Granatowa załoga

Okładka książki Granatowa załoga Wincenty Cygan
Okładka książki Granatowa załoga
Wincenty Cygan Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Finna Seria: Seria z kotwiczką [FINNA] biografia, autobiografia, pamiętnik
468 str. 7 godz. 48 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Seria z kotwiczką [FINNA]
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza Finna
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
468
Czas czytania
7 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362913855
Tagi:
wspomnienia marynarze morze
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zwycięskie rejsy Czesław Adamowicz, Stanisław Biskupski, Karol Olgierd Borchardt, Wincenty Cygan, Andrzej Domiczek, Arkady Fiedler, Stefan Gazeł, Edward Gubała, Wieńczysław Kon, Jan Mrozowicki, Bolesław Romanowski
Ocena 6,8
Zwycięskie rejsy Czesław Adamowicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
3

Na półkach:

Świetnie się to czyta. Sam konkret bez rozwlekłych opisów a mimo tego napisany bardzo obrazowo. Autor to prawdziwy patriota ale zawiedzie się miłośnik kiczu i bogoojczyźnianego sosu. Polecam!

Świetnie się to czyta. Sam konkret bez rozwlekłych opisów a mimo tego napisany bardzo obrazowo. Autor to prawdziwy patriota ale zawiedzie się miłośnik kiczu i bogoojczyźnianego sosu. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1569
920

Na półkach:

Przeciw wszystkim

Dziś mam przyjemność podzielenia się wrażeniami z lektury kolejnej pozycji wydanej przez Oficynę Wydawniczą FINNA. Prezentowana książka pojawiła się w ramach ‘Serii z kotwiczką’, serii prezentującej morską historię wojenną. Granatowa załoga Wincentego Cygana to wspomnienia polskiego marynarza służącego na pokładach okrętów Rzeczypospolitej w czasie drugiej wojny światowej.
Wincenty Cygan urodził się w Bieszczadach, we wsi nieopodal Ustrzyk Dolnych w 1917 roku. W roku 1937, kierowany głodem przygody i sytuacją materialną, zgłosił się na ochotnika do polskiej Marynarki Wojennej. Szkolenia odbył na pokładach ORP Mazur i ORP Bałtyk. Jako członek załóg ORP Błyskawica, ORP Piorun i ORP Dragon brał udział w drugowojennych zmaganiach na wielu frontach. Po wojnie osiadł w Szkocji, by pod koniec życia wrócić do Polski. Zmarł w 1998r.
Recenzowana pozycja składa się z dwóch autonomicznych części. Pierwsza z nich, będąca zasadniczym elementem książki, to 'Granatowa załoga'. Na pierwszych stronach zastajemy autora na pokładzie ORP Błyskawica, w przeddzień wybuchu wojny. Chwilę później, w ramach operacji ‘Peking” niszczyciel udaje się do Wielkiej Brytanii. Następnie wraz z Cyganem przeżywamy wydarzenia związane z jego służbą na kolejnych okrętach - konwoje atlantyckie i śródziemnomorskie, kampania norweska, inwazja w Normandii, wiele drobniejszych akcji. Opowieść kończy się w momencie zejścia na angielską ziemię w Plymouth, po wyokrętowaniu z ciężko uszkodzonego niemiecką żywą torpedą krążownika ORP Dragon.
Druga część, zatytułowana 'Z falą i pod falę', to zbiór luźnych obrazków, celnych obserwacji dokonanych przez autora w czasie całej swej służby w Marynarce. Wincenty Cygan opisuje tu swoje przeżycia z okresu szkoleń przed wojną, służby na pierwszych jednostkach, a także przygody swoje i kolegów po fachu w czasie wojny. Największe chyba wrażenie robi ostatni rozdział tej części, w którym autor przedstawia wrażenia z krótkiej wizyty w Polsce lat pięćdziesiątych, oraz przemyślenia na temat powojennych losów obrońców Polski.
Granatowa załoga to książka wyjątkowa na wiele sposobów i w swej wyjątkowości nadzwyczaj wartościowa. Większość czytanych dotąd przeze mnie wspomnień wojennych była pisana przez oficerów, lekarzy, itp, osoby wykształcone, zajmujące zazwyczaj eksponowane stanowiska. Wincenty Cygan zaczynał wojnę jako szeregowy marynarz kończąc ją w stopniu mata. Dzięki swej niskiej pozycji w hierarchii wojskowej miał możliwość obserwować wydarzenia ze szczególnej perspektywy. Widzi tyle ile może dostrzec prosty żołnierz ze swego stanowiska bojowego. Nie poświęca wiele miejsca strategi i taktyce, dalekosiężnym planom, nie przytacza szczegółowych danych, nie przywiązuje wagi do dat. Skupia się na codziennym życiu prostego marynarza, reakcjach ludzi podczas walki, stosunku do niełatwej rzeczywistości. Z jego wspomnień dowiemy się jak ciężką pracą była służba na okręcie, jak wiele wysiłku wielu ludzi kosztowało utrzymanie jednostki gotowej do akcji. Poznamy stosunki panujące na okręcie, relacje międzyludzkie, zwyczaje i obyczaje panujące pomiędzy bracią marynarską. Ujrzymy ludzi którzy ze wszystkich sił starają się jakoś funkcjonować mimo przymusowego zesłania, przepełnionych tęsknotą za rodzinami i za odległym krajem. A to wszystko w mocno niesprzyjających warunkach. Trzeba walczyć nie tylko z wrogiem na polu bitwy. Przeciwnikiem są też nie zawsze uczciwi koledzy i przełożeni, a sojusznicy niestety nie są oddanymi przyjaciółmi. Nasi marynarze nieraz musieli tłumaczyć Francuzom czy Anglikom, że ta wojna to nie wina Polaków. Tłumaczenia te niejednokrotnie odbywały się przy pomocy pięści, tudzież przedmiotów będących akurat pod ręką, w rodzaju butelek czy barowych krzeseł. Dzięki wyjątkowemu zmysłowi obserwacji autora, na stronach Granatowej załogi znajdziemy mnóstwo spostrzeżeń i scenek rodzajowych opisujących życie marynarza. Oprócz służby na okręcie, to również przygody w barach, ‘na lewo’ organizowane zaopatrzenie, portowe miłostki i trudne próby stworzenia trwalszych związków. Mamy tu też spostrzeżenia prostego, acz bystrego chłopaka zderzającego się z obcą kulturą.
Całość, mimo swej obszerności, ani na chwile nie nudzi. Wyjątkowy talent autora do snucia zajmujących opowieści jest niezaprzeczalny. Wzbogacony przepysznym językiem, dziś już odrobinę staroświeckim, okraszony niewymuszonym humorem oraz autentycznymi chwilami nostalgii i wzruszenia chwyta nas za serce i duszę. Wciągając w ten miniony świat pozwala przeżywać opisywane przygody z niesłabnącym zainteresowaniem i fascynacją.
Nie można mieć zastrzeżeń do edytorskiej strony wydania. Nienaganna praca redaktorska, solidna oprawa z lakierowanymi okładkami ozdobionymi ładną grafiką, bogaty dodatek w postaci dużej ilości fotografii to niewątpliwe atuty publikacji.
Liczne zalety czynią z Granatowej załogi pozycję wyjątkową na polu wojennej literatury wspomnieniowej. Niezwykle interesująca i porządnie wydana powinna znaleźć się na półce każdego fascynata morsko-wojennej tematyki. O sobie mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolonym jej posiadaczem.

Recenzja pierwotnie zamieszczona na portalu szortal.com.

Przeciw wszystkim

Dziś mam przyjemność podzielenia się wrażeniami z lektury kolejnej pozycji wydanej przez Oficynę Wydawniczą FINNA. Prezentowana książka pojawiła się w ramach ‘Serii z kotwiczką’, serii prezentującej morską historię wojenną. Granatowa załoga Wincentego Cygana to wspomnienia polskiego marynarza służącego na pokładach okrętów Rzeczypospolitej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach: ,

KSIĄŻKI Z NASZYCH PÓŁEK - recenzja IX
Wincenty Cygan - Granatowa załoga

Wydana w ramach "Serii z kotwiczką" przez Wydawnictwo Finna "Granatowa załoga" to, najprościej rzecz ujmując, zapis prywatnych wspomnień z czasów II wojny światowej. Ten quasi-pamiętnik został stworzony przez marynarza (a po pewnym czasie podoficera) polskich okrętów wojennych - kolejno niszczycieli ORP "Błyskawica", ORP "Piorun" i, ostatecznie, krążownika ORP "Dragon".

