-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "rasa" [35]
[ + Dodaj cytat]Płeć, wiek, rasa — takie gówniane rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Rozumiałem ją, ufał jej i kochałem jak najlepszego kumpla. Nic się nie zmieniło i nie mogło zmienić, zwłaszcza z tak nieistotnych powodów jak płeć, kolor skóry czy orientacja seksualna.
Co do ludzi, to są stosunkowo młodą rasą, słabą i podatną na manipulacje, jednak jednego wam nie można odmówić... Odwagi, z jaką narażacie dla innych swoje kruche życie.
Właśnie te narody, które swą heroiczną genealogię wywodzą z zamierzchłych wieków historii, dopatrują się tylko mitów o krwi i rasie, są mieszanką tak wielu grup etnicznych, że ich nacjonalistyczni ideologowie musieliby popełnić samobójstwo, przepełnieni pogardą do samych siebie, gdyby nie dane im było błogosławieństwo głupoty.
-Najdziwniejsze - wyjaśnił Zeus Peter Lama swoim gościom - że kiedy gołębice zostaną już pomalowane, łączą się z gołębicami z tej samej kadzi; żyją razem, nie zadają się w ogóle z innymi. Kolor staje się rasą. Widać, wbrew temu, co się powszechnie uważa, głupota to nie tylko ludzka przypadłość.
- Źle wróżę waszej rasie, ludzie - rzekł ponuro Zoltan Chivay. - Każde rozumne stworzenie na tym świecie, gdy popadnie w biedę, nędze i nieszczęście, zwykło kupić się do pobratymców, bo wśród nich łatwiej zły czas przetrwać, bo jeden drugiemu pomaga. A wśród was, ludzi, każdy tylko patrzy, jakby tu na cudzej biedzie zarobić.
Rasa i narodowość nic nie znaczą - jedyne, czego potrzeba, żeby zostać wpuszczonym, to kasa, nieważne, czy z Bahrajnu, czy z Buenos Aires.
Podstawy feministycznej teorii i praktyki zachwiały się, gdy kobiety kolorowe i ich białe sojuszniczki zaczęły podważać przeświadczenie, w myśl którego "płeć społeczno-kulturowa" stanowi podstawowy czynnik determinujący los kobiety. Nadal świetnie pamiętam, jak denerwujące dla wszystkich uczestniczek pierwszych zajęć studiów kobiecych, na jakie uczęszczałam (w grupie poza mną były wyłącznie białe kobiety, w większości z uprzywilejowanej klasy społecznej) było to, że przerywałam dyskusję o źródłach dominacji, w której twierdzono, że czynnikiem najważniejszym po przyjściu na świat dziecka jest płeć. Twierdziłam, że kiedy rodzi się dziecko czarnych rodziców, czynnikiem, który jest brany pod uwagę jako pierwszy, jest kolor skóry, i dopiero potem płeć społeczno-kulturowa, gdyż to rasa i płeć będą determinowały życie tego dziecka. Dostrzeżenie wzajemnie powiązanej natury płci społeczno-kulturowej, rasy i klasy zmieniło kierunek myśli feministycznej.
Żaden zresztą z żyjących współcześnie Polaków nie jest w stanie dowieść swej czystej „rasowości” polskiej, taka bowiem rzecz nie istnieje. Żaden z Polaków nie jest nawet w stanie prześledzić swego drzewa genealogicznego np. do wieku XI po Chrystusie.
Człowieka tzw. "dobrej rasy" rozpozna pan zawsze po tym, że nie potrafi przyjąć wdzięczności za małą lub większą pomoc, jaką wyświadcza, a już całkiem, gdy ktoś chce ją wyrazić. Nigdy lub prawie nigdy nie uda się panu znaleźć w sytuacji, by prawdziwemu panu powiedzieć "Bardzo dziękuję!" On potrafi to tak zaaranżować, by człek zawsze uwierzył, iż jego małe przysługi i grzeczności jemu samemu służą, a nasza bezsilność jest właściwie dla niego korzyścią. (...) Ale plebejusz jest ambitny. Prawdziwy człowiek z klasą jest anonimowy. W szlachetności z urodzenia tkwi siła, jaśniejsza niż światło sławy, blask sukcesu, siła zwycięzcy. Ambicja, jak mówiłem, charakteryzuje plebejusza. On nie ma czasu. On nie może się doczekać, by dostąpić honoru, władzy, reputacji, sławy. Ale człowiek szlachetny ma czas, by czekać, a nawet by pozostać w tyle.
[Triumph der Schönheit] s.254-255.