Wszystkie dziewczyny kochają brylanty

Okładka książki Wszystkie dziewczyny kochają brylanty Anna Litwinow, Siergiej Litwinow
Okładka książki Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Anna LitwinowSiergiej Litwinow Wydawnictwo: Oficynka Cykl: Tania Sadownikowa (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
343 str. 5 godz. 43 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Tania Sadownikowa (tom 2)
Tytuł oryginału:
Все девушки любят бриллианты
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-01-25
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-25
Liczba stron:
343
Czas czytania
5 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362465231
Tłumacz:
Aleksandra Stronka
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wycieczka na tamten świat Anna Litwinow, Siergiej Litwinow
Ocena 6,4
Wycieczka na t... Anna Litwinow, Sier...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
742
345

Na półkach: ,

Anna i Siergiej Litwinowie to rodzeństwo pisarzy, których książki osiągnęły w Rosji nakład ponad sześciu milionów egzemplarzy. Są autorami ponad czterdziestu powieści i czterech zbiorów opowiadań. Szczęśliwie udało mi się przeczytać jedno z ich dzieł o niezwykle interesującym tytule: Wszystkie dziewczyny kochają brylanty. Oczywista prawda. Oczywistą prawdą jest również fakt, że kryminał swoją spektakularną fabułą kompletnie nie przypomina innych kryminalno-podobnych książek. Zaskakuje zwrotami akcji i tajemniczymi retrospekcjami, które nadają smaczku całości.
Z uwagą śledzimy więc poczynania głównej bohaterki.
Tania Sadownikowa jest dojrzałą kobietą mającą dobrą posadę i ukochane autko, czerwonego peugocika 106. Wychowana została przez samotną matkę, Julię Nikołajewną, która po stracie pracy zaczęła odtwarzać drzewo genealogiczne rodziny. Pragnęła znaleźć kogoś bliskiego, kto zapełniłby choćby po części pustkę w sercu… i może w portfelu? Jej pradziadek był podobno księciem i milionerem. Obie panie dały więc ogłoszenie do paryskiej gazety. Pewnego dnia okazało się, że poszukiwania się opłaciły, ponieważ dostały list od ostatniej księżnej z rodu, która przy okazji ujawnia tajemnicę skarbu. Tanieczka, osoba z natury łaknąca przygód, od razu podejmuje nieme wyzwanie, mimo iż matka kompletnie nie wierzy w przedśmiertne ględzenie babuni. Zanim jednak dziewczyna wyrusza do Jużnorosyjska, miasta, gdzie schowany został rzekomy skarb, jedzie do byłego ojczyma. Walery Chodasiewicza, pracujący niegdyś w KGB, a aktualnie spokojnie spędzający emeryturę, ku zdziwieniu wyraził zgodę na wyprawę pasierbicy.
Więcej Tani nie było potrzeba.
Wyruszyła na wyprawę wydającą się czystą frajdą, lecz wraz ze znalezieniem kosztowności sprawy zaczęły nabierać groźnego obrotu. Ktoś zaczął ją śledzić. Przerażona kobieta uciekła do Stambułu, ale tam również nie miała spokoju. Najpierw napadnięto ją w biały dzień i ukradziono walizkę z brylantami i obrazami, a potem okazało się, że wcale nie zgubiła wciąż podążających za nią stręczycieli.
Jednym słowem, wpadła w pułapkę zastawioną przez… księżną? Bynajmniej! Okazało się, że babunia nie istnieje, podobnie jak adres, z którego przysłała list.
Kto więc w takim razie chce narazić Tanieczkę na niebezpieczeństwo? Kto chodzi za nią krok w krok i nigdy nie spuszcza jej z oczu? Kim jest osoba, która wykradła walizkę w Turcji, skoro dziewczyna podjęła decyzję wyjazdu w pięć minut przed odprawą statku? I czemu nie przeszukano jej na granicy?
Jak wspomniałam wyżej, dzieje Tani przeplecione są wydarzeniami z lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku, gdzie główną rolę dostał zagadkowy Anton. Jest on moskiewskim studentem i kompletnie wydaje się nie być powiązanym z historią Sadownikowej. Dlaczego więc autorzy umieścili jego osobę w książce?
Jeżeli chodzi o powieść Wszystkie dziewczyny kochają brylanty to nic oprócz jednej rzeczy nie jest w niej pewne: czytelnik wychodzi naprzeciw mnóstwu pytań, na które po prostu nie da rady samemu odpowiedzieć.
I to jest najpiękniejsze.
Zanim skończę pisać recenzję, mam dla Was małą ciekawostkę, o której dowiedziałam się dosłownie przed chwilą. Dla osób, którym książki Litwinów przypadły do gustu, mogą zobaczyć Tanieczkę na białym ekranie. Cykl o Sadownikowej został zekranizowany i przyznam, że z niekłamaną ciekawością dowiem się, czy film wypadnie równie dobrze co książka.

