Książka strasznie długo się rozwija. Na dodatek opisuje losy wieeeelu bohaterów, którzy nie mają większego wpływu na główny wątek - w pewnym momencie już nie wiedziałam kto jest kim, bo było tego po prostu za dużo. Pod koniec akcja zrobiła się ciekawsza, zakończenie jest niezłe, ale bez polotu. To książka która nie zostanie w mojej głowie na dłużej, wręcz w trakcie czytania mnie frustrowała.

Książka strasznie długo się rozwija. Na dodatek opisuje losy wieeeelu bohaterów, którzy nie mają większego wpływu na główny wątek - w pewnym momencie już nie wiedziałam kto jest kim, bo było tego po prostu za dużo. Pod koniec akcja zrobiła się ciekawsza, zakończenie jest niezłe, ale bez polotu. To książka która nie zostanie w mojej głowie na dłużej, wręcz w trakcie czytania...

Bardzo porządna obyczajówka z elementem intrygi kryminalnej. Losy rodziny Darlingów to losy rodziny wpływowej, bogatej, ale też takiej, która podejmuje ryzykowne decyzje dla ocalenia tego majątku. Gdy okazuje się, że złe wybory pogrążają powoli wszystkich, Darlingowie stają pod ścianą kłamstw, rozłamów i kiepskich konsekwencji.
Książka jest interesująca ze względu na dylematy moralne bohaterów, sieć zależności i budowane sojusze. Jednak jako fabuła nie ma w sobie większej, głębszej treści. Czyta się to trochę z nastawieniem "komu się upiecze", bo wiemy, że nikt na to nie zasłużył, ale wszystkich ukarać się nie da, bo życie nie jest tak sprawiedliwe. Nie ma w tej historii wyciągania wniosków. Dobra rozrywka na trudny dzień - czyta się dość szybko, to trzeba przyznać. Nie zostaje w głowie na dłużej. Nie powoduje w czytelniku szalonych emocji. Nie niesie ze sobą wartości dodanej.

Bardzo porządna obyczajówka z elementem intrygi kryminalnej. Losy rodziny Darlingów to losy rodziny wpływowej, bogatej, ale też takiej, która podejmuje ryzykowne decyzje dla ocalenia tego majątku. Gdy okazuje się, że złe wybory pogrążają powoli wszystkich, Darlingowie stają pod ścianą kłamstw, rozłamów i kiepskich konsekwencji.
Książka jest interesująca ze względu na...

Czyta się dobrze, jednak historia nie jest zbytnio wciągająca.

Czyta się dobrze, jednak historia nie jest zbytnio wciągająca.

Sprawnie napisana powieść obyczajowa z życia amerykańskich elit. I właściwie można by skończyć na tym recenzję. Z książki nie dowiadujemy się niczego, czego przeciętnie wykształcony i oczytany człowiek nie wiedziałby wcześniej. Bohaterowie zapowiadają się interesująco, ale niewiele z tych postaci autor rozwija tak, żebyśmy mogli poczuć wobec nich jakieś emocje. Wydają się niedokończeni a opowieść jakby urywa się w połowie. Nie wywołuje jednak efektu oczekiwania na ciąg dalszy. Raczej ulgę, że historia kilku pełnych napięcia dni z życia paru rodzin z Manhattanu dobiegła już końca i można zacząć ciekawszą książkę.

Sprawnie napisana powieść obyczajowa z życia amerykańskich elit. I właściwie można by skończyć na tym recenzję. Z książki nie dowiadujemy się niczego, czego przeciętnie wykształcony i oczytany człowiek nie wiedziałby wcześniej. Bohaterowie zapowiadają się interesująco, ale niewiele z tych postaci autor rozwija tak, żebyśmy mogli poczuć wobec nich jakieś emocje. Wydają się...

