rozwińzwiń

Zasypie wszystko, zawieje...

Okładka książki Zasypie wszystko, zawieje... Włodzimierz Odojewski
Okładka książki Zasypie wszystko, zawieje...
Włodzimierz Odojewski Wydawnictwo: Twój Styl literatura piękna
760 str. 12 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Zasypie wszystko, zawieje...
Wydawnictwo:
Twój Styl
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
760
Czas czytania
12 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
837163336X
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Twórczość nr 11 (900) /2020 Piotr Biłos, Krzysztof Ćwikliński, Maciej Hen, Jarosław Iwaszkiewicz, Wiesław Myśliwski, Kazimierz Nowosielski, Włodzimierz Odojewski, Piotr Prachnio, Uta Przyboś, Thomas Pynchon, Piotr Wojciechowski, praca zbiorowa
Ocena 6,9
Twórczość nr 1... Piotr Biłos, Krzysz...
Okładka książki Kwartalnik Literacki Wyspa Miron Białoszewski, Marek Czuku, Cezary Maciej Dąbrowski, Seweryn Górczak, Jacek Komuda, Karol Maliszewski, Piotr Milewski, Włodzimierz Odojewski, Aleksandra Słowik, Maksymilian Tchoń, Miłosz Waligórski, Radosław Wiśniewski, Piotr Wojciechowski, Katarzyna Wójcik
Ocena 9,0
Kwartalnik Lit... Miron Białoszewski,...
Okładka książki Trzy córki Wellamo i inne baśnie pisarzy rosyjskich XIX i początku XX wieku Włodzimierz Dal, Aleksander Kuprin, Dymitr Mamin-Sybiriak, Wasilij Niemirowicz-Danczenko, Włodzimierz Odojewski, Orest Somow
Ocena 0,0
Trzy córki Wel... Włodzimierz Dal, Al...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
214
169

Na półkach:

Niewątpliwie jestem w kropce.
Książkę czytałem dosyć dawno, na pewno jeszcze w ubiegłym tysiącleciu, bo egzemplarz mojej książki to wydanie "Czytelnika" z 1990 roku. Lektura powieści z każdą przeczytaną stroną to coraz większy koszmar, tym bardziej, że były to czasy przed narodową dyskusją na temat tamtych wydarzeń i wszystko co zawierała fabuła było dla mnie w zasadzie czymś nowym. A jeżeli nie nowym jako same wydarzenia, to apokaliptyczność owych "historii" na Wołyniu była dla mnie odkryciem. I jeszcze ta nowatorska w wówczas forma prowadzenia narracji.
Arcydzieło!
I jeszcze widzę na okładce porównania w poważnej zachodniej prasie powieści do "Wojny i pokoju", czy "Doktora Żywago". Naczelny paryskiej "Kultury" Jerzy Giedroyc też rozpływa się w peanach. Pytam w okolicy (czyli w powiecie) znajomych, ale jak to w powiecie nikt o jakimś "zasypaniu i zawianiu" nie słyszał. Sąsiad powiedział, że może trzeba poczekać do zimy.
Był to (zresztą tak jest do dzisiaj)okres kiedy zacząłem być pod wpływem Miłosza. Czytałem wszystko co napisał. W pewnym momencie zacząłem czytać Jego korespondencję z Giedroyciem. Trzy tomy. Zaczynam tom trzeci. Rzucam przypadkowo okiem na alfabetyczny spis nazwisk i widzę nazwisko Odojeswkiego. Strony 22-25. Jest dobrze. Na pewno pisali na temat słynnej powieści. Cztery strony to sporo, ale ranga i jakość dzieła upoważniają do większej objętości.
Zaglądam. Co jest? Miłosz pisze o Odojewskim, ale jakoś tak nie na temat. W końcu: jest, jest, jest!
Oto co napisał Miłosz w korespondencji z Giedroyciem na temat powieści "Zasypie, wszystko zawieje".

"Najgorszą natomiast pozycją w numerze (1973 nr 5) jest Odojewski. Nie mówię o jego prozie, to mnie po 2 stronach nudzi i tej powieści czytać nie będę. Takiego stylu jest w XX wieku na pęczki...

...powietrze schodzi. I jeszcze to na jej temat:

"...A powieść? Bo ja wiem, może są amatorzy takiej literatury, jak dla mnie to szkoda papieru...".

Giedroyc pozostał przy swoim zdaniu, czyli arcydzieło. Ja raczej również...chociaż bardziej na siedem gwiazdek. Dałbym może osiem, ale słowa "rewelacyjna" raczej nie pasuje do tego typu literatury.
Miłosz trochę podpadł, ale Miłoszowi nie takie numery wybaczam.

