Ciężko oczekiwać mniej kiedy wywiad dotyczy najlepszego teologa przełomu XX i XXI wieku.

Ciężko oczekiwać mniej kiedy wywiad dotyczy najlepszego teologa przełomu XX i XXI wieku.

Jedna z z kilku rozmów Petera Seewalda z Josephem Ratzingerem, ale pierwsza z nim jako Benedyktem XVI. Książka przedstawiana jest jako ,,sensacyjny wywiad” z papieżem. Jednakże ,,łowcy sensacji” w treści książki nic sensacyjnego nie znajdą, chyba że za takowe uznają głoszenie katolickich poglądów w czasach powszechnej sekularyzacji. Prawdziwą sensacją jest jednak fakt, iż rozmowa Seewalda to pierwszy w historii Kościoła oficjalny wywiad z papieżem (choć przy dzisiejszych ,,wybrykach" Franciszka przestaje to dziwić). Nigdy wcześniej żaden następca św. Piotra nie zdecydował się na publikowaną rozmowę. Wracając do zawartości książki: papież udziela wielu ciekawych odpowiedzi (np. dotyczących afery pedofilskiej czy reformy liturgicznej),choć tradycjonaliści mogą być w niektórych miejscach, szczególnie tych dotyczących ekumenizmu, zawiedzeni. Mankamentem jest denerwujący miejscami Peter Seewald, który nie tyle zadaje niewygodne pytania, bo o to przecież chodzi, co wydaje się nie rozumieć istoty niektórych zagadnień. Mimo, iż całościowo wywiad jest książką udaną, można odnieść wrażenie, że jednak rację mieli poprzedni papieże pozostając jedynie przy oficjalnych dokumentach i wypowiedziach. W przypadku Benedykta XVI reguła ta potwierdza się. Były Papież jest bardziej stanowczy, jego język bardziej ostry i konkretny, a słowa precyzyjne, kiedy wypowiada się za pomocą encyklik a nie wywiadu.

Jedna z z kilku rozmów Petera Seewalda z Josephem Ratzingerem, ale pierwsza z nim jako Benedyktem XVI. Książka przedstawiana jest jako ,,sensacyjny wywiad” z papieżem. Jednakże ,,łowcy sensacji” w treści książki nic sensacyjnego nie znajdą, chyba że za takowe uznają głoszenie katolickich poglądów w czasach powszechnej sekularyzacji. Prawdziwą sensacją jest jednak fakt, iż...

"Światłość Świata" to niezwykły i zdumiewający wywiad papieża Benedykta XVI. Nie przeczytałam całej książki, lecz to, co mnie zaciekawiło. Mimo to stwierdzam, że warto było go przeczytać. Największą rzeczą, którą pamiętam po przeczytaniu kilkudziesięciu stron, to cytat, jaki przytoczył papież. Uświadomiłam sobie, że Benedykt XVI jest nie tylko wspaniałym człowiekiem, ale i niezwykłym teologiem. Jego wiedza może naprawdę zaskoczyć. Nie trzeba czytać całej książki, by coś ciekawego się dowiedzieć. To wywiad, więc jeśli chcesz przeczytać choć kilka stron, to nie czekaj, lecz sięgnij po niego. Polecam !!!

"Światłość Świata" to niezwykły i zdumiewający wywiad papieża Benedykta XVI. Nie przeczytałam całej książki, lecz to, co mnie zaciekawiło. Mimo to stwierdzam, że warto było go przeczytać. Największą rzeczą, którą pamiętam po przeczytaniu kilkudziesięciu stron, to cytat, jaki przytoczył papież. Uświadomiłam sobie, że Benedykt XVI jest nie tylko wspaniałym człowiekiem, ale i...

Wywiad z wybitnym papieżem, który pokazuje znacznie szerszy obraz jego osoby niż docierający do nas przekaz medialny. Benedykt zrobił dla Kościoła niesamowicie dużo i można tu wymienić między innymi współpracę z bractwem Piusa X, przyjęcie części anglikanów z powrotem na łono Kościoła. Książkę czytałem jeszcze przed abdykacją, która dla mnie, jak i dla innych sympatyków "Papy Ratziego" z pewnością była smutnym wydarzeniem.

