rozwińzwiń

Jessica Jones: Alias, tom 2

Okładka książki Jessica Jones: Alias, tom 2 Mark Bagley, Brian Michael Bendis, Michael Gaydos
Okładka książki Jessica Jones: Alias, tom 2
Mark BagleyBrian Michael Bendis Wydawnictwo: Mucha Comics Cykl: Jessica Jones: Alias (tom 2) Seria: MAX Comics komiksy
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Jessica Jones: Alias (tom 2)
Seria:
MAX Comics
Tytuł oryginału:
Jessica Jones: Alias
Wydawnictwo:
Mucha Comics
Data wydania:
2016-10-05
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-05
Data 1. wydania:
2015-11-03
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361319771
Tłumacz:
Marek Starosta
Tagi:
Marvel Jessica Jones
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Ligi chaosu Brian Michael Bendis, Scott Hanna, Szymon Kudrański, Emanuela Lupacchino
Ocena 5,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Porządek Zjednoczonych Brian Michael Bendis, Eric Gapstur, Scott Godlewski, Phil Hester, Steve Pugh
Ocena 6,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Moon Knight Brian Michael Bendis, Alex Maleev
Ocena 6,7
Moon Knight Brian Michael Bendi...
Okładka książki Tajna inwazja Brian Michael Bendis, Leinil Francis Yu
Ocena 6,8
Tajna inwazja Brian Michael Bendi...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Catwoman: Na tropie Catwoman Mike Allred, Ed Brubaker, Giulia Brusco, Rick Burchett, Darwyn Cooke, Matt Hollingsworth, Lee Loughridge, Brad Rader, Cameron Stewart
Ocena 7,0
Catwoman: Na t... Mike Allred, Ed Bru...
Okładka książki Niezliczone duchy Cullen Bunn, Tyler Crook
Ocena 7,3
Niezliczone duchy Cullen Bunn, Tyler ...
Okładka książki Bękarty z Południa. Tom 2. Na boisku Jason Aaron, Jason Latour
Ocena 7,6
Bękarty z Połu... Jason Aaron, Jason ...
Okładka książki Miracleman Chuck Austen, Alan Davis, Steve Dillon, Don Lawrence, Alan Moore, Paul Neary, John Ridgway, John Totleben, Rick Veitch
Ocena 8,2
Miracleman Chuck Austen, Alan ...
Okładka książki Skalp: Tom trzeci Jason Aaron, Giulia Brusco, Francesco Francavilla, Davide Furnó, R. M. Guéra, Patricia Mulvihill
Ocena 8,6
Skalp: Tom trzeci Jason Aaron, Giulia...
Okładka książki Batman - Rok setny i inne opowieści Ted McKeever, Paul Pope, José Villarrubia
Ocena 7,1
Batman - Rok s... Ted McKeever, Paul ...
Okładka książki Skalp: Tom czwarty Jason Aaron, R. M. Guéra
Ocena 8,2
Skalp: Tom czw... Jason Aaron, R. M. ...

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
487
295

Na półkach:

Kolejny bardzo dobry komiks spod ręki Bendisa. Scenarzysta stworzył ciekawą i angażującą opowieść. Zahaczył w bardzo subtelny, ale i niesamowicie mądry sposób wątek rasizmu, uprzedzeń, małomiasteczkowej mentalności i negatywnego wpływu rodziców na swoje dzieci. Niesamowicie podobały mi się dialogi. Scenarzysta umiejętnie prowadził narrację, stworzył ciekawe postacie i relacje między nimi. Graficznie (oprócz twarzy) jest całkiem przyzwoicie. Alias to kawał dobrego komiksu.

