-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Cytaty z tagiem "slub" [185]
[ + Dodaj cytat]To, jak widzisz innych,świadczy o tym, jak widzisz siebie. I to, co mówisz o innych, pokazuje, co mówisz o sobie samej. Nie biorę do siebie wszystkich złych słów, jakie dziś padły pod moim adresem. Bo tak naprawdę mówiłaś o sobie!
Wszak nie od dziś wiadomo, że zraniona i nieufna kobieta może zmienić poglądy na wszystko: na miłość, na mężczyzn, na związki. To bardzo proste choć trudne jednocześnie. Wystarczy spotkać odpowiedniego mężczyznę. Mężczyznę, a nie wiecznego Piotrusia Pana.
Co innego po ślubie. Tu się otworzył długi, równy czas, wspólne łoże, wspólne ciało kupione na własność, dobra chęć. Nie było u mnie dobrej chęci i barometr opadł do zera.
-Przyślę ci moją stylistkę. To ona wszystko wybierała.
- Wszystko? Suknię też?
(...)
- Znalazłam mojego mężczyznę! Po ponad dwudziestu latach bycia singielką, po dwudziestu latach samotności, szarpaniny i bycia zdradzaną, nareszcie znalazłam bratnią duszę. Przepraszam za łacinę, ale co mnie, kurwa, obchodzą jakieś kwiaty?
Andy uśmiechnęła się (...) To,że Olivia ma taki stosunek do ślubu, mogłaby przypisać różnicy miedzy panną młodą, która ma trzydzieści dziewięć lat, i panną młodą, która ma dwadzieścia pięć, ale czuła, że to nie to, że Olivia Chase, słynąca z fantastycznych piersi i umiejętności płakania na zawołanie, odkryła coś, na co pozostali jeszcze nie wpadli.
(...) z jej słów wynikało, że w mężu widziała skutecznego obrońcę przeciw złodziejom, włamywaczom i duchom. Powiedziała, że nie odważyłaby się chyba nieustannie odradzać młodym ludziom małżeństwa, tak jak to robi panna Pole; jest ono z pewnością ryzykiem, co widzi teraz, mając niejakie doświadczenie, ale przypomina sobie czasy, kiedy jak każda młoda dziewczyna wyczekiwała zamążpójścia.
Dziwna rozrzutność panuje w tym narodzie, najwięcej kosztują śluby i pogrzeby, wszystko, co dzieje się pomiędzy, wydaje się ludziom za drogie, (...).
Wiesz co zwiadowco, to wesele nie mogłoby być lepsze. Piękna panna młoda. Przystojny pan młody. Dobre jedzenie, dobre piwo. A do tego wszystkiego jeszcze walka. Czuje się zupełnie jak w domu
[Nils].
O ile frazes „aż śmierć nas rozłączy” to jedna ze śmieszniejszych kpin w obyczajach weselnych znacznej części gatunku ludzkiego, o tyle wśród wilków to po prostu fakt.
Wierność godzinę przed ślubem jest prawie identyczna jak w godzinę po ślubie.
-No... Będą się żenić. To znaczy, Horace z Evanlyn. Co ty na to? - Will potrząsnął w zadumaniu głową.
-Też się cieszę [...]
-Bo wiesz... - umilkł, jakby chciał się umocnić w swym postanowieniu, po czym dokończył:- Może i my powinniśmy się nad czymś takim zastanowić.
Nagłym ruchem cofnęła się, postąpiła krok do tyłu.
-Powinniśmy się nad czymś takim zastanowić? - [...] - To niby mają być osiadczyny?
-No... ja... Wiesz... - wykrztusił Will.