Mistrz i diabeł

Okładka książki Mistrz i diabeł Andrzej Drawicz
Okładka książki Mistrz i diabeł
Andrzej Drawicz Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8370060617
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Historia literatury rosyjskiej XX wieku Grażyna Bobilewicz, Andrzej Drawicz, Piotr Fast, Danuta Kułakowska, Florian Nieuważny, Wiesława Olbrych, Katarzyna Osińska, Jerzy Szokalski, Tomasz Tyczyński
Ocena 7,4
Historia liter... Grażyna Bobilewicz,...
Okładka książki Literatura na Świecie nr 7/1996 (300) Jacek St. Buras, Andrzej Drawicz, Wiktor Jerofiejew, Tadeusz Komendant, Julian Kornhauser, Włodzimierz Majakowski, Tomasz Majeran, Edwin Morgan, Katarzyna Osińska, Tadeusz Pióro, Andriej Płatonow, Adam Pomorski, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Wacław Sadkowski, René Śliwowski, Maciej Ziętara
Ocena 8,0
Literatura na ... Jacek St. Buras, An...
Okładka książki Literatura na Świecie nr 7-8/1994 (276-277) Jerzy Czech, Andrzej Drawicz, Igor Irtieniew, Wiktor Jerofiejew, Timur Kibirow, Ewa Modzelewska, Wsiewołod Niekrasow, Jewgienij Popow, Dmitrij Prigow, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Piotr Rypson, Wacław Sadkowski, Gienrich Sapgir, Władimir Sorokin, Siergiej Stratanowski, Władimir Ufland, Józef Waczków
Ocena 0,0
Literatura na ... Jerzy Czech, Andrze...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2446
2372

Na półkach:

Andrzej Drawicz (1932 – 1997) - polski eseista, krytyk literacki, tłumacz literatury rosyjskiej. Czytam w Wikipedii:
"....W książkach o literaturze rosyjskiej XX wieku: "Zaproszenie do podróży" (1977),"Spór o Rosję" (1981),"Jeszcze Rosja nie zginęła" (1988),"Mistrz i Diabeł" (1987) – popularyzował w Polsce twórczość pisarzy, którą uważał za wartościową artystycznie i poznawczo. Przy wszelkich ograniczeniach, jak kompromisy i przemilczenia, jakimi zostało okupione jej istnienie w oficjalnym obiegu wydawniczym w ZSRR, próbował przemycać cenzurowanych autorów do polskiej świadomości literackiej. Formułując wyważone sądy, biorąc pod uwagę skomplikowaną sytuację pisarzy rosyjskich w kraju i na emigracji, próbował być mediatorem między inteligencją polską a rosyjską ("Pocałunek na mrozie").
Walczył ze stereotypami narosłymi wokół obrazu Rosjan i Rosji w Polsce, przekazując Polakom wiedzę o kulturze rosyjskiej i życiu codziennym w sowieckiej Rosji. Drawicz tłumaczył głównie Bułata Okudżawę, A. Płatonowa, W. Bykowa, W. Meyerholda, Wieniedikta Jerofiejewa, G. Władimowa, a także wspomnienia Nadieżdy Mandelsztam, żony Osipa. Był ponadto redaktorem pracy zbiorowej "Historia literatury rosyjskiej XX wieku, edytorem prozy Michaiła Bułhakowa oraz opowiadań i opowieści Michaiła Zoszczenki...."
Opiniowałem jego zbiór felietonów pt "Pocałunek na mrozie" (8 gwiazdek),który również gorąco polecam.
Drawicz we wstępniaku "Od autora" pisze (s. 7):
"....żyjąc przez wiele lat w kręgu Bułhakowa starałem się, jak umiałem, go zrozumieć. Tak postępując stałem się w jakiejś mierze, choćby najmniej pojętnym, ale przecież uczniem mojego wielkiego Mistrza. Jeśli zatem to, co w efekcie powstało, choć trochę się do Bułhakowa zbliża i coś zeń chwyta, to nie powinno mieć łatwego losu, bo łatwy los jest ze swojej istoty niebułhakowski..."
Ujmująca skromność Drawicza nie pomniejsza jego dzieła, którego wydanie opóźnił niełaskawy los.
Proszę Państwa, warto skorzystać z dzieła Drawicza, by lepiej zrozumieć twórczość Bułhakowa, w tym "Mistrza i Małgorzatę". Piszę to, mimo, że Drawicz uważa Bułhakowa za swojego mistrza, a ja nie jestem jego bezkrytycznym fanem, czemu dałem wyraz w swoich recenzjach „Mistrza i Małgorzaty” (5 gwiazdek),„Fatalnych jaj” (5),„Diaboliady” (7),„Życia pana Moliera” (7),„Białej Gwardii” (7) oraz pracy Marianne Gourg „Michał Bułhakow 1891 -1940” (1). Ze względu na prowokacyjne 5 gwiazdek, jak i treść mojej recenzji „Mistrza i Małgorzaty” podaje adres recenzji:
http://wgwg1943.blogspot.ca/search?q=mistrz++i++ma%C5%82gorzata

