Wiem już po "Dzikim sercu", że Pani J. Lindsey ma przyjemne i lekkie pióro, z tego też powodu sięgnęłam po kolejny z jej tworów "Nieposkromiony Colt Thunder", który opowiada o Metysie oraz angielskiej arystokratce. Ich losy przecinają się w ciekawy sposób, a powody Angielki jeszcze bardziej interesująco splatają ich szlaki.

Mam jedną uwagę do wydawnictw: Czemu na okładkach (od obu wydawnictw) jest blondynka, kiedy to główna bohaterka to rudowłosa szczupła dziewczyna? Zazwyczaj nie sugeruje się okładką, ale ten dziwny zabieg wzbudził moją ciekawość. Swoją drogą, ja mam książkę od wydawnictwa "Świat Książki" gdzie okładkę tworzył Pan John Ennis/ Agencja T.Schlück i jest ona naprawdę piękna, uwielbiam jego prace. (tak samo jest autorem okładek książek "Dzikie serce" J. Lindsey oraz "Dziki raj" J. Blake)

Ale co do zawartości: Podobało mi się jak zostały przedstawione ich postaci, obie. Na samym początku mamy krótką historię Metysa, a później Angielki, aby później zrozumieć czym się oboje kierowali w swoich poczynaniach i słowach. Ich późniejsze przygody i starcia dostarczyły mi miło spędzony czas. Czytało mi się szybko i lekko.
Ich temperament i namiętność trochę przypominała mi książkę Nory Roberts "Na wagę złota". Tam tez "uprawiali końskie zaloty" 😉
Ten seks w galopie 😝🤯 O ludzie... 😏

Jedynie ostatni rozdział potraktowany z lekka po macoszemu i zwężony do absolutnego minimum. Szkoda.
Kiedyś może wrócę do tej pozycji, aby odświeżyć sobie ich przygody.

Wiem już po "Dzikim sercu", że Pani J. Lindsey ma przyjemne i lekkie pióro, z tego też powodu sięgnęłam po kolejny z jej tworów "Nieposkromiony Colt Thunder", który opowiada o Metysie oraz angielskiej arystokratce. Ich losy przecinają się w ciekawy sposób, a powody Angielki jeszcze bardziej interesująco splatają ich szlaki.

Mam jedną uwagę do wydawnictw: Czemu na...

Cóż. Czasami lubię się odmóżdżyć przy romansie historycznym i zazwyczaj sięgam po książki pani Lindsey. Są do tego celu idealne. Jeśli jesteś w stanie nie analizować zbytnio zachowań bohaterów, odłożyć na bok fakt, że związki w książkach tej autorki są problematyczne i masz ochotę po prostu przeczytać sobie romans z całkiem przyzwoicie namalowanym tłem nie-współczesnym to polecam. Jeśli masz jakiekolwiek oczekiwania lub wymagania albo nie lubisz romansów historycznych i myślisz, że ta książka to zmieni - daruj sobie.

Cóż. Czasami lubię się odmóżdżyć przy romansie historycznym i zazwyczaj sięgam po książki pani Lindsey. Są do tego celu idealne. Jeśli jesteś w stanie nie analizować zbytnio zachowań bohaterów, odłożyć na bok fakt, że związki w książkach tej autorki są problematyczne i masz ochotę po prostu przeczytać sobie romans z całkiem przyzwoicie namalowanym tłem nie-współczesnym to...

Nie ukrywam, że spodziewałam się w ogóle czegoś innego. Mam wydanie Amercom i opis oraz okładka tak mnie zachwyciła, że nie mogłam się doczekać aż przeczytam... no i przeczytałam. Szczerze mówiąc fajerwerki nie wypaliły, a podchodziłam do niej 2 razy. Za pierwszym razem czytałam początek i mnie znudziła po prostu, po dość długim czasie znowu wzięłam ją w swoje ręce i powiem, jest ciekawa, jest ok, ale szału nie ma. Nie ma tutaj może na tyle szaleństwa, aby odprężyć się w pełni przy czytaniu.

Nie ukrywam, że spodziewałam się w ogóle czegoś innego. Mam wydanie Amercom i opis oraz okładka tak mnie zachwyciła, że nie mogłam się doczekać aż przeczytam... no i przeczytałam. Szczerze mówiąc fajerwerki nie wypaliły, a podchodziłam do niej 2 razy. Za pierwszym razem czytałam początek i mnie znudziła po prostu, po dość długim czasie znowu wzięłam ją w swoje ręce i...

Motyw podróży powabnej piękności eskortowanej przez pół-Indianina pojawił się już w innej powieści Johanny Lindsey "Dzikie serce". W książce "Nieposkromiony Colt Thunder" zarówno okoliczności jak i motywacje czy sytuacja bohaterów są zupełnie inne. Autorka zaprezentowała kolejną ciekawą historię miłosną, którą czyta się z przyjemnością. Muszę też przyznać, że pani Lindsey doskonale sportretowała tytułowego bohatera, zadbała o emocje i piękne zakończenie.