Wywiad z wybitnym papieżem, który pokazuje znacznie szerszy obraz jego osoby niż docierający do nas przekaz medialny. Benedykt zrobił dla Kościoła niesamowicie dużo i można tu wymienić między innymi współpracę z bractwem Piusa X, przyjęcie części anglikanów z powrotem na łono Kościoła. Książkę czytałem jeszcze przed abdykacją, która dla mnie, jak i dla innych sympatyków...

Każde spotkanie z Josephem Ratzingerem było dla mnie niesamowitym doświadczeniem, to nie tylko wybitny teolog, ale nade wszystko głęboko wierzący człowiek, który najlepiej jak umie i może, pragnie podzielić się z innymi swoim spotkaniem z żywym Bogiem, który dla niego jest sensem i celem życia. Pragnienie, by wszyscy ludzie mogli dostąpić łaski zbawienia, powoduje, że jego troska o Kościół, ale również o tych, którzy są daleko od niego spowodowała, że kiedy głos kardynałów podczas konklawe przyniósł mu decyzję wyboru na następcę św. Piotra,to przyjął ją z pokorą i poczuciem wielkiego zobowiązania, które bierze na swoje barki stawiając sobie za cel głoszenie Dobrej Nowiny o Chrystusie całemu światu i doprowadzenia dzieła ewangelizacji wszędzie tam, gdzie jeszcze ono nie dotarło lub zostało z powodu różnych problemów zatrzymane i wymaga naprawy.Ten wywiad jest pierwszym, który powstał kiedy Ratzinger został papieżem, dziś wiemy, że był jedynym, a to, co mnie w nim najbardziej uderzyło to swoiste proroctwo, zapowiedź zdarzeń, których świadkami staliśmy się, kiedy usłyszeliśmy decyzję o rezygnacji ze Stolicy Piotrowej i zwołaniu nowego konklawe, które po raz pierwszy w nowożytnej historii papiestwa i prawie po 700 latach stanęło w obliczu bezprecedensowej sytuacji abdykacji papieża i wyboru nowego za życia poprzednika, gdzie w tym samym czasie za Spiżową Bramą będzie dwóch papieży.Nowo wybrany papież na długo przed ogłoszoną decyzją nie wykluczał, że taka sytuacja może mieć miejsce i nie było w nim lęku związanego z takim rozwiązaniem, bo sprawowana posługa ma być służbą i musi być wykonywana jak najlepiej dla dobra całej wspólnoty, gdyby coś stanęło temu na przeszkodzie to rezygnacja ma temu skutecznie zapobiec. Taka postawa jest wyrazem wielkości i świadomości odpowiedzialności za Kościół, jest również przykładem głębokiego zakorzenienia w Ewangelii. /Nie moja wola, lecz Twoja niech się dzieje./ Wybrałeś mnie Panie, jestem narzędziem w Twoich rękach./ Rozmowa dotyka bardzo trudnych spraw, z którymi przyszło się zmierzyć papieżowi. W sposób szczególny należą do nich problemy, które przez lata nie doczekały się rozwiązania a teraz wybuchły z nową mocą, a mianowicie pedofilia i skandale seksualne wśrod księży, do najboleśniejszych zaś sytuacja w zgromadzeniu Legionów Chrystusa, których założyciel okazał się człowiekiem przez lata prowadzącym podwójne życie, wykorzystujący kleryków, będący ojcem wielu dzieci. A potem przez Kościół przetoczyła się lawina pozwów i skarg, ktore doprowadziły do bankructwa wiele diecezji w Stanach Zjednoczonych, a wszędzie do obniżenia prestiżu i morale i odejścia wiernych, którzy nie mogli pogodzić się z przemilczaną i ukrywaną przez lata skalą zjawiska i taką postawą Kościoła. Osobnym zagadnieniem jest przekuta ostatecznie w dobro sprawa z wygłoszonym w Ratyzbonie wykładem, gdzie cytowany przez Benedykta fragment średniowiecznej dysputy sprowokował wielkie zamieszanie w świecie islamu, który nie uwzględniając kontekstu uznał je za słowa papieża, który miał oficjalnie przypisywać przemoc doktrynie islamu. Długo trwało wyjaśnianie i precyzowanie wypowiedzianych słów, co jednak doprowadziło i w samym islamie do debaty na ten temat i zwróciło uwagę na wspólną teologiczną podbudowę, która pozwoliła zacisnąć więzy współpracy. W takim samym tonie udało się przełamać impas w dialogu z prawosławiem, jak również, mimo znów medialnych braków komunikacyjnych, zdjąć ekskomunikę z wyświęconych przez arcybiskupa Lefevbra biskupów, co i tak doprowadziło do skandalu po ujawnionym w telewzji wywiadzie jednego z nich, Williamsona, który zanegował istnienie komór gazowych.To nie był łatwy pontyfikat i mimo, że wywiad powstał u jego początków, to papież odważnie zmierzył się z wszystkimi wyzwaniami i nie bał się ponieść wszystkich konsekwencji, które odczuł przede wszystkim na sobie. Można tylko pochylić głowę i stwierdzić, że choć Kościół jest Kościołem grzeszników to mieszkają w nim i święci i tych z papieżem na czele nie brakuje.

