Najsłabsza część, jak do tej pory. Nie wciągała, czasami nawet irytowała. Myślę, że wywołała u mnie poczucie przesytu i póki co nie sięgnę po kolejny tom.

Najsłabsza część, jak do tej pory. Nie wciągała, czasami nawet irytowała. Myślę, że wywołała u mnie poczucie przesytu i póki co nie sięgnę po kolejny tom.

Kolejna część historycznych erotyków Sylwii Day. Według mnie najsłabsza jak do tej pory. Nie wciągnęła mnie tak samo jak poprzednie części. Irytowała a nie intrygowała, chciałam szybko przeczytać a nie potrzebowałam tego jak w innych częściach.

Ta historia nie do końca mnie przekonała. Amelia wydawała mi się mało charakterna, mało zdecydowana, nie widziałam tutaj ciekawej osobowości jak w poprzednich częściach.

Mimo wszystko cała seria jest bardzo dobra i polecam ją każdej marzycielce, romantyczce, która skończyła 18 lat ;)

Kolejna część historycznych erotyków Sylwii Day. Według mnie najsłabsza jak do tej pory. Nie wciągnęła mnie tak samo jak poprzednie części. Irytowała a nie intrygowała, chciałam szybko przeczytać a nie potrzebowałam tego jak w innych częściach.

Ta historia nie do końca mnie przekonała. Amelia wydawała mi się mało charakterna, mało zdecydowana, nie widziałam tutaj ciekawej...

Trzecia część serii Georgian Sylvii Day wciąga czytelnika w erotyczno - historyczny romans. Młodzieńcza miłość ma wielkie znaczenie dla bohaterki. Chociaż jest przekonana, ze nigdy nikogo tak nie pokocha jak jego na balu maskowym zmienia się jej pogląd. Czy przeszłość wróciła? Czy można darzyć taką miłością w swoim życiu dwie osoby? Przeczytaj, a zaskoczy cię fabuła.

Trzecia część serii Georgian Sylvii Day wciąga czytelnika w erotyczno - historyczny romans. Młodzieńcza miłość ma wielkie znaczenie dla bohaterki. Chociaż jest przekonana, ze nigdy nikogo tak nie pokocha jak jego na balu maskowym zmienia się jej pogląd. Czy przeszłość wróciła? Czy można darzyć taką miłością w swoim życiu dwie osoby? Przeczytaj, a zaskoczy cię fabuła.

Super

Super

W mojej opinii najgorsza z przeczytanych przeze mnie książek z tej serii. Jak mam być szczera to zakrawa nawet na jedną z najbardziej badziewnych powieści ever. A w poprzedniej części serii tak kibicowałam Amelii i Colinowi i czekałam na ich dalsze losy, bo tak ładnie wszystko zostało przedstawione i co? I jeden wielki klops... Większość problemów głównych bohaterów wagi zjemy dzisiaj na obiad schabowego czy mielonego. UWAGA ZACZYNAM SPOILOWAĆ. Oczywiście najlepsza z tego wszystkiego jest logika Amelii. Dziewczyna jest po prostu genialna. Niby taka cnotka, z tym biednym Warem ani buziaczka, ani nic, ale poznaje obcego dziada w masce i odczynia z nim takie akcje, że głowa mała, wszystkie styki w mózgu popalone... Za pierwszym razem daje się mu pocałować, no ale luz większości osób się zdarzyło na pierwszej randce kogoś pocałować. Więc Amelia jeszcze na tym etapie nie denerwuje. Ale akcja się zagęszcza, fabuła staje się coraz zabawniejsza.. Za drugim razem spotyka "przyjaciela" faceta w masce i co robi podaje mu przez rzeczonego mężczyznę swój roznegliżowany portret... WTF!!! Za trzecim razem to już prawie się z nim przespała na balu u jakiegoś hrabiostwa czy innego markizostwa, gdy na bal przyszła ze swoim narzeczonym, któremu obiecywała wieczną wierność i oddanie... No ludzie dajcie żyć i oddychać, bo zamiast się przy czytaniu relaksować, to ja się denerwuję (żeby nie napisać czegoś innego bardziej oddającego moje emocje). A teraz opis najbardziej durnego zachowania naszej głównej bohaterki. Idzie szukać tajemniczego mężczyzny ze swoją siostrą Marią w sklepach z maskami. Bo co się robi jak koleś mówi nie możemy się spotykać? Oczywiście szuka się go, przecież to takie logiczne. Idąc do sklepu widzi go przez ułamek sekundy i leci na łeb na szyję do powozu żeby go gonić. Po prostu brak mi słów na ogrom głupoty jaki cechuję główną bohaterkę. Oczywiście odnajduje zamaskowanego mężczyznę, idzie do jego pokoju i uprawia z nim seks. Ale zanim seks facet chce z nią porozmawiać, wytłumaczyć jej kim jest żeby nie było później, że żałuje. Ona nie, nie, nie. Działaj nie przejmuj się tym, że nie wiem jak wyglądasz mam to gdzieś. Moje uczucie jest tak głębokie jak Bajkał i nic tego nie zmieni. Po czym jak on wyznaje jej prawdę, ona odstawia wielkie mecyje, że ją oszukał, że nie powiedział, że ona cierpiała i takie inne durności. Gdyby do mnie ukochany wrócił po latach, to oczywiście, że byłabym zła, ale no ludzie w pierwszej kolejności bym się cieszyła, że żyje, a później bym mu zrobiła wykład. Wiadomo jak to w powieści. Jak szybko się zezłościła, tak szybko jej przeszło i nawet Colin nie musiał jej jakoś wielce przepraszać, także ten... Sensu to wszystko nie ma i nic się ze sobą nie klei. 2 gwiazdek tylko i wyłącznie za wspomnienie o tym jak dobrze zapowiadał się związek Amelii i Colina. Podsumowując powieść jest OKROPNA, zakończenie napisane na odwal się, byle skończyć książkę w jednym rozdziale. Nie polecam.

