-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "zaklęcia" [13]
[ + Dodaj cytat]Po zawodzie miłosnym kobieta z charakterem nie ma wielu opcji - może z wyjątkiem zostania wiedźmą. Wiedźmy zdejmują klątwy, rzucają dobre zaklęcia. Rozciągają się przed nimi perspektywy.
Nieżywi milczą. Żywi nie słyszą. Energia dźwięku rozjaśnia mrok.
Słów nie wystarczy wypowiedzieć, trzeba jeszcze chcieć, aby się spełniły. Zaklęcia to tylko formy, naczynia czekające na wypełnienie; język potężniejszy od tego, którego używamy na co dzień, ale sam z siebie pusty. Moc sprawcza pojawia się wraz ze znaczeniem, a znaczenie wynika z woli czarnoksiężnika. To jak rozmowa z samym sobą — nie da się skłamać. Czar zadziała dopiero wtedy, gdy pragniesz tego mocno i szczerze.
s.40.
Be careful what you bargain with:
Every lost thing requires a sacrifice-
A new loss for every called thing found.
What will you let go of?
What can you afford to lose?
Consider carefully before you cast the calling:
It may not be for you to choose.
Be careful what you wish for:
Not all lost things should be found.
Nagle... wśród ciszy... z łoskotem trzasnęło wieko trumny: podniosła się martwica. Była jeszcze straszniejsza niż pierwej. Jej zęby kłapały raz w raz, wargi drgały kurczowo. Z dzikim skowytem jęła wyrzucać zaklęcia. Wicher zerwał się w cerkwi, pospadały na ziemię obrazy, posypały się z góry na dół szyby. Drzwi wyrwało z zawiasów i nieprzejrzana chmara straszydeł poczwarnych wpadła do świątyni Pańskiej. Przeraźliwy szum ich skrzydeł i chrobotanie pazurów wypełniło cerkiew.
Zaklęcia służące walce zostały zapomniane.
- To jak je odkryłeś?
Chłopak uśmiechnął się krzywo.
- Na szczęście niektórzy pamiętają.
Zbrodniarzy bogatych i mających jeszcze inne wpływy i możliwości ludzie gotowi są z lekkim sercem błogosławić i czcić publicznie i prywatnie, a lekceważyć i z góry patrzeć na każdego, kto nie ma wpływów i pieniędzy, chociaż przyznają, że on jest lepszy od tamtych.
Z tego wszystkiego najdziwniejsze to, co się o bogach mówi i o dzielności; że to niby i bogowie wielu dobrym ludziom nie dali szczęścia, a przydzielili im życie złe. A tym z przeciwnego krańca zesłali dolę przeciwną. A tu żebrzące klechy i wieszczbiarze do drzwi bogatych ludzi pukają i wmawiają, że jest u nich moc od bogów zesłana, żeby z pomocą ofiar i śpiewnych modlitw, jeżeli na kimś ciąży zmaza grzechu albo na jego przodkach, zdejmować ją bardzo przyjemnie i przy uroczystych nabożeństwach. A jeżeliby kto chciał jakiemuś wrogowi zaszkodzić, taki za niewielką opłatą zaszkodzi równie dobrze sprawiedliwemu jak i niesprawiedliwemu - pewnymi zaklęciami, które wiążą i którymi on powiada, że potrafi bogów nakłaniać, aby mu byli posłuszni.
[...] A ksiąg całe stosy podają Muzajosa i Orfeusza, którzy mieli pochodzić od Księżyca i od Muz. Wedle tych ksiąg oni ofiary składają, a umieją nakłaniać i przekonywać nie tylko ludzi prywatnych, ale i całe państwa, że niby możliwe są rozgrzeszenia i oczyszczenia z grzechów z pomocą ofiar i miłych komedyjek jeszcze za życia.
Precz, ty stary upiorze! Znikaj w słońca blasku!
Jak zamieć mroźna zadrżyj, jak wicher wyjąc pierzchaj,
Za rzeki, góry, za lasy, na martwe, czcze rozłogi!
Nie ma dla ciebie powrotu! Kurhan stać ma pusty!
Losem twym niepamięć w mrokach ciemniejszych niż czerń,
Których wierzeje nie zadrżą, aż ozdrowieje świat.
(Bractwo pierścienia).
Gwiazdy, które upadły, nie mogły prowadzić dłużej żadnej z trzech zagubionych dusz. I tak jak puszyste, grafitowe niebo zwiastowało nadejście lodowatego bezkresu, tak jedno upadające, łamiące się serce, doprowadziło do opustoszenia całego, perłowego nieboskłonu.
- Właśnie w tym problem, Americo. - Zacisnął palce u dołu różdżki. Rozsierdzało go słowo "przyjaciółka", nie pragnął dobrej koleżanki, a partnerki na resztę życia. - Przyjaźń nie wystarczy...