Pierwsza część z głównym wątkiem była ciekawa. Powieść klimatem przypomina historie z wyższych sfer pióra Lauren Weisenberg oraz prawnicze thrillery. Portrety członków rodziny Darlingów są nakreślone z rozmachem oraz dużym ładunkiem sarkazmu. Realistycznie przedstawione są kulisy wielkich fortun, świata finansjery, którym może wstrząsnąć jedna śmierć bankiera. Niektórzy członkowie klanu są pasożytami, kolorowymi motylami jak Lily, inni próbują ocalić rodzinną firmę przed upadkiem.
Niestety dalej ilość postaci mnoży się w zastraszającym tempie, a ich powiązania z Darlingami są dość mętne i skomplikowane. Momentami traci się wątek, ale celne obserwacje psychologiczne wynagradzają zagęszczenie bohaterów. Świat pozorów jest bardzo wiarygodnie odmalowany. Wątek kryminalny powoduje, że czyta się szybko. Jednocześnie udało się autorce wpleść garść refleksji i pożytecznych informacji o funkcjonowaniu giełdy. Poza tym powieść przedstawia Manhattan od podszewki, przywodząc na myśl ambicje i marzenia Carrie Bradshaw by dostać się do śmietanki towarzyskiej Nowego Jorku. Tutaj jej odpowiednikiem jest Marina, lecz boleśnie się rozczarowuje nowojorską socjetą. Powieść pozbawia nas złudzeń, mamy układy i układziki oraz szemrane sposoby zrobienia fortuny. Aby zadowolić udziałowców senior rodu nie waha się poświęcić zięcia jako kozła ofiarnego. Pragmatyzm w najgorszym wydaniu.

Pierwsza część z głównym wątkiem była ciekawa. Powieść klimatem przypomina historie z wyższych sfer pióra Lauren Weisenberg oraz prawnicze thrillery. Portrety członków rodziny Darlingów są nakreślone z rozmachem oraz dużym ładunkiem sarkazmu. Realistycznie przedstawione są kulisy wielkich fortun, świata finansjery, którym może wstrząsnąć jedna śmierć bankiera. Niektórzy...

(USA)- Przede wszystkim jest napisana bardzo fajnym językiem, świetnie przeplatają się elementy obyczajowe z prawniczą sensacją. Autorka zgrabnie opisuje zawiłości dotyczące rynku akcji, funduszy itp. a jednocześnie w tym zimnym i materialnym świecie charaktery i emocje postaci, które zostały naprawdę dobrze napisane.
Choć całą książkę uważam za grubo przereklamowaną, to mogę ja polecić jako pozycję tego gatunku.

(USA)- Przede wszystkim jest napisana bardzo fajnym językiem, świetnie przeplatają się elementy obyczajowe z prawniczą sensacją. Autorka zgrabnie opisuje zawiłości dotyczące rynku akcji, funduszy itp. a jednocześnie w tym zimnym i materialnym świecie charaktery i emocje postaci, które zostały naprawdę dobrze napisane.
Choć całą książkę uważam za grubo przereklamowaną, to...

Można powiedzieć, że jest to coś w rodzaju połączenia świetnego thrillera prawniczego Johna Grishama i powieści obyczajowej Lauren Waisberger w jej najlepszym wydaniu. Genialne połączenie ciekawie zakrojonej intrygi i opisów życia śmietanki nowojorskiej finansjery. Bardzo umiejętnie wplecione historie życiowe głównych bohaterów, dzięki czemu nabierają oni trójwymiarowości. Alger ma świetny styl, dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo dobry język - prosty, ale bardzo staranny. Świetne, naturalne dialogi i przemyślane reakcje. Jest to niezwykle udany debiut Christiny Alger, z pewnością sięgnę po jej kolejną powieść. Niech was nie zmyli tandetny tytuł i brzydka okładka, to naprawdę rewelacyjna książka z Nowym Jorkiem w tle.

Można powiedzieć, że jest to coś w rodzaju połączenia świetnego thrillera prawniczego Johna Grishama i powieści obyczajowej Lauren Waisberger w jej najlepszym wydaniu. Genialne połączenie ciekawie zakrojonej intrygi i opisów życia śmietanki nowojorskiej finansjery. Bardzo umiejętnie wplecione historie życiowe głównych bohaterów, dzięki czemu nabierają oni trójwymiarowości....

średnia,

średnia,

ah te amerykańskie wyższe sfery, czy naprawdę pieniądze są najważniejsze, najwyraźniej jednak szczęścia nie dają. Jednak poczytać o tym można bez nudy i ciekawie.

ah te amerykańskie wyższe sfery, czy naprawdę pieniądze są najważniejsze, najwyraźniej jednak szczęścia nie dają. Jednak poczytać o tym można bez nudy i ciekawie.