Każde spotkanie z Josephem Ratzingerem było dla mnie niesamowitym doświadczeniem, to nie tylko wybitny teolog, ale nade wszystko głęboko wierzący człowiek, który najlepiej jak umie i może, pragnie podzielić się z innymi swoim spotkaniem z żywym Bogiem, który dla niego jest sensem i celem życia. Pragnienie, by wszyscy ludzie mogli dostąpić łaski zbawienia, powoduje, że jego...

Bardzo ciekawa lektura. Pokazuje jak ciekawy jest pontyfikat Benedykta XVI i jak ciekawa i nietuzinkowa jest to postać.

Bardzo ciekawa lektura. Pokazuje jak ciekawy jest pontyfikat Benedykta XVI i jak ciekawa i nietuzinkowa jest to postać.

Po przeczytaniu tego wywiadu mogę powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowany. Peter Seewald w swojej rozmowie z papieżem porusza najważniejsze zagadnienia. Wywiad podzielony jest na trzy części, mamy w nich opinie Benedykta XVI na temat współczesnych zagrożeń Kościoła, takich jak laicyzacja, relatywizm religijny, czy nieetyczne zachowanie księży. Dużo miejsca zajmuje w nim także sama osoba papieża i jego wybór na głowę Kościoła Katolickiego. Zarówno pytania jak i odpowiedzi są bardzo przemyślane, a jednocześnie sformułowane językiem zrozumiałym dla każdego. Obraz papieża jaki wyłania się z tego wywiadu świadczy o tym, że wybór kardynała Ratzingera na papieża był decyzją słuszną. Nie jest to jednak wywiad sensacyjny, jak można przeczytać w opisie. Uważam, że każdy zaangażowany katolik powinien zapoznać się z tą książką, a wiele pytań, wątpliwości i niedomówień zostanie rozwiązanych.

Po przeczytaniu tego wywiadu mogę powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowany. Peter Seewald w swojej rozmowie z papieżem porusza najważniejsze zagadnienia. Wywiad podzielony jest na trzy części, mamy w nich opinie Benedykta XVI na temat współczesnych zagrożeń Kościoła, takich jak laicyzacja, relatywizm religijny, czy nieetyczne zachowanie księży. Dużo miejsca zajmuje w nim...

Nie doceniamy naszego papieża. Wiemy, że jest i to nam wystarcza. Zapominamy, że ma nam coś do przekazania. Myślę, że z tej niewiedzy wykrystalizował się portret papieża Benedykta XVI jako suchego, szorstkiego, nieugiętego teologa, skupionego bardziej na dogmatach wiary niż na problemach człowieka. A jest zupełnie odwrotnie!