Anna i Siergiej Litwinowie to rodzeństwo pisarzy, których książki osiągnęły w Rosji nakład ponad sześciu milionów egzemplarzy. Są autorami ponad czterdziestu powieści i czterech zbiorów opowiadań. Szczęśliwie udało mi się przeczytać jedno z ich dzieł o niezwykle interesującym tytule: Wszystkie dziewczyny kochają brylanty. Oczywista prawda. Oczywistą prawdą jest również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
873
602

Na półkach: ,

Anna Litwinow, Siergiej Litwinow to rodzeństwo rosyjskich pisarzy, które zadebiutowało w 1999 roku i od tej pory są jednymi z najbardziej znanych i cenionych współczesnych pisarzy w Rosji. Ich książki osiągnęły nakład 6 milionów egzemplarzy (tylko w Rosji!). I mimo że Anna i Siergiej są swoimi przeciwieństwami ich książki czyta się bardzo przyjemnie. „Wszystkie dziewczyny kochają brylanty” to druga po „Wycieczce na tamten świat” książka z serii przygód o młodej, pięknej i zadziornej Tanii Sadownikowej. Tym razem autorzy zabiorą Was w intrygującą i pełną przygód wycieczkę po Moskwie, Paryżu i Stambule oraz postawią pytanie: ile jest w stanie poświęcić kobieta, by zdobyć upragnione i stworzone dla niej brylanty?


[ Całość recenzji na moim blogu: http://miqaisonfire.wordpress.com/2013/04/21/316-wszystkie-dziewczyny-kochaja-brylanty-anna-litwinow-siergiej-litwinow/ ]

Anna Litwinow, Siergiej Litwinow to rodzeństwo rosyjskich pisarzy, które zadebiutowało w 1999 roku i od tej pory są jednymi z najbardziej znanych i cenionych współczesnych pisarzy w Rosji. Ich książki osiągnęły nakład 6 milionów egzemplarzy (tylko w Rosji!). I mimo że Anna i Siergiej są swoimi przeciwieństwami ich książki czyta się bardzo przyjemnie. „Wszystkie dziewczyny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
253

Na półkach: , , ,

,,- O to, kto kogo rzucił, można się długo spierać...
- No na pewno nie ja ciebie...''

Nawet nie wiecie jak fajnie jest czasami odpocząć sobie od fantastyki i zagłębić się w literaturę, która z dziwnymi stworzeniami nie ma nic wspólnego. Na dodatek jeśli jest to kolejna część przygód o jednej z ulubionych bohaterek książkowych, a mowa tu o Tani Sadownikowej, którą po raz pierwszy spotkałam w Wycieczce na tamten świat. Czy sequel wypadł równie korzystnie? Z ogromną ulgą stwierdzam, że tak - po raz drugi mogłam spędzić przyjemnie czas z tą niezwykle intrygującą postacią i jej niecodziennymi przeżyciami!

Tania Sadownikowa to piękna, młoda kobieta, która wiedzie przyjemne i niezależne życie, w którym pojawia się co jakiś czas jej wścibska mama. Julia Nikołajewna z nadmiaru wolnego czasu postanawia odkryć drzewo genealogiczne swojej rodziny i w tym celu nieustannie wysyła do zagranicznych gazet o tym informację. Pewnego dnia przychodzi list od księżnej z rodu z Paryża, w którym entuzjastycznie opowiada historię, przeżycia i wyraża wdzięczność za poszukiwania. Po pewnym czasie wyjaśnia, że jest bliska śmierci i postanawia wyjawić tajemnicę ich rodzinnego skarbu. O ile Julia w to nie wierzy, o tyle Tania postanawia na własną rękę go odnaleźć. Jak zwykle sprawy przybiorą niespodziewany obrót spraw, a główna bohaterka znajdzie się w środku sprawy, która została niedokończona kilkadziesiąt lat wstecz...

Na drugi tom musiałam poczekać dość długo, ale opłaciło się, ponieważ autorzy w ogóle mnie nie zawiedli i ponownie zaskoczyli swoimi pomysłami, oryginalnością, stylem, językiem - dosłownie wszystkim! Pamiętam jak po przeczytaniu pierwszej części zaczęłam poszukiwać jakiejkolwiek informacji o dacie wydania kontynuacji. Nie mogłam doczekać się momentu, w którym ponownie zagłębię się w serię intrygujących wydarzeń z udziałem Tani. Kiedy już to zrobiłam, wszystko przestało mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie, nie słyszałam co do mnie mówią domownicy, ich prośby nie zostały wysłuchane ani zrealizowane. Brak jakiegokolwiek kontaktu z moją osobą zapewne musiał być niezwykle irytujący, ale czego się nie robi dla książek, prawda?