Niewątpliwie jestem w kropce.
Książkę czytałem dosyć dawno, na pewno jeszcze w ubiegłym tysiącleciu, bo egzemplarz mojej książki to wydanie "Czytelnika" z 1990 roku. Lektura powieści z każdą przeczytaną stroną to coraz większy koszmar, tym bardziej, że były to czasy przed narodową dyskusją na temat tamtych wydarzeń i wszystko co zawierała fabuła było dla mnie w zasadzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Jedna z najlepszych polskich powieści XX wieku, z lekkimi wpływami prozy rosyjskiej (te opisy przyrody...). Epopeja o Kresach w dwudziestoleciu i 2. wojny światowej i ich końcu. Brutalna i piękna zarazem, nastrojowa i okrutna, a wszystko to w otoczeniu przepięknej, leśnej przyrody. Plus postawy mieszkańców Kresów i...Wielkopolski, z której pochodził autor.

Jedna z najlepszych polskich powieści XX wieku, z lekkimi wpływami prozy rosyjskiej (te opisy przyrody...). Epopeja o Kresach w dwudziestoleciu i 2. wojny światowej i ich końcu. Brutalna i piękna zarazem, nastrojowa i okrutna, a wszystko to w otoczeniu przepięknej, leśnej przyrody. Plus postawy mieszkańców Kresów i...Wielkopolski, z której pochodził autor.

Pokaż mimo to

avatar
1958
250

Na półkach: , ,

Najlepsza powieść o losach ludności mieszkającej na Kresach podczas II wojny światowej. Ze ściśniętym sercem słuchałam audiobooka, musiałam co jakiś czas przerwać aby ogarnąć myśli. Ogrom zła jaki przetoczył się przez ziemie polskie na Kresach jest porażający. Zdarzenia jakie miały miejsce znamy przecież z historii i innych przekazów, jednak tutaj Autor przedstawił je tak bardzo poruszająco , wzruszająco i przygnębiająco.
Najpierw Sowieci, potem Niemcy i ich pacyfikacje miast i wsi. I Katyń - przejmujący opis pomordowanych oficerów polskich. Ich ciała rozkładające się we wspólnych grobach, po strzale w tył głowy.
Potem pogrom Polaków przez Ukraińców, banderowców i melnykowców oraz przez bliskich sąsiadów, którzy stali się katami - to najważniejszy motyw tej powieści. Krwawa Niedziela -niesamowite bestialstwo, jakby ogarnął ich szaleńczy amok. Mordy, pożoga, śmierć na różne sposoby, nie mając litości dla dzieci, kobiet i kobiet ciężarnych. I nie można tego usprawiedliwić, nawet biorąc pod uwagę zaszłości historyczne (takie czytałam opinie),tego nie można po prostu zrozumieć a tym bardziej zapomnieć. W końcu działania odwetowe i partyzantka.
Wszystkie te wydarzenia sprzęgnięte są z losami polskiej rodziny Woynowiczów i ich kuzynów, Czerestwieńskich z pochodzenia Ukraińców a nawet Rosjan. Miłość braci i kuzyna do jednej kobiety, rozpacz, beznadzieja, niepewność jutra , zemsta, walka z ukrycia oraz pytania nad przyszłością, jak będą żyć dalej, Polacy i Ukraińcy,i co przyniesie nowa nadciągająca nawałnica ze wschodu.
Ciężka ,mroczna, nie można być wobec tej powieści obojętnym ale wręcz traktować jak ostrzeżenie, gdyż historia często się powtarza. W PRL-u zakazana ze względu na wątek katyński. Dzisiaj powinna być wpisana do kanonu lektur. Gorąco polecam!

Najlepsza powieść o losach ludności mieszkającej na Kresach podczas II wojny światowej. Ze ściśniętym sercem słuchałam audiobooka, musiałam co jakiś czas przerwać aby ogarnąć myśli. Ogrom zła jaki przetoczył się przez ziemie polskie na Kresach jest porażający. Zdarzenia jakie miały miejsce znamy przecież z historii i innych przekazów, jednak tutaj Autor przedstawił je tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
70

Na półkach: ,

Gorąco polecam tę książkę. Jest to bardzo ciekawa historia, przedstawiającą życie codzienne na kresach wschodnich z perspektywy Pawła Woynowicza, jednego z głównych bohaterów tej powieści. Autor mocno poprzeplatał wątki obyczajowe i historyczne, co w jeszcze większym stopniu potęguje złożoność relacji polsko-ukraińskich w czasie II wojny światowej. Jednak ta książka nie mówi jedynie o trudnych relacjach z Ukraińcami, o pogromach i masowych mordach dokonywanych przez jednych i drugich. W moim odczuciu istotne wątki dotyczą także zagrożenia ze strony ZSRR, ze szczególnym uwzględnieniem zbrodni katyńskiej. Jeżeli chodzi o narrację, to z reguły jest ona prowadzona z perspektywy Pawła, choć czasem punkt widzenia się zmienia i fabułę poznajemy z perspektywy innej postaci. Co jest bardzo mocnym punktem, to stosowany strumień świadomości. Pozwala to mocniej poczuć myśli bohaterów oraz "wczuć się" w fabułę. Odojewski umiejętnie to wykorzystuje. Najwyższej możliwej oceny nie dam, ale i tak uważam, że jest to godna polecenia powieść i z pewnością autor był dumny ze swojego dzieła, póki żył.

