Niezwykły Święty Mikołaj
Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Pettson i Findus (tom 5) literatura dziecięca
144 str. 2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Pettson i Findus (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- Tomtemaskinen
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372786739
- Tłumacz:
- Magdalena Landowska
Pettson obiecał swojemu kotu Findusowi, że w Wigilię przyjdzie do niego Mikołaj. Szybko jednak pomyślał, że nie należy wiele obiecywać, bo przecież Mikołaj nie istnieje. W tajemnicy postanowił więc zbudować Mikołaja, który mógłby ruszać się i mówić. Tygodnie poprzedzające Wigilię były dość nietypowe, jako że Pettson prawie cały czas spędzał w stolarni, gdzie rozmyślał nad swoim wynalazkiem i konstruował go. A Findus czuł się opuszczony. No i do tego ci niezwykli mali goście… W końcu jednak Findus dostał swojego Mikołaja, choć Pettson z pewnością nie spodziewał się, że jego maszyna aż tak dobrze zadziała. Pozostaje tylko pytanie – co tak naprawdę się wydarzyło?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 87
- 75
- 26
- 9
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka jak i historia jest cudowna.
Troszkę nie odpowiada mi jej tłumaczenie na j.polski
Książka jak i historia jest cudowna.
Pokaż mimo toTroszkę nie odpowiada mi jej tłumaczenie na j.polski
Kolejna klimatyczna historia o staruszku Pettsonie i jego kocie Findusie.
Druga z serii, która poświęcona jest czasowi świątecznemu , ale skoro już czytamy cały cykl nie będziemy czekać aż do grudnia. Na Boże Narodzenie przeczytamy jeszcze raz.
Ta część w swojej konwencji nie przypomina pozostałych z racji tego ,że może i jest większego formatu, ale już mniejszego od pozostałych. Za to jest gruba, zawiera dużo drobnego tekstu. Twarda lakierowana oprawa, kredowy papier występuje jak w poprzednich częściach.
Prześliczne jak zawsze ilustracje ,wykonane pędzlem autora książki. Malunki są jednak dużo mniejsze niż poprzednio, nie zajmują całych stron, pojedyncze obrazki. Zawierają taką moc szczegółów , że przy kolejnym czytaniu odnajdujemy coraz to nowe drobiazgi, których wcześniej nie dostrzegliśmy. Jest naprawdę co oglądać.
Całość podzielona jest na 17 rozdziałów. Książkę najlepiej czytać w czasie adwentu w oczekiwaniu na święta.
Dla przypomnienia - Staruszek Pettson mieszkał sobie z kotkiem Findusem w małej wiejskiej zagrodzie.
Mieli niewielki czerwony domek i starą szopę z całą rupieciarnią różnych przydatnych przedmiotów. Do całości dobytku jeszcze dochodził kurnik z jego skrzydlatymi mieszkankami, drewutnia, wygódka na dworze i ogród. Wokół rozpościerały się pola, łąki i las.
Treść jest bajkowa, gdyż dochodzą do składu naszych mieszkańców chatki Pettsona jeszcze inne z krainy fantasty minimalistyczne stwory, które swoje mieszkanie utworzyły sobie pod podłogą.
Jest to czas przedświąteczny i Findus oczekuje na Mikołaja. Wypytuje wszystkich o niego, nie tylko Pettsona ale sąsiadów oraz dzieciaki z wioski. Pisze list do Mikołaja, odbiera również dziwne przesyłki od tajemniczego listonosza, grasującego w lesie. Pettson dwoi się i troi by przygotować niespodziankę Findusowi, nie zawieść jego zaufania i nie okłamać go. Jest tak zajęty realizacją swoich postanowień w stosunku do Findusa, że zostawia go samemu sobie, a sam przepada w stolarni na całe dnie. Jest bardzo klimatycznie i nietypowo. Poznajemy jeszcze innych sąsiadów Pettsona, nietypowy sklep z samymi skrzynkami różnego rodzaju, enigmatycznego obwoźnego sprzedawcę i wiele , wiele magicznych postaci, nie występujących we wcześniejszych częściach. W końcu czas świąt jest jeden raz w roku ,więc mamy kontakt z różnymi niezwykłymi osobami, które na co dzień nie występują.
Czy Pettsonowi uda się dokończyć dzieło dla swojego kotka?
Czy Mikołaj odwiedzi chatkę Pettsona?
Jak dużo prezentów dostanie Findus pod choinkę?
