Nawiedzony dwór
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Rodzina Morelandów (tom 1)
- Seria:
- Harlequin Powieść Historyczna
- Tytuł oryginału:
- Mesmerized
- Wydawnictwo:
- HarperCollins Polska
- Data wydania:
- 2015-09-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-04
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327612892
- Tłumacz:
- Krzysztof Dworak
- Tagi:
- romans dwór magia bracia zaproszenie wizje miłość strach
Lady Olivia nigdy nie dbała o opinię towarzystwa i nie bała się wygłaszać swoich sądów głośno i dobitnie. Zwłaszcza jeśli dotyczyły seansów spirytystycznych popularnych wśród dobrze urodzonych dam. Na jednym z nich poznaje lorda Stephena St. Legera. Stephen zachwycony demaskatorskimi umiejętnościami Olivii zaprasza ją do swojej posiadłości, gdzie po śmierci najstarszego z braci mają miejsce trudne do wyjaśnienia zdarzenia. Zaintrygowana Olivia przyjmuje zaproszenie i już pierwszej nocy sama doświadcza niepokojącej wizji…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 83
- 62
- 8
- 7
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Matka popatrzyła na nią z namysłem, mrużąc zielone oczy. – St. Leger? Kto to taki? Jakie są jego poglądy na prawo kobiet do głosu? – Nie wiem, matko.Jeszcze go o to nie pytałam. – A jakie mogłaś mieć ważniejsze pytania? – zaripostowała matka.
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza powieść z serii "Rodzina Morelandów". Sama historia dość ciekawa, bohaterowie tacy mili i przewidywalni, ale styl Pani Candace Camp nie odpowiada mi. Mam wrażenie że zdania jakby urywane, jakby trochę na szybko pisane. Mam w planach jeszcze drugi tom więc jeszcze się nie poddaję.
Pierwsza powieść z serii "Rodzina Morelandów". Sama historia dość ciekawa, bohaterowie tacy mili i przewidywalni, ale styl Pani Candace Camp nie odpowiada mi. Mam wrażenie że zdania jakby urywane, jakby trochę na szybko pisane. Mam w planach jeszcze drugi tom więc jeszcze się nie poddaję.
Pokaż mimo toStephen St.Leger po powrocie z Ameryki po śmierci brata zatrzymuje się w Londynie,by uporządkować sprawy majątkowe przed wyjazdem do rodzinnej posiadłości Blackhope.Na jednym z seansów spirytystycznych poznaje Olivię Moreland,córkę barona Broughtona,która na co dzień zajmuje się demaskowaniem szarlatanów i naciągających ludzi na pieniądze tzw.mediów rozmawiających z duchami.Ponieważ matka Stephena będąca w żałobie po zmarłym synu wpadła w sidła jednej z takich osób-madame Waleńskiej,Stephen prosi Olivię o pomoc w zdemaskowaniu oszustki i zaprasza ją do swojej posiadłości.Po Blackhope,byłym zamku warownym z XII wieku,krążą duchy kobiety i mężczyzny.Olivię i Stephena nawiedzają bardzo realistyczne sny,odtwarzane zostają w ich obecności wydarzenia sprzed kilkuset lat.Oboje postanawiają wyjaśnić zagadkę,a przy okazji ujawnić oszustwa madame Waleńskiej i towarzyszącej jej córki Irene.Gdy niespodziewanie ginie w tajemniczych okolicznościach Pamela-wdowa po zmarłym bracie Stephena,sprawy przybierają przerażająco złowieszczy obrót.Okazuje się bowiem,że Irene parająca się czarną magią,przywołała demona sprzed wieków i teraz żądna zemsty i krwi usiłuje odzyskać skradziony demonowi skarb sprzed stuleci.Pomiędzy Olivią a Stephenem rozkwitło uczucie,zakochani spędzili razem noc i połączyła ich silna,intymna więź.Wspólne odkrywanie prawdy kończy się tragicznie dla Irene,a mroczna tajemnica zostaje wyjaśniona...
Ciekawie napisana książka łącząca w sobie cechy średniowiecznego romansu,elementów czarnej magii i dość współczesnych seansów spirytystycznych.Niecodzienne połączenie sprzecznych z pozoru wydarzeń rozgrywających się na przestrzeni stuleci,znajduje ujście w dziewiętnastowiecznych realiach Londynu i wiejskiego dworu Blackhope.Zderzenie pragmatycznej,nie wierzącej w duchy i sceptycznie nastawionej do świata niematerialnego Olivii z przystojnym,obytym w świecie Stephenem wprowadza w ich życiu uczuciowy zamęt,a jednocześnie stanowi klucz do rozwiązania zagadki dworu.Unoszący się w powietrzu wyczuwalny strach przed złem,złowieszczy podmuch mroźnego wiatru oraz mroczne zakamarki dworu będące świadkiem rozgrywających się przed wiekami dramatycznych wydarzeń,zapewniają wyśmienitą lekturę na dłuższe popołudnie.Równocześnie rozkwitający w tle romans i płomienne uczucie Stephena i Olivii podsyca i tak już intrygujący nastrój powieści i przydaje całości pikanterii.Polecam gorąco!!!
