forum Oficjalne Aktualności
Międzynarodowy Dzień Tłumacza – 7 ciekawostek o tłumaczach i tłumaczeniach
30 września każdego roku swoje święto obchodzą ci, o których czasem – czytając książki przełożone na język polski z innych języków – zapominamy. Mowa o tłumaczach i tłumaczkach – ich praca umożliwia czytelnikom i czytelniczkom poznawanie dzieł pisarzy i pisarek z całego świata. Oto kilka ciekawostek, które warto z okazji Międzynarodowego Dnia Tłumacza poznać.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [93]
Chyba najbardziej bzdurne tłumaczenie widziałem w tekście technicznym przełożonym z angielskiego na polski. Kto potrafi przetłumaczyć wstecz na angielski słowa "mikrooprogramowanie kompilatora Basica"? 😂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Koniecznie przeczytajcie „Trzy tłumaczki".
Polecam też samokształceniowo spróbować tłumaczenia samemu. Byle nie poprawianego tłumacza automatu, czy jakiegoś generatywnej mimikry twórczego procesu przekładania z jednego języka na inny. Hardkorowo warto też spróbować przetłumaczyć kawalątek poezji. To kształci w tempie przyspieszonym.
Ja z jakies powodu zawsze wole tlumaczenia na jezyk polski, niz np. czytac oryginal po angielsku. Gdy porownam oryginal z tlumaczeniem, to drugie wygrywa 99% czasu 😂bardzo dziekuje wszyskim tlumaczom, ze pozwalaja nam czytac wszystkie te wspaniale ksiazki z innych krajow.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie przepadam za współczesnymi ponowymi tłumaczeniami. Wolę stare, sprzed wielu lat tłumaczenia. Mam wrażenie, być może mylne, że współcześni tłumacze mają "zniszczony" zmysł/język/styl i nie potrafią tego tak oddać, jak ci dawniejsi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChyba nie bardzo cenieni, skoro nawet LC nie chciało się napisać nowego artykułu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nas też mało cenią. Pierwszy raz artykuł był opublikowany 30.09.2021 r.
- pod artykułem natomiast podano: "Artykuł został opublikowany po raz pierwszy w 2022 roku". Pięknie cyganicie LC! 😆 Za rok pewnie też się tu spotkamy.
Niektóre powieści były tłumaczone kilkanaście razy jak np "Ania z Zielonego Wzgórza" vel"Anne z Zielonych Szczytów"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak również "Mały Książę" tłumaczony na języki literackie i gwary (np. "Książę Szaranek") czy "Kubuś Puchatek" vel "Fredzia Phi-Phi".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWstyd się przyznać, ale nigdy nie zwracałam uwagi na tłumacza. Chociaż, gdzieś z tyłu głowy, zawsze pojawiał się sygnał, że KTOŚ to przetłumaczył, dzięki czemu ja mogę się z tym zapoznać. A przecież tak dużo zależy od przekładu... Tym bardziej więc, w dniu ich święta, chylę czoła i dziękuję za ich pracę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Temat pojawił się dwa lata temu. Tu link przytoczyłem nazwiska szeregu tłumaczy, dokonujących bardzo dobrych przekładów z języków innych niż angielski. Doszło kilka nowych tytułów i nazwisk, ale musiałbym zrobił w tym celu małą kwerendę.
Przekład jest bardzo istotny, albowiem słaby utrudnia w ogóle czytanie książki - jak w tym przypadku - Montaillou. Wioska heretyków...
"Moby Dick" zaczyna się słowami “Call me Ishmael” (Nazywajcie mnie Izmael). Polski tłumacz oddaje to tak: "Nazywam się Izmael". Kontekst nadania sobie tego aluzyjnego imienia przez narratora, a posiadania go, ma przecież zasadnicze znaczenie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdecydowanie tłumaczom należy się uznanie. Tłumaczenie książki na inny język jest po trosze jak jej pisanie.
Trzeba jednak powiedzieć, że obecnie wydawcom chyba szkoda pieniędzy na dobrego tłumacza, a dobry tłumacz musi kosztować i wart jest swojej ceny, bo wychodzi całkiem sporo książek, których tłumaczenia pozostają wiele do życzenia. Robota zrobiona na pół gwizdka,...