rozwińzwiń

Marsz w głąb lądu

Okładka książki Marsz w głąb lądu John Ringo, David Weber
Okładka książki Marsz w głąb lądu
John RingoDavid Weber Wydawnictwo: ISA Cykl: Imperium Człowieka (tom 1) fantasy, science fiction
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Imperium Człowieka (tom 1)
Tytuł oryginału:
March Upcountry
Wydawnictwo:
ISA
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8388916319
Tłumacz:
Przemysław Bieliński
Tagi:
weber ringo macclintock marsz
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 1634: Wojna bałtycka Eric Flint, David Weber
Ocena 7,2
1634: Wojna ba... Eric Flint, David W...
Okładka książki To End in Fire Eric Flint, David Weber
Ocena 0,0
To End in Fire Eric Flint, David W...
Okładka książki 1633 Eric Flint, David Weber
Ocena 7,1
1633 Eric Flint, David W...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Krucjata David Weber, Steve White
Ocena 7,3
Krucjata David Weber, Steve ...
Okładka książki Bitwa o Torch Eric Flint, David Weber
Ocena 7,5
Bitwa o Torch Eric Flint, David W...
Okładka książki Marsz ku gwiazdom John Ringo, David Weber
Ocena 7,6
Marsz ku gwiazdom John Ringo, David W...

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
194 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
64
11

Na półkach:

Książka wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Poleczm wszystkim którzy lubią taką literature.

Książka wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Poleczm wszystkim którzy lubią taką literature.

Pokaż mimo to

avatar
314
190

Na półkach:

Nie uwierzycie ale znalazłem to po latach w kartonach które przetrwały kilka przeprowadzek.
Olśnienie dla kogoś kto liznął temat space opera ale taki nietypowy.

Nie uwierzycie ale znalazłem to po latach w kartonach które przetrwały kilka przeprowadzek.
Olśnienie dla kogoś kto liznął temat space opera ale taki nietypowy.

Pokaż mimo to

avatar
141
140

Na półkach:

Mało ambitnie, ale czas mija szybko.

Mało ambitnie, ale czas mija szybko.

Pokaż mimo to

avatar
230
41

Na półkach:

Taki trochę czytelniczy McDonald's. Niby smaczne, ale szybko się zapomina. Nie porwała mnie, ale też jakoś specjalnie nie odrzuciła. Drugą część jeszcze jakoś zmęczyłem, poddałem się w połowie trzeciej.

https://xpil.eu/aa8

Taki trochę czytelniczy McDonald's. Niby smaczne, ale szybko się zapomina. Nie porwała mnie, ale też jakoś specjalnie nie odrzuciła. Drugą część jeszcze jakoś zmęczyłem, poddałem się w połowie trzeciej.

https://xpil.eu/aa8

Pokaż mimo to

avatar
1807
1739

Na półkach: ,

Pozycja nie jest wybitna. Bardzo gruba. Czyta się na szczęście szybko. Zawiera naprzemienne opisy wynalazków umożliwiających przetrwanie (coś jak Jankes na dworze króla Artura) z opisem bitew, właściwie rzezi, oczywiście tych złych. Wydawałoby się, że nudne. Niestety jakiś urok ma i wciąga.
Dla miłośników Webera lub bardzo młodych czytelników. Chociaż i starszy będzie czytał bez obrzydzenia, ale może się nudzić.

Pozycja nie jest wybitna. Bardzo gruba. Czyta się na szczęście szybko. Zawiera naprzemienne opisy wynalazków umożliwiających przetrwanie (coś jak Jankes na dworze króla Artura) z opisem bitew, właściwie rzezi, oczywiście tych złych. Wydawałoby się, że nudne. Niestety jakiś urok ma i wciąga.
Dla miłośników Webera lub bardzo młodych czytelników. Chociaż i starszy będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
69

Na półkach:

Fabuła

Rozpieszczony książę w opałach Roger Ramius Sergei Chiang MacClintock nie rozumiał. Był młody, przystojny, dobrze zbudowany, świetnie się ubierał. Był trzeci w kolejce do Tronu Ludzkości... niestety jakoś nikt mu nie ufał. Matka zaś postanowiła wysłać go na zapomnianą przez Boga i ludzi planetę, na pokładzie statku niewiele lepszego od starego frachtowca, by reprezentował ją podczas lokalnego święta, bardziej odpowiedniego dla trzeciego zastępcy podsekretarza stanu. Nie powinno nikogo dziwić, że ktoś z jego pozycją zaczął zachowywać się jak rozkapryszony, myślący tylko o sobie, rozpuszczony bachor.