Wydaje mi się, że papież wychodzi właśnie od głębokiej miłości bliźniego i poprzez nią formułuje swoje sądy. Kto nie wierzy, niech przeczyta rozdział poświęcony skandalom seksualnym, jakie w ostatnich latach dotknęły Kościół. Z jakimż żalem i zatroskaniem papież mówi o tej ciemnej karcie w historii naszego Domu. Niczego nie zataja, nikogo nie tłumaczy, boleje nad złem i błaga (tak, błaga!) o wybaczenie i ponowne pokochanie oraz zaufanie Kościołowi. Dostrzega niebezpieczeństwa zagrażające współczesnym ludziom: sekularyzację Europy, osłabienie więzi rodzinnych i społecznych, antyklerykalizm, fascynację bogactwem. Podejmuje się dyskusji na tematy związane nie tylko z problemem molestowania nieletnich przez duchownych, mówi ponadto o znaczeniu Kościoła w procesie zapobiegania i zwalczania AIDS (szczególnie w Afryce),o potrzebie pojednania, ekumenizmie, powołaniu człowieka. Wyjaśnia sprawę biskupa Williamsona, przyznaje się do błędów i zaniedbań, zdecydowanie potępia antysemityzm i wszelkie tzw. kłamstwa oświęcimskie.

Z kart książki wyłania się obraz pasterza zatroskanego, a jednocześnie starającego się o to, by dbać o powierzone mu owce najlepiej jak to tylko możliwe. Benedykt XVI nie potępia człowieka, jest tylko zaniepokojony stopniem jego duchowej ignorancji. Zarazem głęboko wierzy w Nową Pięćdziesiątnicę, w odnowę Kościoła. Pierwszych oznak wiosny w Kościele dopatruje zwłaszcza we wspólnotach w Afryce i Ameryce Łacińskiej. Zachęca wszystkich chrześcijan, by „nie gasili Ducha”, bo światu potrzebna jest nowa ewangelizacja i stanowcze świadectwo tych, którzy zaufali Jezusowi.

Ta mądra, szczera i pełna ciepła książka pozwala spojrzeć na pontyfikat papieża Benedykta XVI z dystansem, dzięki któremu dostrzec możemy nie tylko porażki, ale przede wszystkim sukcesy, a także zachwycić się tym, że Kościół trwa nadal mimo swych niedoskonałości – bo gdyby zarządzany był jedynie ludzką ręką, już dawno utonąłby w grzechach i zgorszeniach. Wiara, że papież i podległy mu Kościół są prowadzeni przez Boga, jest dla Benedykta XVI kluczowa. To wiadomość pełna nadziei, która stanowi sens i podsumowanie książki.

Nie doceniamy naszego papieża. Najwyższy czas to zmienić. Posłuchajmy zatem Piotra naszych czasów, zaufajmy mu, pozwólmy mu mówić i wspierać nas w procesie dojrzewania w wierze. Na początek jednak przeczytajmy ten wywiad…

Nie doceniamy naszego papieża. Wiemy, że jest i to nam wystarcza. Zapominamy, że ma nam coś do przekazania. Myślę, że z tej niewiedzy wykrystalizował się portret papieża Benedykta XVI jako suchego, szorstkiego, nieugiętego teologa, skupionego bardziej na dogmatach wiary niż na problemach człowieka. A jest zupełnie odwrotnie!

Wydaje mi się, że papież wychodzi właśnie od...