Warto wspomnieć na pewno o tym, że mimo iż jest to druga część i ta sama postać to historia całkowicie odbiega od tej, którą poznaliśmy wcześniej. Dlatego też osoby, które nie czytały Wycieczki na tamten świat bez problemu mogą sięgnąć po Wszystkie dziewczyny kochają brylanty i jestem pewna tego, że wszystko zrozumieją. Zaczyna się dosyć normalnie, ale kiedy wkracza do akcji moja ulubiona bohaterka wszystko ulega diametralnym zmianom - chociażby towarzystwo nieprzyjemnych facetów. Od tego momentu wszystko nabiera tempa, autorzy wprowadzają coraz więcej napięcia, które osiągnie apogeum pod koniec powieści. Wtedy też wszystko się wyjaśni, a emocje będą odgrywać wtedy znaczącą rolę. Osobiście nie mogłam uwierzyć w to co czytam i że wszystkie wydarzenia były ze sobą w jakimś stopniu powiązane cieniutką, a jednocześnie grubą i niewidzialną nicią. Nawet teraz jestem pełna podziwu dla rodzeństwa Litwinów.

Mimo wielu aspektów tej powieści, podczas jej czytania włączył mi się pewien alarm i zauważyłam również jej słabsze strony. Pierwszą najbardziej rzucającą się w oczy dla czytelnika znającego poprzednią część jest brak obecności Igora - postaci niezwykle barwnej, dowcipnej i nietuzinkowej. Wcześniej wraz z Tanią tworzyli niesamowicie zgrany i ciekawy team, którego tym razem mi zabrakło. Kolejnym elementem jest chwilami infantylne zachowanie głównej bohaterki, przez co traci swoją charakterystyczną zadziorność i jadowitość. Ponadto uważam że wszystko działo się trochę za szybko, ilość informacji była naprawdę ogromna i przyswojenie tego wszystkiego sprawiało trochę trudu.

Wszystkie dziewczyny kochają brylanty to bez wątpienia dobra i udana kontynuacja Wycieczki na tamten świat. Zarówno język jak i styl stoją na wysokim poziomie, historia nie nudzi, a wręcz wywołuje wiele skrajnych emocji i zmusza do dalszego czytania. Pojawienie się nowych postaci, stworzenie nowego pomysłu i zmiana miejsc bardzo dobrze wpłynęły na książkę, ponieważ dzięki temu nie było żadnych powtórzeń, a wszystko odebrałam jako nowe, świeże i oryginalne. Uważam, że warto przyjrzeć się z bliska tej serii i przeżyć niesamowite przygody z Tanią Sadownikową - nie będziecie tego żałować!

http://niebianskie-pioro.blogspot.com/2013/04/wszystkie-dziewczyny-kochaja-brylanty.html

,,- O to, kto kogo rzucił, można się długo spierać...
- No na pewno nie ja ciebie...''

Nawet nie wiecie jak fajnie jest czasami odpocząć sobie od fantastyki i zagłębić się w literaturę, która z dziwnymi stworzeniami nie ma nic wspólnego. Na dodatek jeśli jest to kolejna część przygód o jednej z ulubionych bohaterek książkowych, a mowa tu o Tani Sadownikowej, którą po raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1452
1400

Na półkach:

Przeszłość kryje w sobie wiele tajemnic, o tym wiedzą wszyscy, czasem nie warto do niej wracać, ale niewiadoma kusi wielu. W końcu przecież lepiej warto wiedzieć co faktycznie wydarzyło się, czyż nie? Szczególnie kiedy idzie o rodzinne sprawy, takie zagadki nie pozwalają zapomnieć o sobie. Zaginione fragmenty familijnej mozaiki wabią swoją tajemniczością, przecież drzewo genealogiczne nie może mieć białych plam, a i ciekawość ma tu wiele do powiedzenia. Gdy w końcu dochodzi do wyczekiwanego finału tylko krok dzieli do odkrycia tego co gdzieś zaginęło w historycznej zawierusze. Pozostaje jedynie pytanie jaki będzie wynik poszukiwań? Warto było wchodzić w to co już przeminęło?


Kiedy wracasz do domu po nocy spędzonej w imprezowym stylu oddzwonienie od matki jest jedną z ostatnich rzeczy, jakie masz w planach, szczególnie, że na dziewięćdziesiąt dziewięć przecinek dziewięćdziesiąt dziewięć itd. procent wiesz, iż ani to nic ważnego, ani tym bardziej pilnego. Może to i cyniczne, a na pewno dość bezczelnie, lecz dla Tanii to nic niecodziennego. Dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę dlaczego szanowna rodzicielka od rana urządza zmasowany atak telefoniczny. Tania nie lubi sentymentalnych opowieści, jest nowoczesną dziewczyną, czerpiącą z życia pełnymi garściami i to dzięki sobie, a nie innym. Przeszłość nie obchodzi jej zbytnio, liczy się dla niej teraźniejszość i przyszłość, rodzinne koligacje i genealogia to domena jej matki - Julii. Jednak pojawienie się jednego listu może zmienić wiele nawet największą niechęć do zagłębiania się w familijnych annałach. A gdy dodatkowo w epistole pojawia się wzmianka o skarbie to już nie ma mowy o jakiejkolwiek awersji do przeszłości. Kto by nie chciał odnaleźć tego co kiedyś zostało ukryte i czeka by prawowity spadkobierca odnalazł co jego? Takie wyzwanie jest w sam raz dla Tanii, która już ma przygotowany odpiwedni plan odzyskania tego co uważa za swoje. Jeszcze tylko "mała" wycieczka do pewnego miejsca i pani Sadownikowa oraz Nikołajewna będą mogły cieszyć się z pokaźnego majątku. Wszystko wydaje się sprzyjać poszukiwaczce, droga szybko mija szybko, a na miejscu już czeka wyśniony skarb, zadanie wykonane!Ale czy aby na pewno? Ktoś jeszcze interesuje się tym co co było ukryte, no i same znalezisko to zagadka.

