Cytaty z tagiem "wspolpraca" [37]
[ + Dodaj cytat]
-Super. Jestem Leo. A, eee...-Wskazał na mnie.-Jak rozumiem, ty możesz taj jakby kontrolować tego tutaj?
Odchrząknąłem.
-My tylko współpracujemy! Nikt mnie nie kontroluje. Prawda, Meg?
-Walnij się w łeb.-Rozkazała Meg.
Walnąłem się.
Leo uśmiechnął się szeroko.
-Och, to jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe.

Siłę bierze się z ludzi, z którymi się pracuje. Chociażby przez to, że widzi się w nich wiarę w siebie. Jeśli jej nie ma, to jakakolwiek bliska współpraca staje się bezsensowna.

Fakty są organiczne. Nie muszą do siebie pasować, muszą za to współpracować.

Tu właśnie dochodzimy do "zachowania wyprawowego". Można w takiej sytuacji pogrążyć się w rozpaczy i cierpieniu albo skoncentrować się na tym, co najlepsze dla grupy (podpowiedź: nie jest to rozpacz i cierpienie).

Marudzenie nie wchodzi w grę. Tata potrafił być bardzo wymagający i z zasady uważał, że dzieci nie powinny narzekać. Nie pochwalał biadolenia również dlatego, że rozumiał, jakie jest ono zaraźliwe i destrukcyjne. Owszem, rozmowa o tym, jak bardzo coś jest niesprawiedliwe, trudne albo absurdalne, zacieśnia więzy miedzy ludźmi i czasem właśnie dlatego narzekamy, wzmacniamy bowiem w ten sposób bezcenne poczucie jedności: oto my razem stajemy przeciwko złemu światu. Bardzo szybko jednak marudzenie zmienia się w gorycz urazy, która sprawia, że jeszcze trudniej znieść ciężką próbę, a przy tym nie pomaga w realizacji zadania. Jest to antyteza zachowania wyprawowego, polegającego na mobilizacji załogi w dążeniu do wspólnego celu.

Na temat konkretnej kwestii, czy "współzawodnictwo motywuje bardziej, niż jakakolwiek inna metoda?" istnieje mnóstwo opracowań w licznych dyscyplinach - psychologii społecznej, teorii gier, neurobiologii. 369 z takich szkiców zostało wykorzystanych w metaanalizie. W 87% opracowań, z których wynikają jasne wnioski, naukowcy doszli do zaskakującej konkluzji - to nie konkurencja jest najefektywniejszą znana nam metodą. Jest nią współpraca.

Nie ma lepszego sposobu na sprawienie, by ludzie z tobą współpracowali, niż udawanie osoby lekko niezrównoważonej psychicznie.

Jeśli chcesz działać szybko, to rób sam. Jeśli chcesz zajść daleko, działaj zespołowo.

(...) współpraca ma zasadnicze znaczenie w ewolucji społecznego zachowania i ona sama stanowi klucz do przetrwania.

Człowiek rozpieszczony, nieumiejący równoważyć swoich kompleksów niższości i niedoskonałości, we wspólnocie miłosnej przyjmuje także postawę urażoną, roszczeniową i wyczekującą, nie mogąc się pogodzić z tym, że wszelka wspólnota ludzka - także ta prastara, najprostsza miłosna wspólnota pary ludzkiej - wymaga od partnerów socjalnej współpracy.