Świetnie przeprowadzony przez niemieckiego dziennikarza i pisarza, Petera Seewalda, wywiad z papieżem, Benedyktem XVI w duchu prawdy.
Śmiałe, odważne, bezpośdrednie pytania - spokojne, konkretne, ujmująco proste wypowiedzi, z których wyłania się intelektualny i religijny portret Papieża. Biskupa Rzymu, sławnego teologa i pisarza zarazem, Autora między innymi, " Jezusa z Nazaretu".
Wywiad-rzeka na temat Kościoła rzymskokatolickiego( relacje z innymi Kościołami),jego błędów, przestępstw moralnych, aktualnych zagrożeń, misji i Nadziei. Albowiem Kościół Powszechny jest świętym Kościołem grzeszników!
Ciekawostka - wielu może jej nie znać - Benedykt XVI odwiedził więcej synagog, niż jego poprzednicy! -" Przyznaje się on do żydowskich korzeni chrześcijaństwa, jak nie przydarzyło się to jeszcze żadnemu papieżowi".
Po " nieszczęsnym"( z racji politycznego przyjęcia) przemówieniu w roku 2006, w Ratyzbonie, z czasem przyniósł on pozytywne oddziaływanie do tego stopnia, że do Benedykta wystosowało list 138 uczonych islamskich. Oni i przywódcy państw islamskich, chcą " wystąpić razem z chrześcijanami przeciw terrorystycznemu nadużywaniu islamu".
Odpowiedż Benedykta XVI co do dyskryminacji kobiet - tak często zarzucana Kościołowi - olśniewa logiką myślenia!
Według krytyków Kościoła, " Jezus tylko dlatego nie powołał kobiet do stanu kapłańskiego, że przed dwutysięcznym rokiem było to nie do pomyślenia". -" To niedorzeczność, bo ówczesny świat był pełen kapłanek. Wszystkie religie miały swoje kapłanki...".
" My nie mówimy, że nie chcemy, ale że nie możemy"

"istnieje tak wiele ważnych, znaczących funkcji w Kościele, które są piastowane przez kobiety, że nie może być mowy o dyskryminacji".
" Gdy spogląda się na historię Kościoła, to dobrze widać znaczenie kobiet - od Maryi przez Monikę aż do Matki Teresy - jest ewidentne, że kształtowały one obraz Kościoła pod wieloma względami w większym stopniu niż mężczyżni".

W Rzymie jest na przykład kościół, w którym na żadnym ołtarzu nie widać ani jednego mężczyzny".

To ostatnie zdanie jest doskonałą puentą dla tych, którzy zarzucają Kościołowi charakter wyłącznie patriarchalny.

Świetnie przeprowadzony przez niemieckiego dziennikarza i pisarza, Petera Seewalda, wywiad z papieżem, Benedyktem XVI w duchu prawdy.
Śmiałe, odważne, bezpośdrednie pytania - spokojne, konkretne, ujmująco proste wypowiedzi, z których wyłania się intelektualny i religijny portret Papieża. Biskupa Rzymu, sławnego teologa i pisarza zarazem, Autora między innymi, " Jezusa z...

Wywiad, czego też można było się spodziewać nacechowany jest mową nieco wyższych lotów. Z drugiej strony papież to nie ikona popkultury i nie oczekiwałem też po nim ironii, groteski czy dowcipów.

W książce porusza się ważne kwestie, jak odchodzenie od katolicyzmu w Europie, wzrost popularności protestantyzmu w Ameryce Łaciśnskiej itd. itp. Dość rzeczowo i konkretnie wypowiedział się nt. pedofilii w kościołach Irlandii czy np. USA.

Czyta się stosunkowo płynnie, nawet bez znajomości zawiłych zagadnień katolickich, czego ja jestem doskonałym przykładem.

Tytuł ten poleciłbym głównie osobom zainteresowanym papiestwem czy też po prostu wiarą katolicką:)

Wywiad, czego też można było się spodziewać nacechowany jest mową nieco wyższych lotów. Z drugiej strony papież to nie ikona popkultury i nie oczekiwałem też po nim ironii, groteski czy dowcipów.

W książce porusza się ważne kwestie, jak odchodzenie od katolicyzmu w Europie, wzrost popularności protestantyzmu w Ameryce Łaciśnskiej itd. itp. Dość rzeczowo i konkretnie...