Dziesięć bram świata
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Bernardinum
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378234463
- Tagi:
- Azja Afryka Ameryka Łacińska reportaż podróże dzienniki wspomnienia listy
Autor podróżniczej książki „Dziesięć bram świata” zjeździł niemal cały Trzeci Świat i przeżył dramatyczne chwile. Spośród setek miejsc i dziesiątek zapierających dech w piersiach przygód - wybrał dziesięć, które wywarły na nim największe wrażenie.
Zabiera czytelnika na krańce świata pokonując granice, których nie ma na mapach. Dociera na Jawę, by towarzyszyć górnikom wydobywającym w skrajnie niebezpiecznych warunkach siarkę z dna czynnego wulkanu. Przenosi się do Indii, gdzie atakuje go nożownik i spotyka przerażających żebraków oraz „świętych mężów”. Płynie po Amazonce, przedziera się przez dżunglę i poznaje niezwykłego Indianina. W Boliwii unika śmiertelnie niebezpiecznego więzienia przedostając się przez zieloną granicę do Peru, by uczestniczyć tam w krwawej ofierze potomków Inków. W afrykańskim Mali szuka zaginionego podczas wojny przyjaciela, a w dolinie rzeki Omo w Etiopii poznaje dzikie plamiona, których za kilka lat nie będzie, by potem uciekać stamtąd przed powodzią, w której ginie siedemset osób. W Betlejem pomaga ranionej przez izraelskich żołnierzy pięknej palestyńskiej dziewczynie, a dwa lata później poznaje w Damaszku jej ojca, syryjskiego terrorystę. W Stambułu podczas trzęsienia ziemi wali się hotel, w którym mieszka, w Kurdystanie opowiada mu o swoim życiu stary bojownik kurdyjski, który nienawidzi Turków, a w Nikozji poznaje skrzywdzonego przez los cypryjskiego Turka, który nienawidzi Greków.
Jest to książka o świecie, w którym natura, historia, nędza, okrucieństwa i wojny kształtują losy i charaktery ludzi. A równocześnie cudowna pięknem opisanych bohaterów, pełna emocji i wydarzeń „nie z tej ziemi”. Kiedy się ją kończy, fascynacja łączy się z ulgą, że żyjemy tu, a nie tam.
Książce patronuje radiowa „Trójka”, która przyznała jej Trójkowy Znak Jakości, a Michał Ogórek, Michał Nogaś z „Trójki” i Marek Czyż z TVP Info ocenili ją entuzjastycznie. Ogórek: Po lekturze książki Biedzkiego jesteśmy bardziej zaciekawieni światem niż przed nią. Czyż: Już dawno nikt nie zabrał mnie w podróż, z której tak bardzo nie chciałem wracać. Nogaś: Lektura książek Biedzkiego to odkrywanie świata na nowo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 293
- 166
- 50
- 11
- 8
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
Opinia
Jakiś czas temu miałam przyjemność czytać „Zabawkę Boga” Tadeusza Biedzkiego. Jego książka podobała mi się, więc kiedy dostałam propozycję zrecenzowania „Dziesięciu bram świata” tegoż samego autora, nie wahałam się ani moment. Czy i tym razem lektura wywarła na mnie pozytywne wrażenie?
„Dziesięć bram świata” to zbiór dziesięciu historii z różnych zakątków świata. Gruzja, Peru, Turcja, Brazylia, Etiopia, Mali, Palestyna, Indie, Indonezja, Kurdystan. Różnorodność kultur, tradycji, barwność postaci. Biedzki w każdym rozdziale opisuje inny kraj, przy okazji przedstawiając swoje przygody, a także historie ludzi, których spotkał na swojej drodze. Udał się on w miejsca, których nie pokażą nam kamery programów telewizyjnych.
Po raz kolejny otrzymałam dobrze napisaną książkę, którą czytało mi się przyjemnie, szybko i z pełnym zaangażowaniem. Autor ma lekkość pióra i doświadczenie w pisaniu, dzięki czemu potrafił przenieść mnie do każdego z opisywanych miejsc, rozbudzając we mnie chęć zwiedzenia tych niesamowitych zakątków. W prosty sposób przekazywał mi historię danego kraju, tak iż chciało mi się to czytać. Nie zanudzał, umiejętnie zatrzymując moją uwagę na tekście. Barwne opisy, plastyczny język, wszystko to sprawiało, iż strony przewracały się w szybkim tempie.
Biedzki pokazał mi, że w każdym kraju, niezależnie od panujących stereotypów, można znaleźć ludzi ciepłych, przyjaznych, z wielkimi sercami, którzy uśmiechają się pomimo wielu trosk i problemów. Każdy z nich marzy o szczęściu, wolności, pokoju, lepszej przyszłości dla swoich dzieci. Autor poznał wiele interesujących postaci, które podzieliły się z nim swoją historią. Mogłam zobaczyć, iż polubił napotkane osoby, ponieważ pisał o nich z pewną dozą sympatii, a z niektórymi utrzymywał kontakt po powrocie z podróży.
Do książki załączone są liczne zdjęcia robione przez Biedzkiego w trakcie podróży. Są one rewelacyjnym dodatkiem, gdyż mogłam chociaż w ten sposób zobaczyć miejsca opisywane przez podróżnika. Zatrzymywałam na nich wzrok, marząc o tym, aby przenieść się do zielonej dżungli bądź do gościnnych mieszkań Gruzinów, na ich suprę, czyli kolację, na której gospodarze wnoszą dziesiątki dań, a tamada, przewodnik spotkania, wznosi niebanalne toasty.
Muszę przyznać, iż zazdroszczę autorowi tych wypraw. Miał okazję zwiedzić wiele interesujących miejsc, zobaczyć zjawiskowe pejzaże i poznać fascynujących ludzi. Cieszę się, że sięgnęłam po „Dziesięć bram świata”, ponieważ był to rewelacyjnie spędzony czas. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się na własne oczy zobaczyć opisywane miasta i państwa. Zgadzam się z opisem na okładce, iż po lekturze jestem zafascynowana niesamowitymi obszarami, ale równocześnie szczęśliwa, iż żyję w cywilizowanym kraju, nawet pomimo absurdów otaczających nas na co dzień.
Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://licencja-na-czytanie.blogspot.com
Jakiś czas temu miałam przyjemność czytać „Zabawkę Boga” Tadeusza Biedzkiego. Jego książka podobała mi się, więc kiedy dostałam propozycję zrecenzowania „Dziesięciu bram świata” tegoż samego autora, nie wahałam się ani moment. Czy i tym razem lektura wywarła na mnie pozytywne wrażenie?
więcej Pokaż mimo to„Dziesięć bram świata” to zbiór dziesięciu historii z różnych zakątków świata. Gruzja,...