Nie miejsce tu jednak na ocenę Bułhakowa, lecz dzieła Drawicza, a tu nie ma wątpliwości, że jest to najwyższej jakości dogłębna i szeroka analiza życia i twórczości Bułhakowa, dokonana przez intelektualistę, profesjonalistę i wielkiego znawcę rosyjskiej inteligencji. Drawicz „czuje” Rosję i wspaniale rozróżnia co rosyjskie, a co sowieckie, w przeciwieństwie do wspomnianej wyżej Gourg.
Zachętę do tego dzieła kończę wypisem z przedostatniego rozdziału pt „Mistrz (s. 327 – 333):

„...Diabolus maior jest brakiem dobra, a więc pustką, słowem nihil, pokusą samounicestwienia. Niszczy się go najbardziej nie - zwalczaniem, lecz zanegowaniem. Bodaj to właśnie zostało zawarte w słowach poetyckiego nekrologu, napisanego po śmierci Bułhakowa przez Achmatową:
„Ty tak surowo żył i do konca donios/ Wielikolepnoje priezrienije”
(„Żyłeś tak surowo i doniosłeś do końca wspaniałą pogardę”)

„Wspaniała pogarda” obraca w nicość „wszechmiażdżącą siłę”...”

I kończy rozdział jakże trafną uwagą:
„....Pod koniec głównej księgi Woland mówi do Małgorzaty: „Proszę się nie niepokoić, wszystko będzie jak należy, na tym trzyma się świat”.
„Wsio bydiet prawilno, na etom postrojen mir”.
Być może jest to najważniejsze Bułhakowskie zdanie. Jego zwyczajność jest pozorna. Jeśli wszystko, co pisarz zrobił, zbiegło się w 'Mistrzu i Małgorzacie', to sens głównej księgi koncentruje się w tej frazie.
Naturalny, ludzki porządek rzeczy, nic więcej. To, za co zginął Joszua”.

Napisanie odpowiedniej recenzji tej fascynującej biografii przekracza moje możliwości, więc chylę czoło przed Drawiczem i gorąco polecam książkę szczególnie entuzjastom "Mistrza i Małgorzaty".

Andrzej Drawicz (1932 – 1997) - polski eseista, krytyk literacki, tłumacz literatury rosyjskiej. Czytam w Wikipedii:
"....W książkach o literaturze rosyjskiej XX wieku: "Zaproszenie do podróży" (1977),"Spór o Rosję" (1981),"Jeszcze Rosja nie zginęła" (1988),"Mistrz i Diabeł" (1987) – popularyzował w Polsce twórczość pisarzy, którą uważał za wartościową artystycznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
18

Na półkach:

Można by przypuszczać, że twórca pokroju Bułhakowa powinien wieść żywot pełen sukcesów, luksusu i splendoru. Było jednak niemal dokładnie odwrotnie. Czasy w jakim przyszło żyć Michaiłowi, czyli apogeum bolszewizmu i stalinizmu, wystawiały ludzi w ogóle, a artystów w szczególności, na wyjątkowo ciężkie próby. Bułhakow tym próbom podołał i dlatego właśnie zamiast umierać w sławie jako pomnikowy artysta, umierał w nędzy jako zaszczuty pro-burżuazyjny pisarzyna. W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu nigdy bowiem nie został konformistą i do końca podążał własnymi ścieżkami. Dlatego do ogromnego szacunku jaki miałem dla twórczości Bułhakowa, po przeczytaniu powyższej biografii, dołączył równie wielki, jak nie większy, szacunek dla jego czynów i wyborów.