Kolejny bardzo dobry komiks spod ręki Bendisa. Scenarzysta stworzył ciekawą i angażującą opowieść. Zahaczył w bardzo subtelny, ale i niesamowicie mądry sposób wątek rasizmu, uprzedzeń, małomiasteczkowej mentalności i negatywnego wpływu rodziców na swoje dzieci. Niesamowicie podobały mi się dialogi. Scenarzysta umiejętnie prowadził narrację, stworzył ciekawe postacie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1168
1137

Na półkach:

Drugi album "Alias" jest jeszcze ciekawszy niż pierwszy. Powód? Poruszana tutaj sprawa jest bardzo na czasie i tylko lekko ubrana w ciuszki z uniwersum Marvela. Niby temat nie nowy, niby klasyczny, jednak w tym świecie nabierający nieco nowego znaczenia. Chodzi bowiem o zaginięcie dziewczyny i rasistowskie myślenie w małej mieścinie. Takich miejsc niestety jest wiele na całym świecie, nie tylko w krajach o wysokim standardzie życia. Wystarczy jedna plotka, grupa fanatyków i lokalne przesądy aby doprowadzić do tragedii. Często niezamierzonej, a mimo to gdy już zajdzie nie damy rady cofnąć czasu i żadne super moce tutaj nie pomogą. Tak. Bendis nadal nie głaszcze swych czytelników po główce, mówiąc "Będzie dobrze" tylko wykłada prawdę na stół krzycząc "Weź się w garść i wyciągnij wnioski".

Jessica Jones jedzie do małego miasteczka, gdzie została zatrudniona do odnalezienia szesnastoletniej dziewczyny. Zniknęła blisko miesiąc temu i nikt jej od tego czasu nie widział. Policja przeczesała okoliczne lasy, wypytała znajomych nastolatki, a tymczasem w ruch poszła plotka. Podobno to ojciec zaginionej się do niej dobierał i na pewno ma coś wspólnego z jej zniknięciem. Gdy Jessica przybywa na miejsce zostaje od razu rzucona na głęboką wodę. Nie dość, że ktoś był "geniuszem" i opublikował o niej artykuł w lokalnej gazecie, to miejscowi zdają się być bardzo... dziwni. Jak się okazuje nie toleruje się tu odstępstw od spraw boskich i jeśli czegoś nie ma w Biblii to jest to złe.

Tutaj stajemy przed sednem problemu - rasizm. Nie dotyczy on tylko pojedynczej rasy, ale ogólnie wszelkich różnic od lokalnych norm. Jesteś innego koloru, masz moce, ubierasz się inaczej, masz odmienną orientację seksualną albo poglądy na wiarę - jesteś zły. Czemu? Bo tak i koniec. Bo w Biblii nic o tym nie ma, bo tak myślą starsi, bo nie każdego należy traktować równo. Oczywiście ta ideologia ma swoje odbicie w nadmiernym liberalizmie, ale nie o nim tutaj mowa. Skrajność to skrajność, a małe społeczeństwo nie lubiące zmian i wychowane w dowolnej ideologii hołdującej skrajności, jest skrajnie niebezpieczne.

Właśnie z takim problemem musi zmierzyć się Jessica i mimo rozwiązania sprawy, nie umie sobie pogratulować. Zresztą nie ma się co dziwić, gdyż nasza bohaterka, mimo pewnych nadmiernych skłonności ku kieliszkowi, jest jak najbardziej normalna. Sprawa ma też drugie dno, czyli relacje między ludzkie. Tutaj znów pod ostrzał idzie Jessica, stroniąca od spotkań i mająca na koncie kilka głupich decyzji łóżkowych. Ciekawie wypada też ostatni rozdział gdzie ma do czynienia z J. Jonahem Jamesone, szefem gazety Daily Bugle, który ponownie próbuje zdyskredytować Spider-mana i odkryć jego tożsamość. Przyznaję, że ten odcinek, bardzo zresztą unikalny w swej formie i odstający stylem od reszty rysunków, rozbawił mnie do łez. Jest swoista wisienką na torcie, znacznie smaczniejszą niż sprawa męża-geja z poprzedniego tomu. Choć i tamta poprowadzono po mistrzowsku.