Duży wpływ na zawartość tej powieści ma to, iż - w odróżnieniu od większości wydanych dotąd wojennych wspomnień polskich marynarzy - nie była ona pisana ani przez oficera, ani przez zawodowego literata. Można powiedzieć, że to pewnego rodzaju ewenement. Dzięki temu otwierając "Granatową załogę" wkraczamy w świat prostych, "chłopskich" niemalże, a zarazem niezwykle barwnych opisów zwykłego, codziennego życia szeregowego żołnierza. Autor nie pomija w swoim tekście portretowania takich faktów jak knajpiane bójki, portowe romanse, podpokładowe libacje czy załogowe sympatie i antypatie. Snując swoją opowieść, nie waha się mówić o pojawiających się u ludzi wątpliwościach w istnienie sensu prowadzonej w taki, a nie inny sposób walki. Zaznacza obecność irytacji powodowanej ciągłym przemęczeniem i niewygodami. Nie ukrywa, że tak dla niego, jak i dla współtowarzyszy nie liczyła się jedynie wojna o wolność, bowiem duże znaczenie miały też bardziej przyziemne potrzeby. Mówi wprost, że każdy wciąż marzył o jak najdłuższych urlopach i o zejściu na ląd, o przerwie i odpoczynku od ciężkiej pracy na okręcie. Jednocześnie nie umieszcza on w swoim tekście - jakże częstych w polskiej literaturze - wątków wzniosłego, patetycznego patriotyzmu. Unika sycenia tekstu pięknymi słowami i tworzenia majestatycznych wywodów, które miałyby wprowadzać czytelnika w poczucie jakiegoś ojczyźnianego katharsis. A mimo tego patriotyzmu nie można mu odmówić i sama opisywana tu książka jest tego dowodem. Przecież trudniej jest walczyć o wolność Ojczyzny i pisać wojenne wspomnienia, patrząc na otaczający świat z zawieszonego pod pokładem marynarskiego hamaka, niż robić to z łóżka w oficerskiej kajucie.

Kończąc swoje wspomnienia, trochę wbrew chronologii wydarzeń, autor wraca do czasów przedwojennych. Z pewną estymą opisuje tam czasy rekruckie, ciężkie dni szkolenia i nauki podstaw okrętowego rzemiosła. Bez ogródek wspomina o szczegółach życia w koszarach Kadry Floty. Jednocześnie uwypukla tu, jak ambitna, a w związku z tym wymagająca wobec żołnierzy w latach 30. XX w. była Polska Marynarka Wojenna.

Jak wspomniałem, książka ta nie dostarczy nikomu nadmiaru patriotycznych uniesień. W mej opinii, pisanej po przewertowaniu kart już pewnej ilości historycznych wspomnień i opowiadań, nie jest to w najmniejszym stopniu wadą. W zamian za to „Granatowa załoga” stanowi wartościowy opis wojennych losów zwykłych, polskich marynarzy. Nieskomplikowanym, codziennym, a dzięki temu łatwym w odbiorze językiem portretuje ich zmagania z nieprzyjacielem, życiowymi problemami, współtowarzyszami broni i innymi otaczającymi ludźmi. Daje też świadectwo udziału i poniesionych przez Polaków ofiar w wojnie norweskiej, ewakuacji Dunkierki, desancie normandzkim i setkach innych morskich akcji czy potyczek. Dla mnie powieść ta stanowiła krótką odskocznię do czasów, kiedy – jeszcze jako uczeń końcowych klas szkoły podstawowej – z pasją czytałem książki, w których Jerzy Pertek opisywał dzieje PMW w latach 1939-45. Aby jednak zainteresować się wspomnieniami Wincentego Cygana, nie trzeba mieć za sobą przeczytanego żadnego marynistyczno-wojennego dzieła, gdyż opowieść ta ma potencjał, aby wciągnąć niemal każdego. Jedyne, co przy końcu tejże recenzji mogę książce zarzucić, to sposób jej wydania – Oficyna Wydawnicza Finna, oprawiwszy ją w całkiem estetyczną, twardą okładkę, nie potrafiła się już ustrzec od uniknięcia błędów korektorskich. Rażące omyłki interpunkcyjne i stylistyczne pojawiły się już w przedmowie. Na szczęście z każdą kolejną stroną było ich coraz mniej.