Wpada w tarapaty

Sporo się zmieniło w momencie, gdy sabotażysta próbował wysadzić w powietrze jego statek, a gdy to nie zadziałało, okręt został zestrzelony. Co gorsza wylądował na Marduku, którego dżungle pełne były chrystebestii, morderczych gąsienic, drapieżnych roślin, gwałtownych ulew i hord barbarzyńców o naprawdę paskudnych zwyczajach. Teraz wystarczy tylko przejść na piechotę pół planety, zdobyć port kosmiczny zajęty przez Złych, porwać statek i wrócić do domu, żeby spytać Matkę, co to wszystko ma znaczyć?

Szkoła życia

Na szczęście dla niego książę nie jest sam, ma asa w rękawie. Kompanię Bravo batalionu Brąz, elitarnego Osobistego Pułku Cesarzowej. Jeśli ktokolwiek może wydostać go cało z Marduka, to właśnie Brązowi Barbarzyńcy. Pod warunkiem, że książę Roger dorośnie, zanim wszyscy przez niego zginą. "Dorastanie" głównego bohatera do odpowiedzialności i dowodzenia jest bardzo ciekawym elementem serii. Pokazuje jak z rozpieszczonego dzieciaka okoliczności robią mężczyznę.

Dwaj szeregowcy ryzykowali życiem, by go ochronić, a chociaż rodzina cesarska uważała, że należy to do ich obowiązków, Roger nigdy nie znalazł się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Nigdy jeszcze jego ochrona nie ryzykowała życia. No tak, był oczywiście ten niefortunny wypadek na wakacjach, ale ochroniarz nie był wtedy w niebezpieczeństwie, niezależnie od tego, co mówiła ta młoda dama... W tym jednak wypadku dwoje nieznanych mu nawet z imienia ludzi ryzykowało straszną śmierć, by go ocalić. Dało mu to wiele do myślenia.

Pancerze bojowe naprzeciwko włóczni

Ciekawym elementem serii jest motyw walki nowocześnie uzbrojonych komandosów z masami prymitywnych, ale co nie znaczy mniej niebezpiecznych tubylców. Technika nawet dużo lepsza nie daje pewności zwycięstwa, jedynie trochę pomaga.

Jest taka stara opowieść o generale i kapitan. Walczyli z jakimiś dzikusami i zobaczyli samochód powietrzny ze sterczącą z drzwi włócznią. Kapitan roześmiała się i spytała, jak mogą przegrać z ludźmi uzbrojonymi jedynie we włócznie. Generał spojrzał na nią i spytał, jak według niej mają wygrać z ludźmi, którzy decydują się walczyć z samochodem powietrznym, mając tylko włócznie.
– Jaki z tego morał? – spytał uprzejmie Roger.
– Morał, panie poruczniku, jest taki, że nie ma czegoś takiego jak zabójcza broń. Są tylko zabójczy ludzie, a ci Kranolta – machnęła ręką w kierunku zrujnowanego miasta – są całkiem zabójczy.

Technika bywa też zawodna, a kampania Bravo walczy nie tylko z obcymi, ale też z pogodą brakiem zapasów i części zamiennych.
Dzicy sojusznicy

Nawet ekipa 70 komandosów we wspomaganych pancerzach nie dałaby rady całej planecie, jednak zawsze można poszukać sojusznika, nawet wśród zdawałoby się "dzikich i prymitywnych tubylców". Z czasem wręcz okazuje się, że mogą być oni najlepszymi sprzymierzeńcami i że poziom rozwoju cywilizacji nie zawsze przekłada się na poziom rozwoju moralności jej członków. Poznawanie "obcych" ich kultury i zwyczajów i dogadywanie się z nimi to kolejny warty uwagi akcent serii. Jestem z aspektów jest opis uczenia tubylców nowocześniejszej taktyki, gdy kompania próbuje unowocześnić uzbrojenie i taktykę swoich sojuszników. Na początku sformowali ich jak rzymskie legiony czyli mur tarcze i seria oszczepów. Potem przerobili ich na pikinierow. A pod koniec unowocześnili ich uzbrojenie do poziomu muszkieterów. Seria fajnie pokazuje ewolucje uzbrojenia na tym etapie.