Stephen St.Leger po powrocie z Ameryki po śmierci brata zatrzymuje się w Londynie,by uporządkować sprawy majątkowe przed wyjazdem do rodzinnej posiadłości Blackhope.Na jednym z seansów spirytystycznych poznaje Olivię Moreland,córkę barona Broughtona,która na co dzień zajmuje się demaskowaniem szarlatanów i naciągających ludzi na pieniądze tzw.mediów rozmawiających z...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTakie sobie czytadełko, o znanym schemacie. Lektura bezproblemowa. Daje zajęcie, za bardzo nie odmóżdża, wzruszyć się pozwoli, ma pozytywne zakończenie no i nie trzeba pamiętać, gdzie się skończyło (w mojej pracy ma to duże znaczenie).
Mała ilość gwiazdek niech nikogo nie zmyli, to tylko dlatego, że nie jest to żadna literatura ambitna, ale czyta się przyjemnie.
Dodatkowym walorem jest układanie tych opowiastek w cykl - dziś ten bohater, w kolejnym tomie któraś z postaci drugoplanowych. Lubię takie rzeczy czytać.
No i te kobitki, wiotkie jak trzcina, a jednak głębiej takie monolityczno - feministyczne (w rozumieniu p. Alutki z popularnego rodzinnego serialu:))
Takie sobie czytadełko, o znanym schemacie. Lektura bezproblemowa. Daje zajęcie, za bardzo nie odmóżdża, wzruszyć się pozwoli, ma pozytywne zakończenie no i nie trzeba pamiętać, gdzie się skończyło (w mojej pracy ma to duże znaczenie).
więcej Pokaż mimo toMała ilość gwiazdek niech nikogo nie zmyli, to tylko dlatego, że nie jest to żadna literatura ambitna, ale czyta się przyjemnie.
Dodatkowym...
Tradycyjnie już urlop zaczynam książką, która ma mnie nastroić słonecznie i wesoło czyli wypoczynkowo, a ponieważ nie miałam ochoty na ryzyko zatem sięgnęła po już sprawdzoną powieściopisarkę. Efekt był taki, że nie tylko się nie zawiodłam, ale po raz kolejny z przyjemnością przeczytałam romans historyczny w mojej już ulubionej arystokratycznej ramie. No i jak to zazwyczaj bywa w powieściach Pani Candace Camp otrzymałam kilka miłych niespodzianek, ponieważ tym razem było nie tylko romantycznie ale przede wszystkim groźnie i spirytystycznie, a tajemnicze zakończenie pozostawiło cudownie uchyloną furtkę ciekawości, że już rozglądam się za kolejną częścią z tej serii.
"Nawiedzony dwór" to kolejna powieść Pani Camp gdzie główną bohaterką nie jest, przypominam NIE jest delikatna i eteryczna panieneczka wyczekująca co niedziela swego księcia na ławeczce w ogrodzie różanym, jak to najczęściej w romansach bywa. Zatem ostrzegam od razu i na początku jeśli szukacie typowego romansidła z omdlewającą bohaterką którą z opresji może uratować tylko ten jedyny, to niestety nie tędy droga. Autorka, ku mojej wielkiej radości po raz kolejny przedstawia bohaterkę, która świetnie potrafi poradzić sobie sama, a miłość (no bo to mimo wszystko romans) pojawia się jakby drugoplanowo. No i ten niesamowity bonus, druga powieść w powieści - no ale po kolei.
Główna bohaterka "Nawiedzonego dworu" autorstwa Candace Camp to urocza Lady Olivia, która nie tylko nie obawia się opinii tak zwanego towarzystwa ale głośna i wyraźnie potrafi wygłaszać swoje zdanie. Jest kobietą inteligentną, oczytaną i w każdej wolnej chwili oddaje się swojej pasji, jak większość członków jej rodziny, co niestety sprawiło, że tak zwane towarzystwo przypięło im etykietkę dziwaków.
