej i drugiej części nie ma ciągu dalszego. Tzn. coś tam jest wspomniane, ale po łebkach. Nie wiem czy to zamierzone czy nie,...

No tak! Tym razem sensacja w połączeniu z przekleństwami. Do nikogo nie poczułem sympatii, w ogóle te postacie mi się plątały. Zależności między państwami również.
Vladimir Wolff to pseudonim. Ale ukończył studia i zajął się cyklem powieściowym „Armagedon”. Z pewnością ma liczne grono czytelników.
Dowiedziałem się też, że jego „śmiałe i jakże często prorocze wizje przerażają coraz bardziej”.
Będę miał koszmary.

No tak! Tym razem sensacja w połączeniu z przekleństwami. Do nikogo nie poczułem sympatii, w ogóle te postacie mi się plątały. Zależności między państwami również.
Vladimir Wolff to pseudonim. Ale ukończył studia i zajął się cyklem powieściowym „Armagedon”. Z pewnością ma liczne grono czytelników.
Dowiedziałem się też, że jego „śmiałe i jakże często prorocze wizje...

Kolejna książka z cyklu "Armagedon" który czytałem za jednym zamachem. Z przykrością muszę stwierdzić że jakościowo odstaje od poprzednich części. Fabuła jest dość naiwna, wymyślona mam wrażenie trochę na siłę, żeby jakoś dalej ciągnąć historię osadzoną w trzeba przyznać dość ciekawej rzeczywistości.

Ma miejsce jednak kilka wydarzeń, które nie trzymają się zgrabnej całości, jak na przykład konflikt Węgiersko-Rumuński, antypolskie (!?) zamieszki w Bukareszcie czy wreszcie wojna Polsko-Rumuńska. Po skończeniu czytania miałem wrażenie, że nie wszytko co się tam działo zostało logicznie sklecone w jedną całość.
Wątek sci-fi który pojawił się w II części cyklu jest dużo bardziej rozbudowany, co nie do końca wpasowuje się w konwencje Warbooków.

Podsumowując. Nie ma jeszcze tragedii, ale mogło być lepiej.

Kolejna książka z cyklu "Armagedon" który czytałem za jednym zamachem. Z przykrością muszę stwierdzić że jakościowo odstaje od poprzednich części. Fabuła jest dość naiwna, wymyślona mam wrażenie trochę na siłę, żeby jakoś dalej ciągnąć historię osadzoną w trzeba przyznać dość ciekawej rzeczywistości.

Ma miejsce jednak kilka wydarzeń, które nie trzymają się zgrabnej...

Lepsza niż pierwsza część, ale gorsza niż druga. Pomysł na fabułę taki sobie, ale mimo wszystko czyta się dobrze dzięki sprawności warsztatowej autora. Na plus - wątek SI. Na minus - rozczarowujące zakończenie i zabicie paru interesujących bohaterów. Mam nadzieję, że trzeci tom będzie lepszy.

Lepsza niż pierwsza część, ale gorsza niż druga. Pomysł na fabułę taki sobie, ale mimo wszystko czyta się dobrze dzięki sprawności warsztatowej autora. Na plus - wątek SI. Na minus - rozczarowujące zakończenie i zabicie paru interesujących bohaterów. Mam nadzieję, że trzeci tom będzie lepszy.

Tak,marzenia wielka Polska.Chyba,tylko w książkach.Się uda,Węgrzy i Rumuni się buntują.Ale,powieść przegadana.
Akcji,ciut mało.
Mimo,to dobra ocena.

Tak,marzenia wielka Polska.Chyba,tylko w książkach.Się uda,Węgrzy i Rumuni się buntują.Ale,powieść przegadana.
Akcji,ciut mało.
Mimo,to dobra ocena.

Śłabe. Autor ma tendencję zniżkową niestety, po fajnej pierwszej części i jako tako dobrej drugiej, jest już tylko gorzej. Rozwiązanie finalne wątków jest z czapy, kilka nie zostało wręcz zamkniętych.
[SPOJLERY]
Jak można było zabić jednego z głównych bohaterów? Jego wątek został koncertowo wręcz zepsuty. Dlaczego nie pociągnięto wątku z rumuńską koleżanką?
Dlaczego zginął ten rumuński glina? Jedna z barwniejszych postaci i ot tak, pach i nie ma.
Postać tej nowej polskiej ambasador-szpiega. Taki potencjał na przyszłość i tak zmarnowany, ponownie, pach trach i nie ma.
W ogóle sam pomysł i eskalacja wydarzeń po to aby wyciąnąć jednego, marnego kierowcę, który jako super świadek słyszał jak cyngle po niemiecku gadają - czy tylko mi na myśl o tym odpala się w głowie WTF???
Jak potoczyły się relacje polsko-niemieckie? Jaka była polska odpowiedź na te jawne prowokacje? Niczego się nie dowiadujemy.
Na koniec, odwołali Banacha, człowieka który trząsł całym krajem i ot tak, był chłop nie ma chłopa a on sam odchodzi potulnie zamiast wykorzystując możliwości zrobić co innego. Jego wątek też się kończy bez sensu i nie wiadomo co z nim dalej.

Generalnie jest słabo. Auto chyba podpisał kontrakt na 1 tom co pół roku bo inaczej tego spadku formy wytłumaczyć nie można.

Śłabe. Autor ma tendencję zniżkową niestety, po fajnej pierwszej części i jako tako dobrej drugiej, jest już tylko gorzej. Rozwiązanie finalne wątków jest z czapy, kilka nie zostało wręcz zamkniętych.
[SPOJLERY]
Jak można było zabić jednego z głównych bohaterów? Jego wątek został koncertowo wręcz zepsuty. Dlaczego nie pociągnięto wątku z rumuńską koleżanką?
Dlaczego zginął...

Wyraźnie słabsza od dwóch poprzednich. Więcej tu z sensacji niż z militariów sensu stricte. Do tego autor za bardzo już się zagalopował z fantastyką, przez co miejscami robi się z tego cyklu cyberpunk.

Wyraźnie słabsza od dwóch poprzednich. Więcej tu z sensacji niż z militariów sensu stricte. Do tego autor za bardzo już się zagalopował z fantastyką, przez co miejscami robi się z tego cyklu cyberpunk.

Trzecia siła i cały cykl Armagedon trzyma wysoki poziom .

Trzecia siła i cały cykl Armagedon trzyma wysoki poziom .