Dwie różne historie. Przypominają trochę film sensacyjny. Ciekawe, ale duetu Rizolli i Isles nic nie przebije!

Dwie różne historie. Przypominają trochę film sensacyjny. Ciekawe, ale duetu Rizolli i Isles nic nie przebije!

Kryminalne love story w wydaniu Tess Gerritsen. Emocjonujące, ciekawe, czyta się szybko i przyjemnie. Dobra lektura na zimowe wieczory.

Kryminalne love story w wydaniu Tess Gerritsen. Emocjonujące, ciekawe, czyta się szybko i przyjemnie. Dobra lektura na zimowe wieczory.

Świetny dwupak kryminało-romansów z dreszczykiem.

Świetny dwupak kryminało-romansów z dreszczykiem.

Nie zachwyciła mnie, choć zwykle lubię historie z dreszczykiem, ale tutaj było dość nudno i przewidywalnie.

Nie zachwyciła mnie, choć zwykle lubię historie z dreszczykiem, ale tutaj było dość nudno i przewidywalnie.

Uwielbiam... To jak Tess Gerritsen pisze nie da sie opisać. "Telefon o Północy" jest kolejnym bestselerem jej autorstwa. Wątek Kryminalno- Miłosny to to co kocham w jej Powieściach. Świetna pisarka nic dodać nic ująć...

"Labirynt Kłamstw" to książka zawierająca dwie powieści "Telefon o Północy" oraz "Bez odwrotu"

z początku nie przyszło mi nawet na myśl że w jednej książce znajdę aż dwie powieści, i kupiłam jak to ja bez czytania o czym będzie. Pewnie tytuł mnie zmylił (Przynajmniej ja tak myślę)

Książkę "Bez odwrotu" przeczytałam jakiś czas temu dlatego z "Labiryntu Kłamstw" przeczytałam tylko jedną część :) (Oczywiście nie z lenistwa, nie widziałam sensu czytania kolejny raz powieści którą doskonale pamiętam).

Nigdy nie zawiodę się na tym co czytam od tej autorki. "Telefon o Północy" bardzo mi sie podobał, chodź główni bohaterowie tylko uciekali i ukrywali sie. Czyta się szybko ta książka jest raczej lekka i przyjemna taka na zimowe wieczory.

Uwielbiam... To jak Tess Gerritsen pisze nie da sie opisać. "Telefon o Północy" jest kolejnym bestselerem jej autorstwa. Wątek Kryminalno- Miłosny to to co kocham w jej Powieściach. Świetna pisarka nic dodać nic ująć...

"Labirynt Kłamstw" to książka zawierająca dwie powieści "Telefon o Północy" oraz "Bez odwrotu"

z początku nie przyszło mi nawet na myśl że w jednej...

Tess Geritsen niezawodną jest pisarką thrillerów medycznych i kryminałów posiada to coś co mnie wciąż zaskakuje czyli fabułę świetną tego kryminału,wątek miłosny w tle,zwroty akcji,trzyma przez cały czas w napięciu.
Ciekawe dwa opowiadania,naprawdę było warto przeczytać.

Tess Geritsen niezawodną jest pisarką thrillerów medycznych i kryminałów posiada to coś co mnie wciąż zaskakuje czyli fabułę świetną tego kryminału,wątek miłosny w tle,zwroty akcji,trzyma przez cały czas w napięciu.
Ciekawe dwa opowiadania,naprawdę było warto przeczytać.

"Labirynt Kłamstw" jest zbiorem dwóch opowiadań "Telefon o północy" oraz "Bez odwrotu"
Pierwsze jak i drugie opowiadanie to typowe kryminalne "Love Story" Autorka oferuje nam zbliżone fabuła historie , mamy tutaj wszystko co powinien zawierać dobry kryminał czyli niezwykle ciekawą ,dynamiczna akcje pełną zaskakujących wydarzeń [ często myślałem,że wiem co się dalej wydarzy a tu odmienne zaskoczenie} trzymającą czytelnika w napięciu do końca.Bohaterowie również okej , choć w drugim opowiadaniu trochę mnie irytował jeden z kluczowych bohaterów :( W to wszystko wpleciony wątki miłosne niczym z ksiażek N.Sparksa:)

W mojej opinii warto przeczytać xd

"Labirynt Kłamstw" jest zbiorem dwóch opowiadań "Telefon o północy" oraz "Bez odwrotu"
Pierwsze jak i drugie opowiadanie to typowe kryminalne "Love Story" Autorka oferuje nam zbliżone fabuła historie , mamy tutaj wszystko co powinien zawierać dobry kryminał czyli niezwykle ciekawą ,dynamiczna akcje pełną zaskakujących wydarzeń [ często myślałem,że wiem co się dalej...

Romans sensacyjny, czy sensacja romantyczna - jakkolwiek to nazwiemy, książka jest świetna. Czyta się jednym tchem.
Jestem absolutnie pewna, że książka spodoba się zarówno miłośnikom romansów, jak i tych, którzy wątek miłosny uważają za zbędny. Wyśmienicie poprowadzona akcja - zupełnie jak w najlepszych książkach Quinnella, Bonda czy Clancego (choć u Clancego akurat jest zdecydowanie więcej "niezrozumiałej techniczności", no i jest nieskory do romansów :).
Wbrew pozorom to nie "James Bond w spódnicy" - jest gorzej :) To James Bond z księgowości ratujący rogowe okulary "szarej myszki" z mikroskopem.
Książki Tess Geritsen fascynują mnie od pierwszej, przeczytanej przez przypadek, powieści. I chyba dawno nie czytałam tak różnorodnej autorki - od thillerów medycznych, historycznych romansow ze zbrodnią w tle aż po sensacje romansowe - powoli zaczynam się skłaniać ku twierdzeniu, że Tess Gerritsen jest gwarantem wyśmienitej lektury.

Romans sensacyjny, czy sensacja romantyczna - jakkolwiek to nazwiemy, książka jest świetna. Czyta się jednym tchem.
Jestem absolutnie pewna, że książka spodoba się zarówno miłośnikom romansów, jak i tych, którzy wątek miłosny uważają za zbędny. Wyśmienicie poprowadzona akcja - zupełnie jak w najlepszych książkach Quinnella, Bonda czy Clancego (choć u Clancego akurat jest...

Książka ...słaba. Zbyt słaba jak na Tess Gerritsen. Zwykłe romansidło i posząc to mam na myśli bezbarwnych bohaterów, naiwne miłostki, mdłe wydarzenia.

Książka ...słaba. Zbyt słaba jak na Tess Gerritsen. Zwykłe romansidło i posząc to mam na myśli bezbarwnych bohaterów, naiwne miłostki, mdłe wydarzenia.

To chyba nie miejsce, ani porę na tego typu książkę sobie wybrałam. Zabrałam ją na wczasy.
Kiedyś czytałam wiele medycznych kryminałów.
Teraz z wiekiem już tego typu powieści nie wzbudzają we mnie emocji.
Nie mogłam jej zacząć, zatem szybko odłożyłam. I tak było, aż do ostatniej kartki. Czytanie z przerwami...

To chyba nie miejsce, ani porę na tego typu książkę sobie wybrałam. Zabrałam ją na wczasy.
Kiedyś czytałam wiele medycznych kryminałów.
Teraz z wiekiem już tego typu powieści nie wzbudzają we mnie emocji.
Nie mogłam jej zacząć, zatem szybko odłożyłam. I tak było, aż do ostatniej kartki. Czytanie z przerwami...