rozwińzwiń

Świat żelaznych szmat

Okładka książki Świat żelaznych szmat Zygmunt Kałużyński
Okładka książki Świat żelaznych szmat
Zygmunt Kałużyński Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Latarnik film, kino, telewizja
Kategoria:
film, kino, telewizja
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy Latarnik
Data wydania:
2014-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-11-01
Język:
polski
ISBN:
9788363841287
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Alfabet na cztery ręce Zygmunt Kałużyński, Tomasz Raczek
Ocena 7,2
Alfabet na czt... Zygmunt Kałużyński,...
Okładka książki Perły kina : leksykon filmowy na XXI wiek. T. 5, Rarytasy, niewypały i kurioza Zygmunt Kałużyński, Tomasz Raczek
Ocena 6,7
Perły kina : l... Zygmunt Kałużyński,...
Okładka książki Perły kina : leksykon filmowy na XXI wiek. T. 4, Miłość i seks Zygmunt Kałużyński, Tomasz Raczek
Ocena 6,9
Perły kina : l... Zygmunt Kałużyński,...
Okładka książki Perły kina : leksykon filmowy na XXI wiek. T. 3, Komedie, przygody i animacje Zygmunt Kałużyński, Tomasz Raczek
Ocena 6,6
Perły kina : l... Zygmunt Kałużyński,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
650
645

Na półkach:

Ja jestem z tego pokolenia, które pamięta Zygmunta Kałużyńskiego z telewizji. Zresztą kto go tam widział i słuchał to raczej go nie zapomni. To jedna z takich postaci, które kiedyś nazywano "osobowościami telewizyjnymi" jak Wiktor Zin czy Szymon Kobyliński. Ze smutkiem pomyślałem sobie, że dziś już żaden z nich najprawdopodobniej w ogóle nie zostałby wpuszczony przed kamerę bo "mało byli telewizyjni". Przykry efekt komercjalizacji tego medium.

Ale ja jestem z tego pokolenia, które o wiele mniej znało publicystykę Kałużyńskiego. Kilka tal temu przeczytałem "Pamiętnik orchidei" i on już mnie zaskoczył głębokością przemyśleń na tematy inne niż tylko krytyka filmowa. A tu jest wybór bardzo różnych tekstów z bardzo różnych okresów powojennych, tak bardzo różnych jak pierwsza połowa lat 50tych, jak lata 80te i jak okres po transformacji. Niektóre, jak te, w których pisze na tematy religijne, biblijne są wręcz zdumiewające ale jak najbardziej pozytywnie. Jedna rzecz, która się rzuca w ucho: wydaje się, że Kałużyński cały czas był sobą - gdyby nie dodawane na końcu daty publikacji to miałbym problem z ich ulokowaniem na osi czasu. Jest bardzo wartościowa cecha publicysty (i krytyka filmowego).

Dla tych, którzy Kałużyńskiego pamiętają i wydaje im się, że go znali (jak ja myślałem) będzie to wielkie odkrycie. Dla tych co go nie pamiętają może to być dziwna ramota pisana przez nie wiadomo kogo. Ale za to może trafią do nich opinie o naszym kinie.

Ja jestem z tego pokolenia, które pamięta Zygmunta Kałużyńskiego z telewizji. Zresztą kto go tam widział i słuchał to raczej go nie zapomni. To jedna z takich postaci, które kiedyś nazywano "osobowościami telewizyjnymi" jak Wiktor Zin czy Szymon Kobyliński. Ze smutkiem pomyślałem sobie, że dziś już żaden z nich najprawdopodobniej w ogóle nie zostałby wpuszczony przed kamerę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
717
191

Na półkach:

Z jednej strony imponująca erudycja, z drugiej - niestety archaiczny styl

Z jednej strony imponująca erudycja, z drugiej - niestety archaiczny styl

Pokaż mimo to

avatar
728
44

Na półkach: ,

Z początku byłem zirytowany i rozczarowany, spodziewałem się bowiem, że znajdę tu niepublikowane teksty Zygmunta Kałużyńskiego. Tymczasem mamy do czynienia ze swoistym "best of" tego publicysty, czyli wyborem materiałów już publikowanych. Jednak opis książki uczciwie stawia sprawę - pretensje mogę mieć więc tylko do siebie, że nie przeczytałem notki informacyjnej przed zakupem.
Tym niemniej, nawiasem mówiąc, Tomasz Raczek, spadkobierca spuścizny po Zygmuncie Kałużyńskim mógłby zebrać nieopublikowane dotychczas w książkach teksty i wydać je w osobnym zbiorze. Sam pamiętam artykuły w Polityce, których nie znalazłem w żadnej książkowej publikacji.
Ale wracając do rzeczy - mimo, że wszystkie teksty z niniejszej publikacji znałem już - książka jest jak najbardziej godna polecenia. Jest to Kałużyński w pigułce.
Jeżeli o mnie chodzi autor należy do moich autorytetów, na jego tekstach uczyłem się krytycznego myślenia. Nie przeszkadza mi w tym świadomość, że poglądy polityczne dziennikarza były nie do obrony, oraz fakt, że był źródłem informacji SB. Podziwiam Kałużyńskiego za styl, swadę, umiejętność celnego, w kilku słowach opisania jakiegoś zjawiska. Jego tekstów się nie czyta, je się połyka.
Jeśli miałbym postawić książce jakieś zarzuty, to, po pierwsze: tekst o architekturze Warszawy jest okaleczony, w oryginalnym zbiorze ("Nowy Kaliban") składa się z trzech części, jakby trzech głosów i struktura ta ma swoją puentę. W niniejszym zbiorze jednak zamieszczono tylko jedną część, bez puenty, a raczej z puentą, ale cząstkową. Z tekstu, tak jak on się tu prezentuje, wynika, że Kałużyński ocenia plan Warszawy jako niedorzeczny, podczas gdy w oryginale książkowym teza brzmi dokładnie odwrotnie. Dokonano tu, poprzez skrócenie tekstu, swego rodzaju zafałszowania intencji Zygmunta Kałużyńskiego.
Druga uwaga odnosi się do zamieszczonego na końcu książki wywiadu-dialogu między Zygmuntem Kałużyńskim i Tomaszem Raczkiem. Do treści samego dialogu w zasadzie nic nie mam, natomiast problem polega na tym, że był on już pubikowany w tomie "Poławiacze pereł" i, zdaje się, również w "Alfabecie na 4 ręce".
Podsumowując - bardzo dobra pozycja, która pozwoli przybliżyć młodym czytelnikom postać Zygmunta Kałużyńskiego. A poza wszystkim jest to skrząca się dowcipem i ze swadą napisana rzecz. Polecam.

Z początku byłem zirytowany i rozczarowany, spodziewałem się bowiem, że znajdę tu niepublikowane teksty Zygmunta Kałużyńskiego. Tymczasem mamy do czynienia ze swoistym "best of" tego publicysty, czyli wyborem materiałów już publikowanych. Jednak opis książki uczciwie stawia sprawę - pretensje mogę mieć więc tylko do siebie, że nie przeczytałem notki informacyjnej przed...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    1
  • Pierwszy plan
    1
  • Biograficzne
    1
  • Małgosia biblioteka papierowa
    1
  • Polscy filmowi
    1
  • 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świat żelaznych szmat


Podobne książki

Przeczytaj także