Jeśli idzie o rysunek to na osobną wzmiankę zasługuje kolaż zaginionej nastolatki. Bendis opisuje na końcu komiksu jak wyglądały prace nad nim i kto odpowiada za to dzieło. Przyznaję - wyszło Bosko. W samym komiksie mamy dostępne wybrane strony z kolażu, zaś na końcu resztę poświęconych mu prac. Świetnie wpasowuje się to w konwencję ostatniego rozdziału zamieszczonego w komiksie. Oczywiście jak zwykle rysunki Gaydos'a, których kolorowaniem zajął się Hollingsworth wypadają perfekcyjnie i budują unikalny klimat. To sprawia, ze całość czyta się piorunem, a dobrze napisany scenariusz tylko w tym pomaga.

Drugi tom "Alias" jest świetną lekturą. Nie głupią, jeszcze mniej dotykającą spraw superbohaterów, ale ciągle wokół ich krążących. Do tego wstawki pokroju rzucania przekleństw w ich stronę gdy walczą z przestępcami niszcząc publiczne mienie. Scena z taksówką jest w tym wypadku jedną z moich ulubionych. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej serii to koniecznie to nadróbcie. Nie ma znaczenia czy lubicie kryminał albo świat herosów. W obu wypadkach będziecie bawić się przednio.

Drugi album "Alias" jest jeszcze ciekawszy niż pierwszy. Powód? Poruszana tutaj sprawa jest bardzo na czasie i tylko lekko ubrana w ciuszki z uniwersum Marvela. Niby temat nie nowy, niby klasyczny, jednak w tym świecie nabierający nieco nowego znaczenia. Chodzi bowiem o zaginięcie dziewczyny i rasistowskie myślenie w małej mieścinie. Takich miejsc niestety jest wiele na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2135
574

Na półkach:

Ciekawa intryga.

Ciekawa intryga.

Pokaż mimo to

avatar
757
473

Na półkach: , ,

8/10 – REWELACYJNY

Scenariusz – 8/10
Brian Michael Bendis czuje i rozumie Jessikę Jones. Scenarzysta prowadzi tę postać z niezwykłą wrażliwością, czyniąc ją przy tym nad wyraz autentyczną i szczerą. Chłop zdał sobie sprawę, że protagonistka najlepiej sprawdzać się będzie w historiach kameralnych, których najmocniejszą stroną nie jest efektowna akcja, a raczej intrygująca treść oraz niebanalne dialogi. A te są tu na znakomitym poziomie. Rozmowy prowadzone przez bohaterów tego komiksu to prawdziwe perełki. Ich naturalność oraz bezpretensjonalność, wsparte przez brak cenzury sprawiają, że album ten czyta się bardzo płynnie. Główny wątek tego komiksu opowiada o śledztwie w sprawie zaginięcia nastolatki, które Jessica prowadzi w pewnym małym miasteczku. Bendis świetnie ujął klimat prowincji wraz z drobnomieszczańską mentalnością zamieszkujących ją ludzi. Udało mu się też poruszyć temat odmienności, nietolerancji oraz braku akceptacji w środowisku w sposób uderzająco trafny. Scenarzysta znakomicie buduje również międzyludzkie relacje, które szczególnie fajnie objawiają się przy próbach kolejnych romansów Jessiki. Motyw randki ze Scottem Langiem oraz krótka pogawędka z Luke’em Cage’em ukazują nieco inne oblicze bohaterki. Ostatni epizod, który opowiada o pewnym nietypowym zleceniu, jakie Jessica otrzymała od wydawcy Daily Bugle - J. Jonaha Jamesona, różni się od reszty komiksu oryginalnym sposobem narracji oraz humorystycznym zakończeniem.

Ilustracje – 5/10
W związku z faktem, że komiks ten oparty jest na dialogach, Michael Gaydos skupia się głównie na rysowaniu twarzy postaci oraz próbie ujęcia ich mimiki. Bardzo dobrze wychodzi mu kadrowanie poszczególnych scen, niestety sama atrakcyjność ilustracji zostawia trochę do życzenia. Bardzo interesującą odmianą jest ostatni epizod, który okazał się być eksperymentem nie tylko w sferze narracyjnej, ale również artystycznej. Tę część komiksu Gaydos namalował zupełnie innym stylem i wyszło to całkiem fajnie. Aha, w albumie tym epizodycznie przewijają się również prace Marka Bagleya (krótka scena retrospekcji) oraz Davida Macka (pamiętnik z kolażami zaginionej dziewczyny).

