-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Cytaty z tagiem "twitter" [9]
[ + Dodaj cytat]Nigdy nie tweetuj po pijaku. Wiadomości mkną jak bomby nuklearne lub pociski Exocet.
O wielkoduszności Crispina Hersheya będzie się teraz mówiło i pisało na twitterze, więc wielkoduszność Crispina Hersheya stanie się prawdą.
Podobnie jak dzieci tworzą sobie wyimaginowanych przyjaciół, by dotrzymywali im towarzystwa, również użytkownicy mediów społecznościowych wysyłają swoje wiadomości do idealnych (ale wyimaginowanych) dorosłych, którzy mają istnieć – i ich słuchać.
Nie korzystam ani z Twittera, ani z Facebooka. Pozwala mi na to konstytucja.
Przechodzi przez to każdy założyciel. Kiedy Facebook wprowadził oś czasu, kilkumilionowa baza użytkowników wściekła się z powodu naruszenia prywatności związanego z mimowolnym dzieleniem się z innymi każdym wydarzeniem czy postem. Mark Zuckerberg nie miał jednak wyboru - musiał zwiększać dochody, a to była droga w tym kierunku. Uber przechodził przez to samo, kiedy firma stanowczo odmówiła rezygnacji z systemu cen dynamicznych, który sprawiał, że koszt przejazdów praktycznie bez ostrzeżenia rósł dwu-, trzy-, a czasem nawet ośmiokrotnie (...). Każda firma z branży technologicznej mierzyła się z takimi wyzwaniami: Twitter, Google, Apple, Yahoo. Wszystkie pozornie robiły swoich klientów w wała dla własnego zysku. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że są to po prostu trudne decyzje, jakie muszą podejmować szefowie, aby przeżyć.
Byłem prawie pewien, że na Twitterze istniał hashtag #NienawidzęNan.
Chodzi o to, żeby na Twitterze pisać o tym, co się robi na Facebooku, a na Facebooku pisać o tym, co się robi na blogu, a na blogu pisać, o tym, co się robi na swojej stronie internetowej. Tam z kolei pisze się o tym, co się robi w realu, a o realu pisze się na Twitterze. O to chodzi.
W cyberoptymistycznym zaślepieniu nie zauważyliśmy jednej rzeczy - skoro my wiemy, że można zrobić rewolucję za pomocą Twittera, wiedzą też o tym rządy, reżymy i tyrani.
W rękach rosyjskich specjalistów od technologii politycznych Facebook oraz Twitter są jak broń masowego rażenia.