-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Cytaty z tagiem "skora" [64]
[ + Dodaj cytat]Serce kłamie, a głowa nas zwodzi. Jedynie oczy widzą prawdę. Patrz oczyma. Słuchaj uszami. Wąchaj nosem i czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.
Odrzucam swoją skórę,
a oczy nadal płoną.
Znasz moje myśli wszystkie,
wiem, że wciąż jesteś moja.
Skóra.
Największy ludzki organ i najbardziej niedoceniany. Zajmując jedną ósmą całkowitej masy ludzkiego ciała, u przeciętnego dorosłego pokrywa powierzchnię mniej więcej dwóch metrów kwadratowych. Konstrukcyjnie skóra jest dziełem sztuki, gniazdem naczyń włosowatych, gruczołów i nerwów. Reguluje temperaturę i chroni. To łącznik naszych zmysłów ze światem zewnętrznym, bariera, na której kończy się nasza indywidualność, nasze ja.
I nawet po śmierci coś z tej indywidualności pozostaje.
Kiedy ciało umiera, enzymy utrzymywane przez życie w ryzach rozbiegają się w amoku. Pożerają ściany komórek, uwalniając ich płynną zawartość. Płyny wznoszą się ku powierzchni, zbierając się pod warstwami skóry i rozluźniając je. Skóra i ciało, do tej pory dwie integralne części, zaczynają się rozdzielać. Powstają pęcherze. Całe płaty odpadają, zsuwając się z ciała jak niechciany płaszcz w letni dzień.
Ale nawet martwa i odrzucona, skóra nadal zachowuje ślady swojego dawnego ja. Nawet teraz może mieć swoją historię do opowiedzenia i tajemnice do ukrycia.
Jeśli tylko umiesz patrzeć.
Na wierzchu naszej skóry znajduje się martwa warstwa. To niesamowita rzecz. Górna warstwa skóry obumiera i złuszcza się, chroniąc nas w ten sposób przed infekcjami. Bakterie albo zarazki osiadają na nas, ale nie mogą zatrzymać się na dłużej(...). Teraz część ciebie obumiera, jak stary naskórek. To może trochę potrwać, ale w końcu umrze, by cię uratować. Nastepnym razem będziesz twardszy i wytrzymalszy.
Pomimo wieloletniego szkolenia językowej precyzji nie wiedział, jakich mógłby użyć słów, aby oddały drugiej osobie doznanie promieni słońca na skórze.
Powiodłam wzrokiem wzdłuż linii jego idealnego profilu, po gładkiej skórze szyi, gdzie zapierający dech w piesi zapach kadzidła był najsilniejszy, wzdłuż ramienia do luźno podwiniętego rękawa przy nadgarstku, aż do mocnej, ale delikatnej dłoni.
- Co robisz? - Rozśmiał się.
- Zapamiętuję cię.
Tunika zwisła mi ciężko z ramion,klejąc się do spoconej skóry,ale ja potrafiłem myśleć tylko o tym,jak cienki jest jej materiał w starciu z niszczącą siłą kosmosu.
Tak, chcę się zmęczyć, pobrudzić, umordować, nałykać kurzu, spalić słońcem i zmoczyć przez deszcz. Chcę poczuć tutejsze życie, jakbym je miała pod skórą.
Oto zwierzę najbardziej do nas podobne. Pełza i zmienia skórę, kiedy ma ochotę. Kradnie i pożera młode innych gatunków w ich własnych gniazdach, ale nie potrafi stanąć do uczciwej walki. Wykorzystuje każdą sposobność, żeby śmiertelnie ukąsić, oto jego specjalność.
Dotychczasowe zepchnięcie dotyku do kulturowego podziemia wynikać przecież mogło z przeświadczenia, że jest on nie tylko bezużyteczny dla intelektu i ducha, lecz ponadto zagraża bardzo ważnej, krzepiącej funkcji kultury, pojmowanej jako wyobraźniowe schronienie przed udrękami, jakie gotuje namacalna rzeczywistość> Mity, wierzenia, wielkie narracje, piękne obiekty - wobec codziennych doświadczeń - miałyby stanowić fantazyjny ornament, a także pocieszycielski raj i fikcyjny azyl.