"Sekret Lillian" to ciepła, z życia wzięta powieść o miłości, zobowiązaniach, ludzkich sekretach i tajemnicach rodzinnych.
Czym jest miłość? Jak nie pomylić jej z bezpieczeństwem, stabilnością czy litością? Jak odnaleźć siebie w pogmatwanych relacjach? Czy kochać kogoś to to samo co go potrzebować?
Na tych i wiele innych pytań książka Partii Callahan Henry próbuje odpowiedzieć.
Ellie to prawie pięćdziesięcioletnia żona i matka, która w obliczu śmierci swojej apodyktycznej rodzicielki zaczyna stawiać sobie niebezpieczne pytania, które mają pomóc jej odnaleźć się na nowo w małżeństwie i w życiu. Pomaga jej w tym dziennik jej matki, który po nitce do kłębka odsłania jej skrywaną historię rodzinną oraz Hutch, jej dawna, młodzieńcza i odrzucona miłość.
Prosta, ciepła ale pozwalająca zmierzyć się z wieloma pytaniami książka. Oczywiście nie ma gotowych odpowiedzi i recept na pytania, które stawia bo każda historia i droga jest inna. Jednak pozwala z dystansu spojrzeć na sprawy ważne dla każdego człowieka.
Dobra lektura na lato 🙂

"Sekret Lillian" to ciepła, z życia wzięta powieść o miłości, zobowiązaniach, ludzkich sekretach i tajemnicach rodzinnych.
Czym jest miłość? Jak nie pomylić jej z bezpieczeństwem, stabilnością czy litością? Jak odnaleźć siebie w pogmatwanych relacjach? Czy kochać kogoś to to samo co go potrzebować?
Na tych i wiele innych pytań książka Partii Callahan Henry próbuje...

Niestety, nuda straszna. Wielka tajemnica wcale nie szokowała, patos i lukier.

Niestety, nuda straszna. Wielka tajemnica wcale nie szokowała, patos i lukier.

Jak zmienić się może człowiek, który się tak zawiódł na kimś.

Jak zmienić się może człowiek, który się tak zawiódł na kimś.

Początkowo niechętnie zgłębiałam kolejne strony książki, zwłaszcza po ciężkim wątku. Ale, ach , jak łatwo dać się zwieść pozorom! Nasza ludzka chęć do szufladkowania uwydatniła się również w tym przypadku. Dopiero treść kolejnych stron uświadomiła mi, jak łatwo ocenić ludzi po pozorach, jak bardzo myliłam się co do krytycznej oceny głównej bohaterki. A z resztą, która z nich jest główną? Matka, czy córka? Można się uśmiechnąć. Ich losy bowiem są ze sobą posplatane na podstawie pamiętnika pozostawionego przez starszą, wykwintną i pewną siebie kobietę. Jakie tajemnice skrywała? Jak bardzo zaważyły one na losie córki? Czy nie okazuje się, że paradoksalnie, matka, chcąca ochronić córkę przed swoimi błędami zgotowała jej taki sam, smutny los? Poczciwego, dobrego męża, którego nie darzy się uczuciem? Dość zdradziłam. Zachęcam do lektury tym, którzy lubią zgłębić się w historię, by poznać przyczyny oraz psychologiczne i konkretne skutki zdarzeń oraz decyzji.

Początkowo niechętnie zgłębiałam kolejne strony książki, zwłaszcza po ciężkim wątku. Ale, ach , jak łatwo dać się zwieść pozorom! Nasza ludzka chęć do szufladkowania uwydatniła się również w tym przypadku. Dopiero treść kolejnych stron uświadomiła mi, jak łatwo ocenić ludzi po pozorach, jak bardzo myliłam się co do krytycznej oceny głównej bohaterki. A z resztą, która z...

Ellie - dojrzała kobieta, matka, żona.
Śmierć matki popycha ją do powrotu w przeszłość, do podjęcia poważnych decyzji, do wprowadzenia zmian w aktualne życie.
Wątek miłosny? Jest!
Zagadka? Jest!
Efekt zaskoczenia? Jest!
Happy end? Oczywiście :)
Książka godna polecenia, łatwa, miła i przyjemna.

