Cytaty z tagiem "przebaczenie" [233]
[ + Dodaj cytat]
Przebaczyć znaczy przerwać spiralę zła za pomocą niezwyciężonej broni miłości za przykładem Jezusa, cierpiącego Sługi.
Przebaczenie jest wyrazem miłości, jest darem Boga. Kiedy żyjemy w miłości Boga, nie ma miejsca na urazę, ponieważ jeśli miłość w nas jest doskonała, wówczas wszelkie ofiarowane cierpienie staje się łaską. - Ojciec Stanislao, syn duchowy i uczeń ks. Amortha.

Lecz w głębi serca czuła, że nie wybaczyła Erlendowi. Nie mogła mu wybaczyć, bo nie chciała. Trzymała mocno kielich swojej ku niemu miłości i nie chciała za nic wypuścić go z rąk, choć zawierał już tylko ostatnią krople goryczy. W chwili, w której wybaczy Erlendowi i będzie mogła myśleć o nim bez tej pożerającej ją goryczy, przeminie wszystko, co kiedykolwiek był między nimi.

Gdy prosimy o przebaczenie, powstają mosty.

Brad Burns pogodził się ze swoim losem... Wie, że za popełnione grzechy zostanie zesłany na samo dno piekieł.
W jego głowie ani przez chwilę nie powstała myśl, by wyznać przed Bogiem winy i błagać o przebaczenie.
Powód, dla którego przychodzi nocami do tego opuszczonego kościoła, jest zupełnie inny... Za każdym razem przybywa tu prosić, by dane mu było zabrać ze sobą do piekła człowieka, którego przysiągł zabić.
Tak właśnie brzmi osobliwa modlitwa Breda Burnsa. [str. 94].

Zemsta, agresja i nienawiść zatruwają nasze serca, które stają się czarne jak smoła, a my nie jesteśmy zdolni odczuwać już radości i szczęścia. Stajemy się dokładnie tacy jak ludzie, którzy nas skrzywdzili. (…) Oznaką prawdziwej siły jest umiejętność bycia ponad to, rozumiesz? Przebaczenie, kiedy trudno wybaczyć i miłość, kiedy trudno jest kochać.

Wybaczenie to jedyna rzecz, która może ukoić serce i duszę...


- Wiem, że to robisz. Ale dlaczego to robisz? - drążył Fletcher.
Alan zastanawiał się nad odpowiedzią na to pytanie.
- Czy wiesz, kto to jest Zjadacz Grzechów? - spytał.
- Zjadacz Grzechów?
- Zjadanie Grzechów to prastara tradycja na Wyspach Brytyjskich - wyjaśnił Alan. - Kiedy ktoś umierał, sprowadzano Zjadacza Grzechów. Ci ludzie byli wyrzutkami, marginesem społecznym. Ciało zmarłego układano z chlebem i solą na piersiach i monetami na oczach. Zjadacz Grzechów zjadał chleb i sól i zabierał monety jako zapłatę. W ten sposób brał na siebie winy zmarłego, oczyszczał jego duszę i zapewniał jej wstęp na tamten świat.
- A co ze Zjadaczami Grzechów? - spytał Fletcher. - Dźwigającymi brzemię tych wszystkich podłości?
- Obawiasz się o moją duszę, Fletcher.

[Ze wstępu Anny Cetery (wyd. WAB)]
Przebaczenie bezwarynkowo najłatwiej przychodzi na łożu śmierci. Udzielone wcześniej, każe żyć obok lęku, że sytuacja się powtórzy.

Nie wierzę w zmartwychwstanie. Ani ciała, ani miłości.