To co wydawało się na wyciągnięcie ręki okazuje się mieć drugie dno i to takie, sprawiające niemało kłopotów i ściągające zainteresowanie mało interesujących osób. Tam gdzie wiele osób powiedziałoby stop i wycofało się Tania wychodzi ryzyku na przeciw, a nawet więcej - rzuca mu wyzwanie. Awanturnicza żyłka daje o sobie znać, chęć przeżycia przygody ma w tym także swój udział, pomimo głośnego sprzeciwu bliskich, a nawet przy ich kategorycznym zakazom młodsza pani Sadownikowa postanawia sprawdzić odkryć co faktycznie kryje się za listem "drogiej krewnej" i samym skarbem. Żadna przeszkoda nie jest zbyt duża by dziewczynę powstrzymać albo przestraszyć. Kto jak kto, ale Tania ma wieloletnie doświadczenie w chodzeniu własnymi ścieżkami i stawianiu na swoim - wbrew wszystkim i wszystkiemu! Każdy kto chciałby jej przeszkodzić musi liczyć się z ogromnymi kłopotami, niewiarygodnymi pomysłami Tanii i szczęściu jakie jej sprzyja. Dlaczego komuś zależy na odebraniu jej tego co znalazła? Sama wartość skarbu wydaje się niewystarczającym powodem tego co spotyka spadkobierczynię. Jeżeli więc nie jedynie pieniądze stanowią problem to co faktycznie kryje się za całą sprawą? Może jednak trzeba cofnąć się do przeszłości i tego co kilka dekad temu wydarzyło się? Jaki ma to związek z teraźniejszością o osobą Sadownikowej?

"Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" i nie jedynie one jak się okazuje, a czytelnicy lubią opowieści sensacyjne, gdzie skrzy się od humoru oraz intryg. Autorzy zapewniają solidną dawkę kryminału z rodzinną tajemnicą w tle, a fabułę sprawnie prowadzą bohaterowie - nieszablonowi i zaskakujący. Oś akcji oparto na skarbie z rewolucyjną przeszłością, okazującym się czymś więcej niż ktokolwiek by przypuszczał. Druga odsłona perypetii Tanii jest równie intrygująca jak pierwsza część, a kolejna historia z jej udziałem zapowiada się równie ciekawie. Tam gdzie diabeł nie może Anna i Siergiej Litwinowie poślą, Sadownikową, a ta pokaże na co ją stać. Nie trzeba być komandosem w spódnicy, wystarczy spryt, kochać awanturnicze przygody i nie zadowalać się resztkami by utrzeć nosa tym, którzy niezbyt dobrze przemyśleli pomysł zadarcia z Tanią ...

Przeszłość kryje w sobie wiele tajemnic, o tym wiedzą wszyscy, czasem nie warto do niej wracać, ale niewiadoma kusi wielu. W końcu przecież lepiej warto wiedzieć co faktycznie wydarzyło się, czyż nie? Szczególnie kiedy idzie o rodzinne sprawy, takie zagadki nie pozwalają zapomnieć o sobie. Zaginione fragmenty familijnej mozaiki wabią swoją tajemniczością, przecież drzewo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1095
591

Na półkach: , ,

Już Marylin Monroe mówiła, że kobiety kochają diamenty. Brylant to też swego rodzaju kamień szlachetny, którym chyba żadna z nas nie pogardziła. Droga to biżuteria, ale gdy się okazuje że mamy możliwość dostania ich w testamencie, a jeszcze świadomość że są w naszej rodzinie od wielu wielu lat, pozostaje tylko wyciągnąć po nie dłoń.

Tania Sadownikowa ma właśnie możliwość stać się właścicielką tych kamieni oraz kilku płócien obecnie cenionych artystów. A to wszystko za sprawą jej matki- Julii Nikołajewny, która stara się odtworzyć drzewo genealogiczne rodziny i wysyła do różnych gazet ogłoszenia o jej poszukiwaniu właśnie. Pewnego dnia kobieta dostaje list od księżnej z rodu Fribourg-Sawiczewej z Paryża i od listu do listy kobiety coraz bardziej się przekonują, że starsza pani pochodzi właśnie z ich rodziny. Księżna wspomina o ukrytym skarbie, jednak Julia Nikołajewna podchodzi do tych informacji sceptycznie. Natomiast jej córka Tania postanawia odnaleźć skarb rodzinny.