Ellie - dojrzała kobieta, matka, żona.
Śmierć matki popycha ją do powrotu w przeszłość, do podjęcia poważnych decyzji, do wprowadzenia zmian w aktualne życie.
Wątek miłosny? Jest!
Zagadka? Jest!
Efekt zaskoczenia? Jest!
Happy end? Oczywiście :)
Książka godna polecenia, łatwa, miła i przyjemna.

Hm... nie wiem, co mam o niej powiedzieć. Nie zaskoczyła mnie w żaden sposób. Tak naprawdę do tej pory nie wiem o co w niej chodziło i mimo "rozwiązania" zagadki, nie mam pojęcia, jaki był tego sens. Trochę słaba, trochę czasu szkoda. Ni to romansidło, ni to komedia.

Hm... nie wiem, co mam o niej powiedzieć. Nie zaskoczyła mnie w żaden sposób. Tak naprawdę do tej pory nie wiem o co w niej chodziło i mimo "rozwiązania" zagadki, nie mam pojęcia, jaki był tego sens. Trochę słaba, trochę czasu szkoda. Ni to romansidło, ni to komedia.

Ciekawa historia. Szybko się czyta. Może nie jest to literatura z wyższej półki, ale zasługuje na ocenę dobrą. Chęć odkrycia sekretu Lillian sprawia, że ciężko się od tej książki oderwać. Polecam, jeśli akurat nie macie nic lepszego pod ręką.

Ciekawa historia. Szybko się czyta. Może nie jest to literatura z wyższej półki, ale zasługuje na ocenę dobrą. Chęć odkrycia sekretu Lillian sprawia, że ciężko się od tej książki oderwać. Polecam, jeśli akurat nie macie nic lepszego pod ręką.

Kiepska książka! Chaotyczna, słabo napisana, sztucznej postacie, a do tego chwilami miałam wrażenie jakby umykały mi gdzieś fragmenty akcji. Osobiście pragnęłam tylko jak najszybciej dobrnąć do końca. Zdecydowanie nie polecam.

Kiepska książka! Chaotyczna, słabo napisana, sztucznej postacie, a do tego chwilami miałam wrażenie jakby umykały mi gdzieś fragmenty akcji. Osobiście pragnęłam tylko jak najszybciej dobrnąć do końca. Zdecydowanie nie polecam.

Bardzo dobrze się czyta, napisana bardzo przystępnym jezykiem. Co prawda wielu aspektów fabuły można się domyślić samemu, ale na odprężęnie nada sie w sam raz. Jedyne co mnie denerwowało, to kilka (a moze nawet kilkanaście) literówek w treści książki - korektor redakcji słabo się postarał...

Bardzo dobrze się czyta, napisana bardzo przystępnym jezykiem. Co prawda wielu aspektów fabuły można się domyślić samemu, ale na odprężęnie nada sie w sam raz. Jedyne co mnie denerwowało, to kilka (a moze nawet kilkanaście) literówek w treści książki - korektor redakcji słabo się postarał...

Dobry pomysł na opowiadanie ale realizacja niezbyt przypadła mi do gustu.Miałam wrażenie lekkiego chaosu przy przechodzeniu od losów jednej bohaterki do drugiej. Urywki pamiętnika matki mogłyby być bardziej rozbudowane, co wniosłoby więcej tajemniczości... i te porównania czasami troszkę na siłę wkomponowane w tekst... Generalnie, można przeczytać ale znam lepsze pozycje o podobnym klimacie :-)

Dobry pomysł na opowiadanie ale realizacja niezbyt przypadła mi do gustu.Miałam wrażenie lekkiego chaosu przy przechodzeniu od losów jednej bohaterki do drugiej. Urywki pamiętnika matki mogłyby być bardziej rozbudowane, co wniosłoby więcej tajemniczości... i te porównania czasami troszkę na siłę wkomponowane w tekst... Generalnie, można przeczytać ale znam lepsze pozycje o...