Jest rok 1876 i wśród Londyńskiej elity panuje niesamowita moda na seanse spirytystyczne, które niestety często są organizowane przez oszustów. Lady Olivia zajmuje się wręcz zawodowo udowadnianiem, że większość takich seansów to najzwyczajniej hochsztaplerskie sztuczki. Na jednym z takich spotkań poznaje Lorda Stephena St. Legera, który zachwycony umiejętnościami Lady Mareland zaprasza ją do swojej posiadłości w celu wyjaśnienia kilku tajemniczych zbiegów okoliczności. Zaintrygowana Olivia oczywiście przyjmuje zaproszenie i jedzie tam w pełni przekonana, że odkryje kolejne sztuczki nieuczciwego medium.
Niestety nie wszystko potoczy się zgodnie z życzeniem, bowiem już pierwszej nocy sama Olivia doświadcza niesamowitej wizji, którą na początku traktuje jako sen i oczywiście lekceważy. Natomiast czytelnik od razu przenosi się poniekąd do drugiej powieści i poznaje nowych intrygujących bohaterów Sir Johna i Lady Alys. Niesamowicie wciągający pomysł, czym nie powinnam być zdziwiona trzymając w ręku powieść Pani Candance Camp, ponieważ za każdym razem czytając jej powieści, czekają na mnie jakieś niespodzianki
Tym razem jednak czytelnik ma podwójną frajdę, ponieważ gdy już zaczyna wciągać się w historię Lady Olivii i Lorda Stephena to zaraz pojawia się nowa para, która w pewien mistyczny sposób ma coś wspólnego zarówno z historią Rodu Stephena jak i pewnym tajemniczym klejnotem w rodzinie Olivii. I tak już pozostaje do końca książki, strona za stroną ujawnia nowe fakty, kolejne kłopoty oraz matactwa tak zwanych medium powodujące, że napięcie w powieści narasta. Ponadto niesamowitego uroku dodają owe tajemnicze i niebezpieczne losy Lady Alys i Sir Johna, które czytelnik ma przyjemność poznawać i odkrywać jednocześnie z Olivią i Stephenem.
Tym razem Pani Candance Camp zafundowała mi piękny i podwójny romans w mojej ulubionej arystokratycznej ramie, gdzie duchy przeszłości prześcigają się z bohaterami bardziej realnymi o uwagę czytelnika. Polecam zatem tę powieść nie tylko miłośnikom romansów na których z pewnością czeka tu wielka i namiętna miłość ale tym razem wzbogacona o tajemniczą historią dworu pewnego rodu, gdzie duchy domagają się uwagi by wyjawić tajemnicę i zmienić bieg tej powieści.
Ja połknęłam haczyk i z przyjemnością zasiądę do drugiego tomu z serii Rodzina Morelandów.
Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana
http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2016/07/nawiedzony-dwor-candace-camp.html
Tradycyjnie już urlop zaczynam książką, która ma mnie nastroić słonecznie i wesoło czyli wypoczynkowo, a ponieważ nie miałam ochoty na ryzyko zatem sięgnęła po już sprawdzoną powieściopisarkę. Efekt był taki, że nie tylko się nie zawiodłam, ale po raz kolejny z przyjemnością przeczytałam romans historyczny w mojej już ulubionej arystokratycznej ramie. No i jak to zazwyczaj...
więcej Pokaż mimo topolecam:)
polecam:)
Pokaż mimo toSceptycznie podeszłam do tej książki zakładając z góry, że mi się nie spodoba. To mój pierwszy romans historyczny z duchami w tle i obawiałam się że się wynudzę ale nie, podobało mi się. Ciekawiło mnie co się stało z Sir Johnem i Alys (nieśmiało mogę nawet powiedzieć, że ta para zdominowała książkę bardziej niż główni bohaterzy) lub czy duchy rzeczywiście nawiedzały dwór czy było to oszustwo. Rodzina Moreland mnie kupiła i zamierzam sięgnąć po dalsze ich losy.
Sceptycznie podeszłam do tej książki zakładając z góry, że mi się nie spodoba. To mój pierwszy romans historyczny z duchami w tle i obawiałam się że się wynudzę ale nie, podobało mi się. Ciekawiło mnie co się stało z Sir Johnem i Alys (nieśmiało mogę nawet powiedzieć, że ta para zdominowała książkę bardziej niż główni bohaterzy) lub czy duchy rzeczywiście nawiedzały dwór...
więcej Pokaż mimo toSuper książka...
Super książka...
Pokaż mimo toDziwne przejście od niewiary i zwątpienia do spotkania z paranormalnymi zjawiskami. Dziwne.
Dziwne przejście od niewiary i zwątpienia do spotkania z paranormalnymi zjawiskami. Dziwne.
Pokaż mimo to