-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "zycie." [40]
[ + Dodaj cytat]Kiedy mówimy o katolickich cnotach - teologalnych cnotach: wiary, nadziei i miłości oraz o cnotach kardynalnych: roztropności, sprawiedliwości, męstwa i wstrzemięźliwości - mówimy o sednie naszego codziennego życia, życia i zjednoczenia z Bogiem.
Autobiografii nie można zakończyć gładko jak powieści. Z konieczności autor tego rodzaju książki kończy ją nagle i gdzie popadnie.
Gesslerowa radzi sobie z rewolucją w jedną noc to my sobie nie poradzimy?
Ryby?Nie wiem czy to ci pomoże, ale przyjaciele nie zostawiają cię samej w lesie.Przyjaciele to ci, którzy przyjeżdżają i zabierają cię stamtąd.
Życie nie zawsze układa się tak, jak chcemy. Ale zawsze jest pizza.
Katharine zdawała sobie sprawę, że jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju. Z drugiej strony, kiedy się upijam, krzyczę, wariuję, tracę panowanie nad sobą. Jeden rodzaj zachowania nie pasuje do drugiego. Mniejsza z tym.
Dobrze sobie radzisz w takich sprawach. - Jakich sprawach? - Z podtekstem religijnym. Umiesz się w tym poruszać. Kończyłeś liceum katolickie z internatem... - I co z tego? To było dawno. Jestem policjantem, a istnienie policji to koronny dowód na nieistnienie Boga.
Poczucie winy nie jest pozytywnym uczuciem. To tak, jakbyś nagle poczuła przemożne swędzenie w okolicy krocza, a byłabyś jednocześnie otoczona przez tłum ludzi i nie mogła sobie ulżyć.
chociaż czułem że potrzebny mi ksiądz
a przynajmniej jego gospodyni
byle tylko ktoś pogłaskał mnie po intymnych narządach.