K. J. R.

KSIĄŻKI Z NASZYCH PÓŁEK - recenzja IX
Wincenty Cygan - Granatowa załoga

Wydana w ramach "Serii z kotwiczką" przez Wydawnictwo Finna "Granatowa załoga" to, najprościej rzecz ujmując, zapis prywatnych wspomnień z czasów II wojny światowej. Ten quasi-pamiętnik został stworzony przez marynarza (a po pewnym czasie podoficera) polskich okrętów wojennych - kolejno niszczycieli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
694

Na półkach:

To niezwykle cenny, barwny i ciekawie ujęty zbiór wojennych wspomnień autora niniejszej książki z ciężkiej marynarskiej służby na różnych okrętach wojennych (ORP Błyskawica, ORP Piorun, ORP Dragon) w okresie dramatycznych wydarzeń II wojny światowej i krótkiego okresu przed nią. Miłośnicy tego rodzaju publikacji znajdą tu oczywiście to, co w tego rodzaju lekturach lubią i cenią sobie najbardziej. Nie zabraknie bezpośrednich relacji z bitew i starć zbrojnych (walki toczone w Norwegii, ewakuacja Dunkierki, lądowanie w Normandii),akcji patrolowych, eskortowania rozmaitych konwojów, zwalczania łodzi podwodnych, wojskowych szkoleń i wielu innych działań na tym polu. To jednak, co moim zdaniem jest największym atutem tej książki i co przesadza o jej tak dobrym odbiorze, to ukazanie w charakterystyczny dla autora, pozbawiony nadmiernego historycznego patosu sposób trudnej, twardej, ciężkiej, ofiarnej marynarskiej rzeczywistości na polskim okręcie wojennym. Pamiętajmy iż autor nie jest dowódcą okrętu, ani oficerem a marynarzem i przedstawione wydarzenia obserwujemy z jego perspektywy. To niezwykle sugestywny obraz życia w tej formacji, prawdziwej mozaice charakterów i osobowości, nieodzownej hierarchii, podziałów i animozji miedzy poszczególnymi grupami i członkami załóg, wzajemnych międzyludzkich relacji, przyjaźni, braterstwa, ofiarności i zaangażowania. Ludzkich postaw ujawniających się w sytuacjach ekstremalnych, w obliczu nieustającego stresu i wciąż grożącego niebezpieczeństwa. Niezwykle ciekawy, zwłaszcza z naszej perspektywy i współczesnej rzeczywistości jest ujęty, w określone przez autora czasowe ramy historyczny rys tamtych czasów i to nie tylko w bezpośrednim odniesieniu i kontekście zagadnień militarnych, politycznych i wojskowych. To wyłaniający się ze wspomnień, tchnący nostalgią obraz przedwojennej Polski, zwłaszcza Gdyni i jej portowego kolorytu, oraz ogromu wszelakich odczuć, spostrzeżeń (nie zawsze pozytywnych) i wrażeń jakich dostarczyła autorowi i wielu jemu podobnych Wielka Brytania lat czterdziestych ubiegłego wieku.

Mimo sporych rozmiarów książka Wincentego Cygana „Granatowa załoga” bardzo dobrze się czyta. Duża zasługa w tym barwnego, kwiecistego, nasyconego emocjami i dynamizmem języka w jaki nasz bohater opisuje swoje wspomnienia. Wzbogacona jest dodatkowo sporą ilością unikalnych zdjęć, dokumentujących burzliwe i dramatyczne wojenne losy autora na tle wydarzeń tego okresu.

Obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników tematyki morskiej oraz entuzjastów historii drugiej wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem działań naszej i sojuszniczej Marynarki Wojennej. Również dla tych, którzy chcą poznać życie i wojenne losy tego z całą pewnością nietuzinkowego człowieka oraz czasów w których przeszło mu żyć i walczyć o swoją Ojczyznę.

To niezwykle cenny, barwny i ciekawie ujęty zbiór wojennych wspomnień autora niniejszej książki z ciężkiej marynarskiej służby na różnych okrętach wojennych (ORP Błyskawica, ORP Piorun, ORP Dragon) w okresie dramatycznych wydarzeń II wojny światowej i krótkiego okresu przed nią. Miłośnicy tego rodzaju publikacji znajdą tu oczywiście to, co w tego rodzaju lekturach lubią i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    23
  • Historia
    5
  • Marynistyka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • II wojna światowa
    2
  • Egzemplarz papierowy
    1
  • Z kotwiczką - seria
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Granatowa załoga


Podobne książki

Przeczytaj także