Wydanie i dodatki – 7/10
Komiks wydany bardzo estetycznie, tym razem z bonusem w postaci pewnej graficznej niespodzianki autorstwa znakomitego Davida Macka.

Podsumowanie
Drugi tom serii „Alias” może pochwalić się jeszcze lepszymi dialogami niż jej pierwsza odsłona, dodatkowo porusza też kilka uniwersalnych prawd o ludzkiej naturze, takich jak irracjonalny strach przed odmiennością, czy wszechobecna hipokryzja. Komiks ten to znakomicie napisane połączenie dramatu z kryminałem, dalekie od standardu konwencji superbohaterskiej. Odświeżające odejście od schematu. Polecam!

***

ZAWARTOŚĆ
Alias #10-15 (sierpień 2002 – styczeń 2003)

SCENARIUSZ
Brian Michael Bendis

ILUSTRACJE
Szkic: Michael Gaydos, Mark Bagley
Tusz: Michael Gaydos, Rodney Ramos
Kolor: Matt Hollingsworth

DODATKI
Okładki wydań zeszytowych.
Jednostronicowy tekst będący wstępem do albumu kolaży Davida Macka autorstwa Briana Michaela Bendisa.
Kilka grafik Davida Macka stanowiących projekt pamiętnika zaginionej dziewczyny.

WYDANIE
Wydawca: Mucha Comics
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Cykl: -
Seria: Jessica Jones - Alias
Data wydania: 10 październik 2016
Tłumacz: Marek Starosta
Format: 170 x 260 mm
Liczba stron: 152
Okładka: Twarda
Papier: Kredowy
Druk: Kolor
ISBN-13: 9788361319771
Cena okładkowa: 59,00 zł

8/10 – REWELACYJNY

Scenariusz – 8/10
Brian Michael Bendis czuje i rozumie Jessikę Jones. Scenarzysta prowadzi tę postać z niezwykłą wrażliwością, czyniąc ją przy tym nad wyraz autentyczną i szczerą. Chłop zdał sobie sprawę, że protagonistka najlepiej sprawdzać się będzie w historiach kameralnych, których najmocniejszą stroną nie jest efektowna akcja, a raczej intrygująca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
161

Na półkach:

Tak jak w pierwszym tomie Alias, Bendisa interesują nie superbohaterskie mitologie, ale ich dekonstrukcja i uczłowieczanie trykociarzy. Protagonistka czasy ratowania świata ma dawno za sobą. Teraz napędzają ją emocje i hormony, a nie poczucie sprawiedliwości. Bez mrugnięcia okiem wykorzystuje mężczyzn i w głębokim poważaniu ma powstrzymywanie przestępstw. Zresztą dotyczy to również innych. Na randce z Langiem ani ona, ani on nie decydują się na ingerencję w trwającą tuż obok potyczkę Spider-Mana z Octopusem. Poza tym – ponieważ mamy do czynienia z serią inicjującą imprint Max – Jessica nie stroni od przekleństw. Scenarzysta kontynuuje opowieść przeznaczoną dla dojrzałych czytelników. I chociaż w stosunku do tomu pierwszego wydaje się ona bardziej stonowana i ugrzeczniona, to zgłębianie psychiki poszczególnych postaci i krytyka pewnych stanowisk sprawiają, że jest o wiele mroczniejsza.

Cała recenzja do przeczytania na: http://zcyklu.pl/na-czasie/522/American-Hero.