Na te pytania oraz jeszcze inne, które będziecie sami sobie zadawać podczas czytania, znajdziecie odpowiedź w książeczce. Jest to prawdziwy majstersztyk , biorąc pod uwagę całą literaturę dziecięcą świąteczną. Książka jest prześliczna.
Postać kota jest rozbrajająca w każdym calu. Jedni zobaczą w nim swojego własnego kotka, a jeszcze inni odbicie lustrzane swoich dzieciaków, takich małych urwisów, którzy lubią czasem coś spsocić.
Polecam, małym i dużym oraz wszystkim kociarzom! Czytajcie dzieciom o każdej porze kiedy chcecie w roku, a w szczególności w czasie adwentu.
Kolejna klimatyczna historia o staruszku Pettsonie i jego kocie Findusie.
więcej Pokaż mimo toDruga z serii, która poświęcona jest czasowi świątecznemu , ale skoro już czytamy cały cykl nie będziemy czekać aż do grudnia. Na Boże Narodzenie przeczytamy jeszcze raz.
Ta część w swojej konwencji nie przypomina pozostałych z racji tego ,że może i jest większego formatu, ale już mniejszego od...
9 gwiazdek od mojej córki, która uzasadnia ocenę dobrym poczuciem humoru w książce, fajnymi postaciami ("Findus był taki jak ja, a Pettson taki jak mama, bardziej lubię Findusa"),wątkami małych cudów, tajemniczych zdarzeń. Mi - mamie - bardzo dobrze się to czytało. Polecam jako familijną lekturę zwłaszcza w okresie okołoświątecznym.
9 gwiazdek od mojej córki, która uzasadnia ocenę dobrym poczuciem humoru w książce, fajnymi postaciami ("Findus był taki jak ja, a Pettson taki jak mama, bardziej lubię Findusa"),wątkami małych cudów, tajemniczych zdarzeń. Mi - mamie - bardzo dobrze się to czytało. Polecam jako familijną lekturę zwłaszcza w okresie okołoświątecznym.
Pokaż mimo toNiezwykla opowiesc, ktora 10-latka polknela w kilkanascie minut a 4 -i 6-latka sluchaly i wolaly:"Jeszcze jeden rozdzial!!!" No i czy to nie jest wystarczajaca rekomendacja? Dodam tylko, ze mialam ochote przeczytac te ksiazke w jeden dzien, ale delektowalismy sie przez kilka dni, nie chcac skonczyc za szybko.
Niezwykla opowiesc, ktora 10-latka polknela w kilkanascie minut a 4 -i 6-latka sluchaly i wolaly:"Jeszcze jeden rozdzial!!!" No i czy to nie jest wystarczajaca rekomendacja? Dodam tylko, ze mialam ochote przeczytac te ksiazke w jeden dzien, ale delektowalismy sie przez kilka dni, nie chcac skonczyc za szybko.
Pokaż mimo toPettsona i Findusa poznaliśmy z Potworkami dopiero w tym roku i uważamy ich za nasze odkrycie. Co prawda za nami dopiero Goście na Boże Narodzenie oraz Niezwykły Święty Mikołaj, to już wiem, że zaopatrzymy się w pozostałe części.
http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/12/21/niezwykly-swiety-mikolaj-sven-nordqvist/
Pettsona i Findusa poznaliśmy z Potworkami dopiero w tym roku i uważamy ich za nasze odkrycie. Co prawda za nami dopiero Goście na Boże Narodzenie oraz Niezwykły Święty Mikołaj, to już wiem, że zaopatrzymy się w pozostałe części.
Pokaż mimo tohttp://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/12/21/niezwykly-swiety-mikolaj-sven-nordqvist/
Sięgając po tę książkę niemal z miejsca poczułam klimat "Dzieci z Bullerbyn", które uwielbiam. Oczywiście Sven Nordqvist ma swój styl, jednak magia jego historii bardzo przypomina tę znaną z powieści Astrid Lindgren. Może to tęsknota za prostym życiem bez całego tego zgiełku i technologii sprawia, że tego typu opowieści tak łatwo zapadają w pamięć. Do tego dochodzi świąteczny klimat, tak trudno uchwytny nieraz we współczesnym świecie, i ja jestem w tej pozycji zakochana.