To moje pierwsze spotkanie z rodzeństwem Litwinów. Napisali oni bardzo dobrą książkę lekko kryminalną, gdzie już na samym początku skarb się odnajduje- do czego chyba mało kto z nas jest przyzwyczajony- a dopiero kolejne sploty wydarzeń nakreślają całą fabułę, która jest nieprzewidywalna. Mnóstwo humoru, prześmiesznych tekstów oraz nierozgarniętych gangsterów powoduje, że książkę czyta się z wielką przyjemnością.

Już Marylin Monroe mówiła, że kobiety kochają diamenty. Brylant to też swego rodzaju kamień szlachetny, którym chyba żadna z nas nie pogardziła. Droga to biżuteria, ale gdy się okazuje że mamy możliwość dostania ich w testamencie, a jeszcze świadomość że są w naszej rodzinie od wielu wielu lat, pozostaje tylko wyciągnąć po nie dłoń.

Tania Sadownikowa ma właśnie możliwość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
89

Na półkach: ,

Annę i Siergieja Litwinów poznałam już przy okazji pierwszej części serii o Tanii Sadownikowej "Wycieczka na tamten świat". Już wtedy zachwycili mnie umiejętnością zawierania w powieści tego, czego czytelnik pragnie. Zagadki, akcji i kłopotów. Na tę część musiałam trochę poczekać, ale wiem, że było warto. Połączenie sensacji i kryminału ze wspomnieniami przeszłości i mentalności Rosjan końca ubiegłego wieku oraz wielka wyprawa po skarb. Przygotujcie się na wielką przygodę!

Jeśli wszystkie dziewczyny kochają brylanty, Tatiana Sadownikowa jest tego najlepszym przykładem. Młoda, piękna, pewna siebie, dążąca zawsze prosto do celu. Teraz na dodatek, jej matka nawiązała kontakt z niemłodą już księżną z rodu Fribourg-Sawiczewej z Paryża, Marią Pietrowną, która zdaje się należeć do rodziny. W liście zdradza im pewien sekret. Dotyczy on skarbu wartego ogromną sumę pieniędzy pozostawionego gdzieś w Rosji. Tanieczce nie pozostaje nic innego, jak tylko odnaleźć go jak najszybciej.

Tatiana to dziewczyna, którą zawsze trudno mi było pokochać. Może przez to dążenie po trupach do celu albo zbytnie dbanie głównie o siebie. Przyznać trzeba jednak, że to dzięki niej powieść nabiera tempa. Gdy skarb zaczyna zaprzątać jej umysł, od razu bierze się do roboty, by go odnaleźć. Rzuca się w wir przygody, która stawia na jej drodze wiele przeszkód i niespodziewanych wydarzeń. Tania, jako silna osobowość, wciąż idzie dalej, do celu. Czasami ujawnia swoją subtelniejsza naturę, jednak wciąż nie wyzbywa się cech wyzwolonej Rosjanki, która chce podążać własną drogą.

Książka to ciekawe przedstawienie współczesnej literatury rosyjskiej. Poza tym mamy tu spory wycinek mentalności i systemu z końca XX wieku i lat 70. Zatapiając się w lekturze, widzimy jednak, że jest on mocno zwariowany, ryzykowny i niepoprawny. Dziś często nie do pomyślenia. Autorzy pokazują nam Rosję nie bez problemów, nie idealną, w której nie koniecznie łatwo się żyje. Dodatkowo retrospekcje do roku 1973 doskonale budują napięcie i historię, zbliżając nas powoli do celu.

Litwinowie, jak już przekonałam się w poprzedniej części przygód Tanii, potrafią budować historię niezwykłą, uwikłać bohaterów w wydarzenia nieprawdopodobne i niebezpieczne, umieścić gdzieś w powieści to "złote jabłko", które będzie przedmiotem pożądania jednak sprowadzi też wiele problemów. Jeśli ktoś szuka dobrej sensacji i intrygującej zagadki, sądzę, że tutaj znajdzie coś dla siebie. Za tym lekkim, prostym językiem kryje się dobrze zbudowana powieść, która nieraz potrafi zaskoczyć i wciągnąć na kilka godzin. Polecam!

Annę i Siergieja Litwinów poznałam już przy okazji pierwszej części serii o Tanii Sadownikowej "Wycieczka na tamten świat". Już wtedy zachwycili mnie umiejętnością zawierania w powieści tego, czego czytelnik pragnie. Zagadki, akcji i kłopotów. Na tę część musiałam trochę poczekać, ale wiem, że było warto. Połączenie sensacji i kryminału ze wspomnieniami przeszłości i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Z losem nie wolno walczyć uczciwie, bo często gra znaczonymi kartami. To on ma asy, a zwykły śmiertelnik same blotki. Szczęście nie przychodzi tak po prostu. Trzeba je umieć sobie zorganizować."