Motyw podróży powabnej piękności eskortowanej przez pół-Indianina pojawił się już w innej powieści Johanny Lindsey "Dzikie serce". W książce "Nieposkromiony Colt Thunder" zarówno okoliczności jak i motywacje czy sytuacja bohaterów są zupełnie inne. Autorka zaprezentowała kolejną ciekawą historię miłosną, którą czyta się z przyjemnością. Muszę też przyznać, że pani Lindsey...

No tu muszę przyznać ,ze sama okładka wpływa na mnie kojąco;-)To taka mała dygresja ! Colt Thunder , pól krwi Indianin.
Dużo takich dzieci było ,jako efekt związku przykładnego zamężnego farmera z pogańska Indianką.
Zapewne w ramach nawracania na właściwą wiarę, no bo w jakim innym celu ?;-)
Colt jeśli chodzi o kobiety , a szczególnie białe ,ma paskudne doświadczenia.
Z drugiej strony angielska księżna -duchessa. 19 letnia arystokratka uratowana od zhańbienia się pracą , przez małżeństwo ze stojącym nad grobem starym księciem , kiedy to tatuś panienki raczył był przetrwonić majątek!
Książę umierając , starał zabezpieczyć młodą żonę przed pazernością krewnych , spieniężając majątek i organizując podróż życia dla Jocelyn.
Dla nie wtajemniczonych podaje ,że jeśli arystokrata umierał bezpotomnie , majątek przechodził na najbliższego męskiego krewnego , nawet jeśli miałby być "10 wodą po kisielu ". Zabierał tytuł , majątek , a wdowa zostawała na łasce.
Jocelyn z przyjaciółką wyjeżdża w podróż i trafia do Ąmeryki Pn , tu wynajmuje, jako przewodnika,Colta Thundera . Duchessa ma tylko jeden mały problem -jest dziewicą ( książę był na tyle stary i chory więc nie skonsumował małżeństwa) chciałaby wybrać sobie osobę , która rozwiązała by tę niewielką niedogodność :-)
Tu zaczyna się namiętny romans z przygodami ... Zapraszam !!

No tu muszę przyznać ,ze sama okładka wpływa na mnie kojąco;-)To taka mała dygresja ! Colt Thunder , pól krwi Indianin.
Dużo takich dzieci było ,jako efekt związku przykładnego zamężnego farmera z pogańska Indianką.
Zapewne w ramach nawracania na właściwą wiarę, no bo w jakim innym celu ?;-)
Colt jeśli chodzi o kobiety , a szczególnie białe ,ma paskudne doświadczenia.
Z...

Czy ta książka się mi podobała? -A i owszem, fajna przygoda, główny bohater z "ciężkim" charakterem, Ciekawe opisy, i ogólnie wszystko ok. Jedyne czego mi brakowało, to mała ilość humoru, jednak nie powiem że zepsuło to atrakcyjność książki. Czytałam ją z przyjemnością i mogę polecić z czystym sumieniem :) Pozdrawiam serdecznie. :)

Czy ta książka się mi podobała? -A i owszem, fajna przygoda, główny bohater z "ciężkim" charakterem, Ciekawe opisy, i ogólnie wszystko ok. Jedyne czego mi brakowało, to mała ilość humoru, jednak nie powiem że zepsuło to atrakcyjność książki. Czytałam ją z przyjemnością i mogę polecić z czystym sumieniem :) Pozdrawiam serdecznie. :)

Książka średnio mi się podobała głównie ze względu na, moim zdaniem, głupiutką główną bohaterkę. Jednakże z każdą kolejną stroną książka coraz bardziej mnie wciągała. Najbardziej podobała mi się końcówka książki i rozwiązanie problemu głównej bohaterki.

Książka średnio mi się podobała głównie ze względu na, moim zdaniem, głupiutką główną bohaterkę. Jednakże z każdą kolejną stroną książka coraz bardziej mnie wciągała. Najbardziej podobała mi się końcówka książki i rozwiązanie problemu głównej bohaterki.

Czytałam ją bardzo dawno temu, ale pamietam, że bardzo podobała mi się ta książka;) Zresztą autorka pisze rewelacyjnie;)

Czytałam ją bardzo dawno temu, ale pamietam, że bardzo podobała mi się ta książka;) Zresztą autorka pisze rewelacyjnie;)

Jak do tej pory to właśnei ta powieść podobała mi się najbardziej z tej serii.

Jak do tej pory to właśnei ta powieść podobała mi się najbardziej z tej serii.

Wspaniały mężczyzna jest tytułowym bohaterem, hmmm..... autorce nie zabrakło też wyobraźni, jeśli chodzi o scenę seksu :)

Wspaniały mężczyzna jest tytułowym bohaterem, hmmm..... autorce nie zabrakło też wyobraźni, jeśli chodzi o scenę seksu :)