Lekki, tymczasowy spadek formy.

Do Nowego Jorku wraca dobry ziomeczek Petera, Harry Osbourne. Jednak na nieszczęście naszego bohatera, razem z nim pojawia się również jego ojciec Norman, psychopata znany jako Green Goblin. Na domiar złego znający tożsamość Pająka i zamierzający użyć tej wiedzy jak najprędzej. Szantażuje więc Petera, grożąc jego bliskim, a atmosfera bezsilności wzrasta z każdą stroną.

Cóż, tom w pełni napakowany czystą akcją, co jest bardzo dużym plusem. Moment, w którym rozgniewany Peter dosłownie kładzie na łopaty Goblina to jeden z moich faworytów. Niestety (o czym wspominałem przy opisywaniu komiksów Marvela już kilkakrotnie) do akcji wkracza również żałosne SHIELD z cwaniakiem Nickiem Furym na czele i są to zdecydowanie najgorsze fragmenty opowieści. Do bólu irytujące i niezrozumiałe decyzje tej instytucji z lekka uprzykrzyły mi czytanie. Dajcie Pająkowi być Pająkiem!

Ale i tak jest super. Głównie przez luz i poczucie humoru Bendisa, który w świecie Spidera czuje się już jak w domu.

Lekki, tymczasowy spadek formy.

Do Nowego Jorku wraca dobry ziomeczek Petera, Harry Osbourne. Jednak na nieszczęście naszego bohatera, razem z nim pojawia się również jego ojciec Norman, psychopata znany jako Green Goblin. Na domiar złego znający tożsamość Pająka i zamierzający użyć tej wiedzy jak najprędzej. Szantażuje więc Petera, grożąc jego bliskim, a atmosfera...

DZIEDZICTWO

Harry Osborn powraca do miasta. Radość Petera nie trwa jednak długo, bowiem wraz z nim wraca także jego ojciec, Norman. A Norman jest przecież nikim innym jak Green Goblinem i na domiar złego zna tożsamość Spidermana. Już pierwsze ich spotkanie okazuje się brzemienne – Norman rząd by Peter był jego Spidermanem. A na dodatek każe mu zabić Nicka Furyego. Jeśli odmówi, MJ i ciocia May zostaną zamordowane…

Tom nieco słabszy niż poprzednie, ale poziom nadal wysoki. Dużo gadania, sporo akcji, multum świetnych rozwiązań. Bendis zabawił się motywami na całego, a odbrązowienie kilku postaci, z genialnie zrobioną Gwen na czele, czy uczuciową MJ, było strzałem w dziesiątkę.

Po prostu bardzo dobry album dla wszystkich tych, którzy cenią komiksy.

DZIEDZICTWO

Harry Osborn powraca do miasta. Radość Petera nie trwa jednak długo, bowiem wraz z nim wraca także jego ojciec, Norman. A Norman jest przecież nikim innym jak Green Goblinem i na domiar złego zna tożsamość Spidermana. Już pierwsze ich spotkanie okazuje się brzemienne – Norman rząd by Peter był jego Spidermanem. A na dodatek każe mu zabić Nicka Furyego. Jeśli...