Podobno wszystkie kobiety kochają brylanty. Podobno jesteśmy stworzone do noszenia pięknej biżuterii, dodającej nam uroku i klasy. Jeśli więc los dałby wam szansę zdobyć cenne, rodzinne klejnoty, czy uległybyście pokusie? Pokusie, która niesie ze sobą niebezpieczeństwo, ale i możliwość wygranej?

Anna i Siergiej Litwinowie to rodzeństwo pisarzy. Anna z wykształcenia jest dziennikarką, która lubuje się w skokach ze spadochronu. Jej brat Siergiej to inżynier energetyk, którego pasją jest archeologia. Autorzy w duecie napisali ponad czterdzieści powieści oraz cztery zbiory opowiadań. "Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" to druga po "Wycieczce na tamten świat" część cyklu o niesfornej Rosjance. Powieść stanowi całkowicie odrębną całość.

Tania Sadownikowa to współczesna, wyzwolona Rosjanka. Jej matka, Julia Nikołajewna w odpowiedzi na ogłoszenie dotyczące poszukiwania swoich przodków, otrzymuje list od księżnej z rodu Fribourg-Sawiczewej z Paryża. Adresatka twierdzi, iż jest ostatnią z rodu i tym samym krewną Julii. Księżna w liście przekazuje matce i córce mapę, na której zaznaczono miejsce ukrycia wielkiego majątku w postaci obrazów i klejnotów rodzinnych. Tania, mimo sprzeciwu matki postanawia odnaleźć rodzinną spuściznę. Wyrusza więc w podróż, która narazi ją na spotkanie z niebezpiecznymi gangsterami oraz ucieczkę do Turcji i Francji. Jedno jest pewne, bohaterce wrażeń nie zabraknie.

Współczesna literatura rosyjska jest mi mało znana, można powiedzieć, że praktycznie w ogóle. Z tego też względu byłam ciekawa jak zostanie przedstawione współczesne, codzienne życie w tym tak pełnym sprzeczności kraju. Akcja powieści toczy się w 1999 r., przerywana retrospekcjami z roku 1973. Początkowo czytelnik nie widzi wspólnego mianownika między wydarzeniami dziejącymi się współcześnie, a przeszłością. Jednak w miarę rozwoju akcji, pełnej nieoczekiwanych zwrotów, wszystko zaczyna się wyjaśniać. Autorzy płynnie wracają do przeszłości, dzięki czemu czytelnik trzymany jest w napięciu do ostatnich stron. Niektórzy z was, po pewnym czasie domyślą się jakie będzie zakończenie, jednakże wcześniejsze rozwiązanie zagadki nie pozbawiło mnie przyjemności z wgłębiania się w przygody bohaterów.

Wątek obyczajowy, który najbardziej mnie interesował, został przedstawiony z uwzględnieniem wielu szczegółów. Życie Rosjan pod koniec dwudziestego wieku, nacechowane jest wieloma trudnościami dnia codziennego. Trudność w zdobyciu wielu artykułów spożywczych oraz towarów bardziej luksusowych czy chociażby zdobywanie cudem wizy w celu podróży na Zachód. Te realia uwiarygodniają całą fabułę stworzoną przez autorów. To po trosze jak nasz dawny PRL.

Nie bez znaczenia pozostaje cały klimat książki, pełen humoru, pełen śmiesznych tekstów i karykaturalnych gangsterów. Niebezpieczne zdarzenia będące udziałem Tani, takie jak porwanie czy pościg, nie wywołają w waszym umyśle strachu i przerażenia. Należy je raczej potraktować z lekkim przymrużeniem oka.

Książka "Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" idealnie sprawdzi się podczas podróży tramwajem. Zatopicie się na chwilę w ekscytujący świat współczesnej Rosji. Powieść nie zostanie w mojej głowie na długo, jednakże spełniła swoją rolę chwilowej, dobrej rozrywki. Jeśli tego właśnie szukacie to zachęcam do lektury.

http://subiektywnie-o-ksiazkach.blogspot.com/

"Z losem nie wolno walczyć uczciwie, bo często gra znaczonymi kartami. To on ma asy, a zwykły śmiertelnik same blotki. Szczęście nie przychodzi tak po prostu. Trzeba je umieć sobie zorganizować."



Podobno wszystkie kobiety kochają brylanty. Podobno jesteśmy stworzone do noszenia pięknej biżuterii, dodającej nam uroku i klasy. Jeśli więc los dałby wam szansę zdobyć cenne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
3

Na półkach: ,

Ponieważ zimie często towarzyszą choroby, proponuję umilić sobie czas „smarkania w chusteczkę” miłą lekturę . Chociaż jest to druga część cyklu o Tani Sadownikowej, jest to pierwsza, która trafiła w moje ręce i właśnie dlatego nie wiedziałam co mnie czeka.