Tak jak w pierwszym tomie Alias, Bendisa interesują nie superbohaterskie mitologie, ale ich dekonstrukcja i uczłowieczanie trykociarzy. Protagonistka czasy ratowania świata ma dawno za sobą. Teraz napędzają ją emocje i hormony, a nie poczucie sprawiedliwości. Bez mrugnięcia okiem wykorzystuje mężczyzn i w głębokim poważaniu ma powstrzymywanie przestępstw. Zresztą dotyczy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1600
485

Na półkach: , , ,

Przez wszystkie odcinki pierwszego sezonu serialu telewizyjnego „Marvel’s Jessica Jones” przewija się nadrzędna nić fabularna, która (ładnie!) spaja poszczególne epizody i zdarzenia z życia bohaterki. Chodzi o kłopoty, w które wpada Jones, gdy na jej drodze pojawia się perfidny i śmiertelnie niebezpieczny Kilgrave. Jednak komiks zbudowany jest inaczej. Scenarzysta – Brian Michael Bendis – zaproponował zupełnie inne rozwiązania fabularne: pani prywatny detektyw, eksczłonkini Avengers, przyjmuje kolejne zlecenia i rozwiązuje sprawy.

W drugim tomie „Alias” mamy trzy fabuły, jedną długą i dwie krótkie. W pierwszej tytułowa bohaterka na zlecenie matki szuka zaginionej nastolatki, która szkolnym kolegom i koleżankom rozpowiadała, że jest mutantką. W drugiej opowieści Jones idzie na randkę z Scottem Langiem, czyli Ant-Manem. W ostatniej mamy powrót do zawodowych kwestii - prywatna detektyw przyjmuje zlecenie od samego J. Jonaha Jamesona z „Daily Bugle”, aby odkryć, kim tak naprawdę jest Spider-Man. Jak widzimy, nawet z tego krótkiego przybliżenia opowiadań, protagonistka chcąc nie chcąc wciąż pozostaje w nie takim znowu wąskim światku superbohaterów Marvela.

Każda z zaprezentowanych w tomie historii to właściwie popis narracyjnych zdolności (i możliwości) Bendisa. W każdej zastosowano odmienne środki wyrazu. W pierwszej scenarzysta postawił na „dzianie się”: zmienia się scenografia, akcja przenosi się z miejsca na miejsce, występuje spora ilość postaci, są retrospekcje, a całość przeplatana jest kolażami z dziennika poszukiwanej nastolatki. Druga jest jej zupełnym przeciwstawieniem. Jest kameralna, uszyta z samych dialogów. Występują w niej tylko trzy osoby. W pierwszej scenie, która dzieje się pod biurem kancelarii adwokackiej Nelson i Murdock, Jones rozmawia z Luke'iem Cage'em. Po chwili następuje przeskok, bohaterka dosiada się do stolika, przy którym czeka Scott Lang. Ich rozmowa ma zupełnie inny charakter - w końcu są na pierwszej randce. Ostatnia opowieść poprowadzona została jeszcze inaczej: warstwa literacka przypomina dramat teatralny, a rysunki mają stricte ilustracyjną formę.

(...) w komiksie nie mamy klasycznego mordobicia, żadnych potworów wychodzących z podziemi, żadnych kosmitów, żadnych wielkich i nadnaturalnych katastrof, żadnego „zabili go i uciekł”. Dostajemy bardzo „ludzkie” epizody, fragmenty codziennego życia tytułowej bohaterki, która lubi przeklinać i pić....

- - -
cały teksy można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2016/12/05/jessica-jones-alias-tom-2/

Przez wszystkie odcinki pierwszego sezonu serialu telewizyjnego „Marvel’s Jessica Jones” przewija się nadrzędna nić fabularna, która (ładnie!) spaja poszczególne epizody i zdarzenia z życia bohaterki. Chodzi o kłopoty, w które wpada Jones, gdy na jej drodze pojawia się perfidny i śmiertelnie niebezpieczny Kilgrave. Jednak komiks zbudowany jest inaczej. Scenarzysta – Brian...

więcej Pokaż mimo to

avatar
793
245

Na półkach: , , ,

Trochę słabszy od pierwszego tomu, ale to dlatego, że składa się tylko z jednej dużej sprawy, po której zostają pokazane inne wątki - i żaden w szczególny sposób nie wysuwa się na prowadzenie.