W mojej opinii najgorsza z przeczytanych przeze mnie książek z tej serii. Jak mam być szczera to zakrawa nawet na jedną z najbardziej badziewnych powieści ever. A w poprzedniej części serii tak kibicowałam Amelii i Colinowi i czekałam na ich dalsze losy, bo tak ładnie wszystko zostało przedstawione i co? I jeden wielki klops... Większość problemów głównych bohaterów wagi...

Bardzo ciekawa, pieprzna. I ze wspaniałym zakończeniem.

Bardzo ciekawa, pieprzna. I ze wspaniałym zakończeniem.

Poprzednie tomy z tej serii szły mi bardzo opornie, pewnie dlatego, że nie przepadam za takimi książkami (chodzi mi bardziej o sens historyczny). Przy tej części miałam obawy, że będę się z nią męczyć, tak jak przy tamtych, ale jednak nie było tak źle. Jak się wczytałam, to nawet książka była dla mnie ciekawa. Ale mimo to, cieszę się, że mam tę serię za sobą ;)

Poprzednie tomy z tej serii szły mi bardzo opornie, pewnie dlatego, że nie przepadam za takimi książkami (chodzi mi bardziej o sens historyczny). Przy tej części miałam obawy, że będę się z nią męczyć, tak jak przy tamtych, ale jednak nie było tak źle. Jak się wczytałam, to nawet książka była dla mnie ciekawa. Ale mimo to, cieszę się, że mam tę serię za sobą ;)

Świetna książka na mroźne dni <3

Świetna książka na mroźne dni <3

No niestety nie powala. Już pierwsza cześć tej serii wie wywarła na mnie dużego wrażenia, a ta jest gorsza. Niby jest intryga i akcja, ale polega on głównie na gonieniu króliczka. Ktoś wiecznie ucieka i się kryje, a ktoś goni, wymieniają się tylko osoby biorące udział w grze. Do tego za dużo, zbyt długich wspomnień, które maja wyjaśnić co łączyło bohaterów, ale i bez tego zdajemy sobie sprawę jak było. Jako erotyk też słabo, choć pani Sylvia nadal pozostaje moim numerem jeden w opisywaniu zbliżeń to tu zabrakło iskry, a bohaterowie wydają się być sztuczni w swoich poczynaniach. Dodaje plusa za to, że jest to pierwsza książka w której dziewica doznaje prawdziwego pierwszego razu.

No niestety nie powala. Już pierwsza cześć tej serii wie wywarła na mnie dużego wrażenia, a ta jest gorsza. Niby jest intryga i akcja, ale polega on głównie na gonieniu króliczka. Ktoś wiecznie ucieka i się kryje, a ktoś goni, wymieniają się tylko osoby biorące udział w grze. Do tego za dużo, zbyt długich wspomnień, które maja wyjaśnić co łączyło bohaterów, ale i bez tego...

Dziś skończyłam czytać tą książkę, na początku jakoś mnie nie przekonała choć wiem, że to 3 tom ciąg dalszy pierwszych dwóch tomów których nie przeczytałam najpierw. Ale czytając jakoś mnie nie przekonywała do siebie sam początek był trochę nudny choć z biegiem stron stawała się ciekawa, losy Amelii i Colina potrafią pochłonąć szczególnie jak w grę wchodzi miłość z młodzieńczych lat, taka miłość rzadko co się zdarza żeby kochać się od dziecka a jako już dorosły przyznać się iż na prawdę nam zależy na tej osobie po nie udanym życiu które ich spotkało są teraz szczęśliwi. Coś jeszcze ? nie wiem ;-) ...

Dziś skończyłam czytać tą książkę, na początku jakoś mnie nie przekonała choć wiem, że to 3 tom ciąg dalszy pierwszych dwóch tomów których nie przeczytałam najpierw. Ale czytając jakoś mnie nie przekonywała do siebie sam początek był trochę nudny choć z biegiem stron stawała się ciekawa, losy Amelii i Colina potrafią pochłonąć szczególnie jak w grę wchodzi miłość z...