Tatiana jest piękną, pewną siebie kobietą kochającą swojego Peugocika. Dzięki swojej matce, która nawiązała kontakt z sędziwą księżną , zbliżającą się do kresu swego życia, dowiedziały się o skarbie pozostawionym w Rosji. Ten skarb może być jej, wystarczy tylko znaleźć go i spieniężyć dzieła sztuki oraz biżuterię. Wszystko wydaję się banalnie łatwe. Tania dojeżdża do oznaczonego na mapie X i bez większego problemu odnajdują skarb. Cała sytuacja jest tak nieprawdopodobna jak trafienie Szustki w lotka.

Szybko jednak wychodzą na jaw pewne niespójności. Kim jest tajemnicza księżna? Czego chcę od niej rosyjska mafia (nie wliczając skarbu) ? I kto ukradł jej skarb, bezczelnie grożąc jej bronią. Sprawa skarbu okazuję się strasznie zagmatwana, a kluczem do wyjaśnienia całego zamieszania okazują się wydarzenia sprzed ponad ćwierć wieku, do których wyjaśnienia ochoczo zabiera się Walera (ojczym tani, który niegdyś pracował w KGB). Wszystko okazuję się skrzętnie uknutą intrygą, w którą zostaje wciągnięta Tania, jednak nie daję ona za wygraną i postanawia walczyć o swoje, by do końca życia pławić się w luksusie.

Książka jest wciągająca, krok po kroku odkrywa przed nami rąbek tajemnicy. Zbliżamy się coraz bliżej do rozwiązania zagadki jaką jest: O co tu właściwie chodzi? Mimo, że wiele rzeczy w książce wydaję się nazbyt oczywistych, to cała fabuła jest dokładnie przemyślaną układanką. Pozwala nam to bawić się w śledczych, podążając za Tanią. Sama bohaterka jest wyidealizowaną postacią, z którą wiele osób chciało by się zamienić miejscami. Mimo jej częstej nieporadności, szybko podbija nasze serca, a jej poczynania potrafią rozśmieszyć.
Książka w moim przekonaniu warta przeczytania. Lekka i przyjemna lektura, która umili nam chwilę.
Polecam na umilenie wieczoru.

Ponieważ zimie często towarzyszą choroby, proponuję umilić sobie czas „smarkania w chusteczkę” miłą lekturę . Chociaż jest to druga część cyklu o Tani Sadownikowej, jest to pierwsza, która trafiła w moje ręce i właśnie dlatego nie wiedziałam co mnie czeka.

Tatiana jest piękną, pewną siebie kobietą kochającą swojego Peugocika. Dzięki swojej matce, która nawiązała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
846
400

Na półkach: ,

Anna i Siergiej Litwinowie są rodzeństwem pisarzy, którzy zadebiutowali w roku 1999, wygrywając konkurs na najlepsze opowiadanie kryminalne. Anna jest dziennikarką z wykształcenia, a jej brat inżynierem energetykiem, ona uwielbia skakać ze spadochronu, on interesuje się archeologią. Napisali razem ponad 40 powieści i 4 zbiory opowiadań, a ich cykl o Tani Sadownikowej doczekał się ekranizacji.

"Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" to drugi tytuł z cyklu o Tani, ale nie był wyrwany z kontekstu, nie odgadłabym nawet, że to część czegoś, gdybym o tym nie przeczytała na okładce!
Nasza bohaterka żyje sobie całkiem miło, jest śliczna, młoda i niezależna. Noce spędza na tańcach w klubie, dobrze się bawi i szaleje, wszystko byłoby całkiem przyjemne, gdyby nie telefony matki, Julii Nikołajewny. Julia nie pracuje, ma za dużo czasu i zwyczajnie się nudzi. Postanawia więc zamieszczać ogłoszenia w gazetach w poszukiwaniu członków swojej rodziny, swoich krewnych. O dziwo otrzymuje odpowiedź i dopiero wtedy zaczyna się dziać, oj, zaczyna! Tania będzie poszukiwać przodków, skarbu, a może kogoś, kto należy do jej najbliższej rodziny? I co tak naprawdę okaże się prawdziwym skarbem, czy aby na pewno pieniądze, obrazy, klejnoty?
Książka napisana świetnym językiem, historia niebywale ciekawa i ekscytująca, a dodatkowym jej atutem jest nieznany mi świat odległego i wielkiego mocarstwa. Warto zapoznać się z tą powieścią, poczuć klimat Rosji, jej przepych, tajemnice. Jeżeli chcecie przeżyć interesującą przygodę z niebanalnymi, mocnymi, wyrazistymi postaciami i jazdę bez trzymanki w wielu momentach, sytuacjach to jest to książka jak najbardziej dla Was, nie zawiedziecie się na niej, nie rozczarujecie, zapewniam!