Pierwsza część komiksu to więc typowy kryminał w małym miasteczku, w którym Jessica odkrywa kolejne prawdy o postaciach i prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia. Jest klimatycznie, interesująco, może odrobinę rozczarowało mnie zakończenie (spodziewałem się zaskoczenia, lecz uderzono w bardziej realistyczne tony - tak też można). Potem skupiamy się na relacjach między bohaterami, których dobre ukazanie opiera się między innymi na rozbudowanych dialogach. Nakreślone zostają również realia, przede wszystkim odbiór superbohaterów przez społeczeństwo (zwykłych ludzi, media).

Co tu dodawać... Świetna seria i następny bardzo udany tom.

Trochę słabszy od pierwszego tomu, ale to dlatego, że składa się tylko z jednej dużej sprawy, po której zostają pokazane inne wątki - i żaden w szczególny sposób nie wysuwa się na prowadzenie.

Pierwsza część komiksu to więc typowy kryminał w małym miasteczku, w którym Jessica odkrywa kolejne prawdy o postaciach i prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia. Jest klimatycznie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1266
995

Na półkach: ,

Do czasu premiery serialu telewizyjnego, Jessica Jones nie była najbardziej rozpoznawalną bohaterką Marvela. Nie jest nią nadal, ale zekranizowanie jej perypetii na pewno przysporzyło tej postaci popularności. Na jej fali wydawnictwo Mucha Comics zdecydowało się zaprezentować polskiemu czytelnikowi serię „Alias”, w ramach której mamy okazję poznać kolejne śledztwa prowadzone przez byłą superbohaterkę, a obecnie prywatną detektyw. Pierwszy tom spotkał się z bardzo przychylnymi opiniami czytelników i krytyków, także drugi to kawał bardzo porządnego komiksu.

W jednym z małych miasteczek niedaleko Nowego Jorku trwają poszukiwania szesnastolatki. Jessica Jones zostaje wynajęta przez matkę zaginionej. Ma odnaleźć jakikolwiek trop dziewczyny. Śledztwo nie przebiega jednak tak, jak powinno. Mieszkańcy miejscowości mają swoje małe sekrety, które mogą być jedną z bezpośrednich przyczyn zniknięcia. Pozostała część albumu to już krótsze historie. Poznamy w nich szczegóły pracy ochroniarzy adwokata Matta Murdocha, będziemy świadkami randki dwójki osób posiadających nadludzkie moce, a także dowiemy się w jaki sposób Jessica Jones została wolontariuszką, która może sobie pozwolić na żywienie potrzebujących ekskluzywnymi potrawami.

Najdłuższa z zawartych w tomie historii intryguje ciekawym ujęciem małego miasteczka. Tutaj jest to sceneria, która okazuje się nie być tak sielankową, na jaką pozuje. Niby wszystko jest ładne, czyste i zgodne z prawem, lecz mieszkańcy miasteczka mają swoje grzeszki, które czasami nie są wcale takie małe. Portret zamkniętej społeczności jest dla Briana Michaela Bendisa pretekstem do ukazania ksenofobii, jaka często występuje na prowincji. Ludzie kiszą się tu we własnym sosie i są zamknięci na cokolwiek, co odstaje od normy. Autor ma spore wyczucie, nie popada bowiem w przesadę gloryfikując dziwactwa i motywując to tolerancją, a wpadnięcie w tę pułapkę było całkiem realne. Szczęśliwie, udało się jej uniknąć, a obraz małomiasteczkowej społeczności daje do myślenia, będąc przy tym bardzo wiarygodnym.

