-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "wymagania" [31]
[ + Dodaj cytat]
Alec odchylił głowę w tył i westchnął. – O Boże, to takie oklepane – jęknął z rozpaczy. – Dlaczego w ogóle się tym przejmuję? Jeśli ojciec postanowi, że mnie nienawidzi, bo nie jestem hetero, nie jest wart tego bólu, prawda?
- Nie patrz na mnie – rzucił Jace. – Mój przybrany ojciec był seryjnym mordercą, a ja i tak przejmowałem się tym, co myślał. Tak jesteśmy zaprogramowani. Twój ojciec zawsze wypadał całkiem nieźle w porównaniu z nim.
- Jasne, lubił cię – zauważył Alec. – Jesteś hetero i masz niskie wymagania co do ojców.
- Myślę, że napiszą mi to na nagrobku. „Był Hetero i Miał Niskie Wymagania”.
Ideał trwa tylko przez moment, więcej nie można od niego wymagać.
Nie takiego syna potrzebowałem. Chciałem żołnierza. Myślałem, że Jonathan może zostać takim żołnierzem,ale miał w sobie zbyt wiele z natury demona. Okazał się zbyt dziki, zbyt gwałtowny, ani trochę subtelny. Już kiedy ledwo wyrósł z niemowlęctwa, bałem się, że nigdy nie wystarczy mu cierpliwości i współczucia żeby iść w moje ślady, pokierował Clave. Więc spróbowałem znowu z tobą. I z tobą miałem odwrotny problem. Byłeś zbyt łagodny. Zbyt empatyczny. Zrozum, mój synu...kochałem cie za to.
Młodych pociągają wymagania i wysokie ideały.
(...) bycie człowiekiem to coś wielkiego, (...) to wielkie wyzwanie. Prawdziwemu człowieczeństwu nie odpowiada banalność życia, które sobie po prostu płynie. Tak jak i nie odpowiada mu nastawienie ma wygodę jako lepszy sposób życia, na dobre samopoczucie jako jedyną treść pojęcia szczęścia. Trzeba dostrzegać konieczność postawienia wyższych wymagań byciu człowiekiem i dopiero przez to właśnie otwiera się droga do większego szczęścia; że to bycie człowiekiem jest jak chodzenie po górach, w których zdarzają się trudne wspinaczki. Dopiero dzięki nim jednak udaje się nam dotrzeć tak wysoko, że możemy doświadczyć piękna bycia. Bardzo mi leży na sercu, żeby to podkreślać.
Wielkie miasto. Wielkie billboardy. Wielkie możliwości. Wielkie chęci. Wielkie marzenia. Wielkie wymagania. I rzeczywistość tak rażąco nieprzystająca do iluzji rzeczywistości sprzedawanej we wszechobecnych mediach.
Powiem, choć zabrzmi to banalnie, że nauczyłem się, iż nie ma takiej przeszkody, której nie można pokonać. Nie ma zadań zbyt wymagających, by im nie sprostać.
Po dwudziestym piątym roku życia babka jest już po pierwszej przecenie na rynku matrymonialnym. Wtedy krzywa wymagań gwałtownie się obniża.