Sięgając po tę książkę niemal z miejsca poczułam klimat "Dzieci z Bullerbyn", które uwielbiam. Oczywiście Sven Nordqvist ma swój styl, jednak magia jego historii bardzo przypomina tę znaną z powieści Astrid Lindgren. Może to tęsknota za prostym życiem bez całego tego zgiełku i technologii sprawia, że tego typu opowieści tak łatwo zapadają w pamięć. Do tego dochodzi...
więcej Pokaż mimo toJakoś szczególnie nie przepadam za tą serią. Byłabym jednak bardzo niesprawiedliwa nie mówiąc o tym, jak wzruszające są starania Pettsona by nie zasmucić kota i podarować mu trochę magii. A i samego Findusa bardziej polubiłam.
Jakoś szczególnie nie przepadam za tą serią. Byłabym jednak bardzo niesprawiedliwa nie mówiąc o tym, jak wzruszające są starania Pettsona by nie zasmucić kota i podarować mu trochę magii. A i samego Findusa bardziej polubiłam.
Pokaż mimo toKolejne przygody Findusa i Pettsona, tym razem związane z wyczekiwaniem św.Mikołaja. Wciągające opowiadanie. Bajki skandynawskie mają to coś w sobie :)
Kolejne przygody Findusa i Pettsona, tym razem związane z wyczekiwaniem św.Mikołaja. Wciągające opowiadanie. Bajki skandynawskie mają to coś w sobie :)
Pokaż mimo toKsiazke mozna polecic dla troszke starszych dzieci - poprzednie tomy czytalismy odkad moj syn mial 2 latka. Teraz ma 4 lata i Niezwykly Swiety Mikolaj jest w sam raz - mniej obrazkow, grubsza, wiecej tresci.
Polecam.
Ksiazke mozna polecic dla troszke starszych dzieci - poprzednie tomy czytalismy odkad moj syn mial 2 latka. Teraz ma 4 lata i Niezwykly Swiety Mikolaj jest w sam raz - mniej obrazkow, grubsza, wiecej tresci.
Pokaż mimo toPolecam.
Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę książkę właśnie teraz, gdy nastrój świąt jeszcze całkiem nie przeminął, bo wpisuje się ona w ten klimat i dodaje mu uroku i magii. Zresztą już pierwsze zdania sprawiają, że przypomina się dziecięce rozgorączkowanie i oczarowanie tym szczególnym czasem:
"Na dom Pettsona padał śnieg. Śnieżyło tak już od tygodnia i gruba warstwa białego puchu pokrywała chałupę i drewutnię, wychodek, kurnik i stolarnię. Na pobliskich polach oraz łąkach było biało i miękko, a każda gałązka w lesie miała biały brzeg. Wszystko wyglądało dokładnie tak, jak powinno wyglądać tuż przed świętami Bożego Narodzenia."
Ponieważ mieszkam w mieście, w którym zima od dawna jest byle jaka i zasmarkana i otula miasto nie śniegiem, a cuchnącym smogiem, zaś święta od lat nie zdarzyły się naprawdę białe, ten prosty a olśniewający wstęp zawojował mnie bez reszty. Potem było tylko lepiej. Jak inne książeczki o starym Pettsonie i Findusie, ta również jest urocza, pomysłowa i pełna przezabawnych ilustracji autora. Jak zwykle w stosunkowo realistycznym świecie Pettsona jest miejsce na gadającego kota w prążkowanych zielonych porciętach i czapeczce z chwościkiem, jak również gadające kury (prowadzące zresztą zupełnie cywilizowany żywot, co dokładnie pokazują ilustracje) i wiele innych gadających stworzonek, często nieokreślonego gatunku. No, bo niechże mi ktoś powie, czym (kim?) na przykład jest owa mukla-śrubokradka mieszkająca pod podłogą kuchni? Ale i tak najbardziej zachwyciła mnie malusieńka sprzątaczka, zmiatająca okruszki ze stołu. Co za pomysł!
W całej tej opowieści jest jednak jeszcze więcej magii i niezwykłości. Pojawiają się nieoczekiwani, bardzo tajemniczy goście i zdarza się szereg małych cudów, które razem składają się na wielki świąteczny cud - dokładnie tak, jak przystało na Boże Narodzenie. Ten, którego doświadczamy przy odrobinie dobrej woli i wiary. Czy Wy także go jeszcze dostrzegacie? Czy nadal w niego wierzycie?
Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę książkę właśnie teraz, gdy nastrój świąt jeszcze całkiem nie przeminął, bo wpisuje się ona w ten klimat i dodaje mu uroku i magii. Zresztą już pierwsze zdania sprawiają, że przypomina się dziecięce rozgorączkowanie i oczarowanie tym szczególnym czasem:
więcej Pokaż mimo to"Na dom Pettsona padał śnieg. Śnieżyło tak już od tygodnia i gruba warstwa białego...