Kilka faktów: Bułhakowowi od roku 1929 zaprzestano wydawać cokolwiek. Większość dzieł ukazało się dopiero po jego śmierci. "Mistrz i Małgorzata" po raz pierwszy pojawiło się w druku - i to w wersji okrojonej - w roku 1966, czyli 26 lat po odejściu ze świata autora! Rosjanin całą drugą część swojej kariery, gdy był u szczytu mocy twórczych, pisywał do szuflady i ewentualnie dla najbliższych znajomych. Mimo tego nie zwątpił w swój talent i nie ustawał w pracy. Tworzył też mnóstwo sztuk, czasami nawet były to sztuki tworzone na zamówienie teatrów, ale i to nic nie pomagało. Wszystkie potem przepadały, zatrzymywane z różnych względów przez cenzorskie sito. Jedyna sztuka, która odniosła sukces to "Dni Turbinów" i to tylko dlatego, że zadbał o to osobiście Stalin, który sztukę - do dziś z nie do końca zrozumiałych względów - uwielbiał. W ogóle stosunek Stalina do Bułhakowa jest tajemniczy i wciąż budzi zażarte dyskusje. Józef Wissarionowicz mógł pstryknięciem palców zakończyć męki niepokornego pisarza - za dużo mniejsze przewiny likwidowano artystów. Z jakichś jednak powodów tego nie czynił. Czy grał na czas starając się przekabacić Bułhakowa na swoją stronę? Czy może jednak hamował go podziw dla wielkiego talentu? Tego już się chyba nie dowiemy.

Jeszcze parę słów o książce Andrzeja Drawicza: jest to biografia specyficzna, skupiająca się przede wszystkim na twórczości Mistrza. Próżno szukać tu pudelkowych sensacji, czy warsawshorowych skandalów. Na pierwszym planie jest pisarstwo i to ono jest najważniejsze. Z tego też powodu nie polecam powyższej pracy osobom, które o twórczość Bułhakowa się tylko otarły, tj. przeczytały „Mistrza i Małgorzatę” i na fali tego uniesienia postanowiły dowiedzieć się czegoś więcej o autorze. Powyższej książki takie osoby czytać nie powinny, gdyż: a) wielu fragmentów i odniesień nie zrozumieją; b) te które zrozumieją i zapamiętają zaspojlerują im potem ew. przeczytane w przyszłości inne utwory Rosjanina.

Jednak dla czytelników obeznanych z dziełami Bułhakowa książka Drawicza będzie bardzo ciekawa. Dogłębna analiza wielu tekstów moskiewskiego mistrza oczarowuje i odkrywa często zupełnie inne dna. Może skonfrontować osobiste odczucia i osobiste interpretacje, jakie rodziły się w głowie podczas czytania, z opinią profesjonalisty i zawodowego krytyka literatury. Całkiem przyjemna zabawa.

Można by przypuszczać, że twórca pokroju Bułhakowa powinien wieść żywot pełen sukcesów, luksusu i splendoru. Było jednak niemal dokładnie odwrotnie. Czasy w jakim przyszło żyć Michaiłowi, czyli apogeum bolszewizmu i stalinizmu, wystawiały ludzi w ogóle, a artystów w szczególności, na wyjątkowo ciężkie próby. Bułhakow tym próbom podołał i dlatego właśnie zamiast umierać w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    50
  • Chcę przeczytać
    45
  • Posiadam
    13
  • 2015
    2
  • 2010
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Literatura przedmiotu
    1
  • Przeczytane wielokrotnie
    1
  • Do zdobycia / Wishlist - ciężko dostępne, zagraniczne wydania, nakład wyczerpany/limitowany
    1
  • Mistrz
    1

Cytaty

Więcej
Andrzej Drawicz Mistrz i diabeł Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także