Gorąco polecam tę książkę. Jest to bardzo ciekawa historia, przedstawiającą życie codzienne na kresach wschodnich z perspektywy Pawła Woynowicza, jednego z głównych bohaterów tej powieści. Autor mocno poprzeplatał wątki obyczajowe i historyczne, co w jeszcze większym stopniu potęguje złożoność relacji polsko-ukraińskich w czasie II wojny światowej. Jednak ta książka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
962

Na półkach: ,

"Śmierć!" W różnych postaciach, wariantach, mniej lub bardziej okrutna. Śmierć na kartach tej wybitnej powieści towarzyszy czytelnikowi od pierwszego do ostatniego rozdziału. To co działo się w czasie drugiej wojny światowej na wschodnich rubieżach Polski, na terenie dzisiejszej Ukrainy było niewyobrażalnym pasmem ludzkich śmierci, ludzkiego cierpienia i nieszczęścia. Włodzimierz Odojewski napisał o tym czasie i tych miejscach powieść smutną, ale ważną i zarazem niezwykłą.
Sowieci, Niemcy, nacjonaliści Ukraińscy, różnego rodzaju bandyci spowodowali śmierć ogromnej ilości naszych rodaków. W czasie wspomnianej wojny rozgrywał się na wschodzie Polski ociekający krwią dramat i rozpleniło się wtedy istne barbarzyństwo. Główny bohater powieści (Paweł Woynowicz) zostanie wciągnięty w ten szaleńczy wir etnicznych, wojennych, klasowych porachunków i rzezi. Jego dom, majątek, jego rodzina oraz znajomi - wszystko to ucierpi lub przestanie istnieć. Stanie się on biernym świadkiem lub aktywnym uczestnikiem wielu zdarzeń, które wtedy tam zaistniały od ekshumacji zwłok w Katyniu po przybliżanie się frontu ze wschodu pod koniec wojny. Straci przez to właściwie wszytko za wyjątkiem własnego życia. Wielu ludzi żyjących w tym samym czasie i miejscu straciło także życie, niektórzy także z jego ręki. Dlaczego i jak do tego dochodziło? Warto o tym przeczytać.
Wybitna powieść pod każdym względem. Niełatwa, niewesoła, nielekka, ale wyjątkowa i wielce interesująca. Nawet raz przeczytana zostanie na długo lub na zawsze w pamięci.

"Śmierć!" W różnych postaciach, wariantach, mniej lub bardziej okrutna. Śmierć na kartach tej wybitnej powieści towarzyszy czytelnikowi od pierwszego do ostatniego rozdziału. To co działo się w czasie drugiej wojny światowej na wschodnich rubieżach Polski, na terenie dzisiejszej Ukrainy było niewyobrażalnym pasmem ludzkich śmierci, ludzkiego cierpienia i nieszczęścia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
7

Na półkach: , , ,

Jedna z najważniejszych książek jakie przeczytałem o Wołyniu. Styl Odojewskiego genialnie do tego pasuje, on samym sposobem pisania oddaje ból.

Jedna z najważniejszych książek jakie przeczytałem o Wołyniu. Styl Odojewskiego genialnie do tego pasuje, on samym sposobem pisania oddaje ból.

Pokaż mimo to

avatar
159
103

Na półkach:

Ze spokojnym sumieniem mogę określić tę książkę jako genialną. Jest to moja druga pozycja tego autora po "Wyspie ocalenia". Jednak dopiero w "Zasypie wszystko, zawieje..." Odojewski osiąga mistrzostwo w przedstawieniu tygla wojennego kresów. Książka ma tak wiele smaków, gorzkich zresztą, że nawet trudno je wszystkie opisać. Szczególnie poruszyła mnie obrazowo opisana sprawa mordu katyńskiego, a ściślej ekshumacji zwłok, której świadkiem był Paweł Woynowicz. Świetnym zabiegiem literackim jest zresztą powrót uczuć i przerażenia związanego z tymi wydarzeniami rozgrywające się w umyśle Katarzyny. Powoli bohaterowie wciągani są w wir wojny. Na pytanie gdzie jest Bóg znajdujemy odpowiedź, że "wielki Bóg...był zawsze bardzo daleko i najzupełniej nam obojętny. Nie zrobił dla nas nic. Był tylko sam szczęśliwy. A teraz to i wielki Bóg umarł".. I jeszcze jedna scena - śmierć matki Pawła, sprawa jej pochówku. Nie zdradzając szczegółów, autor w genialny sposób ukazał samotność, ogarniającą beznadzieję i rozpacz głównego bohatera.
Lektura to niełatwa, ale według mnie obowiązkowa. Aż dziw mnie bierze, że do tej pory nie spotkałam się z twórczością Odojewskiego.