„Alias” ukazuje się w ramach imprintu MAX. Jego założenia to pokazanie historii, które można określić jako „dozwolone od lat 18”, pisanych bardziej na poważnie i często także zawierających mocne brutalne sceny. Tej ostatniej cechy tutaj co prawda brakuje, ale w przypadku perypetii Jessiki Jones chodzi przede wszystkim o poważny wydźwięk całości. Brakuje tu naiwności, częstej towarzyszki komiksów trykociarskich. Przez karty „Alias” przewijają się superbohaterowie, ale czytelnik nie uświadczy tu ani grama infantylizmu. Seria Bendisa wnosi do uniwersum Marvela tak potrzebny powiew realności i pod tym względem przywodzi na myśl świetne „Gotham Central” – w obu tytułach chodzi mniej więcej o to samo, uczłowieczenie poszczególnych uniwersów, co ostatecznie udało się doskonale.

Drugi tom „Alias” to także doskonałe dialogi. Między innymi dzięki nim całość czyta się tak wybornie. Czasami jest tu wulgarnie, ale taki manewr jest potrzebny, bo prawdziwi ludzie przeklinają. To jednak nie jedyna cecha warta odnotowania, rozmowy bohaterów są bowiem naturalne i dotykają istoty omawianej w kolejnych segmentach tematyki. Ta zaś często kręci się tu wokół superbohaterów, ale w nietypowym ujęciu. Widzimy ich jako normalnych ludzi, którzy robią to samo, co każdy inny – przekomarzają się, niezdarnie randkują, borykają z nałogami, mają zaszłości z prawem, pomagają potrzebującym (ale w inny sposób, bez spektakularnego zacięcia, anonimowo). Sama Jessica nie jest wolna od wad – pije, przeklina i bywa złośliwa, ale traktuje swoją pracę poważnie, jest także zwyczajnie dobrą osobą, co sprawia, że jej kibicujemy i życzymy jak najlepiej. To postać z krwi i kości i jest to doskonale widoczne wraz z rozwojem akcji.

Ilustracje Michaela Gaydosa są dosyć surowe, co idealnie pasuje do przyziemnego charakteru scenariusza. Nie ma tu większych wizualnych fajerwerków, warto też zwrócić uwagę na różnorodne kadrowanie. Brak w nim określonego schematu, wszystko zależy od konkretnej sceny, więc znajdziemy tu np. powtarzające się kilkukrotnie twarze z inną zawartością dymków, kadry asymetryczne, czy też twórczo użytą pustą przestrzeń. Wszystko utrzymane jest w dosyć stonowanej kolorystyce. Odpowiedzialny za nią Matt Hollingsworth dobrze wyczuł charakter całości, nadając jej odpowiedniej barwy. Warto też zwrócić uwagę na kolaże przewijające się na okładkach i stronach pierwszej z historii, obrazujące pamiętnik poszukiwanej przez Jones dziewczyny. Ich konstrukcja to wizualna uczta.

„Alias” to na tę chwilę jedna z najciekawszych serii wydawanych na polskim rynku. Perypetie Jessiki Jones przykuwają uwagę zwłaszcza dzięki intrygującym fabułom, poważnej tematyce i bohaterce, z którą ciężko nie sympatyzować. To tytuł, który potrafi zmusić do zastanowienia się nad pewnymi kwestiami, a to cecha nie zawsze obecna w komiksie około-superbohaterskim. Bezsprzecznie warto tę serię poznać.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - http://zlapany.blogspot.com/2016/11/jessica-jones-alias-tom-2-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - http://szortal.com/node/10931

Do czasu premiery serialu telewizyjnego, Jessica Jones nie była najbardziej rozpoznawalną bohaterką Marvela. Nie jest nią nadal, ale zekranizowanie jej perypetii na pewno przysporzyło tej postaci popularności. Na jej fali wydawnictwo Mucha Comics zdecydowało się zaprezentować polskiemu czytelnikowi serię „Alias”, w ramach której mamy okazję poznać kolejne śledztwa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Posiadam
    47
  • Komiksy
    26
  • Chcę przeczytać
    26
  • Komiks
    8
  • Komiks
    4
  • Marvel
    4
  • 2018
    4
  • 2019
    3
  • Komiksy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jessica Jones: Alias, tom 2


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,0
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...

Przeczytaj także