W sumie

Serię czyta się dobrze, to raczej lekka "wakacyjna" lektura. Fabuła skupia się na akcji z mniejszą ilością polityki. Minusem serii z mojego punktu widzenia jest bardzo mało bitew kosmicznych i skupienie się w dużej mierze na walkach lądowych.

Więcej na http://solaris7.pl/2016/08/24/zaginione-opowiesci-9-imperium-czlowieka-weber-i-ringo/

Fabuła

Rozpieszczony książę w opałach Roger Ramius Sergei Chiang MacClintock nie rozumiał. Był młody, przystojny, dobrze zbudowany, świetnie się ubierał. Był trzeci w kolejce do Tronu Ludzkości... niestety jakoś nikt mu nie ufał. Matka zaś postanowiła wysłać go na zapomnianą przez Boga i ludzi planetę, na pokładzie statku niewiele lepszego od starego frachtowca, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
36

Na półkach:

Dobrze napisane militarne S-F, które czyta się z wielką przyjemnością , jedyna jej wada że szybko się kończy choć. Na szczęście są jeszcze trzy pozostałe części.

Dobrze napisane militarne S-F, które czyta się z wielką przyjemnością , jedyna jej wada że szybko się kończy choć. Na szczęście są jeszcze trzy pozostałe części.

Pokaż mimo to

avatar
100
71

Na półkach: ,

Bardzo fajna książka z gatunku tych, które czyta w jedno popołudnie, bo po prostu nie sposób się oderwać - przyspieszony kurs dorosłości dla rozpieszczonego następcy tronu, a w tle wartka akcja, lasery, bajery i komputery w starciu z bardzo bitną i na dodatek znacznie przeważającą liczebnie, ale dysponującą prymitywną technologią obcą rasą.

Bardzo fajna książka z gatunku tych, które czyta w jedno popołudnie, bo po prostu nie sposób się oderwać - przyspieszony kurs dorosłości dla rozpieszczonego następcy tronu, a w tle wartka akcja, lasery, bajery i komputery w starciu z bardzo bitną i na dodatek znacznie przeważającą liczebnie, ale dysponującą prymitywną technologią obcą rasą.

Pokaż mimo to

avatar
42
16

Na półkach: ,

dla milosnikow literatury spod znaku blastera pozycja obowiazkowa
akcja przewidywalna do bólu ale fajnie zarysowane postacie duet Poertna i Julian wybija sie tutaj na pierwsze miejsce aczkolwiek po pietach goni im Rastar
doskonala rozrywka na ponury deszczowy wieczor albo na dluga podroz w pociagu

dla milosnikow literatury spod znaku blastera pozycja obowiazkowa
akcja przewidywalna do bólu ale fajnie zarysowane postacie duet Poertna i Julian wybija sie tutaj na pierwsze miejsce aczkolwiek po pietach goni im Rastar
doskonala rozrywka na ponury deszczowy wieczor albo na dluga podroz w pociagu

Pokaż mimo to

avatar
287
112

Na półkach: , ,

Chyba najlepsza książka SF jaka przeczytałem. Całą serię po prostu się łyka a nie czyta.

Chyba najlepsza książka SF jaka przeczytałem. Całą serię po prostu się łyka a nie czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    261
  • Chcę przeczytać
    103
  • Posiadam
    65
  • Ulubione
    11
  • Fantastyka
    4
  • Science Fiction
    3
  • Military SF
    2
  • 2021
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Marsz w głąb lądu


Podobne książki

Przeczytaj także