Anna i Siergiej Litwinowie są rodzeństwem pisarzy, którzy zadebiutowali w roku 1999, wygrywając konkurs na najlepsze opowiadanie kryminalne. Anna jest dziennikarką z wykształcenia, a jej brat inżynierem energetykiem, ona uwielbia skakać ze spadochronu, on interesuje się archeologią. Napisali razem ponad 40 powieści i 4 zbiory opowiadań, a ich cykl o Tani Sadownikowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
219

Na półkach: ,

Czy ktoś z Was kiedyś marzył o spadku po bogatej cioci? Wtedy cała dotychczasowa egzystencja by zmieniła swój bieg, życie byłoby dostojne, łatwiejsze i na pewno barwniejsze. Wierzę, że każdy chciałby dostać szansę na znalezienie skarbu, niczym pirat. Bo czyż nie wspaniałe byłoby odnalezienie tajemniczego X na mapie, gdzie czai się byt i dostatek?

Tania ma przed sobą aż trzy miesiące urlopu, jak je spędzi? Na pewno nie planowała ich przeżyć w tak szybkim i emocjonującym tempie. Otóż, jej matka, Julia Nikołajewna otrzymała odpowiedź listowną na ogłoszenie umieszczone w Paryskiej gazecie. Odezwała się księżna Fribourg – Sawiczewa, krewna, której życie zmierza ku końcowi. Po wymianie korespondencji, Babunia zdradza, że w Jużnorosyjsku ukryty został skarb rodzinny. Tania, pomimo zakazom swojej rodzicielki, wyrusza w drogę w poszukiwaniu przygody życia. I taka bowiem była, niebezpieczna, szybka i nieraz mrożąca krew w żyłach, jednak nie taka, jaką sobie wyobrażała główna bohaterka. Tutaj skarb niesie za sobą wiele konsekwencji, bo owszem, walizka znalazła się w umówionym miejscu, ale pod dużym znakiem zapytania stanął fakt, czy rzeczywiście Babunia, dama z Paryża, istnieje i czy Rosjanka nie została wykorzystana?Moskwianka jest śledzona przez mafię Jużnorosyjska, chcą oni skarbu, ale czy tylko? Od teraz dziewczyna musi mieć głowę na karku oraz oczy szeroko otwarte, żeby uciec przed tajemniczymi mężczyznami. Czy jest bezpieczna oraz kto za tym wszystkim stoi, tego oczywiście nie zdradzę.

Tak samo jak Wycieczka na tamten świat, ta część jest dynamiczna, z wieloma zwrotami akcji oraz mnóstwem bohaterów, nad zapamiętaniem których trzeba mocno się skupić. Jest to lektura, którą czyta się jednym tchem, bo inaczej można się w niej pogubić. Styl pisarzy jest naprawdę świetny, prosty, a przede wszystkim nic tutaj nie dzieje się bezpodstawnie ani niepotrzebnie. Książka zatem jest idealnym umilaczem czasu z lekkim dreszczykiem, nic tutaj nie nudzi, jedynie można dostać rumieńców od nadmiaru wrażeń. To, co mnie zaskoczyło, to na pewno fakt, że Wszystkie dziewczyny kochają brylanty nie mają żadnego powiązania (oprócz Tani Sadownikowej) ani nie nawiązują do wcześniejszej części. Są całkiem odrębnymi tomami, które można bez żadnych problemów przeczytać osobno. Tutaj nie ma czasu na zapoznanie się z większością postaci. Anna i Siergiej Litwinowie skupili się tylko na tych kluczowych osobach, które są warte naszego poznania i przytaczają odpowiednie historie z ich życia.

Rodzeństwo pisarzy stworzyło kolejną wartą uwagi opowieść o młodej, żądnej przygód bohaterce, która nie boi się żadnych wyzwań. Wciągają oni swoich czytelników w przestępczy i niebezpieczny Rosyjski świat. Dzięki wartkiej akcji, nie ma chwili na nudę, tylko na wyczekiwanie na zakończenie i rozwiązanie całej zagadki. Osobiście polecam!

Czy ktoś z Was kiedyś marzył o spadku po bogatej cioci? Wtedy cała dotychczasowa egzystencja by zmieniła swój bieg, życie byłoby dostojne, łatwiejsze i na pewno barwniejsze. Wierzę, że każdy chciałby dostać szansę na znalezienie skarbu, niczym pirat. Bo czyż nie wspaniałe byłoby odnalezienie tajemniczego X na mapie, gdzie czai się byt i dostatek?

Tania ma przed sobą aż...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    62
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    17
  • 2013
    6
  • Od Wydawnictw
    2
  • Wymienię
    1
  • 2021
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Kryminał/Thriller/Sensacja
    1
  • Papierowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wszystkie dziewczyny kochają brylanty


Podobne książki

Przeczytaj także