Ze spokojnym sumieniem mogę określić tę książkę jako genialną. Jest to moja druga pozycja tego autora po "Wyspie ocalenia". Jednak dopiero w "Zasypie wszystko, zawieje..." Odojewski osiąga mistrzostwo w przedstawieniu tygla wojennego kresów. Książka ma tak wiele smaków, gorzkich zresztą, że nawet trudno je wszystkie opisać. Szczególnie poruszyła mnie obrazowo opisana sprawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1149

Na półkach: , , , ,

Arcydzieło. Jedna najlepszych książek po II wojnie oraz o II wojnie i losach Polaków na Kresach. Gęsta narracja, długie zdania, mrok, beznadzieja. Wszystko to, co lubię a co jest Literaturą. Wielką Literaturą

Arcydzieło. Jedna najlepszych książek po II wojnie oraz o II wojnie i losach Polaków na Kresach. Gęsta narracja, długie zdania, mrok, beznadzieja. Wszystko to, co lubię a co jest Literaturą. Wielką Literaturą

Pokaż mimo to

avatar
165
86

Na półkach:

Powieść składa się z trzech części. W pierwszej i w pierwszej połowie drugiej narracja w kolejnych rozdziałach raz prowadzona jest z perspektywy Katarzyny, raz Pawła Woynowicza. Jest rok 1944, lato.

Główny bohater miota się w jednym z kręgów dantejskiego (wschodnio-europejskiego) piekła. Szukając Beatrycze. Kimkolwiek lub czymkolwiek ona jest.

"...co rusz to przeciągali przez wieś Niemcy, to Ukraińcy, melynkowcy, bulbowcy albo banderowcy czy też partyzanci sowieccy albo inne czubaryki, któż wie jacy, ukraińscy czerwoni partyzanci też, to znowu czerwoni nasi albo nie czerwoni, a najczęściej zwykła tłuszcza, co buszować i palić by chciała, licho wie jakiej nacji..."

Powieść, sposobem narracji, kojarzy mi się z Conradem. Jak bym czytał słowiańskie "Jądro ciemności". Może to nie ta plastyczność, może nie ten geniusz; za to nastrojenie celne, na dźwięki dla nas do bólu słyszalne.

Powieść składa się z trzech części. W pierwszej i w pierwszej połowie drugiej narracja w kolejnych rozdziałach raz prowadzona jest z perspektywy Katarzyny, raz Pawła Woynowicza. Jest rok 1944, lato.

Główny bohater miota się w jednym z kręgów dantejskiego (wschodnio-europejskiego) piekła. Szukając Beatrycze. Kimkolwiek lub czymkolwiek ona jest.

"...co rusz to przeciągali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1480
576

Na półkach: , ,

Niesłychanie ciężka ale też bardzo warta zaangażowania książka. Genialny styl Włodzimierza Odojewskiego sprawia, że już od samego początku dostajemy obuchem w głowę i musimy porządnie wytężyć nasze zmysły aby wgryźć się w strumień świadomości głównego bohatera, cierpliwie wsłuchać się w ten wewnętrzny monolog i wyłuskać wszystko to, co potrzebujemy. Bo konkrety będą rozbite, chronologia z lekka kuleje, dialogów brak - to nie lektura dla zwolenników dynamicznej akcji, nie czytajcie tego jeśli waszym celem jest tylko rozrywka. Jeśli nie lubicie się dołować, popadać w melancholię, współodczuwać, męczyć się na równi z bohaterem.

Niesłychanie ciężka ale też bardzo warta zaangażowania książka. Genialny styl Włodzimierza Odojewskiego sprawia, że już od samego początku dostajemy obuchem w głowę i musimy porządnie wytężyć nasze zmysły aby wgryźć się w strumień świadomości głównego bohatera, cierpliwie wsłuchać się w ten wewnętrzny monolog i wyłuskać wszystko to, co potrzebujemy. Bo konkrety będą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    575
  • Przeczytane
    316
  • Posiadam
    90
  • Ulubione
    18
  • Teraz czytam
    12
  • Chcę w prezencie
    5
  • Kresy
    5
  • Literatura polska
    5
  • Polska
    4
  • Literatura polska
    4

Cytaty

Więcej
Włodzimierz Odojewski Zasypie wszystko, zawieje... Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także