-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel12
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "przepowiednie" [14]
[ + Dodaj cytat]Imię dziecka, które otrzyma tego dnia do ręki broń będzie znane w całej Irlandii ale żywot jego będzie krótki.
Kto lęka się cierpienia, cierpi już przez to, że się lęka. Dodajmy, iż wątpliwość i ignorancja tych, którzy bawią w tłumaczenie sprężyn natury i jej działań oraz niezliczona mnogość wypadków, w których przepowiednie ich okazały się fałszywymi, winny nas pouczyć, iż natura ma swoje najzupełniej nieznane środki. Jest wielka niepewność, rozmaitość i tajemnica w tym, co nam obiecuje lub czym grozi. Z wyjątkiem starości, która jest nieomylnym znakiem zbliżającej się śmierci, we wszystkich innych przypadłościach mało widzę wskazówek, na których byśmy mogli opierać przepowiednie na przyszłość.
- A więc stare przepowiednie w pewnym sensie jednak się sprawdziły - powiedział Bilbo.
- Oczywiście! - rzekł Gandalf. - Dalczegóż by się nie miały sprawdzić? Chyba nie przestałeś wierzyć w proroctwa tylko dlatego, że sam przyłożyłeś ręki do ich urzeczywistnienia? Nie myślisz przecież, że wszystkie swoje przygody i cudowne ocalenia zawdzięczasz wyłącznie szczęściu, które ci sprzyjało tylko przez wzgląd na twoją osobę! Bardzo przyzwoity hobbit z ciebie, panie Baggins, i ogromnie cię lubię, ale mimo wszystko jesteś tylko skromną, małą osóbką na bardzo wielkim świecie.
- Całe szczęście! - roześmiał się Bilbo podając mu puszkę z tytoniem.
- Nie da się zapobiec temu, co zostało przepowiedziane.
- Ale można z tym walczyć. (...).
(...)sam wiesz...niekiedy zakazy wydane prostaczkom wspiera się paroma groźbami, jak chociażby przepowiednią, że jeśli ktoś okaże nieposłuszeństwo, zdarzy się coś straszliwego ze zrządzenia sił nadprzyrodzonych.
Bogowie pogrywają sobie z nami, coś ustawili, sypnęli wróżbami, przepowiedniami, żebyśmy stanęli przeciw sobie, ale nie jesteśmy bezwolnymi kukiełkami w ich dłoniach.
Nikt już się tak bardzo nie przejmuje starożytnymi przepowiedniami - dąsał się Obi-Wan, przeglądając kolejne strony zapisane w staroalderaańskim. - To tylko zapowiedź wydarzeń, które mogą nigdy nie nastąpić. A jeśli kiedyś do nich dojdzie, to rzeczywiście je przepowiedziano i nic, co teraz robimy, nie może na nie w jakikolwiek sposób wpłynąć.
- Zaczęła mówić nieswoim głosem - stwierdziła spokojnie czarodziejka, patrząc w oczy wiedźminów, błyszczące w świetle świec. Zaczęła mówić o rzeczach i sprawach, których nie mogła znać. Zaczęła... prorokować. Prawda? Co mówiła?
- Głupstwa - powiedział oschle Lambert. - Pozbawione sensu brednie.
- Nie wątpię - spojrzała na niego - że świetnie się z tobą wówczas porozumiała. Brednie to twoja specjalność, przekonuję się o tym, ilekroć otworzysz usta. Uczyń mi więc łaskę i nie otwieraj ich przez czas jakiś. Dobrze?
-...OTO NADCHODZI TEN, KTÓRY MA MOC POKONANIA CZARNEGO PANA... ZRODZONY Z TYCH, KTÓRZY TRZYKROTNIE MU SIĘ OPARLI , A NARODZI SIĘ, GDY SIÓDMY MIESIĄC DOBIEGNIE KOŃCA... A CHOĆ CZARNY PAN NAZNACZY GO JAKO RÓWNEGO SOBIE, BĘDZIE ON MIAŁ MOC, JAKIEJ CZARNY PAN NIE ZNA... I JEDEN Z NICH MUSI ZGINĄĆ Z R EJU DRUGIEGO, BO ŻADEN NIE MOŻE ŻYĆ, GDY DRUGI PRZEŻYJE... TEN KTÓRY MA MOC POKONANIA CZARNEGO PANA, NARODZI SIĘ, GDY SIÓDMY MIESIĄC DOBIEGNIE KOŃCA...